Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

mosia to cieszę się że z bioderkami wszystko dobrze. Ja mam druga wizytę prywatnie 12 maja, ale pójdę też na pierwszą na fundusz 17 maja, a co tam, zawsze można posłuchać drugiego lekarza.
Jeżeli chodzi o pokarm to jest moment, że leci ciurkiem, ale są chwile zwatpienia. Myslę że to chyba w mojej głowie- bo jak wejdę na wagę i widzę że lekko na plusie to myślę o zmniejszeniu jedzenia i zaraz mam stresa i to chyba przez to. Żadnej herbatki laktacyjnej nie piłam.
Moja Zuzia też chyba miała skazę białkową bo wyrzuciło jej się na twarzy, już jest ok i zaczynam powoli wracać do nabiału, ale nie za dużo- zaczęłam od przetworzonych rzeczy- plasterek żółtego sera, a teraz już pozwalam sobie na szklankę mleka 2%, i jest raczej ok. Ale moja koleżanka poradziła mi zamiast krowiego mleka sojowe - nie polecam - u mnie Zuzia zamiast jednej kupki zrobiła 5 i tak było przez dwa dni (tylko po 1 szklance).

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K
mosia to cieszę się że z bioderkami wszystko dobrze. Ja mam druga wizytę prywatnie 12 maja, ale pójdę też na pierwszą na fundusz 17 maja, a co tam, zawsze można posłuchać drugiego lekarza.
Jeżeli chodzi o pokarm to jest moment, że leci ciurkiem, ale są chwile zwatpienia. Myslę że to chyba w mojej głowie- bo jak wejdę na wagę i widzę że lekko na plusie to myślę o zmniejszeniu jedzenia i zaraz mam stresa i to chyba przez to. Żadnej herbatki laktacyjnej nie piłam.
Moja Zuzia też chyba miała skazę białkową bo wyrzuciło jej się na twarzy, już jest ok i zaczynam powoli wracać do nabiału, ale nie za dużo- zaczęłam od przetworzonych rzeczy- plasterek żółtego sera, a teraz już pozwalam sobie na szklankę mleka 2%, i jest raczej ok. Ale moja koleżanka poradziła mi zamiast krowiego mleka sojowe - nie polecam - u mnie Zuzia zamiast jednej kupki zrobiła 5 i tak było przez dwa dni (tylko po 1 szklance).

no dzisiaj z m pogadamy czy idziemy jeszcze czy nie.
ale czytałam, że ta grupa Ib to bioderka prawidłowe więc chyba raczej nie.

ja sera żółtego nie mogę, Marcelka męczą bączki po nim i chyba brzuszek też boli, ale ser żółty jest ciężkostrawny i pewnie dlatego

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Ja na szczęście nie przepadam za kawą, jak jestem u teściowej to czasami przez grzeczność nie odmawiam kawy z kawiarki (oczywiście od kiedy zaszłam w ciąże nie częstuje mnie już kawą :smile_jump: ). Uwielbiam przeróżne herbaty - im bardziej wymyślna tym bardziej mnie ciekawi jej smak. Najbardziej lubię zielone:)

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

my po kontroli.
jeszcze raz mamy jechać 10 maja, z tą asymetrią. jest lepiej ale jeszcze mamy przyjechać.

ale. jestem mega wściekła na pielęgniarki.
lekarka powiedziała, że trzeba by sprawdzić poziom elektrolitów, bo ma drżącą brodę Marcel i czy ja wyrażam zgodę bo to trzeba krew z żyły pobrać. no to mówię ok, skoro coś ją niepokoi to dobra.
ale przyszły takie dwie pindy a nie pielęgniarki k u r w a.
tak go umęczyły,że nie wiem. i jeszcze ta co go trzymała to mu wbiła 2 paznokcie w brzuszek i miał ślad
zero podejścia do dziecka, traktowały go jak kawałek drewna
cała główka we krwi
i jakbym wiedziała, to bym się nie zgodziła
mój bidulek.
wyniki w piątek, pobrały od razu całą morfologię i chyba glukozę

i wiecie co? coś tam jeszcze mówiły o ciemnej mosznie Marcelka, ale jak była położna środowiskowa to mówiła, że właśnie ciemna moszna świadczy, że będzie śniady.
a jak ich zapytałam to nie bardzo chciały odpowiedzieć.
zastanawiam się trochę czy nie ściemniają coś, bo przecież miesiąc temu nic o mosznie nie mówiły.
a o brodzie patrzyłam na necie i to ponoć normalne, że znika po 3 miesiącu

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Ano właśnie, przyjdą takie nastraszą i jeszcze obchodzą się z dzieckiem jakby ono nie czuło bólu.

Moja Ola(15 lat) miała podejrzenie porażenia splotu barkowego . Lekarka zaczęła ją przekręcać na bok i stwierdziła że jedna rączka zostaje z tyłu i nie chce iść za ciałem. Według mnie to Ola miała tego dnia taki kaprys. Jak pojechałam do neurologa to na szczęście było ok.
Kuć też ją nakłuły bo i w szpitalu trochę była - wadę serca miała (dziura między przedsionkami). A pediatra badała ją i nie usłyszała szmeru w serduszku. A że Olcia mało na wadze przybierała i że miała dość długo żółtaczkę to wysłała ja na kontrolę dalej i tam usłyszeli ten szmer, bo przypadkiem akurat podczas badania nie płakała. Także rozumiem Cię dokładnie. W tej całej sytuacji z Marcelkiem dobre jest to, że ktoś zauważa, że coś może być nie tak i reaguje. No i miejmy nadzieję, że to tylko niepotrzebne podejrzenia i wszystko skończy się dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...