Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

madzialska
chciałabym Recaro...Niedawno byłam i były po 699zł. Oby na koniec roku tez takie promocje były.

Powiem Ci ma-mmi, że my planujemy ten roczek na 8 dorosłych osób i 3 maluszków i też zastanawiam się jak to logistycznie rozwiązać...Miejsca brak, ławy nawet porządnej nie mamy. Nie wiem jak to zrobić...

mi sie wydaje ze to co wymyslilam to najlepsze rozwiazenie jest niech sie rzadza jak chca grunt by mila atmosfera byla, a jak towarzystwo bedzie chcialo to sie pizze zamowi hahahaha

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

madzialska
chciałabym Recaro...Niedawno byłam i były po 699zł. Oby na koniec roku tez takie promocje były.

Powiem Ci ma-mmi, że my planujemy ten roczek na 8 dorosłych osób i 3 maluszków i też zastanawiam się jak to logistycznie rozwiązać...Miejsca brak, ławy nawet porządnej nie mamy. Nie wiem jak to zrobić...

u nas na promocji byly za 1200 na pln a w niemcowni bez promocji kupilismy chyba cos kolo 700 wlasnie

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Nelson fajną masz nianię że ci jeszcze ciuchy wyprasuje i zrobi coś sama od siebie.
Nie mogę narzekać na swoją ale ostatnio chyba się trochę leniwa zrobiła i nie ma takiego zapału do Miśka jak kiedyś. My też żadnejpisanej umowy nie mamy to w sumie znajoma dziewczyna.

Słonko jak na razie to mamy w planach drugie dziecko ale kiedyś, chyba że się życie samo zweryfikuje nasze plany to bardzo się będę cieszyć:)
DUUUUUUUUUżO zdrowai dla Twoich chłopaków a dla Ciebie duuuuuuuuużo siły i cierpliwości do nich.
Może z tym tranem co pisze ma-mmi nie jest zły pomysł ale podanie dziecku które nie jest przyzwyczajone do picia tranu nie jest takie proste. Kupiłam niedawno żeby dawać Miśkowi i kilka dni ładnie otwierał buzię ale teraz już wie kiedy mu to podaje i buzi nie chce otworzyć za żadne skarby.
I gratuluję ząbka i pierwszych kroczków Przemciowi i spóźnione życzonka na 11 m-cy.

Viosna gratuluję otwarcia przewodu doktorskiego i trzymam kciuki za oficjalne otwarcie.
Wojtek mały agent, a jakie ma włosy długie. No i gratki na 11 m-cy.

Ma-mmi jakie smaki zup gotujesz młodemu? Misiek już nie chce jeść tego co dla niego specjalnie gotuje i teraz gotuje dla siebie tak żeby jemu więcej odłożyć na dwa dni i do zamrożenia. Wczoraj to pierogi jadł ze mną bo nie dał mi spokoju tylko yyy yyy żeby mu dać.
Gratuluję pierwszych kroczków:) I zazdroszczę takiego spania Kongena. Strasznie długo śpi.
Misiek śpi około 10h w nocy czasami mniej i 2h w dzień. Wstaje o 6 czasami 6.30.
Kongen super wygląda jako dynia:) My się nie przebieramy ale muszę przyznać że fajne są takie przebrania dla takich maluchów.
A co do mycia zębów bo chyba pytałaś to u nas wygląda to tak że sam nie da sobie umyć ale dostaje szczoteczkę z pastą i gryzie sobie.

Migotka Misiek w sumie grzeczny jest sam się potrafi bawić i jeszcze nie wyciąga mi wszystkiego z szafek ale bardzo lubi rzucać zabawkami, kręcić kurkami od gazu w kuchence i to największy problem, trzaskać z hukiem drzwiami od szafy.......itp. Dla Adaśka też wszystkiego naj na 11.

Madzialska we wrześniu też mieliśmy takie noce. Misiek płakał i nie szło go uspokoić. Wywnioskowałam że to skok rozwojowy bo kilka innych czynników też się na to złożyło. Jedyne co go uspokajoło to puszczenie kołysanki z telefonu którą puszczam mu od urodzenia.
Ja też zliczam się do tych co ani jednej całej nocy od urodzenia nie przespałam przedewszystkim dlatego że Misiek ciągle pije w nocy mleko.
Maciek SŁODZIAK na tym zdjęciu.

Cytrynkowa co tam u was? jak Milenka pewnie już chodzi. Wszyskiego naj na kolejną miesięcznice.

Jak tak was czytam to chyba już prawie wszystkie dzieciaki same chodzą oprócz mojego Miśka ale on i tak wszędzie wlezie czy na czworaka czy na nóżkach trzymając się czegoś.
U nas oduczanie w końcu nocnego jedzenia. Bo to nie z głodu tylko z przyzwyczajenia się budzi na mleko a że pije już tylko 50ml w nocy to mam zamiar oduczyć go całkowicie.
Wczoraj jak go ubierałam po kąpaniu on wyrzucił smoczek i mówi do mnie am miam :) to znaczyło matka dawaj mleko bo ja śpiący jestem. Wypił mleko i włożyłam go do łóżeczka i zasnął.
Wracam do pracy.

Miłego dnia.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60059.png

Odnośnik do komentarza

Nie było mnie cały weekend, sorrki.
W pt w pracy mły, potem urodziny koleżanki - poszłam spac o 2 w nocy a rano od 6 na nogach, o 8 wyjazd na ślub innej koleżanki - na który sie prawie spóźniliśy a to cywilny tylko 15 minut trwał;) , potem obiad w restauracji - ni ejest łatwo ani przyjemnie w restaurancie z Szymem naszym kochanym;) rozumiecie zapewne co mam na mysli;)

W nd w rpacy byłam pół dnia, a potem taka piekna pogoda to się dotlenialiśy na dworze, wczroaj tez młyn w pracy, ale już wraca do normy wszytsko.

Wyniki przyszły, dzisiaj je odbiore od taty - bo Szym tam zameldowany i tam wysłali. Czeka się na wyniki niby 2 dni, ale że ja chciałam żeby wysłali to pocztą to czekałam 2 tyg - bo zapomnieli! ;)

Szym już biega! wchodzi na leżaczek (ten z noworodka;) staje i się buja! na koniu takim plastikowym tez sie buja na stojąco!

Takie kosze jak Viosna tez mamy :D z yuska (czy jak to się tam pisze) super są! i nas na butelki plastikowe w kuchni i na zabawki Szyma w salonie.

Madzia- współćzuje nocek - wydaaje mi się, ze to albo zeby albo brzuch. Lub też jakies wrażenia z dnia, i zobacz czy jak płącze to ma otwarte oczy czy zamknięte? Bo ponoć jak zamknięte to nie wolno dziecka budzić, tylko uspokoić bo jak go obudziśz a to miał zły sen to ty stajesz się częscią tego koszmaru - tak gdzies czytałam.

U nas nocki zajebiste, i bardzo się cieszę, ze podjęłam się tej próby i nauczyłam Szyma spac w łóżęczku. Wiecie, że on sam po zjedzeniu mleka, tuli się do mnie lub męża tak ok 5 minut, po czym schodzi z łóżka, bierze smoczek, robi papa i idzie do swojego pokoju!!! Tam go odkładam do łóżeczka, całuje, przykrywam kołdrą wychodzę i tak spi do ok 5-6!

Pogoda beznadziejna, co robić z dziecmi w taką pogodę? jak się nudzą, na dwór wyjść się nie da na długo, dzisiaj basen, jutro teściowa, a reszta dni!?

U nas urodziny Szymka w sobote u teściów - już się boje!!! Serio. A wiecie, zę mo mąż jeszcze "nie miał okazji" powiedziec swoim rodzicom o tym zarzyganiu Szerszenia? ręce mi opadły! Sama im powiem w środe, ale jak ja powiem to na bank wyjdzie z teo jakaś wojna!

Viosna - Wojtuś wygląda jak dziewczynka! Pięny jest!
Madzialska - Maciuś taki smieszek, patrząc na zdjęcia aż trudno uwierzyć, ze on tak wam daje w kość!

Ma-mii - super strój przebierańcó!
Migotka - zazdroszczę wolnego weekendu i imprezy! Szalej do białego rana, tym bardziej, zę będziesz mogła w niedzielę odespać!

Imagen - nasza n iania też jakby straciła zapał, ale tłumacze to jesienią i jej operacją, sama przyznaje że straciłą powera! trochę szkoda, ale wierze że go odzyska;)

WIęcej nie pamiętam ale całą reszte goroąco pozdrawiam!

Gorzata - jak tam w Polsce? jak podróż, dałaś rade?

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

imagen niezły agent z tego Twojego Miśka :D no i widzę że ulubione zabawy nasze chłopaki mają podobne ;)

madzialska powiem tyle - jak się ma dziecko, to zawsze się znajdzie powód do kłótni

Nelson to trzymam kciuki żeby Szymkowi już tak zostało z tym spaniem. A co robić w taką pogodę? Ja to praktycznie nie pamiętam jak to jest dłużej na dworze z dzieciakami, bo wiecznie któryś chory, to się kisimy w domu. Tyle że u nas większość czasu zajmuje rozdzielanie rodzeństwa, bo wiecznie sobie dokuczają...

no i koniec pisania bo Mały wstał...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ma-mmi Kongen-Dynia pierwsza klasa:). A pomysł z szweckim stołem moim zdaniem trafiony, przecież to świeto Bobasa, więc chyba jego zasiadanie przy stole nie bawi. No i gratulacje dla Kongena za pierwsze kroki.
Wojtek też wczoraj coś się rozkręcił i za rączkę spacerował, a nawet można powiedzieć, ze sam dwa razy kroka zrobił, więc chyba lada dzień, czy lada tydzień, będzie próbował dalej.
Słonka dla Przemka również gratki za samodzielne kroczki:). No i dużo zdrowia dla Chłopaków.
Madzialska zdjęcie Maciusia z chrupką wymiata:)
Imagen zazdroszczę Ci tego, że Michaś sam się potrafi bawić, Wojtka ciągle trzeba zabawiać.
Nelson cieszę się, że Wam się nocki unormowały, że nauka przyniosła skutek:).

Ja mam ostatnio straszną chandrę, wszystko mnie wkurza, z mężem się nie dogaduję, na bobasa krzyczę, bo mnie wnerwia i mam wyrzuty sumienia, że do dupy ze mnie matka.
W pracy nie wiem, w co ręce włożyć. Do tego gruba się znowu zrobiłam i w nic się nie mieszczę. W domu siedzę sama, w koło żywej duszy, żadnych rozrywek, nawet w weekendy. Ach sorka, że tak się rozpisuję, ale musiałam to z siebie powyrzucać.

Do tego martwię się, ze Młody taki marudny, ząb mu wprawdzie właśnie idzie- już się prawie przebił. Ale on ogólnie taki wrzeszczok jest, wszystko mu nie pasuje. nadal nie gada, tylko ryczy. No i w porównaniu do Waszych maluchów, które tak fajnie się komunikują, to mój jakiś mało rozgarnięty jest.
Nie wiem też jak się zabrać za rozszerzanie mu diety, on ciągle je jak półroczniak, a w sumie prawie roczne dziecko to może jeść już prawie wszystko. A ja mu ciągle kaszka rano, kaszka wieczorem, obiad-miazga ze słoika- kurczę te słoiki wszystkie smakują tak samo, nie wiem, czego oni tam dodają. I teraz mój błąd, bo się przyzwyczaił i nic innego nie chce. Gryźć mu się nie chce...
Nie wiem, jakie kanapki mu robić, co innego podawać?

I jeszcze nie wiem co z roczkiem Młodego, bo zarówno w weekend poprzedzający urodziny, jak i ten po urodzinach jestem w pracy...

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Przyszły wyniki - oczywiście na nic nie jest uczulony.

VIosna - ty Wojtka jeszcze na słoikach karmisz? Bogata jesteś;) ja to zaczęłam już nawet dawac Szymonowi to co my jemy na obiad tylko odkładam porcje przed doprawieniem.
Do tego uwielbia zupe kalafiarową na maśle.

Obiady je sam - rękoma (jak ziemniaki z miesem ma) a jak jakieś danie jednogarnkowe to probuje sam łyżką jesć, a jajecznice i parówki je widelcem i nie pozwala żeby mu nabijać - musi sam! :D

Szymon sam odstawił kasze, wieczorem już nie zje, pluje i rzuca - ale kanapeczke chętnie! Ja mu robię kanapke np. masło, wedlinka, obok kawałek jakiegoś owoca lub np. ogórek kiszony. Lub z dźemem, lub z pastą jajeczną, ostatnio jakoś troche odpuściłam, ale zwów się biore za gotowanie.
Szymon uwielbia tez racuchy na jogurcie kozim. Makaron z sosem pomidorowym lub nawet tylko oliwą.
Słoik jadł w sobote to ewidentnie nie chciał - wolał obiad "dorosłych".
I uwielbia łososia - a teraz dużo ich w biedronce, wystarczy upiec np z pietruszką zieloną lub ugotowac w bulionie warzywnym.

A chandre to i ja zaczynam łapać - taka jesień! Tez nie mam zadnych rozyrywek a w koło domu po 18 czarna dupa!;)
Viosna poszukaj jakiś zajęc dla ciebie i Wojtka, u nas np. otowrzyli nawet fitnes dla mam z dziecmi. Raz na tydzień idź np do klubu dla dzieci z kulkami i innymi zabawkami, lub na basen, ja chociaż raz w tyg idę do jakiejś koleżanki z dzieckiem - żeby się Szym wybawił.

A jesli chodzi o wagę - to kurde mac też mi bęben rośnie!!! i do tego wsyztskiego ciagle nam brakuje kasy!

Gratki dla Kongena za 11!!! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie Nelson te słoiki mnie wykańczają finansowo. I też chętnie dawałabym mu nasze żarcie, ale po pierwsze rzadko jadamy normalnie, tzn przede wszystkim lubimy włoską kuchnie- spagetti, lazanie i to na pikantno i chińszczyznę czy jakieś zapiekanki z serem.
Rzadko u nas jest normalny obiad, a nawet jak już jest, to tu pojawia się drugi problem, czyli fakt, że WOjtek wcale chętnie naszego jedzenia nie je.

Co do dawania parówek dzieciom, to jakoś nieprędko mi do tego. A jajecznicę jak rrobisz dla małego?
I jak piszesz, że Młody sam zajada- Super. U nas nie ma na to szans, widelca raczej Żaba moja nie utrzyma. Jakiś mało zręczny jest.

A pastę jajeczną jak robisz? Z majonezem?
Na pewno muszę spróbować z dżemem, jakoś zupełnie zapomniałam po takim cudzie:).
A i racuchy- to chyba na głębokim tłuszczu? Na razie jeszcze nic smażonego Bobasowi nie dawałam.
Chyba pora zacząć.

Chętnie bym poszła na zajęcia dla maluchów, ale wszystkie te centra zabaw dla dzieci są od 2 lat, ale może nas wpuszczą:)

Gorzata super, że już wróciliście. No i pocieszę Cię- w Polsce pogoda też już się popsuła.
Ale fajnie, że CI dziewczyny tak dobrze podróż zniosły.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,
Gorzata gratuluje spokojnej podróży
Ma-mmi Kongen wymiata jako dynia super strój u nas nie ma takiej tradycji a szkoda bo takie maluchy słodko wygladają przebrane.
Nelson zazdroszczę że mały wam tak wszystko i ładnie ja u nas niestety tak jak u Viosny:yuppi: czyli słoiczki bo u nas jedzenie też niestandardowe, my też głównie spagetti, lazanie chińszczyzna no i fryteczki ze smażonym mięskiem itd. więc młoda nic nie dostanie z obiadków z naszego stołu ale słoiczki bardzo jej smakują a mu kupujemy te po 10 m i są ok.
A ja jajeczniczkę robię robię tak w garnek wody i na gaz później miseczke wysmarowaną masełkiem kładę na garnek i wbijam jajo i mieszam aż się zetnie później na talerzyk i daję do tego chlebek z masłkiem ale młoda mało zjada tak połowe może, ogólnie nie przepada za moim gotowaniem:love sick:,
Madzia trzymaj się i ładne zakupy ja nie wiem co mlodej na roczek kupić brak pomysłu
A i Viosna gratulacje na otwarcie przewodu doktorskiego
u nas ok mała szaleje czasu coraz mniej, pozdrawiam
Pozdrawaiam

http://www.suwaczek.pl/cache/86d74dfc70.png

Odnośnik do komentarza

Artaga a frytki takie domowe?Jak wlasnej produkcji to Adasiowi daje na sprobowanie 2,3 i wcina i nic( na oliwie)

Viosna a Wojtek je chlebki ryzowe.Moze mu daj jeden suchy na poczatek i zobaczysz czy sie zainteresuje.
Chlebek posmarowany np awokado. Usiadz kolo niego i pokaz mu jak jesz swoja kanapke.Ja to tak wynaturzam gryzienie,zeby Adas widzial co czego sluzy jego jeden ząbEk:oczko:
aWojtus jak je to nie interesuje sie i nie podbiega?wtedy daj mu kesa czy gryza,no chyba ze tajska kuchnie jesz.
Ja ostatnio jadlam platki owsiane z suszona sliwka i mlekiem zwyklym azeAdas sie podlaczyl i jadl ze smakiem to opedzlowalismy michę do spoly.
A dawalas mu kawalek miesa z indyka np do raczki?

Ma-mmi w PL halloween sie nie obchodzi,choc w sumie ja zawsze sie przebieralam na imprezy...hm:hmm:
RK ciuszki swietne!
Adas ma 1 zab i lubi myc.

no wlasnie a te co myja to woda czy paste jakas uzywacie?

madzia fajnie ze Maciusia nam wstawilas:36_2_25:

Merinque dasz znac co u Was?

Nelson jak uczylas spac to wychodzilas z pokoju i zostawialas Szymka?
Adas spazmow w lozeczku dostaje a ja w lozku jak usypiam go 1,6h...

Adas ostatnio kumaty sie zrobil i tez zaczal jakby swiadomie mowic tata mama baba.Dzis tez pokazal babci ze komorka wibruje a wczoraj tacie gdzie sie schowala pileczka:smile_move:
ja zapracowana.probuje sie zebrac na poranne bieganie narazie bezskutecznie.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja Was podczytuje w miare regularnie,ale jak mam sie zebrac do odpisywania to zazwyczaj usypiam:leeee:no ja wiecznie niewyspana-dlatego tak mi glupio tylko o sobie pisac ciagle.

U nas Hana ok-przeibuly jej sie gorne dwojki-teraz chyba dolne ida-sypia roznie i juz nie wiem czy tlumaczyc to tesknota-bo czesto tylko przytulic sie chce,a nie cyca i nie odstepuje mnie na krok-czy zeby jej dokuczaja...no nie wiem w kazdym razie mam dosc Omar w jej wieku juz mi ladnie nocki przesypial.

Viosna gratuluje otwarcia przewodu.U nas z jedzeniem nie ma problemu-a kaszke tez zje,albo rano,albo wieczorem-a dzis np w zlobku jadla wegetarianska lazanie

Nelson-super Szym ze tak sam do lozka zasuwa:)

Migotka-jak tak odetchnelas od chlopakow przez weekend

Madzia-no Maciejka piekne zdjecie ma

Artaga-ja to zawsze mowie ze Omarowi moje gotowanie nie podchodzi bo w prsedszkolu wszystko je a w domu marudzi

Imagen a moze pogadaj z Niania skoro Cie zachiwanie Miska martwii

A JA W PIATEK ZNOW DO LONDYNU NA KURS:leeee:

zmykam bo juz spie

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

MIgotka dzięki za rady:)
Chrupek ryżowych nie lubi, za to kukurydziane jak najbardziej:).
Z tym gryzieniem to oczywiście jak jemy to jemu też trzema coś dać, ale na ogół jest to sucha kromka chleba- przy śniadaniu, ziemniak- przy obiedzie.
Ale też w rączkę nie weźmie, tylko przychodzi i kłapie japą:).
Z tym awokado muszę spróbować, bo masła mu nie daję, choć może i masło powinnam spróbować i zobaczyć jak zareaguje.
Mięsko też czasem mu daję, ale też po gryzie, bo w łapkę nie chce. Łososia też lubi, ale to przy okazji naszego obiadu, bo jak juz sam zasiądzie na krzesłku, to leniwiec się robi i tylko papki by wcinał.
Głupio się przyznać, ale my jeszcze ząbków nie myjemy, chyba pora zacząć. widziałam ostatnio taki żel do mycia ząbków z ziaji od pierwszych dni życia.
MIgotka współczuję tego usypiania. Ja CI jednak radzę podjąć jeszcze raz nauki usypiania w łóżeczku, bo inaczej się wykończysz.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Ja od jakiegos czasu przestałam dawać papki-teraz ścieram warzywa na tarce z duzymi oczkami i gotuję na parze. Do tego na parze gotuję filet z kurczaka, indyka lub mintaja ( kupuję w Lidlu w kostkach bez glazury). Dokładam też brązowego ryżu lub kaszy gryczanej lub kaszy jaglanej. Na koniec troszkę masła lub oliwy i tak podaję.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Viosna tak zamierzam z tym usypianiem bo sie nerwowo wykończe.
Adas 1,5 wiecxore(no wiem tęsknota,zeby) ale dzis rano to przegial!Budzik na 6 nastawilam ale ten nie chciał mnie puścić.I nici z biegania grr.
A Wojtusia to sposobem.Nawet go na kolana Wez polis talerzyk na stole a na nim kawałek indyka i ziemniak i marchewke.Z ciekawości po coś sięgnie Moze?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

U nas mycie ząbków wygląda tak że Misiek dostaje szczoteczkę z nałożoną i wciśniętą w szczoteczkę (po to żeby od razu jej nie zjadł) pastą, i gryzie sobie, gryzie dopóki mu się nie znudzi bo broń boże zabrać mu tą szczoteczkę bo wtedy okropny ryk. A pastę nie pamiętam jaką mamy, muszę sprawdzić.

Dziewczyny u nas też się je dużo ostrych potraw i nieodpowiednich dla Miśka ale jak gotuje coś takiego co on może też zjeść to odkładam na dwa dni i jeszcze mroże i spokój. Jak gotuje jakieś warzywa to od razu też jakiś sosik z nich i z mięskiem dla niego robię żeby miał do ziemniaczka czy do makaronu. Oczywiście że próbuje a jak mu smakuje a nie jest dla niego to dostaje w malutkich ilościach z naszych talerzy a potem coś odpowiedniego dla niego.
Muszę spróbować tak jak Migotka dać mu na talerzyk i żeby sam jadł bo owoce pięknie wcina i już raczej niczym się nie dławi:)
A jedzonko duszę mu tylko widelcem i to już na takie spore kawałki a mięsko kroje też na większe już i ogólnie problemu nie ma, ale jeszcze całkiem niedawno taż nie chciał większych kawałków.

Nelson podziw dla Szyma że tak sam chce wcinać wszystko i sobie radzi. A ile już ma ząbków?

No i co do słoików to niektóre dzieci znajomych od początku na słoikach aż do 3 lat bo nic innego nie chciały ale każde dziecko inne.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60059.png

Odnośnik do komentarza

hello!

Migotka dobrze radzi, daj Wojtkowi wybór :D w końcu (może) doceni nowe smaki.

Imagen - Szymon ma 8 zebów.

tez miałam nie dawac parówek, ale raz wziął starszej koleżance z talerza i całą zjadł;) to mu raz na dwa tygodnie dam jedną, niech ma.

Jajecznice robię na patelni teflonowej na łyżeczce masła, jedno jajko wbijam wymieszane i to wychodzi taki jakby omlet, zawijam kroje na paski i Szym je sam.

Racuchy tez bez tłuszczu, tylko trochę - ale przyznam się że zanim się nauczyłam je robić to mi 3 razy nie wyszły, albo się przypalały, albo przyklejały do patelni.

A spaghetii i makarony to jesli są z mąki durum to dobre dla dziecka! Szym lubi kazdy makaron, a jak się boisz to jest np w rosmanie taki makaron bio zwierzaczki dla dzieci, polewasz oliwą kładziesz obok brokuła i już;)

Ja dziś w pracy nie moge wysiedzieć!

Popołudniu pijemy z małżem szampana :D :D

Kocham mojego roczniaka nad życie!

Gorzata - a wszystko o Kevinie czytałaś? ja zaczynam... jak chcesz to moge wysłać;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...