Listopadowe bobaski!

[slonko2802]

emika no to witaj w klubie, pamiętajmy że razem zawsze raźniej. Stwierdzam że czuję się dokładnie tak jak Ty :/ Trzymam kciuki, żeby coś tam jednak ruszyło i skończyła się Twoja męczarnia :)

trochę Wam tych wizyt zazdroszcze, bo przynajmniej się dowiecie na czym stoicie. Ja mam wizytę dopiero w poniedziałek, chociaż chciałabym się już na niej nie pojawić

[Nelson]

Dziewczyny GŁOWA DO GÓRY !!! jestescie już na finiszu i nie możecie się już teraz poddawać i tak maurdzić np. z powodu nieprzespanych nocy, bo tych to już długo nie będzie ;) !!!

Musicie być twarde, bo jeszcze musicie urodzić te wasze bąble, a to do najprostszych wyczynów nie nalezy!!!

Ale żeby nie było, że u mnie kolorowo to:
a) marzę o kawie!!!
b) jestem sama w domu od 5 rano do ok 20 i nie mam chleba nawet! a w lodówce też raczej pustkami wieje....
c) pizga na dworze i nie mam rekawiczek i na spacerze mi dłonie marzną!
d) maż się stara o nową prace (lepsza) i lepiej do niego nie podchodzić, jest jak mina, nie wiadomo kiedy wybuchnie! a ogloszenie wyników dopiero w połowie grudnia!

itd.itd

Dobrze, że mam kochane dziecko co oszczędza mamę i jest bardzo grzeczny i niepłaczący - no chyba że głodny;)

[slonko2802]

Nelson w sumie masz rację ;) ale ja bym tam wolała chyba inny powód nieprzespanych nocy chociaż wiem że potem też będę marudzić ;)

No i pogratulować takiego grzecznego dziecka

[viosna]

slonko2802

mnie po takiej nocy też głowa boli niestety :/

viosna a na którą masz wizytę?

wizytę mam o 16, więc jeszcze trochę poczekam.

oprócz chandry mam dzisiaj strasznego lenia, nawet pomidorowej na gotowym rosole mi się nie chce zrobić...

[slonko2802]

oj, lenia to i ja mam... takie miałam ambitne plany sprzątania, a siedzie i nic nie robie jedynie spacerek do sklepu zaliczony

[Nelson]

viosna

slonko2802

mnie po takiej nocy też głowa boli niestety :/

viosna a na którą masz wizytę?

wizytę mam o 16, więc jeszcze trochę poczekam.

oprócz chandry mam dzisiaj strasznego lenia, nawet pomidorowej na gotowym rosole mi się nie chce zrobić...

to już jest szczyt lenistwa;)

[viosna]

Nelson- dokładnie:), ale idealnie obrazuje mój stan ducha i zapału dzisiaj:)

[madzialska]

Połowa miesiąca za nami...Ile nas jeszcze w dwupaku zostało?

[slonko2802]

madzialska jak dla mnie za dużo jak na połowę miesiąca ;)

[slonko2802]

a tak poważnie to zostałaś Ty, ja, viosna, emika i ma-mmi? ktoś jeszcze?

[slonko2802]

a to nasze łóżeczko :)

być może będzie jeszcze baldachim, ale najpierw go muszę podreperować ;)

[madzialska]

Słonko, czy mi się zdaje, czy to łożeczko krzywo stoi?

[slonko2802]

właśnie tylko łóżeczko prosto stoi, to reszta jest krzywa ;)

[madzialska]

slonko2802

właśnie tylko łóżeczko prosto stoi, to reszta jest krzywa ;)

[madzialska]

ja chcę jużżżżżż....

[viosna]

łóżeczko śliczne, bardzo mi się podobają te ozdobne wgłębienia.

zaraz zaczynam się zbierać do lekarza.

[madzialska]

viosna

łóżeczko śliczne, bardzo mi się podobają te ozdobne wgłębienia.

zaraz zaczynam się zbierać do lekarza.

powodzenia Viosna :)

[viosna]

już po wizycie
i dużo wskazuje na to, że powinnam się jednak zapisać do grudniówek.
szyjka już wprawdzie skrócona, ale ciągle zamknięta, mały coraz niżej, ale jeszcze nie na tyle nisko bym np dziś rodziła.
przynajmniej przystopował z tempem wzrostu i teraz waży ok 3750 g.
jak nie urodzę do 23.12 to ewentualnie mam się jeszcze do niej zgłosić 24, a jak nie to to do szpitala dopiero 1.12
nie wiem tylko co z L4, bo powiedziała, ze może mi wypisać tylko do terminu porodu, więc nie wiem co, jak się do niej nie zgłoszę 24...a szkoda mi kolejną 100 zł na wizytę.
powiedziała, że oczywiście jakby mnie coś niepokoiło to mogę się spokojnie wcześniej zgłosić do szpitala na ktg.

Trochę jestem zawiedziona po wizycie, ale przynajmniej wiem, żeby się nie nastawiać na najbliższe dni.

[madzialska]

No to Viosna, chyba poczekamy sobie razem :)

[slonko2802]

viosna no cóż... wieści takie sobie, ale dobrze że chociaż z maluszkiem wszystko ok. Mimo wszystko będę trzymać kciuki, żeby synuś nie kazał specjalnie długo na siebie czekać

ciekawe jak tam emika, może chociaż jedna z nas się w tym tygodniu rozpakuje

no i ma-mmi się dzisiaj nie odzywała

oczywiście nadal czekamy na fotki listopadowych dziewczynek :)

[ma-mmi]

Jestem i ja z brzuchem jakby nie było....
Mąż miał wolne więc trochę pojeździliśmy tu i tam.... no i dostarczyli dziś hipcia z piłkami dla malucha.... i moje upragnione zasłony...
Poza tym też mogę się dopisać do klubu marudzących, a już miałam nadzieję, że coś wyklaruje w nocy bo z wieczora skurcze i tak jakoś podwozie mnie bolało ale nic... cisza nadal.
Poza tym jakiś płaczliwy dzień i to bardziej na swoje życzenie, ale dostało się mężusiowi... na szczęście już przeszło....
Łóżeczko też już zmontowane jednak kupiliśmy zwykłe, ale strasznie wam zazdroszczę tych ciemnych....
No i dziewczyny w listopadzie czy w grudniu- nie ma już przepisywania się

[emika]

No witam dziewczyny... wszystko wskazuje na to, że jednak wypakuję się w tym tygodniu ;-)

Położna zbadała mnie tak boleśnie i tak głęboko wcisneła rękę, że aż maluszek się zdenerwował i rozszalał. Jestem na maksa obolała... W każdym bądz razie staneło na tym, że do końca tygodnia Adrian będzie z nami... i tego się trzymam!

[ma-mmi]

emika

No witam dziewczyny... wszystko wskazuje na to, że jednak wypakuję się w tym tygodniu ;-)

Położna zbadała mnie tak boleśnie i tak głęboko wcisneła rękę, że aż maluszek się zdenerwował i rozszalał. Jestem na maksa obolała... W każdym bądz razie staneło na tym, że do końca tygodnia Adrian będzie z nami... i tego się trzymam!

dobre wieści....
Emika podeślij tą położną do mnie PLEASE!!!

[emika]

Kochana ta położna jest z Piaseczna ze szpitala tak więc zapraszamy na stare śmieci ;-)
Jej niestety nie mogę Ci podesłać bo może być nam potrzebna w każdej chwili...

[slonko2802]

emika

No witam dziewczyny... wszystko wskazuje na to, że jednak wypakuję się w tym tygodniu ;-)

Położna zbadała mnie tak boleśnie i tak głęboko wcisneła rękę, że aż maluszek się zdenerwował i rozszalał. Jestem na maksa obolała... W każdym bądz razie staneło na tym, że do końca tygodnia Adrian będzie z nami... i tego się trzymam!

no teraz to Ci zaczynam naprawdę zazdrościć może nie tego badania ;) ale że to już ostatnie dni z brzuszkiem

ja też chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!