Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Anya
W dniu dzisiejszym o godz. 11:00 Aniołek urodziła córeczkę o wadze 3950g i dł 56cm :)

pomyślałam, że chciałybyście wiedzieć ;)

OOO ... :)ANIOLKU GRATULUJE CORCI :)
To prawie jak moja ;)

U mnie noce na spokoju - maluch je o polnocy, a pozniej o 4 a pozniej dopiero kolo 8 :).
Nie budze jej w nocy na karmienie - w ciagu dnia tez spi sporo wiec mam dziecko aniooolek (nie zapeszajac)... :D
Bylam dzis zarejestrowac mloda w przychodni i umowic sie z nia na wizyte i po numer do srodowiskowej poloznej. staje w kolejce - za mna kobieta - rodem wyjeta z cyrku kobieta-klaun. smiech na sali. staje w okienku a ona mnie wypycha wymachuje mi przed twarza paluchem i drze buzie ze ona na zmiane opatrunku no to ja jej ksiazeczke przed twarz i mowie, ze ja dziecko do lekarza zarejestrowac. Ona ze starsza, ze powinnam jej ustapic, ja na to, ze nie caly tydzien po porodzie jestem i ze nie ona jedna w kolejne stoi. Nagle bach - Pani z okienka mowi, ze zbladlam ze zmierzy mi cisnienie a ta starsza, ze takim to sie pomaga. jakim *****? to ze jestem samotna matka kwalifikuje mnie jako osobe gorsza? No to jej powiedzialam, ze za nia kilka osob i ze nikt afery nie robi... z takimi to w kosmos ...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

OnaM193
Nie czuje sie gorsza przez to ze mam dziecko ze zwiaku pozamalzenskiego. Mam swoja corcie przy sobie iniech nikogo nic wiecej nie interesuje...

Najważniejsze że ją kochasz, dbasz o nią i wychowujesz...
Uwierz lepiej Jej będzie z samą Tobą niż niejednemu dziecku wychowywanemu przez pełną rodzinę ale nieszczególnie się kochającą..:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

i powiem Ci tak.... ja mam męża ale i tak po mnie jeżdżą chociaż zaszłam w ciąże po ślubie i świadomie.. uważają nas za dzieci które się bawią w dom i nie wiadomo co byśmy robiły i tak im pasować nie będzie... ja chodze dumna z głową do góry i Ty też tak rób!!! dzieciaczki to najwieksze skarby i mogą mnie wyzywać ile chcą bo jak tylko popatrze na twarzyczke mojej córci to wsio idzie w niepamięc:)

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Witam się :)

Tak ogólnikowo, ale mamusiom rozpakowanym wielkie gratulacje ! :)

U nas wszystko w porządeczku :). Znaczy się w końcu... Mieliśmy taaaakie przeboje z piecem, że w nocy się temp nie dało utrzymać i w mieszkaniu zimno jak na biegunie chyba... :/. Ale mąż z teściem wzięli się za niego i jest ok:). Jedna rzecz nie ok to to, że Zosia przez to zimno ma lekki katarek znów, ale dobrze że tylko tyle ...

no i czekam, czy może u moich dzieciątek zaraz się szkarlatyna nie pojawi, bo mój braciszek ma... Mam nadzieję, że nas to ominie, bo dawać Tosi antybiotyki to jest masakra ;/.

A my w czwartek na usg główki, a ja w piątek do ginka... Ciekawe co mi powie ;D

Ona brawo za taką postawę. Według mnie lepiej tak, niż dziecko miałoby być w jakieś patologicznej czy innej rodzinie, a jak mamusia kocha baardzo (a wiadomo, że tak :)) to i tatusia czasami zastąpi ! :)

Młoda mamusiu a który Ty rocznik jesteś? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie styczniówki :).
Dzisiaj jadę do USC zarejestrować niunie. Młoda wczoraj spała 5h(!). Od 14 do 19 ;D.
Myślalam, ze będzie ciężka noc, a młoda co? o północy tradycyjnie karmienie a później spanie do 5 jedzenie i sen do 8. Nie zapeszając - jest dobrze. Generalnie dziś mialam pierwsze lekcje po porodzie. Młoda przespała :).
Szkoda tylko, że leń jest trochę, bo w ogóle nie je z piersi. Odciągam pokarm i ją karmię. Jakoś muszę sobie radzić przecież.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

chapicha
witam się :)

tak ogólnikowo, ale mamusiom rozpakowanym wielkie gratulacje ! :)

u nas wszystko w porządeczku :). Znaczy się w końcu... Mieliśmy taaaakie przeboje z piecem, że w nocy się temp nie dało utrzymać i w mieszkaniu zimno jak na biegunie chyba... :/. Ale mąż z teściem wzięli się za niego i jest ok:). Jedna rzecz nie ok to to, że zosia przez to zimno ma lekki katarek znów, ale dobrze że tylko tyle ...

No i czekam, czy może u moich dzieciątek zaraz się szkarlatyna nie pojawi, bo mój braciszek ma... Mam nadzieję, że nas to ominie, bo dawać tosi antybiotyki to jest masakra ;/.

A my w czwartek na usg główki, a ja w piątek do ginka... Ciekawe co mi powie ;d

ona brawo za taką postawę. Według mnie lepiej tak, niż dziecko miałoby być w jakieś patologicznej czy innej rodzinie, a jak mamusia kocha baardzo (a wiadomo, że tak :)) to i tatusia czasami zastąpi ! :)

młoda mamusiu a który ty rocznik jesteś? :)

92:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
i powiem Ci tak.... ja mam męża ale i tak po mnie jeżdżą chociaż zaszłam w ciąże po ślubie i świadomie.. uważają nas za dzieci które się bawią w dom i nie wiadomo co byśmy robiły i tak im pasować nie będzie... ja chodze dumna z głową do góry i Ty też tak rób!!! dzieciaczki to najwieksze skarby i mogą mnie wyzywać ile chcą bo jak tylko popatrze na twarzyczke mojej córci to wsio idzie w niepamięc:)

brawo brawo. tak trzymać :great:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

To jesteś 2 lata młodsza ode mnie... ;).

U nas też się "krzywo" niektórzy patrzyli, jak powiedzieliśmy, że znów jestem w ciąży. I jestem pewna, że myśleli też, że to następna wpadka (pierwsza ciąża była wpadką), a tu psikus, bo planowane drugie dzieciątko. Mam 21 i pół roku i dwójkę dzieci i niektórych to baaaardzo dziwi ;) - mimo, że mąż w tym roku 26! Swoją drogą moi rodzice w jego wieku oczekiwali trzeciej pociechy ;D.
No i moje dzieciątka są dla mnie wszystkim, a na szaleństwa przyjdzie czas później, jak będą starsze ;D.

Ogólnie sobie teraz nie wyobrażam, że mogłoby być inaczej. Jestem szczęśliwa a to chyba najważniejsze :).

Podziwiam:
Nick Vujicic - Bez rąk, bez nóg, bez zmartwień! - YouTube

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Chapicha
To jesteś 2 lata młodsza ode mnie... ;).

U nas też się "krzywo" niektórzy patrzyli, jak powiedzieliśmy, że znów jestem w ciąży. I jestem pewna, że myśleli też, że to następna wpadka (pierwsza ciąża była wpadką), a tu psikus, bo planowane drugie dzieciątko. Mam 21 i pół roku i dwójkę dzieci i niektórych to baaaardzo dziwi ;) - mimo, że mąż w tym roku 26! Swoją drogą moi rodzice w jego wieku oczekiwali trzeciej pociechy ;D.
No i moje dzieciątka są dla mnie wszystkim, a na szaleństwa przyjdzie czas później, jak będą starsze ;D.

Ogólnie sobie teraz nie wyobrażam, że mogłoby być inaczej. Jestem szczęśliwa a to chyba najważniejsze :).

Podziwiam:
Nick Vujicic - Bez rąk, bez nóg, bez zmartwień! - YouTube

::): nie załuje ani szybkiego slubu ani dziecka:) mąż i córcia to cały mój świat::):

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Witam się :)

OnaM Ty to jesteś młoda mamusia ;D. Jak rodzice zareagowali? Wybacz, jeślim ciekawska, ale reakcje rodziców czasami są bardzo różne... ;).

A jak u Ciebie, Młoda mamo? :)

I problem mam... Nie wiem, czy Tosia nie ma szkarlatyny... Choć mam nadzieję, że to uczulenie, tylko się zastanawiam na co to może być... Czekam, aż mąż z pracy przyjedzie i skoczą do lekarza. Bo lekarz nie przyjdzie do nas- ciekawe, po co piszą, że ma wizyty domowe skoro nie chodzi ;/.

Madziulka kiedy idziecie się szczepić? O ile wogóle?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz ja problemów z rodzicami nie miałam bo praktycznie ich nie mam...
Mama zmarła jak miałam ledwo 17 lat a tata pół roku pózniej dostał czwartego już udaru mózgu i zrobił się wiekszą wersją dzidziusia...pampersy i te sprawy...z mężem znam się juz 5 lat.. jak brałam ślub to ponad 3 juz było... mieliśmy przed ślubem wzloty i upadki ja sie wyszalałam i on też.. każdy zył po swojemu a jak sie nam znudziło to postanowilismy życ już razem..po śmierci mamy praktycznie u mnie zamieszkał bo pomagał mi przy chorym ojcu a baby gadały to wzięliśmy ślub koscielny:) i dziś jestesmy szczęsliwym małżenstwem:36_1_21: kocham Go nad życie:36_1_21:

byś mogła sobie nas wyobrazić dodam zdj na nasz prywatny wątek;]

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Chapicha

Madziulka kiedy idziecie się szczepić? O ile wogóle?

My dopiero jak ślad wszelki zniknie po bąbelku na ramionku i to ograniczone do maksimum szczepienia- pewnie odwleczemy pierwsze do jakichś 3-4 mc co najmniej ;) ZObaczymy ile sie uda;)

Ona M- Liliana- piękne imię:) Współczuje przeprawy z babsztylem- ja miałam 16 gdy siostra sie urodziła- mama poszła do pracy a ja bardzo dużo sie mała zajmowałam-0 do tego stopnia,że mówiła do mnie mamo.. no i powiem wam, że najgorzej zachowują sie stare baby i księża.. poszłam raz z siostra do koscioła na majowe, baby na mnie bykiem patrzyły, ze z wózkiem wjeżdzam, a ksiaż jak do komunii podeszłam z wózkiem, to podniósł hostię pokazał mi przed nosem, po czym sie odwrócił na pięcię i tylko zobaczyłam jeg "tyły" na masakra jakaś:/

Mam nadzieje,ze młode mamusie nie bedą miały takich dzikich akcji- nota bene, nasze mamy właśnie w tym wieku rodziły i to było normalne- dzięki temu są teraz często młode i silne babcie :) mi to raczej juz nie grozi:P CZasem z meżem załujemy, ze wczesniej sie nie pstaralismy o dzidziusia;) nasi znajomi którzy powiększali rodzinkę w wieku 18-20 lat już maja odhowane szkraby a my pierś i pieluszki na porządku dziennym;)

AJ dziś byłam u ginka - boshhhh Aniushka Ty leć do swego ginka niech ci "rozpuszczalne" szwy wyciąga- moje pogniły:/ drugi raz ta sama historia- dobrze,ze wewnatrz zakażenia iększego nie ma:( masakra- jakieś beznadziejne jakościowo nici mają- strzępią się i w ogóle.

Kochane, ja śmigam pranie robić- mała zasneła.
Udanego wieczorku i przespanych nocek życzę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM
Chapicha

Madziulka kiedy idziecie się szczepić? O ile wogóle?

My dopiero jak ślad wszelki zniknie po bąbelku na ramionku i to ograniczone do maksimum szczepienia- pewnie odwleczemy pierwsze do jakichś 3-4 mc co najmniej ;) ZObaczymy ile sie uda;)

Ona M- Liliana- piękne imię:) Współczuje przeprawy z babsztylem- ja miałam 16 gdy siostra sie urodziła- mama poszła do pracy a ja bardzo dużo sie mała zajmowałam-0 do tego stopnia,że mówiła do mnie mamo.. no i powiem wam, że najgorzej zachowują sie stare baby i księża.. poszłam raz z siostra do koscioła na majowe, baby na mnie bykiem patrzyły, ze z wózkiem wjeżdzam, a ksiaż jak do komunii podeszłam z wózkiem, to podniósł hostię pokazał mi przed nosem, po czym sie odwrócił na pięcię i tylko zobaczyłam jeg "tyły" na masakra jakaś:/

Mam nadzieje,ze młode mamusie nie bedą miały takich dzikich akcji- nota bene, nasze mamy właśnie w tym wieku rodziły i to było normalne- dzięki temu są teraz często młode i silne babcie :) mi to raczej juz nie grozi:P CZasem z meżem załujemy, ze wczesniej sie nie pstaralismy o dzidziusia;) nasi znajomi którzy powiększali rodzinkę w wieku 18-20 lat już maja odhowane szkraby a my pierś i pieluszki na porządku dziennym;)

AJ dziś byłam u ginka - boshhhh Aniushka Ty leć do swego ginka niech ci "rozpuszczalne" szwy wyciąga- moje pogniły:/ drugi raz ta sama historia- dobrze,ze wewnatrz zakażenia iększego nie ma:( masakra- jakieś beznadziejne jakościowo nici mają- strzępią się i w ogóle.

Kochane, ja śmigam pranie robić- mała zasneła.
Udanego wieczorku i przespanych nocek życzę:)

:o_noo::o_noo::o_noo:

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

chapicha reakcja rodzicow? Wiadomo - ciezka. Co ze szkola i jak to sobie wyobrazam i w ogole. Ale emocje opadly i jakos doszlismy do ladu i skladu ze wszystkim. Tym bardziej bylo ciezko ze zostalam bez wsparcia ojca dziecka. Ale teraz jak Lila jest ze mna nic mnie nie powstrzyma.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

aniushka
Madziulka a czy ty mialas jakies objawy ze cos sie tam w srodku dzieje niedobrego ?
A po jakim czasie bylas na kontroli z niunia u neonatologa ?Ja bede w 3 tygodniu po urodzeniu ale tak szczerze to wydaje mi sie ze ta glowka ciagle taka sama Robili jej usg na tej kontroli?

Kochana, po synku byłam cała "zacerowana" po 2 tygodniach "rozpuszczalne szwy" wewnątrz zaczęły gnić - robić się żółte- zaczęło się od nieprzyjemnego zapachu, potem upławy, pieczenie i co raz większe brunatno- zielone wydzielinki i ból:( na antybiotykach na szczęście się skończyło. - do tego zaczynały wrastać w nablonek :( Pozostały zgrubienia niestety. To trwalo jakiś tydzień.
Doktorek sprawdzal przez USG czy choć nic w środku nie zostalo, tak to brzydko wygladało :/
Teraz szybciej zareagowałam no i dobrze bo sie zaczynalo na nowo.
Teraz pprostu przeczucie, ale zapaszek zlapalo lekki w dniu wizyty i lekarz musiał odkażać.
Kiepskie nici maja ponoć często to się zdarza. W kazdym bądź razie, mozesz spokojnie iśc do lekarza by Ci rozpuszczalne wyciągnął.

Z małą bylam 4 tygodnie po porodzie. Ty;lko jej krwiak wchłonął się całkowicie po 2 tygodniu- teraz tylko leciuśko główka ma jeszcze zmieniony kształt- ale już wraca do normy.
Tylko ją pani doktor obejrzala i koniec. nie wiem jak u was bedzie Aniu.
A i uzbrój sie w cierpliwość- my miałyśmy wizyte umowioną na 10.45 a weszłyśmy około 13 do doktorki:/
Juz sie zarejestrowalaś?? Troszke sie czeka na wizytę niestety.
A i jesli już Macie weźcie peselek maluszka ze sobą- ja nie mialam, nikt nic o tym wcześniej nie mówił niestety.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...