Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2011 :)


Madziutek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

A u nas dzisiaj kolejny pochmurny dzień niestety. Mój M wraca dopiero po 21 z pracy więc mam cały długi dzień dla siebie. Niestety ciągle mnie mdli mimo diety. Przypomina mi się pierwszy trymestr ;/.

Wczoraj M złożył jeszcze szufladę do łóżeczka, tak więc niedługo pójdę wymyć komodę i łóżeczko i poupychać część rzeczy. Na razie nie ciuszki tylko chusteczki, pieluszki itd.

Jutro za to wizyta, a potem jedziemy na zakupy. Niby same pierdółki do kupienia, ale nazbierało się tego całkiem sporo. Dobrze, że dużo rzeczy kupowałam wcześniej.

Dziewczyny czy nową czapeczkę taką zimową też byście prały? Wczoraj kupiłam śliczną, a wolałabym jej nie prać bo nie wiem czy nie straci na puszystości ;/

Zyta ja dzisiaj też idę po Rennie. Dość męczarni ;)
Apiw - bóle krocza mam też od dawna. Ja generalnie odwrotnie niż Zyta, im więcej chodzę tym bardziej boli ;). A ja sporo biegam za psem w ciągu dnia, więc często boli. A jak Ty ciągle biegasz to wcale mnie nie dziwi, że Cię dopadło.

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

fete551 ja też jutro mam wizytę u swojej gin,od tygonia staram się nie jeść za dużo żeby znowu na mnie nie krzyczała ,że za dużo przywaliłam na wadze:) I też po wizycie na zakupki,niby same pierdoły jeszcze takie ostatnie ale też nazbierało się tego sporo.Ja też mam dylemat z praniem czapeczki ,bo kupiłam śliczną w h&m ale nie wiem czy ją prać czy nie a sis moja mówi, że wszystko nowe czy nie trza prać i prasować ale chyba jej nie wypiorę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

hej

apiw mnie na szczęście jeszcze tak mocno nie boli ale pamietam że przy pierwszej ciazy bolało do samego porodu.. chodzic nie mogłam.. ból straszny

fete ja mam zasade.. wszystko co nowe piore dla dzieci.. nawet teraz dla Matiego też jak kupie rzeczy zawsze piorę... jednak nie wiadomo gdzie to lezało itd.. więc jak bym wyprała...

A u nas mglisto dziś...
Zaraz zabieram sie za sprzątanie sypialni... troche mam bałagan.. przesuwam to jak moge.. ale chyba dzis nadszedł ten dzien....

A co do bilansu wczorajszego mojego dwulatka to wszystko ok :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Czesc
Beti - cieszę się że jest już lepiej.
Co do mojego kaszlu, to puca oskrzela są czyste wiec spoko.
Zyta, Olaf - ja też żadnych skurczy nie mam, tylko zgaga gigant i kręgosłup mnie boli. A Ty Olaf porostu ćwiczysz przed porodem, żeby być dobrze przygotowana:)
Powiedzcie czy pościel do łóżeczka też pierzecie i prasujecie?

pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

Zyta ja bym wyprała, ja prawie całe życie w odzieżówce siedziałam... towar na zapleczach po podłodze nie goni ale zawsze kurz zbiera, choćby niewiele... maleństwo może alergicznie zareagować.

Mi się brzuch zrobił jak piłka dosłownie. A mała fika koziołki aż czasem mam wrażenie, że zaraz wyskoczy albo mnie rozerwie. A po jedzeniu to istne szaleństwo.
jak ja wam zazdroszczę tego prasowania i układania. Ja siedzę na kartonach i czekam na klucze do nowego mieszkania. Bo już spakowałam część rzeczy i nie mogę patrzeć na te wieże z kartonów:D

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie:)

Ja mam dziś wolne, i wizytę w szpitalu kontrolną - trzymajcie kciuki za moje ciśnienie, mam nadzieje że dziś nie będzie skakało. Muszę dziś kupić opaskę uciskową na nadgarstek - bo powróciła moja zmora i drętwienie dłoni. Wiedziałam że tak będzie bo dużo wcześniej miałam cieśn kanału nadgarstka którą zaleczyłam. Po zajściu w ciążę, ginekolog po wstępnym wywiadzie powiedziała że cieśn wróci, i tak dziwię się, że dopiero teraz zaczęła mnie męczyć. Już właściwie mogłam bym iść z tego powodu na zwolnienie, ale jeszcze jeden tydzień poczekam jak rozwinie się sytuacja.

Zyta Heee to faktycznie szczęściarą jestem, mnie krocze boli do momentu kiedy nie rozchodzę jak rozchodzę to już jest gitara.

fete551 Kochana tak jak napisała Zyta jestem szczęściarą;)

polcia83 i jak przemeblowanie sypialni?

wesolabeti Jak po powrocie do domku???

renatkaa Ja wyprałam prześcieradełko i podkład. Podkład wyprasowałam a prześcieradełka nie bo jest na gumce zresztą wyprałam w 90 stopniach więc powinno być ok. Pościeli jako takiej nie mam bo na początek mam rożek i śpiworek.

o_l_a_f Najgorzej jak człowiek się zastanie, później już jakoś przestaje odczuwać to krocze.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

witajcie....

renatka mam tak samo... nieraz w ciągu godziny z 5 razy...mam napinanie brzucha.. czasami w ciągu godziny 2-3 razy... ale też tak mam .. myśle że macica przygotowuje sie do porodu.. więc wszystko ok.. jak się martwisz to moze zadzwon do lekarza swojego ...

wesolabetidbaj o siebie... najwazniejsze ze wszystko ok i ze sie spotkasz z córeczka...

A mnie ostatnio dopadły takie nastroje że aż sama się siebie boje...:/
Wszystko mnie denerwuje, wkurzam sie o wszystko.... drażnią mnie rzeczy które wcześniej nie zauważałam... ehhhh źle sie czuje żle... jakoś nie radzę sobie.. płaczliwa jestem ... mówie Wam .. chce już urodzić bo chyba mi tak hormony buzują.....:(:(

Najgorsze jest to że jak sobie pomyśle o porodzie to ryczeć mi sie chce że Matiego będe musiała zostawić pod opieką pewnie teściowej.. mąz pewnie będzie ze mna przy porodzie a wtedy Mati zostanie z nia... a nie mam niestety do nie zaufania i tu mam problem... oby szybko wyjsc z malusia ze szpitla i być w domu z Matim....

ponarzekałam Wam troche.. przepraszam ale naprawde ciezko mi...:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

Ja po wizycie też. Wszystko gra. Mały waży ok. 2200, więc średniak raczej :), nogi ma tylko standardowo półtora tygodnia do przodu ;). Następna wizyta dopiero za m-c. Powiedział, że nie widzi potrzeby widywania się częściej, chyba że mam ochotę się pojawić tak po prostu :). Raczej nie mam.

Zyta - daj znać koniecznie co powiedzą lekarze. Trzymaj się. Może to wcale nie zatrucie tylko chwilowy skok ciśnienia. Trzymam kciuki w każdym razie.

Apiw - Ty też się odezwij jak tam pomiary ciśnienia u Ciebie.

Polcia - Mati już duży Chłopak, da sobie radę z teściową ;). To rzeczywiście chyba kwestia hormonów, bo ja beczę na połowie filmów ostatnio ;)

Beti - super, że Cie wypuścili. Naciesz się Małą :)

Olaf - łooo matko 38tydzień, a Ty tak spokojnie ;). Twój termin mi uświadamia, jak to szybko już zleci. Fajnie, że masz ten spokój, że donoszona ciąża :). Zawsze to jeden kłopot z głowy ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

Wesolabeti super, że wkońcu cię wypuścili;)
Polcia Mam to samo, okropny chumorek, wszystko mnie wkurza, moi chłopcy już pomału mnie unikają, żeby nie dostać opierniczu;)))
Zyta trzymam kciuki, żeby ciśnienie się unormowało i nie trzymali cie za długo w szpitalu;)
Fete super, żę z małym wszystko ok;) A ja wcale taka spokojna nie jestem, coraz bardziej się boję, ale z drugiej strony ja juz chce mała na rękach!!!;))))
Madzialska Nie mdlej kobieto;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

o_l_a_f
Wesolabeti super, że wkońcu cię wypuścili;)
Polcia Mam to samo, okropny chumorek, wszystko mnie wkurza, moi chłopcy już pomału mnie unikają, żeby nie dostać opierniczu;)))
Zyta trzymam kciuki, żeby ciśnienie się unormowało i nie trzymali cie za długo w szpitalu;)
Fete super, żę z małym wszystko ok;) A ja wcale taka spokojna nie jestem, coraz bardziej się boję, ale z drugiej strony ja juz chce mała na rękach!!!;))))
Madzialska Nie mdlej kobieto;)))

jak tu nie mdleć jak stres zaczyna deptać po piętach...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Hej Laseczki
Z moim ciśnieniem wszystko ok. Mała główka do dołu tylko nie tą stroną twarzy jak to powiedział doktor. Kolejna wizyta 08.12 więc pewnie Olaf i Madzialska będą już tulić swoje maleństwa a ja będę siedziała w poczekalni z próbką siuśków w dłoni i czekała na zmierzenie ciśnienia - później tradycyjnie zmacają mi brzuch i zobaczą na usg czy wszystko ok. Pan doktor nawet dał mi skierowanie do fizykoterapeuty na cieśń nadgarstka żebym się nie męczyła - skierowanie już dostarczyłam teraz tylko pozostaje czekać na termin.
Kochane spojonej nocki i miłego piątku - jutro zaczynam kolejny, ale ostatni w tym roku 8 dniowy maraton w pracy.

polcia83 Kochana czasami i popłakać trzeba, a o Matiegio nie martw się zobaczysz urodzisz szybko bo to drugi dzidziuś i teściowa długo nim się nie będzie zajmować. Nie martw się - głowa do góry :)

Zyta Kochana trzymam kciuki, będzie dobrze. Trzymaj się!!!!!!

wesolabeti Ty pewnie już w domku a jutro z w komplecie z cała rodzinką. Miłego weekendu życzę bo pewnie będziesz się chciała nacieszyć rodzinką w komplecie i nie zaglądniesz do nas;)

fete551 Super, że z małym wszystko ok i że kolejna wizyta za miesiąc u mnie tak samo:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

zyta trzymaj się .. i daj znać co u Ciebie;)

apiw najwazniejsze że cisnienie w normie i mala główka do dołu....:)

fetesuper że z maluchem wszystko ok... ja na swoja ostatnią wizytę ide 21 listopada... :):):)

renatka dodzwoniłaś sie do lekarza?? wiesz wczoraj po tym jak pisałyśmy miałam takie skurcze- bezbolesne (stawianie brzucha ) co 5 min... naprawde tragedia... i tak do czasu aż sie nie wykąpałam i położyłam spać....

Wiecie tak sobie myślałam że najlepsze dla Matiego i dla mnie ( dla spokoju) będzie jak M sie zajmie Matim... stwierdziłam że nie ma sensu aby mnie odwiedzał w szpitalu bo po co .. a jak już to z Matim... tylko na czas porodu pewnie teściowa przyjdzie bo ma już wolne w pracy .. moja mama niestety pracuje.. a pozatym jakoś nie chce nikogo angazowac....więc mam nadzieje że nie będe długo i będzie wszystko super...
Pierwszy poród pojechaliśmy w piątek o 22 , w sobote o 6.18 urodziłam a w niedzielę do południa już w domku byłam:):)oby i teraz tak było....

Dziś u nas pogoda zapowiada się ładna.. tzn słoneczko:) zimno rano -2 a teraz 1 na plusie....
Niedługo sniadanko robię i wybieram sie na krótki spacer z Matim aby dobrze mu sie spało:)

Miłego dłuuuuuugiego weekendu:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...