Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

madzialska
Mnie koleżanka opieprzyła wczoraj jak jej napisałam, że już czekam na koniec i że nie spodziewam sie porodu przed terminem, pisząc mi, że jeszcze tyyyyle czasu mi zostało i żebym nie przesadzała....

Tyyyyyle czasu---- tego akurat żadna z nas nie wie he eh he:36_3_26:

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

slonko2802
ma-mmi też się nieźle uśmiałam pisząc z Tobą :D od czasu do czasu trzeba sobie humorek poprawić ;) a może akurat śmiech wszystko przyspieszy :smile_move:

jednym słowem co byśmy nie robiły mamy nadzieję, że to przyśpieszy akcje:sofunny:
dobre z nas kobitki, a jak chętnie wyczekujemy bólu- normalnie masochistki....

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

a ja się dziewczyny uśmiałam czytając teraz Was. Próbowałam sobie wyobrazić jak ma-mmi podnosi swoje chucherko 100 kilogramowe, żeby przyspieszyć poród:)

mój malec dzisiaj bardzo ruchliwy, ale naprawdę mi to nie przeszkadza, bo wystarczy, ze godzinę nic nie czuję, to zaczynam świrować. Więc dziś nie daje mamusi powodów do zmartwienia.

A czy któraś z już rodzących miała tak, że najpierw odeszły jej wody?
myślałam, że takie rzeczy tylko w filmach, ale ponoć teściowa tak miała, że pierwsze co, to odeszły jej wody, skurcze zaczęły się później.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Upichciłam tort, oto on:
http://images37.fotosik.pl/1163/47888947c571a7camed.jpghttp://images47.fotosik.pl/1201/5974d86ac5ad9741med.jpg

Tylko teraz ciekawe kiedy będzie okazja go wręczyć, bo póki co Patryk ma dopiero 1 dzień, nie chcę im się tam zaraz zwalać na głowę jak wyjdą ze szpitala, a potem to już różnie może u mnie być :)

Niedawno pisałam Wam, że czekam na promocje komody w BRW na rzeczy synka. Nie mogłam się doczekać i poupychalismy nasze ciuchy i oddałam na rzeczy Maćka aż 3 półki.
A teraz w weekend zrobili weekend bez vat...Ta komoda jest tansza o 150zł.
Muszę przekonać męża do zakupu, zapłacilibyśmy kartą kredytową z nadzieją, że kasa z ubezpieczenia będzie dość szybko po narodzeniu małego.

Czy któraś z Was się orientuje jak dugo trwa wypłata pieniędzy z PZU z tytułu urodzenia dziecka?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

ja juz sie melduje po wizycie ktg w normie, lekkie skurcze, usg ok.dostalam tylko przykaz ze jak znowu bede miala skurcze i zejda ponizej 10 min to mam koniecznie dzwonic i pytac co dalej robic.bo nie chca dopuscic do rozpoczecia naturalnej akcji porodowej.mala ciaglke glowa do gory od samego poczatku pokazuje swoj stosunek do swiata.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

viosna
Madzia tort świetny:)

a co do pzu, to tez jestem ciekawa. a orientujesz się może kiedy w ogóle się coś załatwia? dopiero po narodzinach? i co jest potrzebne?

nie mam pojęcia co jest potrzebne...
Wyciagnęłam papiery i poczytam.
Ty jesteś ubezpieczona indywidualnie?
Bo mnie dopisała mama do swojego, grupowego z pracy i muszę zerknąć czy załatwia się to podobnie.
Wydaje mi się, że to dopiero po narodzinach...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
viosna
Madzia tort świetny:)

a co do pzu, to tez jestem ciekawa. a orientujesz się może kiedy w ogóle się coś załatwia? dopiero po narodzinach? i co jest potrzebne?

nie mam pojęcia co jest potrzebne...
Wyciagnęłam papiery i poczytam.
Ty jesteś ubezpieczona indywidualnie?
Bo mnie dopisała mama do swojego, grupowego z pracy i muszę zerknąć czy załatwia się to podobnie.
Wydaje mi się, że to dopiero po narodzinach...

mam grupowe z pracy

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna
madzialska
viosna
Madzia tort świetny:)

a co do pzu, to tez jestem ciekawa. a orientujesz się może kiedy w ogóle się coś załatwia? dopiero po narodzinach? i co jest potrzebne?

nie mam pojęcia co jest potrzebne...
Wyciagnęłam papiery i poczytam.
Ty jesteś ubezpieczona indywidualnie?
Bo mnie dopisała mama do swojego, grupowego z pracy i muszę zerknąć czy załatwia się to podobnie.
Wydaje mi się, że to dopiero po narodzinach...

mam grupowe z pracy

niestety, w moich papierach nie ma informacji ile się czeka.
Jest napisane:
W przypadku zaistnienia zdarzenia wchodzącego w zakres ochrony ubezpieczeniowej, nalezy zgłosić się do najbliższej jednostki PZY Zycie SA z:
-dowodem tożsamości
-dokumentem niebędnym do stwierdzenia zasadności roszczenia (np. akt urodzenia dziecka).

Byliśmy w wakacje u znajomych, im się w lipcu synek urodził i pamiętam, że wspomnieli, że dośc szybko dostali pieniążki, ale jak szybko, to nie wiem.
Już do niej napisałam.
Jakbyś czegoś się dowiedziała to daj znać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

viosna

A czy któraś z już rodzących miała tak, że najpierw odeszły jej wody?
myślałam, że takie rzeczy tylko w filmach, ale ponoć teściowa tak miała, że pierwsze co, to odeszły jej wody, skurcze zaczęły się później.

mi też najpierw odeszły wody za pierwszym razem ;) stałam sobie przy kasie w sklepie i czuję jak mi coś leci :36_11_20: na szczęście nie chlusnęło tak że podłoga była mokra :hahaha: także nawet nikt nic nie zauważył, a jak wróciłam do domu to jeszcze ze 2-3 razy się to powtórzyło

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
madzialska tort jak zwykle śliczny :)

co do pzu to nie pamiętam jak było za pierwszym razem, ale jakoś specjalnie długo nie czekaliśmy. Chyba parę dni i pieniążki były, a napewno wcześniej niż becikowe.

No i napewno akt urodzenia dziecka jest potrzebny...

No dobra, to teraz mi powiedz, tak po kolei, jak krowie na granicy-co sie po kolei załatwia po urodzeniu maluszka? chodzi mi o te akty urodzenia, PESEL itp.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

he he żebym ja to pamiętała :D

napewno najpierw idzie się do USC po akt urodzenia - chyba z jakimś papierkiem ze szpitala

jak masz akt urodzenia to możesz załatwiać PESEL w UM, no i pieniążki z ubezpieczenia i becikowe

oprócz tego jeszcze trzeba wybrać przychodnię i ubezpieczyć maluszka albo z Tobą albo z mężem

ale to już było tak dawno że naprawdę nie pamiętam, a do tego większość mąż załatwiał. Może Nelson będzie bardziej w temacie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

jestem tak na chwilę.... muszę wyprasować zasłony i powiesić w salonie.....
swoją drogą miałam dziś takie skurcze, że myślałam czy już jechać na razie cicho się zrobiło ale może przy wieszaniu się coś ruszy:-)))
Madzia super ten torcik- Ty zdolna bestia jesteś, tylko taka skromniutka:budowanie:
Zajrzę do was później a może nie, bo brzuch się coś napina.... W każdym bądź razie na pewno poinformuję gdybym miała ruszać z akcją....

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

viosna
madzialska
viosna
Madzia tort świetny:)

a co do pzu, to tez jestem ciekawa. a orientujesz się może kiedy w ogóle się coś załatwia? dopiero po narodzinach? i co jest potrzebne?

nie mam pojęcia co jest potrzebne...
Wyciagnęłam papiery i poczytam.
Ty jesteś ubezpieczona indywidualnie?
Bo mnie dopisała mama do swojego, grupowego z pracy i muszę zerknąć czy załatwia się to podobnie.
Wydaje mi się, że to dopiero po narodzinach...

mam grupowe z pracy

Ja tez mam z pracy, potrzebny jest tylko odpis aktu urodzenia i wypełniony druczek od nich. Ja jeszcze nie złożyłam więc nie powiem ile się czeka na kase. Mam nadzieje że w pon wkońcu mąż zawiezie ten druczek, bo już ma niepodrodze od całego tygodnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
he he żebym ja to pamiętała :D

napewno najpierw idzie się do USC po akt urodzenia - chyba z jakimś papierkiem ze szpitala

jak masz akt urodzenia to możesz załatwiać PESEL w UM, no i pieniążki z ubezpieczenia i becikowe

oprócz tego jeszcze trzeba wybrać przychodnię i ubezpieczyć maluszka albo z Tobą albo z mężem

ale to już było tak dawno że naprawdę nie pamiętam, a do tego większość mąż załatwiał. Może Nelson będzie bardziej w temacie :D

U nas nic nie trzeba było mieć ze szpitala - szpital wysyła papiery do USC. Po 3 dniach można odebrać akt urodzenia. Becikowe dopiero jak bedzie nadany nr pesel.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Nelson
slonko2802
he he żebym ja to pamiętała :D

napewno najpierw idzie się do USC po akt urodzenia - chyba z jakimś papierkiem ze szpitala

jak masz akt urodzenia to możesz załatwiać PESEL w UM, no i pieniążki z ubezpieczenia i becikowe

oprócz tego jeszcze trzeba wybrać przychodnię i ubezpieczyć maluszka albo z Tobą albo z mężem

ale to już było tak dawno że naprawdę nie pamiętam, a do tego większość mąż załatwiał. Może Nelson będzie bardziej w temacie :D

U nas nic nie trzeba było mieć ze szpitala - szpital wysyła papiery do USC. Po 3 dniach można odebrać akt urodzenia. Becikowe dopiero jak bedzie nadany nr pesel.
a, to musze sie dowiedziec jak jest u nas.
Bo jesli szpital nie wysyla papierów do USC to pewnie przy wypisie dają jakies papiery i z nimi można do USC.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Tak wieczornie i w skrócie.....
Ten link który przekazała Dobzuta to musimy poczekać aż maleństwa będą na świecie... wtedy oprócz danych tj. adres itp. musimy wkleić dokument, ze dziecko się urodziło czyli skan jakiegoś dokumentu, że faktycznie mamy dzidziusia... czyli jak tylko będę wiedziała co i jak to dam znać tym które będą chciały co i jak....
A teraz idę spać Emika Ty pewnie zaraz się pokażesz, bo z Ciebie nocny marek jest.... ja będę nadrabiać rano.... znaczy jak wstanę:-)))
Słodkich snów dziewczyny:-)))

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Melduje się wasz nocny marek ;-)
Tak więc u mnie chyba nici z planów porodowych. Szyjka nadal się jakoś trzyma... Poleciało mi trochę wody, luzy mam na dwa palce ale takie konkretne skurcze na KTG nie wyszły i kazali wracać do domu :-( Troszkę mi przykro bo się nastawiłam... no ale trudno. Następne badanie we wtorek... i jak coś to najwyżej dostanę oksytocynę ale są duże szanse że poród się sam rozpocznie... kazali pić olejek rycynowy i wymęczyć męża - ale mnie tak bolą pachwiny i wszystko tam w środku, że sex nie wchodzi w grę. Kupiłam ten olejek ale po przeczytaniu w domu jakie są skutki uboczne i że nie powinno się przyjmowac go w ciąży - też z niego zrezygnowałam. POCZEKAM aż Adrian sam zdecyduje. Co ma być to będzie... tylko ile trzeba przy tym jeszcze wycierpieć!?!

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

teraz trochę gorsze wieści
musze Wam pomarudzić, bo normalnie już mam dosyć tych nocy :/ spać nie umiem wszystko boli, ogólnie wszystko do d**y :/ jak ja bym chciała żeby synuś w końcu wyszedł... ale coś mi się zdaje że dzisiaj też nic z tego

emika łączę się z Tobą w bólu :/ szkoda że Cię już nie zostawili... ehhhh ile to się trzeba nacierpieć zanim maleństwo zechce się pokazać

wczoraj powiedziałam mężowi, że synuś nie chce wychodzić może dlatego że nie ma gdzie spać i wyobraźcie sobie że poskładał łóżeczko :hahaha: tylko jeszcze trzeba materac odświeżyć i trochę meble chyba poprzestawiać...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...