Listopadowe bobaski!

[gorzata]

Migotka5

MAdzia hehehe,dziękuję nie wiedziałam na początku co się dzieje a tu tort
A mnie moznaby opisać cystatem:" gdy widzę słodyce to kwicę a ocy mi świcą jak zniczee..." na moje nieszczęście
Ciekawe czy ten inkasent tak wielu osobom zrobił,a te starsze to mogły wogóle się nie kapnąć ...

Viosna jestem zdeterminowana z tym usypianiem,ale widzisz czasami robię ustępstwa z tym nocnym.Wyczytałam,że starać się na początek eliminować karmienie to o 2giej w nocy i też tak dzisiaj zamierzam.LEdwo co widzę na oczy i idę zaraz tylko uporządkować koło śmieci bajzelek .
Viosna zdolnego masz Mężulka bardzo ładne te barierki!
No i zazdroszczę kominka,tych schodów i domu.Ja zamknięta w " szuflandii:,gr
Mamy zamiar kiedyś mieć swój dom,ale to narazie w sferze marzeń ponieważ jesteśmy okropne mieszczuchy.

Gosia może jakiś szlafrok lub ładną piżamkę satynową ( nawet dla prostszej babki)biżuterię jakąś? Torebka też się zazwyczaj jako prezent sprawdza dla kobiety.

Dzisiaj zakupiłam w Ikei kosz do segregacji odpadów-teraz będę miała do "tresowania" kolejnego delikwenta.Mój D to wyjątkowy ortodoks i leń jeśli chodzi o segregację śmieci nie uznaje jej i wali do śmieci co popadnie a przecież " Ziemia woda las to co tworzy nas.Uszanować chciej nic więcej.."

bizuterii nie nosi , a ona z tych cieplolubnych wiec szlafrok to niezly pomysl.thnx

[gorzata]

a karolka odkryla kilka dni temu ze struny glosowe to najlepszy instrument na swiecie i jeczy , piszczy , skrzeczy i to tak glosno ze az uszy bola.a marysia mowi do mnie "scisz karolke albo ja podglaszam bajke"

[viosna]

Imagen, aż tak zdolny to on nie jest. Kupił gotowe listewki i z nich zrobił płotki, poskręcał, dopasował, pomontował zawiasy, haczyki itd

[gorzata]

juz kupilam prezent.cieply czerwony szlafroczek i do tego "chwasta donoiczkowego"bo tesciowa lubi - storczyk zolty w czerwone plamki

[gorzata]

a i jeszcze dzisisiaj kupujemy marysi zestaw ochraniaczy do hockeya , bo mlodej sie spodobalo i 2 razy w tygodniu na treningi chodzi

[gorzata]

az sie musze pochwalic

[cytrynkowa]

hej dziewczynki:)
Poczytałam was troszkę wstecz. I właśnie też mnie nurtuje to pytanie, jak oduczyłyście te swoje dzieciaki jeśc w nocy??? Moja się budzi się 2 razy, tak wyje ze nie idzie uspokoić, zje z 100 i spi dalej!!!! Chyba to przyzwyczajenie no ale jak jej odmawiać skoro ona nauczona przez ten refluks jeść małe porcje częściej!!!!

madzialska- z moczem to tak jak imagen mówi, ja tak zawsze pobierałam po drzemce prosto do łazienki i w kubeczek były siuśki bo z woreczka cuda wianki wychodziły!!!

nelson - właśnie moja mała też ma spiki do pasa, jej to raczej przeszkadza szczególnie w nocy bo spi na brzuchu ze smokiem w buzi i nie moze oddychać bo jej nos zawala, matko co na ten katar polecacie??

Migotka5 - dawaj znac jak tam to zasypianie i karmienie, też wreszcie muszę się za to zabrać ale jakoś się boje!! Powodzenia

viosna - kochana kiedy my się wreszcie umówimy, nie wiem w tym tygodniu mam taką masakre, kosmetyczka, rocznica ślubu, urodziny chrzęśnicy, lekarz chyba nam się ukłoni z tym katarem. mam nadzieje na ładna pogodę i że wreszcie się spotkamy

Pozdrawiam kochane!!!

[viosna]

Cytrynkowa ja się nie mogę doczekać spotkania, choć oczywiście rozumiem, że póki się Milenka nie wykuruje to żadnych eskapad nie będzie. Ja oczywiście zapraszam do siebie do domu, bo będzie wygodniej i mleko zrobić i przewinąć, ale jeśli wolałabyś się spotkać gdzieś 'na mieście' to rozumiem, bo i mi potrzeba jakiegoś wypadu.
Daj więc znać, która opcja Ci pasuje, czy odwiedziny w domowych pieleszach czy kawka na mieście/galerii?
No i kiedy:)? fajnie by było jeszcze we wrześniu:)

A co do tego jedzenia w nocy, to tak jak napisałam, u nas nocne jedzenie skończyło się wraz z nauką zasypiania, więc mnie problem ominął. Mój żarłok je tylko w dzień.

Gorzata Marysia super hero:), będzie z niej sportsmenka:). Szkoda tylko, że zdjęcia takie małe, ja ślepa jestem i niedowidzę.

[ma-mmi]

Hej dziewczyny
My dzis po zajeciach tanecznych, dzis tata nam towarzyszyl, a nawet bral udzial;-))) no i zakupilismy nosidlo na garb tak wiec mam nadzieje ze skoczymy gdzies wysoko z malym jak bedziemy na campingu musze tylko zaopatrzec sie w odpowiednie buty.*
Mlody przebudzil sie jakis czas temu wiec dorobilam ciut mleka. Maz wraca od niego i mowi: no tak wypil mleko odrzucil butelke, ja szukam smoka, a on w tym czasie wsadzil go sobie do buzi - cwana bestyjka.*
Cytrynkowa nam tez ten katar bardzo przeszkadzal w spaniu bo podobnie problem smoka a nawet wypicia mleka. Ja poza wyciaganiem z noska ( nie bardzo sobie dawal no ale dla jego dobra) i smarowaniem mascia majerankowa pod noskiem nie robilam nic. Po dwoch trzech dniach juz bylo lzej ze spaniem.*
Viosna no problem bramek rozwiazany-super. Ale nie wiem czy te przy kominku nie będa sie przysmarzac?
Madzia widzialam Maciejke na FB pozycja super;-)))
Marysia z Karola w aucie tez dobre.*
Nelsoooooon!!!!!!!! gdzie. Ty kobieto jestes widzialam Szymusia widze ze on juz bardzo ladnie stoi.*
Imagen nie wiem czy mowilam ale moze wrzuc Miskowi kilka smoczkow do lozeczka moze zawsze na jakiegos trafi i nie bedzie potrzebowal pomocy.*
Kogo minelam, aaaaaa Merinque gdzie Ty nam zginelas?

[madzialska]

Mamy taka kurtke-jaka czapka pasuje do niej?

[imagen]

Madzialska Maciejce chyba niebieski bardziej będzie pasował a do kurtki to i jeden i drugi ok.

Ma-mmi może to nie jest zły pomysł z tymi smoczkami bo Misiek też nawet jak ma oczy zamknięte potrafi wyciąnąć i włożyć sobie smoczek.

Gorzata naprawdę masz bardzo ładną córkę i fajnie że chce grać

Cytrynkowa co do kataru to tak jak ma-mmi pisała odciągać maść majerankowa i jeszcze krople do nosa dla dzieci i woda morska do nawilżania.

Migotka miałaś chyba rację trochę poszperałam i poczytałam i poobserwowałam i wychodzi że Misiek właśnie przechodzi skok rozwojowy bo mniej je, gorzej śpi (rzuca się okropnie), płacze bez powodu, chce tylko do mamy i wisi mi na nodze i zapomina że już nauczył się czegoś.

Na razie dałam sobie spokój z kaszką na noc bo on i tak jej nie zjadał i teraz dostaje mleko tylko że wypija tylko około 120 ml i odwraca się na bok i zasypia. W nocy znowu mleko.

[imagen]

Dziewczyny pytanie do was co do tego kombinezonu na zimę.
Właśnie mam dyleme czy lepiej taki jednoczęściowy czy kurtka i ogrodniczki?
Kurtkę i ogrodniczki już mam dla Miśka ale zastanowiam się właśnie czy jednoczęściowy nie będzie lepszy do porusznia się i do zabaw na śniegu.

[viosna]

Hej dziewczyny
Ma-mmi a masz jakieś zdjęcia z tych zajęć tanecznych?
A co do kominka, to wydaje mi się, że nie będzie takiego problemu. W końcu normalnie układaliśmy drewno pod kominkiem i się nie nagrzewało.

Madzialska mam wrażenie, że i jeden i drugi komplet będzie pasował. A kurteczka super.

Imagen, co kombinezonu to ja właśnie mam ten sam problem, ale mi się wydaje odwrotnie, że w dwuczęściowym wygodniej, bo się mniej ciągnie i większa swoboda ruchu. W każdym razie ja się chyba zdecyduję na ten:

ciekawa jestem Waszej o nim opinii

[imagen]

Viosna właśnie rozmawiałm z koleżanką i ona uważa tak jak ty :) Każde zdanie jest dla mnie istotne. A kombinozon bardzo ładny.
A tak z innej beczki miałam Cię pytać jak u Wojtusia z tym ulewaniem się skończyło?

[viosna]

imagen

Viosna właśnie rozmawiałm z koleżanką i ona uważa tak jak ty :) Każde zdanie jest dla mnie istotne. A kombinozon bardzo ładny.
A tak z innej beczki miałam Cię pytać jak u Wojtusia z tym ulewaniem się skończyło?

Różnie to bywa. Np ostatnio mi przez popołudnie ulewał. I odkryłam przyczynę. ja głupia baba nie przeczytałam etykiety na słoiczku. Niby ryba, a tam 10% mleka, nic dziwnego, że rzygał.
Czyli to ewidentnie ma podłoże alergiczne.
Choć z drugiej strony nie wysypało go, ani innych objawów brak.
I w sumie dziś rano też ulał, ale tylko odrobinę, myślę, że dziś to się przejadł i zaraz potem bawił, więc się wytrząsnęło:).
Nie ulewa często i raczej odrobinę, wiec staram się nie martwić zbytnio.

A jak często Wasze Maluchy robią kupę?
Bo Wojtek już dziś 4 walnął i nie mam biegunki, bo tak jest prawie codziennie. Ale myślę sobie, że skoro dużo je, to i dużo kupkuje.
W sumie wczoraj chyba 5 było, ze dwie takie potężne, a reszta to takie luźniejsze i mniejsze (jakby 'przy okazji')

[imagen]

Misiek normalnie jedna góra dwie kupy dziennie czasmi zdaży mu się nie robić wcale. Ale ostatnio jak mu zęby szły to 4-5 kup takich normalnych nie luźnych.

[ma-mmi]

Witam w biegu
Viosna mamy mase zdjec oczywiscie zarzuce postaram sie jutro bo dzis very very zajeta i podczytuje i pisze w miedzyczasie z tela.*
Co do kombinezonow moim zdaniem jednoczesciowy i taki mamy zamiar zakupic. Moim zdaniem dwuczesciowy bedzie zbyt gruby czyt. Niewygodny w miejscu nalozenia na siebie jednoczesciowy rozklada sie rowno i jest wieksza swoboda ruchu.*
My wlasnie po obiadku mlody lezy w lozeczku a ja za chwile pod prysznic i po drzemce na basen. Potem praca jutro wywozka i wolne;-)))*
Viosna kupujesz sloiczki wnioskuje, a nie lepiej samej. Ja np. raz na jakis czas gotuje mlodemu, a poza tym odkladam porcje z naszych obiadow i tak non stop jest cos w lodowie ewentualnie na wyjazdy kupuje sloiczki. Ale nie bede sie wymadrzac, bo moze nie masz kiedy no i w koncu te sloiczki nie sa takie zle. Dobra ide sie ogarniac.*
Co do kup to u nas 1-2 czasem zdarzy sie 3

[Nelson]

hej,
Migotka - spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe! sto lat w szczęsciu

Gorzata - super hokejka ci rośnie sport to zdrowei i fajnie, żę jej się podoba! i korzystajcie z tych norweskich możłiwości ile wlezie ;D

Viosna - ja robię jak Ma-mmmi, słoiki tylko na wyjazdy a i tak wole jak na wyjazdach je to co my niż słoiki, ale Szym chyba tez nie lubi juz słoików. Chociaż na weekend zjadł. Ja gotuje raz na tydzień wychodzi mi ok 3 rodzaje obiadku po 3 szt. i tak jakoś zawsze jest coś do jedzenia. A na weekendy je w całości (niby BLW) bo niania sie boi.

Szym nie chce jesć! no ale na basenie byliśmy, mimo kataru okrutnego i pani instruktorka w szoku jest! Że on tak do wody wskakuje i pływa mój miszczu malutki

Madzialska - kurtka fajna a czapka chyba pierwsza fajniejsza.

A Szerszeń kup robi od 1 do 3 dziennie.

o czymś zapomniałam? o zdjęciu
tu mam zablokowaną picasse a w domu od dwóch dni nie mam netu!

[gorzata]

co do ciuchow zimowych to ja zdecydowanie 1czesciowy,bo w wozku sie kurteczka nie zawija na plecki i nie gniecie ngdzie

[Nelson]

Mi się też wydaje, ze na sapcery do wózka / sanek / bieganie po śniegu - bo już będa biegać! to jednoczęsciowy kombinezon.
Ale do auta, galerri, w gości to lepiej chyba kurteczka.

Ale jak wyjdzie u nas pewnie okaże się w praktyce

Ale wierze, że te doświadczone mamy maja trochę racji;)

[viosna]

U mnie z obiadkami to tak pół na pół, ze 3 obiadki ugotowane przeze mnie, 4 kupne. W weekend zawsze mu upichcę, ale w tygodniu na ogół nie mam do tego głowy. poza tym ma większe urozmaicenie dzięki słoiczkom.
A tak to też próbuje od nas z talerza. no chyba, że mam na nim piekielnie ostre spagetti czy coś w tym stylu:).

[Migotka5]

Nelson,Ma-mmi i inne gotujace-czy wy przekladacie w coś te obiadki dla Malenstw?Czy je pasteryzujecie?
Bo to czasochłonne nazbyt jak dla mnie i to mnie zniechęca.

[madzialska]

ja gotuje na 2 dni-1 porcje podaje, druga w miseczce w lodówce.

[ma-mmi]

Migotka5

Nelson,Ma-mmi i inne gotujace-czy wy przekladacie w coś te obiadki dla Malenstw?Czy je pasteryzujecie?
Bo to czasochłonne nazbyt jak dla mnie i to mnie zniechęca.

Tak na szybko....- Migotka my mamy male pojemniczki i w nich mroze.

[Migotka5]

madzialska

ja gotuje na 2 dni-1 porcje podaje, druga w miseczce w lodówce.

ma-mmi

Migotka5

Nelson,Ma-mmi i inne gotujace-czy wy przekladacie w coś te obiadki dla Malenstw?Czy je pasteryzujecie?
Bo to czasochłonne nazbyt jak dla mnie i to mnie zniechęca.

Tak na szybko....- Migotka my mamy male pojemniczki i w nich mroze.

Mnie tzw pasteryzacja przerazala...Zachecilyscie mnie dzisiaj gotuje zupę.

Ma- mmi jakies specjalne te pojemniki?czy z Ikei jakies?
Ja mam torebki do przechowywania mleka Moze w takiej torebce:hm: