Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Mamusie
Madzia współczuję Ci bardzo, że masz takie perturbacje w pracy. Szkoda, że ludzie nie potrafią się położyć w naszej sytuacji- świeżo upieczonych matek.
Też ostatnio miałam wnerw... Co roku, jak to na studiach, jest rekrutacja i ktoś w tej rekrutacji musi siedzieć. Wiadomo pada na magistrów i najmłodszych doktorów. I wiedziałam, że pewnie i w tym roku mnie zwerbują. Poszłam więc wcześniej do gościa, któy się tym zajmuje i mówię, że ok, ja rozumiem, że brakuje ludzi, więc mogę siedzieć, ale ze względu na moją sytuację mam prośbę, bym mogła jako pierwsza ustalić grafik. On oczywiście, ok, nie ma sprawy. I co? G...wno. Dostałam grafik jako ostatnia. Został lipiec (kiedy chciałam na urlop) i to w godzinach 12-15.
Eh. ludzie.
Ale całe szczęście kilka osób się ze mną pozamieniało, ale i tak mam trochę siedzenia w lipcu.

Nocka zła. I tyle.
ALe mąż dzisiaj w domu:), więc może ten dzień nie będzie taki zły:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Migotka - ten worek zielony z potworkiem to tez hm? Bo jeśłi tak to muszę zakupić taki w czwartek, jak bede w galrii, bo akurat po cielęcine jade zamówioną.

madzia - a gdzie ty tak w ogóle pracujesz? w kinie? dobrze pamiętam? i jakie masz stanowisko, że tylko popołudniami powinnaś pracować? Kurde, nie fajna ta twoja kierowniczka - ale wex ją na rozmowę ty! Niech sobie gówniara nie myśli, że jest niewiadomo kim...

Viosna - tak sobie wczoraj pomyslałam, ale już nie miałam jak napisać, bo znów usnęłam z Szymonem o 20 - że ta biegunka mogła być od zebów!!! Przyjżyj sie dobrze dziąsłom czy nie sa spuchnięte - do tego te gorsze nocki.... ja bym stawiała na nocki.

U nas dziś noska dosyc zabawna - Szymona o 1 do naszego łóżka przyniósł G i ten dureń zamiast po cichu isć, to jak Szym otworzył oko to zaczał do niego gadać!!!:36_2_43: Dzieciak jak zoabczył ojca swojego to aż z radości nie mógł zasnąc ponad godzinę!!! i ciagle go zaczepiał to za nos, to za sutki!!! :) taty w dzień ma za mało!!!! ewidentnie!!! A tak będzie jeszcze przynjamniej do końca miesiaca! brrrrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Gratki dla Wojtusia na 7 miechów,
u nas nie ma upałów ale jak były to mała mniej jadła ale za to dużo więcej picia jej dawałam. Więc nie wiem czy nie zapełniała się tym piciem ale podobno trzeba dużo picia dawać przy upałach więc ok.
U nas od rana leje mała cały dzionek w domku bez spacerku więc szaleje i ćwiczy ćwiczy do upadłego - swojego albo mamy. Teraz śpi więc chwila oddechu, pozdrawaiam

http://www.suwaczek.pl/cache/86d74dfc70.png

Odnośnik do komentarza

witam po dłuższej przerwie :)

Przemuś bardzo dziękuje za gratki :D

u nas jakoś leci. Nocki niestety nadal średnie, pojawił się już drugi ząbek, mleka z butelki dalej nie chce, za to herbatki tak :) chociaż tyle. No i w te upały też woli się napić, niż jeść

viosna najlepszego dla Wojtusia

madzialska współczuję problemów w pracy i oby wszystko udało się jakoś poukładać

artaga Wiki to chyba lada dzień chodzić zacznie ;)

Migotka jak tam postępy za kierownicą?

Nelson projekt robiliśmy na podstawie tego, więc z zewnątrz będzie podobny
http://www.z500.pl/thumb.php?src=res%2Fwizualizacje%2FZx6%2FZx6L_view1.jpg&size=700&height=526
Studio Z500 - Projekty domów i garaży, Domy jednorodzinne - Projekt domu Zx6. Współczesny dom z garażem, wiatą na dodatkowy samochód i dużym tarasem na piętrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

ja tylko sie melduje.nie mialam czasu was poczytac ale obiecuje ze nadrobie po powrocie do norwegii.teraz jestesmy na wczasach w hiszpanii a wracamy w niedziele a pod konbiec miesiaca wracamy do norwegii.karolka juz siedzi sama jak chcecie to wrzucilam kilka fotek na facebooka.buziaki dla waszych maluszkow

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

Słonko, ale wypasiony domek! Az pozazdroscilam, przede wszytskim podwóka gdzie mozna dzieciaki wypuścić swobodnie bez obaw o auta itp. Ale zaraz policzyłam ilośc okien do mycia i mi się odechciało hehe

Gorzata, udanych wakacji!

Najlepszośći dla Wojtusia!

A u nas pojawiło się światełko w tunelu-mama koleżanki zgodziła się zajmować Maciejką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Heej

Słonko wypasione lokum,superowo.Powodzenia i szybkiego konca i chwili w której usiadziesz z drineczkiem w ogrodzie i będziesz podziwiala Wasze Królestwo.
Jeżdżę weekendowo i wiejskimi drogami:lol:

Madzia super ze sie klaruje sytuacja.

Gosia-siadaj i opowiadaj:oczko:

Dzisiejszy dzien zaliczam do udanych-cały dzien z D i Adim takie rodzinne działania.Pod wieczor przebieglam godzinę na bieżni,spalilam 555 iCal,byłam w saunie,strefie relaksu.Wypoczelam.I pomimo moich 67 kg ( znowu) to i tak "mam branie" na silce-chyba przez te cyce:hahaha:
No i na koniec zbalamlucilam D :smile: oh yeah.
Ok a teraz do prasowania:36_1_15:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Zaczne od gratek dla Wojtusia (wczoraj mi sie nie udalo)....:zwyrazami_milosci:
teraz gratki dla Adiego:zwyrazami_milosci:

Migotka5
a to moje dzisiejsze zakupy ubraniowe dla Adasia i buty dla mnie na spontanie zakupione na spacery z Adim

Migotka Ty powinnas zmienic nik na panterka:zwyrazami_milosci:
viosna
Dziewczyny czy Wasze Bobasy też w te upały mniej jedzą?
Wojtek zjada połowę tego co zazwyczaj. Trochę się martwię, choć to mogą być i zęby (druga dolna jedynka idzie) i te wysokie temperatury.
Jak jest u Was?

Viosna maluchy tak jak i my nie potrzebuja tyle jesc w upaly ale tak jak juz Artaga napisala dawac wiecej plynow i bedzie ok.
Swoja droga Artaga twoja mala jest mega ruchliwa i sprytna
madzialska
Słonko, ale wypasiony domek! Az pozazdroscilam, przede wszytskim podwóka gdzie mozna dzieciaki wypuścić swobodnie bez obaw o auta itp. Ale zaraz policzyłam ilośc okien do mycia i mi się odechciało hehe

Gorzata, udanych wakacji!

Najlepszośći dla Wojtusia!

A u nas pojawiło się światełko w tunelu-mama koleżanki zgodziła się zajmować Maciejką :)
Madzia zawsze sa plusy i minusy ale ja juz bym nie chciala w bloku juz wole te okna myc he ehe... no i super ze problem niani rozwiazany
Slonko domek wypas ja tez juz marze o swoim.
A u nas:
maz zrobil sobie wczoraj wolne:love sick:no i pomyslal ze skoro juz ma chwile to zajedzie do banku (bo te niestety zamykane sa o 15 i jak normalnie konczy prace to dooopa). i tak w tym pierdzielonym banku mu konto zakladali ze jeszcze pol godziny po zamknieciu bleeeee ogolnie 1,5 h
potem jeszcze sie poklocilismy, bo u nas wczoraj byla otwarta noc i galerii handlowej wszystko bylo czynne do 24 i rozne wyprzedaze i napomknelam mu ze potrzebuje kupic sobie adidasy i moze jakies nowe zaslony i wogole jakies duperele (bardziej mu napomknelam zeby go troche podkurzyc ze jade kase przetanczyc he he) i tak sie czepil tego ze nie chce jechac ze potrzebuje przeciez buty ze szok. moje gatki ze mi sie nie chce ze nie mam kasy to jak o sciane bo przeciez on mi wrzuci kase na konto albo ze jego karte wezme a to ze mi sie nie chce to juz go nie interesowalo wrrrrrrrrrrrrrrrr
w koncu jego wygonilam, bo przywiozlam wczoraj od tesciowki moulinex i oczywista ze odrazu mlodemu zupke ugotowalam a ze ugotowalam na 10 dni (tyle wyszlo) to musial jechac dokupic mi pojemniczki do mrozenia, przy okazji zakupil nowa patelnie bo wlasnie byla fajna promocja z 1000kr na 400 no i kwiaty mi sie dostaly.....
a teraz 3 tygodnie bez nianki znaczy tesciowka ma urlop i spadaja gdzies i jakby co to nie posiedzi z malym... no i oczywiscie tez sie uparla ze jak wroca to zajma sie firma a my mamy gdzies wyjechac na przynajmniej na tydzien...- zobaczymy.
no to sie rozpisalam

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

MIgotka spóźnione gratki dla Adasia.
A zakupy świetne, potworki przypadły mi do gustu.

Słonko piękny dom, taki wymarzony:). Super.

U nas dziś pojawił się drugi ząb, tzn cieniutka biała kreseczka, ale ja już to liczę jako zęba:).
Wojtek dalej kiepsko je, ale obstawiam, że to właśnie przez zęby.
Nocka kiepska, może powód ten sam. Nie wiem. Chciałam go w nocy oszukać i dać wodę zamiast cyca. Taaa... Ryk był taki jakby go ze skóry obdzierali.
Ogólnie wczoraj i dziś maruda przeokrutny.
W ogóle nie chce nam spać, wczoraj spał rano godzinę, a później 2x po pół godzinki. A usypianie to jakaś masakra, ani bujak, ani cyc, ani wózek.
Dzisiaj zacisnęliśmy zęby i usypialiśmy w łóżeczku. Ryczał prze pół godziny, mąż tylko co 5 min wchodził i przewracał go z powrotem na plecki, bo on ciągle na brzuch i ryk.
W końcu, jak już nie miał siły, to poszłam ja i już miałam go wziąć, bo sama zaczęłam z bezsilności ryczeć, ale ostatecznie zaczęłam go głaskać po główce i śpiewać kołysankę i w końcu padł.
A ja już nie wiem, jak go nauczyć zasypiać. Przecież to dawanie cyca mnie wykończy. Powoli chciałabym odejść od karmienia piersią, ale nie mam pojęcia, jak wtedy zasnął by w nocy. Może więc zaczniemy od nauki zasypiania w dzień, tak jak dzisiaj....

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna
Migotka dzięki za linka...czuję jakbym czytała o sobie z moimi lękami i obawami

Fajny ten raport.Czasami mozna sie pośmiać czasami zastanowić czy docenić coś.Hehe ja tez tak mam ze czytam i mysle to o nas ale Wlasnie dlatego raport wrzucilam.
Viosna szacun za naukę usypiania,twarde kroki Widze.Jak będziesz uczyć butli to daj cynk.Ja marze o odstawieniu od cyca bo sobie w głowie zakodowalam,ze przez cyc jestem pyzata:lup:

Ma-mmi fajni Ci Twoi Norwegowie,albo Ty taka fajna i masz na nich sposób.Albo jedno i drugie:smile:

U Nas Adas zaczyna dupeczke podnosić i próbuje sie pociągać na wszystkim czym sie da.
Odkryłam rownież ze on byc Moze sie nie czolgal poniewaz wiecznie na gladkim końcu .Jak puści sie go na podłogę gola to kombinuje.
Tak więc Merinque Moze Hanie na podłogę spróbuj wypuścić?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Meringue zazdroszczę:), pochwal się przy okazji zdjęciami:)

Migotka nie wiem, kiedy się zdecyduje na odstawienie Wojtka, ale coraz częściej o tym myślę.

A co do usypiania, no to dziś dwa razy sukces, tzn moja obecność jest niezbędna, bo siedzę przy łóżeczku i śpiewam kołysankę, głaszczę po główce itd i nie wiem, czy sukcesem można nazwać jego półgodzinny ryk.
Ale z drugiej strony sukces, bo nie wyciągnęłam go z łózeczka, bo nie uległam, bo zasnął w łóżeczku. No i w sumie dwa razy spał ponad godzinę coś koło godziny dwadzieścia.

A i nie pisałam Wam, ale wczoraj ukąsił mnie kleszcz, szybko go wyciagnęłam, ale bąbel jest i swędzi i czerwone, więc chyba dziś lub w poniedziałek do lekarza pójdę. Rumienia jako takiego nie ma, ale jest czerwony bąbel.

Po Wojtku też skubany jeden łaził, ale w porę go zauważyłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

madzialska podwórko to my i teraz mamy, tylko miejsca w domu mało, a te okna jakoś przeżyję.
Mam nadzieję że uda się załatwić tą opiekunkę dla Maciejki

Migotka nawet nie wiesz jak czekam na ten moment, żebym mogła wypić drineczka (nie jednego :D) że w końcu na swoim jesteśmy :)
A z tym jeżdzeniem to od czegoś trzeba zacząć, więc jesteś na dobrej drodze :) i zgadzam się z dziewczynami - laska jesteś, to co się dziwisz że się za tobą faceci oglądają :lol:
aha no i najlepszości dla Adasia :)

ma-mmi dobry ten Twój mąż :D to gdzie się na wczasy wybieracie? :smile_move:

viosna no jakbyś opisywała co się u nas dzieje :/ także łączę się w bólu i mam nadzieję że się naszym dzieciaczkom wkrótce odmieni. Życzę sukcesów w usypianiu oczywiście i odstawianiu, bo u nas to będzie masakra... a z moją konsekwencją to już w ogóle :Padnięty:
No a na kleszcze trzeba uważać, ja już też wyciągałam sobie i mężowi

meringue fajny pewnie taki kurs :) a jak tam Omar? Też tak Hane zabawia jak mój młody Przemka? ;)

U nas znowu choroba się przyplątała :ehhhhhh: Przemek w nocy gorączkował i to dość wysoko, bo ok. 39 stopni, do tego lekki katarek, więc poszłam z małym do lekarza. No i oczywiście znowu gardło :/
A wczoraj zaczęliśmy raczkować :D takie 2 kroki to były na początek, ale już coraz częściej próbuje

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Meringue
Witam mamki-ja wczoraj 8h na kursie fotografii-o rany ale fajnie bylo

Maz z Hana tez sobie swietniej poradzili-takze wszyscy zadowoleni:)
Merinque ale ci zazdroszcze tak pozytywnie

viosna
Meringue zazdroszczę:), pochwal się przy okazji zdjęciami:)

Migotka nie wiem, kiedy się zdecyduje na odstawienie Wojtka, ale coraz częściej o tym myślę.

A co do usypiania, no to dziś dwa razy sukces, tzn moja obecność jest niezbędna, bo siedzę przy łóżeczku i śpiewam kołysankę, głaszczę po główce itd i nie wiem, czy sukcesem można nazwać jego półgodzinny ryk.
Ale z drugiej strony sukces, bo nie wyciągnęłam go z łózeczka, bo nie uległam, bo zasnął w łóżeczku. No i w sumie dwa razy spał ponad godzinę coś koło godziny dwadzieścia.

A i nie pisałam Wam, ale wczoraj ukąsił mnie kleszcz, szybko go wyciagnęłam, ale bąbel jest i swędzi i czerwone, więc chyba dziś lub w poniedziałek do lekarza pójdę. Rumienia jako takiego nie ma, ale jest czerwony bąbel.

Po Wojtku też skubany jeden łaził, ale w porę go zauważyłam.
Viosna gratuluje wytrwalosci ja sie ciagle przymierzam ale nie mam serca
i z kleszczami uwazaj ja raz mialam na plecach i nie wiedzialam co to bo nie widzialam i caly wieczor drapalam a na drugi dzien zauwazylam ze idzie mi czerwona krecha po reku (zakazenie) i cala reka w drobnych czerwonych krostkach wiec szybciorem na pogotowie.

slonko2802
madzialska podwórko to my i teraz mamy, tylko miejsca w domu mało, a te okna jakoś przeżyję.
Mam nadzieję że uda się załatwić tą opiekunkę dla Maciejki

Migotka nawet nie wiesz jak czekam na ten moment, żebym mogła wypić drineczka (nie jednego :D) że w końcu na swoim jesteśmy :)
A z tym jeżdzeniem to od czegoś trzeba zacząć, więc jesteś na dobrej drodze :) i zgadzam się z dziewczynami - laska jesteś, to co się dziwisz że się za tobą faceci oglądają :lol:
aha no i najlepszości dla Adasia :)

ma-mmi dobry ten Twój mąż :D to gdzie się na wczasy wybieracie? :smile_move:

viosna no jakbyś opisywała co się u nas dzieje :/ także łączę się w bólu i mam nadzieję że się naszym dzieciaczkom wkrótce odmieni. Życzę sukcesów w usypianiu oczywiście i odstawianiu, bo u nas to będzie masakra... a z moją konsekwencją to już w ogóle :Padnięty:
No a na kleszcze trzeba uważać, ja już też wyciągałam sobie i mężowi

meringue fajny pewnie taki kurs :) a jak tam Omar? Też tak Hane zabawia jak mój młody Przemka? ;)

U nas znowu choroba się przyplątała :ehhhhhh: Przemek w nocy gorączkował i to dość wysoko, bo ok. 39 stopni, do tego lekki katarek, więc poszłam z małym do lekarza. No i oczywiście znowu gardło :/
A wczoraj zaczęliśmy raczkować :D takie 2 kroki to były na początek, ale już coraz częściej próbuje
Slonko szczerze mowiac jak na poczatku roku bylam napalona na ferie tak teraz mi przeszlo i nic mi sie nie chce:leeee: jedno jest pewne o ile camping plac bedzie gotowy to zamierzam jechac tam z psiapsiola na weekend i z maluszkami.
no i ja wlasnie wyprawilam meza na camping zeby zrobili tam co trzeba a sama z kawa.
moze wybiore sie na maly szoping z kolezanka bo maz mnie poinformowal ze wrzucil troche gotowki mi na konto wiec nic tylko szalec.
na dzien taty dostal dwa krawaty z wizerunkiem mlodego.
na koniec spoznione gratulacje dla Milenki mam nadzieje ze wszystko u was w porzadku- Cytrynkowa czekamy na jakies wiesci i fotki malej

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja po pierwszym samodzielnym dniu w pracy.
Nie było źle, choć zamiast wyjśc o 23 wyszłam półtorej godziny później.

Na kilka dni przyjechała do nas moja mama, bo mąż pracuje na nocki, ja póxno wracam i ona siedzi w domu z małym, bo on ciagle kilka razy w nocy się budzi. Nie wiem już jak to zmienic...

Z opiekunką do Maciejki wyszło jeszcze lepiej-dałam ogłoszenie w necie i zgłosiła się sąsiadka z pietra wyżej :)
Dziewczyna 2 lata ode mnie starsza, sama ma 7 letniego syna, wiec ma doswiadczenie z dziecmi. Nie pracuje, siedzi w domu, wiec chyba się na nią zdecydujemy.
BYłoby to wygodne zarówno dla niej jak i dla nas jak by tylko z piętra wyżej schodziła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Słonko ja zarówno wagę jak okropne brzuszysko mam,ale staram sie wciągnąć non stop.

Madzia ja dzisiaj na spontanie jak Adas na cycuszka obudził sie o 1:40 to go na rączki i probowalam uśpić i po 3 odlozeniu sie udało.Cycuszka dopiero dałam ok 5.Jak poplakiwal to mówiłam jak mantrę,ze cycuszek śpi i będzie rano:oczko:
Dzisiaj tez mu dam do 24 do woli a pózniej nad ranem.
Moja Ciocia użyła argumentu,ktory mnie przekonał,ze powinien dać odpocząć jego zoladeczkowi,ktory non stop pracuje...

Adasiowi chyba te zeby cały czas idą bo zgryza wszystko i wszędzie.I jest tak rozgadany i głośny,ze sąsiedzi z działki słyszą.Caly czas "dadada":smile:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...