Listopadowe bobaski!

[ma-mmi]

Witam i ja...
Viosna mnie przescignela dzis
gratulujemy Karoli 7
a ja dziewczynki zapodam wam dzieki uprzejmosci Madzi filmik nagrany dzis na szybko. ulubione miejsce zabawy mlodego
ulubione miejsce zabaw - YouTube
chyba sie udalo
Madzi bardzo dziekujemy

[madzialska]

jej, ale on sie szybko rozwija!
A jak fajnie na boczku sie kladzie hehe

[ma-mmi]

haha a tam w tle to tatus sobie skromnie kichnal

[Migotka5]

Ma-mmi haha! Ale ten Kongen jest superowy.Widać,że ma dużo swobody i,że mało ingerujesz w jego zabawy ,życie. Hehe i ten kich Taty też był dobry
Jak patrzę na Adasia jak go uzależniłam od nas,że noszeniak,że dłużej niż kilka minut się sam sobą nie zajmie,eh...

Jeszcze te pobudki nocne dobijają.Czytam tę książkę wczoraj przyszła no i wychodzi na to,że każde z nas ,czy dzieci budzimy się w ciągu nocy po kilka razy,żeby sprawdzić czy wszystko okej.I jak maluch np z reguły usypia przy cycu.lub jak Madzi dostając smoka to przy takiej " przebudce" jak się zorientuje:" aha-gdzie jest cyc i mama?" , "acha,gdzie mój smok i mama go trzymająca?" to wtedy te cyrki urządza w sensie płacz i pobudki.No i pewnie te ząbki też swoje robią...Eh jak sobie to uświadomiłam to jestem podłamana.Adaś też 3 razy pobudki w nocy robi,masakra-co cycoholikna moje własne życzenie ...
Muszę za punkt honoru nauczyć go spać,ale boję się,że sąsiedzi będą mi znowu napitalać w ściany,ponieważ na bank bez płaczu się nie obędzie. I weź teraz bądź mądrym...

[madzialska]

czyli jak zbudzi sie w nocy i chce smoczka to nie dawac?

A ja cicho, nie chwalę się ale....Dziś mały przespał prawie całą nockę nawet bez pobudki na smoka

[Migotka5]

madzialska

czyli jak zbudzi sie w nocy i chce smoczka to nie dawac?

A ja cicho, nie chwalę się ale....Dziś mały przespał prawie całą nockę nawet bez pobudki na smoka

Że wogóle wyrzucić smoczka i zastąpić jakąs szmatka pieluszką,coś coby Maciuś w nocy po przebudzeniu namierzył,albo kupić kilka smoczków,żeby mógł sobie sam sięgnąć po nie w nocy bez Twojej pomocy
super Madzia,że tak ładnie Maciejka przespał.Nadzieja umiera ostatnia ale z tymi nocami Adasia to ja już trochę powątpiewam...

[viosna]

Hej dziewczyny
co tu tak cicho?
u nas nocka i dzień ciężkie, więc czuję się usprawiedliwiona, a Wy co:)?

[Migotka5]

A MY:

Ja od rana na siłowni dzwigalam ciężary,po siłowni 3h spacer z Adasiem,zakupy,zabawa i dotarlam.Adas sie właśnie karmi.

Dzisiaj go pochwale poniewaz przespal od 23:30 do 04:30!
Książka otworzyła mi oczy na kilka ważnych kwestii.
Po pierwsze ze nasze 6miesieczne maluszki Juz tylko 2 drzemki w dzien: przedpoludniowa i popoludniowa.
Po drugie od ostatniego snu powinno upłynąć ok 3h i przed położeniem spac tez Juz nie kłaść poniżej 3 h.
Tyczy sie to dzieci,które nie przesypiaja nocy i nie jest to główna metoda tylko uwaga( dla zainteresowanych) wyrwana z kontekstu.
Główna metodę zastosuje jak będę wiedziała ze nie jadę na działkę i bedą warunki normalne-dom,łóżeczko Adasia spokój... Obym nie musiała jej stosować...

[madzialska]

Witajcie mamuśki,
ja dziś dętka jestem. Poszłam z rana na badania do medycyny pracy przed powrotem do pracy i spędziłam tam pół dnia. To jest koszmar! Jakie tam są kolejki to głowa mała. Odsyłają od drzwi do drzwi, a wszystkie gabinety mieszczą się w popeerelowskim baraku! Kupa ludzi, zero tlenu.
Także mimo, że siedziałam tylko na ławce w poczekalni to czuję się jakbym maraton przebiegła.

O 15 miałam spotkać się z opiekunką, ale burza nam przeszkodziła i przełożyłysmy to na jutro.

Wczoraj byłam u fryzjera i dla odmiany zamiast pasemek zrobiłam farbe. Miał być ciemny blond, a wyszedł jakiś...ciemny.
W sierpniu wracam do blondu.

A w ogóle to....Polska, biało-czerwoni!

[Migotka5]

MAdzia dawaj fotę !!!

[Nelson]

Dzisiaj tylko fota, bo się swietnie dziś bawiliśmy w kąpieli;)
No i weszlismy na level pełnego raczkowania i pełzania - mówię wam 3 dni mega progressu.

[Meringue]

ja sie melduje z obustronnym zapaleniem spojowek przechwyconym od Hany...ledwie na oczy widze;(

u nas w nocy tez byyla lekka poprawa-Hana spala 21-3.30-ale zeby nie bylo za pieknie to Omar kaszlal i na siku wolal od 1.15 do 2.20 nigdy sie nie wyspie

[ma-mmi]

ja tez sie melduje...
caly dzien pracowalam uczciwie skonczylam godzine temu ale zanim ogarnelam biuro potem jeszcze skoczylam przed domem ciut ogarnac i sie zeszlo... he he Migotka nie tak latwo powiedziec spac dwa razy. przy starszakach byla to wrecz norma ale jak Kongen spi po 15 minut to jest awykonalne chociaz dzis spal wlasnie ksiazkowo od 10 do 11:20 potem od 14:30 do 16 ale o 19 juz mega marudny jutro juz tak ladnie nie bedzie bo mamusia rozreguluje go jazda samochodem he he ..
dobra uciekam spac.
no i dzis sie dowiedzialam ze zmarl kolega z panienskich jeszcze czasow- zadlawil sie kawalkiem miesa
dobra uciekam juz naprawde.

[ma-mmi]

Meringue

ja sie melduje z obustronnym zapaleniem spojowek przechwyconym od Hany...ledwie na oczy widze;(

u nas w nocy tez byyla lekka poprawa-Hana spala 21-3.30-ale zeby nie bylo za pieknie to Omar kaszlal i na siku wolal od 1.15 do 2.20 nigdy sie nie wyspie

Merinque zdrowia zycze pogon te wszystkie choroby od was
a co do spania to juz kiedys Migotce mowilam kiedy sie wyspimy

[artaga6]

cześć dziewczyny,
ja od dwóch dni jestem zombii - mała budzi się w nocy z płaczem nie chce spać robi sobie 2 godzinne nocne przerwy więc tragedia. Już nie wiem co z nią zrobić czy to zęby czy poprostu marudzenie bo zębów nadal brak.
Raczkowanie opanowane do perfekcji teraz bierze się za podnoszenie były już próby w łóżeczku i to jest do przeżycia gorzej jak próbuje podnosić się o inne przedmioty dziś z rana już zaliczyła dwa upadki ale uparcie próbuje dalej a mamie się baterie powoli kończą i siły na rezerwie. Za to z jedzeniem całkowita zmiana zjada wszystko co się jej da bo był moment że jeść nie chciała a teraz znowu wcina ze smakiem.
Pozdrowionka o pochmurnym poranku dla wszystkich słodziaków.

[viosna]

Meringue zdrówka dla Ciebie i Hany.
Nelson nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że Twój Szerszeń będzie w przyszłości duszą towarzystwa, taki fajny gość z niego:). I widzę, że u Was duża wanna w użyciu.
Ma-mmi przykre wieści, jeszcze taki feralny wypadek...

U nas dziś ciut lepiej, bo 3 pobudki (o 22, o 1 i 3.30), no i o 6 pobudka.
Teraz jestem w pracy.
Kurczę nie wiem, jak go od cyca odzwyczaić. Próbowałam w nocy zamiast cyca to utulić, pogłaskać, pokołysać...ale nic nie działa, ryk był w końcu taki, że tylko zupełnie się rozbudził, a cyca i tak dać musiałam i tak przy każdej pobudce.
Póki karmię to ok, ale co ja zrobię, jak zechcę go od cyca odstawić?

Zaraz zlecą się studenci po wpisy, więc uciekam:)

[Migotka5]

Hellol

Merinque Zdrowia!!! I Ma-mmi tłumaczyła,ze w grobie sie pospi

Ma-mmi spodziewalam sie Twojego odzewu na garść książkowych informacji.
PodobnO konsekwentne kladzenie o określonych porach przyzwyczai dzieciaki.I np jak dzieckO podczas zabawy sie zdrzemnie 30 min to jest to dopuszczalne...
Warto Przeczytać książkę poniewaz ja tu chaotycznie pisze jako ciekawostka.
Przy czym jestem zdeterminowana.

Artaga,Madzia,Viosna mOze to taki urok 6miesoeczniakow to marudzenie i nocne pobudki?
Mi Juz po tych nocach to cycki chcą odpasc takie wyciumkane:ajjc:

Nelson Szym cudny.Czy obserwujesz jakies zmiany?
Jaki jest Szymus?Czy używa aparatu mowy do wymuszania?

Artaga dużo sił Tobie i miękkich ladowan Wikuni.

U nas noce koszmarne,żyje nadzieja ze sie to ustabilizuje..

[Nelson]

hej,
Merinque - kurde, współczuje!! Serio, to musi być wkur*****e.
Wygoń choroby i wracaj do nas
a nic nie piszesz - podjeliście już jakąś decyzje apropo przeprowadzki?

Artaga - współczuję nocek, doskonale cię rozumiem, bo też przez to przechodziłam. Taki wiek tych naszych dzieci że im się jęczybulswto włączyło.

Viosna - ja tez się martwiłam jak to będzie z tym karmieniem w nocy. Jak wiesz już nie karmię i serio problem tez zniknął. karmiłam go butelką (boże ile ja mleka zmarnowałam!!! ) na kazde jego rządanie! Ale tylko chwile cmokał i koniec. I trzymałam go tak jak do karmienia piersią, tuliłam do siebie. I tak z nocy na noc pobudek było coraz mniej. teraz jest tylko 1 a zdarzają się noce (taka jak dziś, że spi od 20.30 do 5!!! )

I myslę, że jakbys była konsekwentan i np. w nocy spróbowała podawać mleko albo wodę (chociaż przypomniało mi się, że on jest ten niebutelkowy) to by może się udało. Nie wiem. Ja na pocatku też wymiękałam np. dwa razy robiłam mm a za 3 razem z lenistwa dawałam cycka i niestety i musiałam zaczynać od nowa. Rada mojej siostry się sprawdziła i teraz Szym jest bezcyckowy od 1 czerwca całkowicie - i chyba już nie myślę, że robię mu krzwydę albo że mniej go tulę.... nasza więź jest nierozerwalna;) teraz juz to wiem.
Także trzymam kciuki za nocki!!!

Ma-mmi przykra sprawa z tym kolegą twoim. U nas ostatnio tez była przykra sytuacja siostry mojej przyjaciólki mąż zginął w wypadku samochodowym. z dnia na dzień jej życie legło w gruzach, a ich dziecko nie ma jeszcz2 lat!

[Nelson]

Migotka - Szymon jest zajebisty;)

Tak serio, to nie wymusza głosem nic. On z tych niepłaczliwych. Czasem woła jak mu się nudzi, a!!! nie, wymusza krzykiem jedzenie!!! :) wczoraj np. zjadł cały trójkąt (taki pasek z ćwiartki) arbuza! Był mega soczysty i chłodny, bo z lodówki i chyba mu dziąsła masował.

Na fb dałam filmik jak raczkuje/pełza tu nie dam, bo bym musiała na yt się logować.
Wczoraj przy zasypianiu (usnełam szybciej niż on! i mąz mnie obudziłjak wrócił z pracy o 22!) nauczył się "mówić" HAŁABAŁA! serio powtarzał to w kółko.

Lubi bardzo dzieci inne, ale takie starsze mobilne, które podają mu zabawki;)

Boże!!! jak a beznadziejna pogoda.

[ma-mmi]

artaga6

cześć dziewczyny,
ja od dwóch dni jestem zombii - mała budzi się w nocy z płaczem nie chce spać robi sobie 2 godzinne nocne przerwy więc tragedia. Już nie wiem co z nią zrobić czy to zęby czy poprostu marudzenie bo zębów nadal brak.
Raczkowanie opanowane do perfekcji teraz bierze się za podnoszenie były już próby w łóżeczku i to jest do przeżycia gorzej jak próbuje podnosić się o inne przedmioty dziś z rana już zaliczyła dwa upadki ale uparcie próbuje dalej a mamie się baterie powoli kończą i siły na rezerwie. Za to z jedzeniem całkowita zmiana zjada wszystko co się jej da bo był moment że jeść nie chciała a teraz znowu wcina ze smakiem.
Pozdrowionka o pochmurnym poranku dla wszystkich słodziaków.

mysle ze to wszystko wina zebow raz dokuczaja bardziej raz mniej i nie koniecznie przed samym ich wyjsciem tak wiec zycze cierpliwosci

viosna

Meringue zdrówka dla Ciebie i Hany.
Nelson nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że Twój Szerszeń będzie w przyszłości duszą towarzystwa, taki fajny gość z niego:). I widzę, że u Was duża wanna w użyciu.
Ma-mmi przykre wieści, jeszcze taki feralny wypadek...

U nas dziś ciut lepiej, bo 3 pobudki (o 22, o 1 i 3.30), no i o 6 pobudka.
Teraz jestem w pracy.
Kurczę nie wiem, jak go od cyca odzwyczaić. Próbowałam w nocy zamiast cyca to utulić, pogłaskać, pokołysać...ale nic nie działa, ryk był w końcu taki, że tylko zupełnie się rozbudził, a cyca i tak dać musiałam i tak przy każdej pobudce.
Póki karmię to ok, ale co ja zrobię, jak zechcę go od cyca odstawić?

Zaraz zlecą się studenci po wpisy, więc uciekam:)
Viosna chyba musisz przeczekac- mysle ze do roku czasu powinno sie wszystko ustatkowac.

Migotka5

Hellol

Merinque Zdrowia!!! I Ma-mmi tłumaczyła,ze w grobie sie pospi

Ma-mmi spodziewalam sie Twojego odzewu na garść książkowych informacji.
PodobnO konsekwentne kladzenie o określonych porach przyzwyczai dzieciaki.I np jak dzieckO podczas zabawy sie zdrzemnie 30 min to jest to dopuszczalne...
Warto Przeczytać książkę poniewaz ja tu chaotycznie pisze jako ciekawostka.
Przy czym jestem zdeterminowana.

Artaga,Madzia,Viosna mOze to taki urok 6miesoeczniakow to marudzenie i nocne pobudki?
Mi Juz po tych nocach to cycki chcą odpasc takie wyciumkane:ajjc:

Nelson Szym cudny.Czy obserwujesz jakies zmiany?
Jaki jest Szymus?Czy używa aparatu mowy do wymuszania?

Artaga dużo sił Tobie i miękkich ladowan Wikuni.

U nas noce koszmarne,żyje nadzieja ze sie to ustabilizuje..
fakt ze konsekwentne kladzenie o stalych porach przyzwyczaja dzieci do tegoz rytmu nie zmienia faktu jak ten malec bedzie spal- moje zdanie.
Juz pisalam nie raz na forum,ze moja Julcia mimo mm budzila sie co godzine w nocy i mimo ze w ciagu dnia miala stale pory do spania wlasnie dwie jedna kolo 11 druga kolo 3 takie po 1,5 h -nic to jednak nie zmienilo do roku czasu, a po roku jak reka odjal. tak jak mowie co dziecko to inny schemat. tak samo jak wszystkie ksiazkowe rady mozna schowac gdy sie ma dziecko kolkowe takie na ktore nic dziela ewentualnie na 5 minut-ale to rowniez moja opinia.

Nelson

Migotka - Szymon jest zajebisty;)

Tak serio, to nie wymusza głosem nic. On z tych niepłaczliwych. Czasem woła jak mu się nudzi, a!!! nie, wymusza krzykiem jedzenie!!! :) wczoraj np. zjadł cały trójkąt (taki pasek z ćwiartki) arbuza! Był mega soczysty i chłodny, bo z lodówki i chyba mu dziąsła masował.

Na fb dałam filmik jak raczkuje/pełza tu nie dam, bo bym musiała na yt się logować.
Wczoraj przy zasypianiu (usnełam szybciej niż on! i mąz mnie obudziłjak wrócił z pracy o 22!) nauczył się "mówić" HAŁABAŁA! serio powtarzał to w kółko.

Lubi bardzo dzieci inne, ale takie starsze mobilne, które podają mu zabawki;)

Boże!!! jak a beznadziejna pogoda.
ha ha Nelson a gdzie Ty na tym FB bo ja Cie nie mam
no i moj mlody tez z tych malo marudzacych jak ma sucho nie jest glodny i spiacy to po prostu sie bawi.

[ma-mmi]

a tak w ogole to:
dzien dobry.
wlasnie zawiozlam towar mlody spi jeszcze w aucie (chyba-zaraz podejrze).
staram sie wlasnie aby mial te dwie drzemki ale zobaczymy jak to wyjdzie. dzis w kazdym badz razie obie musza byc w samochodzie (bo jak go wygiagne to sie obudzi),czyli jedna teraz a druga jak bedziemy jechac po tate i przyczepy ogladac.
dobra lece cos ogarnac poki spi sobie. pozniej zajrze.
nelson jak masz chec to wyslij namiar na priv

[Migotka5]

Nelson jak masz konto na gmailu to teraz połączone loginem z YT.

Ma-mmi o której kapiesz Kongena?

[ma-mmi]

Migotka Idziemy sie kapac juz kolo 19.30 ale nie codziennie. Tak co dwa trzy dni;-)))

[madzialska]

witamy :)

[Nelson]

hej;)
w końcu słońce świeci

Migotka - pytanie nie do mnie, ale my idziemy się szykowac do kąpieli o 19, tam szalejemy na łóżku, zacieszamy do lustra, na golasa sobie leży (ups. poprawka -leżał! teraz już zeszlismy do poziomu 0 i wiekszośc rzeczy robimy na podłodze;) ) po kąpieli jestesmy ok 19.30 potem robimy mleko, zasłaniamy rolety pijemy mleko - po wypitym mleku dostaje ponownego powera na łóżku (boże jakich on pozycjki nie wymyśli!) puści pawia;) i zasypia ok 20 do 20.30.

Madzia - co tam u ciebie? jak humor przed porotem do pracy?