Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy już pytałam...Podawałyście/podajecie na chrzcinach alkohol?

Chce dziś zamówić zaproszenia-mam problem z odmianą nazwisk:
Mam zaszczyt zaprosić Mateusza Borończyk czy Borończyka? Łukasza Prusek czy Pruska?

A i sama nie wiem-zamawiac do tych zaproszen koperty? One są takie wieksze, kwadratowe te zaproszenia, będziemy je wysylac pocztą i to np 3 sztuki w jednej kopercie, bo pod ten sam adres. Wiec lepiej wlozyc 3 sztuki luzem w taką wieksza koperte A5 czy lepiej je dac do koperty osobno i w tych kopertach do wiekszej koperty?
Masło maślane heh, mam nadzieję, że rozumiecie..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Nie wiem czy już pytałam...Podawałyście/podajecie na chrzcinach alkohol?

Chce dziś zamówić zaproszenia-mam problem z odmianą nazwisk:
Mam zaszczyt zaprosić Mateusza Borończyk czy Borończyka? Łukasza Prusek czy Pruska?

A i sama nie wiem-zamawiac do tych zaproszen koperty? One są takie wieksze, kwadratowe te zaproszenia, będziemy je wysylac pocztą i to np 3 sztuki w jednej kopercie, bo pod ten sam adres. Wiec lepiej wlozyc 3 sztuki luzem w taką wieksza koperte A5 czy lepiej je dac do koperty osobno i w tych kopertach do wiekszej koperty?
Masło maślane heh, mam nadzieję, że rozumiecie..

Madzialska u nas alkohol był. U nas raczej wszyscy z tych pijących:) (fajnie zabrzmiało), tylko ja biedna jako karmiąca nic nie dostałam. U nas została wódka z wesela i trzymaliśmy ją na chrzciny, a i tak jeszcze zostało- może na kolejne:). Bo my z mężem to piwosze jesteśmy, ja ewentualnie jeszcze jakieś dobre czerwone winko, więc wódka jakoś nie schodzi i była jak znalazł.

Co do odmiany nazwisk, to jeśli masz wątpliwość to lepiej nie odmieniaj- taka ponoć zasada.

A do zaproszeń wzięłabym koperty i każde osobno do koperty i dopiero razem do jednej dużej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Meringue mój ma to samo, jak usłyszy jakieś przekleństwo to akurat słowo podłapie i potem powtarza :/ i zdrówka dla Omara. Wojtek jeszcze też męczy się z kaszlem, dzisiaj rano miał taki napad, że aż się popłakał :(

gorzata niezłe porównanie, ale jakby nie patrzeć, to z każdej z nas taka krówka ;)

My do noska też jedynie sól fizjologiczną, ale nie za często

Nelson pewnie Szerszeń to złośliwie zrobił ;) ale mój też ostatnio przechodzi samego siebie, beczy niewiadomo o co.
A jakie kropeli na ząbkowanie podajesz?
Mój narazie tylko na boczek się przekręca, ale jak jest w pozycji półleżącej to prawie usiąść umie :D i strasznie mu się podoba takie siedzenie prosto, choć nie pozwalam żeby to za długo trwało

mycha super że kolki minęły, a nocek to strasznie zazdroszczę. Jeśli chodzi o włosy, to ja bym uważała... mi Wojtek tak się przyzwyczail do trzymania mnie za włosy, że potem bez tego nie potrafił zasnąć :/ także Przemek nie będzie miał dostępu, tak na wszelki wypadek ;)

A słodycze? :D ja ani przed ciążą, ani w trakcie, ani po ciąży nie umiem ich sobie odmówić :hahaha:

viosna wg mnie te policzki nie wyglądają źle

ma-mmi a brałaś pod uwagę inną opcję składając ten wniosek? ;)

artaga to Twoja córcia chyba jako pierwsza nabyła umiejętność przewracania się ;)

madzialska u nas na chrzcinach alkohol był, a że w poniedziałek do pracy większość, to owszem pili, ale bez przesady.
Co do zaproszeń, to zgadzam się z viosną

no i witam

oczywiście dołączam się do życzeń NAJLEPSZEGO KOBITKI :smile_move:

a u mnie nie wiem co się dzieje... albo mi już brakuje cierpliwości albo dzieciaki się zrobiły takie niedobre, ale powoli nie wyrabiam :Padnięty: jak nie jeden to drugi, do głowy można dostać

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Ja dopiero czas znalazłam,zeby coś napisać.

MeringueOmar niczym angielski kibic :D ale pewnie chce uwagę zwrócić.

Gosiatekst z krowa uwazam za przeuroczy.
ViosnaAdas ma identyczne poliki ja tez mysle ze to reakcja u mnie na bank na orzechy lub pestki(będę tropic),pomidor i wybiórczo mleko kefiry itp.
Slonko z kupa Juz Okej?Czopek dał radę?Twoje Malenstwo jest na cycu?

A Adas lubi leżeć na brzuchu ale krótko .

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Slonko no ja nie wiem co to za cholerne chorobska-Omar tez sie wlasnie poryczal,bo zmeczony spac probuje a kaszel go meczy...taki biedak bezsilny-no nic jak tylko wstanie to inhalator w ruch idzie

Migotka
-Omar "kurde nooo" tez mowi-no i tu moja wina-ale to duzo lepsze niz f**k(przynajmniej nie wszyscy rozumieja:hahaha:) w przedszkolu sie pewnie nie przyznaja ze ktores jeszcze dziecko tak mowi

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

mychaa5
Dziewczyny nie wiem czy też tak macie ale ja po ciąży nie mogę ani dnia wytrzymać bez zjedzenia słodyczy. W ciąży miałam cukrzycę więc nie za bardzo mogłam a teraz mogę i już nie wyrabiam. Najgorsze że niespecjalnie mam wyrzuty sumienia bo ważę jakieś 6 kg mniej niż przed ciążą no ale jak tak dalej pójdzie to się to szybko zmieni. Dzień bez słodyczy to dzień stracony :(

Ja mam masakrę z tym-też strasznie mnie ciągnie do słodkiego.Już zamiast tego słodzę fruktozą ( przed ciążą nie słodziłam wcale ),podjadam migdały,morele suszone śliwki i inne,ale strasznie się chce.I mi niestety kilogramy ciążą i raz spadnie więcej a czasami wskoczy to co spadło.
Ja progresu z chudnięciem aż takiego nie widzę-dlatego niech ten Adaś zacznie siadać i interesować się moim talerzem bo wtedy biorę się za siebie.Już trenera osobistego poinformowałam,że od maja lub czerwca się mną ma zająć:hop:

Madzia ,czy będziesz mogła nam relacjonować jak tam Maciejka reaguje na mleko gdy zdecydujesz się je wprowadzić?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

I co Matki? I " film się urwał" na naszym forum? :hahaha: Czy bobaski naświetlone blaskiem pełniowego Księżyca wariują?:36_7_6: Albo Dzień Kobiet jest świętowany z Małżonkami :11_6_206:

Ja wróciłam z zajęć Video Dance-potańczyłam,przed tym wykąpany został Adaś,cyc odpalony i myślałam,że tatuś uśpi i będzie miał spokój a ja jeszcze na siłownię polecę po zajęciach.Jak już zbierałam się do wyjścia to Adaś zrobił się jakiś nadaktywny-zaczął gadać jakby reprymendy udzielał mi.Stwierdziłam,że może mnie opiepr-papier za to,że mu "cysternę" pakowałam do buzi...
Po powrocie zorientowałam się,że przyczyną nad aktywności Maleństwa mógł być zapach lub Księżyc ( z Księżycem to się okaże jak Wy się wypowiecie Mamy,czy Wasze Dzieci były grzeczne )piekłam indyka ze śliwkami i morelami i go natarłam solą czosnkową-w całym domu jedzie i myślę,że Adaś nam o tym próbował zasygnalizować i przez to nie mógł usnąć ...

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

oo czyżbym była pierwsza?
u nas nocka standard 21:00 - 07:00 więc nie zauważyłam negatywnego wpływu pełni księżyca na moje 4miesięczne maleństwo.
a ja wczoraj też chciałam na zajęcia taneczne iść i miał być wstęp wolny ale nie było chętnych i zajęcia odwołano.

Wstawać - szkoda dnia!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

mycha może u Ciebie nie będzie takiego problemu, u nas się to zaczęło przy piciu mleka z butli, wtedy trzymał za włosy i nie wiem kiedy tak się do tego przyzwyczaił... ale w sumie zostało mu to do teraz ;)

Migotka Przemek na cycu, dostał pół czopka i co? Czysto, kupy brak - 6 dzień już leci... Niby to jeszcze norma, ale mi już różne myśli do głowy przychodzą. Może poprostu mam za mało mleka, bo często się domaga i w efekcie nie ma co wydalić? Kurcze już sama nie wiem...

Mój wczoraj średnio grzeczny, ale nie mam pojęcia czy to miało związek z pełnią czy brakiem koopy...

Meringue u nas chyba jakiś wirus panuje, bo większość dzieciaków kaszle :/

no i witam po średnio udanej nocy. Chyba co 1,5 pobudka, aż straciłam rachubę...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Mycha - :love_pack: Gratulacje dla Julianki :D
Mi się wydaje, że właśnie po skończeniu 4 m u Szerszenia widać najbardziej jak się przez te 2 tyg zmienił! Taki kumaty gość, na rękach sam się trzyma, prawie siedzi, gada dużo więcej... także czekaj na pozytywne zmiany :D

Księżyc na Szerszenia nie miał dziś wpływu większego niż zwykle, bo jadł jak co dzień co 2 h, o 5 oczy jak ta pełnia:D ale na szczęscie pogadał sobie pod nosem i zasnął już w naszym łóżku i spał do 7.20 - a ja pierwszy raz od dawna wstałam przed nim. Bo ja nie mogłam spać, bo w pełni tak mam;) a do tego wczoraj coś mi się zrobiło w piersi - jakiś guzek i strasznie mnie bolała i tkliwa była - jakiś zastój chyba i nie chciałam spać na boku więc tak lezałam plackiem na plecach i dziwnie się czułąm. Dziś na szczęscie ból mniejszy... Dobra Szerszeń się wybawił już na macie, idziemy się pomalowac i jedziemy dziś na zakpuy kosmetyczne, bo wczoraj dostałam kase z pracy i od męża i mam w planie wymienić zawartość kosmetyczki na wiosnę :D
Dobrze, że dziś słońce... bo wczoraj pogoda u nas była paskudna!

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802

Przemek na cycu, dostał pół czopka i co? Czysto, kupy brak - 6 dzień już leci... Niby to jeszcze norma, ale mi już różne myśli do głowy przychodzą. Może poprostu mam za mało mleka, bo często się domaga i w efekcie nie ma co wydalić? Kurcze już sama nie wiem...

no i witam po średnio udanej nocy. Chyba co 1,5 pobudka, aż straciłam rachubę...

Jaki czopek dajesz - taki glicerynowy? Bo jadę do miasta to moze kupię na zapas, bo my już 2 doby bez kupy!!! A ta 3 dni temu to tez taka była zdecydowanie za malutka jak na Szerszenia.

6 dni!!! Toż to masakra jakaś! Biedny Przemek :D Ale marudny jest? boli go brzuch - czy tak bez objawowo? stęka coś? - u nas bezobjawowo kupy brak ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Julianka dziękuje bardzo za życzenia.

Dziewczyny a powiedzcie jak to jest z tymi szczepieniami na pneumo? Rzeczywiście najlepiej po 7 miesiącu? My w pon na szczepienia idziemy a moja mała z tych zalecanych to na razie tylko rota wypiła i teraz się zastanawiam czy jej pneumo nie zafundować.

Slonko biedny Przemuś i Ty także, mam nadzieję że nie będziecie się długo męczyć. Ja tylko raz użyłam czopka ale za to kilka dni po urodzeniu i moja mała się wtedy strasznie męczyła mimo że zaledwie dwie doby minęły.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja.

Mycha gratulacje dla Julianki z okazji 4miesiacow.

Nelson jak ja lubię takie zakupy jak te Twoje,dzisiejsze.Ja Moze w poniedziałek i jeszcze przysłali mi 20% rabat z Sephory.
I marze Juz zeby sie na zagęszczenie rzes umówić wtedy nie trzeba sie malowac(tylko róż i Juz ) i sie w domu nie straszy;P

Dobra,czyli Adasiowi nie leżał zapach mojej rolady z indyka:P U nas pobudki o 03:20 i 06:50,a teraz idziemy jeszcze w kime na godzinke:smile:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Nelson

Jaki czopek dajesz - taki glicerynowy? Bo jadę do miasta to moze kupię na zapas, bo my już 2 doby bez kupy!!! A ta 3 dni temu to tez taka była zdecydowanie za malutka jak na Szerszenia.

6 dni!!! Toż to masakra jakaś! Biedny Przemek :D Ale marudny jest? boli go brzuch - czy tak bez objawowo? stęka coś? - u nas bezobjawowo kupy brak ;)

tak, glicerynowy, ale tylko pół

marudny trochę więcej niż zawsze, troszkę stęka jak nie umie puścić bączka, ale brzuszek ma miękki, więc już zgłupiałam :Padnięty:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

witam po tradycyjnej nocce- 1.40, 3.30 6- pobudki na cyca, 7- pobudka na kupę, ale dziś do 9 pospał.
Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tych nocek od 21 do 7:)
Julianko- dużo dobrego z okazji 4 miechów:)

Ja od męża dostałam śliczną piżamkę, ale nie wiem kiedy będę w niej spała, bo ze mnie straszny zmarzluch, a ona kusa jest.

Zastanawiam się dzisiaj, czy gdzieś z Młodym nie pojechać- byłaby to pierwsza nasza samodzielna wyprawa samochodem- bez jakiejś 3 osoby towarzyszącej. Ciągle się waham, ale może odwiedzę moją mamę w pracy.

U nas z kupą nadal problem w drugą stronę, tzn ciągle około 5 na dobę, rzadkich, wsiąkających w pieluchę.
Ale Przemuś biedny, może jednak zadzwoń do lekarza i zapytaj, czy możesz mu jakoś ułatwić zrobienie kupki (poza czopkiem)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...