Listopadowe bobaski!

[slonko2802]

ma-mmi właśnie sobie wyobrażam Ciebie wsiadającą na rower

[madzialska]

Witam piękne panie :)

Aż w szoku jestem, że w sobotę rano tyle naskrobałyście. Przecież w weekendy to sama tu pisałam do siebie

Z pokojem jeszcze nie walczę, bo małżon śpi po nocnej zmianie.
Pewnie po obiedzie zaczniemy.
A potem nie będzie co oglądać, bo malujemy go tylko na biało. Do tego chcemy karnisz wkońcu powiesic i jakąś firanę, bo łyso tam.

Viosna, kurcze, ale Wam z tym pieskiem wypadło. Cholewa-już nie raz się przekonałam, że problemy zwykle pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie.
Nie wiem co bym zrobiła, pisałam już, że u nas w tym roku ciężko z kasą, ale nie mam psa, więc nie umiałabym podjąć deczyji...

Słonko, a ten wózek to oczywiscie teść nam proponuje, o sponsoringu nie ma mowy, bo zarówno teściowie jak i moi rodzice dorzucili się so wyprawki, ale akurat bank te pieniążki zabrał, bo ich nie interesuje czy mamy na wózek czy nie...

A i mam prośbę-trzymajcie dziś kciuki, może mi się uda załatwić jedną ważną sprawę. Pochwalę się, jak się uda..

[madzialska]

A co to termomixu to nawet nie słyszłam o takim czymś :)
Musze poczytać w necie...

[ma-mmi]

pod wpływem Twojego wpisu też zaczęłam sobie to wyobrażać, ale próbować nie mam zamiaru he he eh

[slonko2802]

madzialska to jak tylko rzucił propozycję, a Wam się nie podoba, to nie ma co się nawet zastanawiać

kciuki w takim razie zaciśnięte i czekamy na dobre wieści :)

ma-mmi no lepiej nie próbuj, bo jeszcze będę Was miała na sumieniu ;)

[viosna]

z sunią mąż jedzie w poniedziałek, ja nie dam rady wybrać się w taką drogę.
Pies jest po części też mojej siostry (tzn teraz mieszka z nami, ale wzięłyśmy ją na spółę, jak jeszcze mieszkałyśmy razem z rodzicami). Miałam nadzieję, że może się dołożą do operacji, ale szwagier tylko powiedział, że lepiej uśpić. Za to moja niezawodna mama powiedziała, że się dołoży:). Ja się tylko boję, jak sunia zniesie tą podróż, bo bardzo nie lubi jeździć samochodem...a do tego może się okazać, że guz jest nieoperacyjny.

A co do thermomixa, to jest to głównie mikser, ale ma też mnóstwo innych funkcji, byłam na pokazie nowego modelu. Mama ma starszy model, ai tak ciągle (bez napraw) go używa.
Mieli, miksuje, wyrabia ciasto, robi zupy, gotuje na parze itp.
Będzie idealny jak małemu będzie trzeba robić zupki i przeciery.
Zbierałam na niego ponad pół roku, tzn uzbierałam 2500 i mam nadzieję, że ten używany uda się za tyle kupić.

[ma-mmi]

Madzia ja też trzymam kciuki i nie każ długo czekać na wieści....
Viosna dobrze, że przynajmniej na mamę możesz liczyć, ale moim zdaniem siostra też powinna się poczuć ( to tylko moje zdanie).
Slonko ja mam problem żeby z boku na bok się przekręcić tak więc rower z góry odpada:-))) ewentualnie spacer, no ale nie 8 kilosów... jest jeszcze niezawodna teściowa która jest na każde zawołanie

[madzialska]

Viosna, szwagier bez serca...prezciez pies to jak członek rodziny, ale widocznie nie dla każdego...

Słonko, na ten wózek to ja kategorycznie mówię nie. Powiedziałam-albo Jumper x albo X-lander. Tylko, że mąż podchwycił pomysł, że połowę tańszy, a ja wpadłam w poczucie winy, ze takie drogie wybrałam. Staram się sobie tłumaczyć, że to przecież nasze pieniądze, które sami zarabiamy. Owszem, rodzice czasem coś dorzucą, ale nie mogą wymagać, że przez to będę mieć poczucie obowiązku brania ich zdania pod uwagę.

A z tą sprawą, o której pisałam to bardzo bym chciała żeby się już wyjaśniła...

[ma-mmi]

Madzia Ty masz być zadowolona z macierzyństwa, a nie wychodzić na spacer z niechęcią. Poza tym tak jak mówisz to wasze pieniądze i wasza decyzja i absolutnie żadnego poczucia winy nie musisz mieć... poza tym tańszy może okazać się droższy bo np. zacznie coś odpadać albo jakaś część się ułamie itp.

[madzialska]

Wypije cappucino i trzeba sie brać za porządki...

[ma-mmi]

madzialska

Wypije cappucino i trzeba sie brać za porządki...

ja mam z bani, ale przydałoby się jakiś obiad zrobić;-))) a tu zero koncepcji

[madzialska]

mnie naszło na spaghetii dzis :)

[emika]

Madzialska wcale nie bierz ich zdania pod uwagę. Myśl o tym, że to głównie Ty będziesz go prowadzić i to Tobie ma się podobać... A jeśli wózek miałby w jakimś stopniu nie spełniać Twoich oczekiwań to lepiej będzie mieć pretensje do siebie niż do teścia, że coś niepraktycznego wynalazł a męczysz się TY!
Trzymam mocno KCIUKI za Twoje tajemnicze działania choć ciekawość mnie dopadła! Powodzenia…

Viosna co do Termomixu to kup jeśli wiesz, że się przyda. Ja jestem przekonana, że używałabym tego przez pierwszy miesiąc a potem odłożyłabym na półkę. Tak już mam, choć blendera używam dość często i myślę, że spełnia on moje oczekiwania co do miksowania itp.
Cieszę się że podjeliście decyzje o ratowaniu suni, postąpiłabym tak samo… to jednak życie, psie ale zawsze oddane właścicielowi!

[ma-mmi]

madzialska

mnie naszło na spaghetii dzis :)

to by było najlepsze, bo spagetti mąż zawsze robi he he, no ale robił we środę.... chyba się na jakąś zupkę połakomię....

[madzialska]

Mój też jest specjalista od spaghetti. Ale dzis ja postanowiłam się pobawić, zobaczymy które lepsze :P

[ma-mmi]

madzialska

Mój też jest specjalista od spaghetti. Ale dzis ja postanowiłam się pobawić, zobaczymy które lepsze :P

kochana wiadomo, że nasze lepsze he he he:-)))
przynajmniej oni tak twierdzą gdy czegoś im się nie chce zrobić...
mój na dodatek jak czegoś zapomni to mówi: "bo nie naszykowałaś"- poginęli by bez nas:-)))

[ma-mmi]

Dziewczynki jak tam u was z pogodą? cholender u dziś w nocy ma być na minusie:-)))
No cóż trza przygotywywać do zimy. Najgorsze, że kurtka pasować nie będzie na bank bo kupiłam 36 w zeszłm roku, a skąpiec jestem taki, że na ten jeden miesiąc to mi szkoda.... chyba teściową modnisię napadnę:-))) muszę tylko przylukać na fotkach od kiedy zaczęła się zima w zeszłym roku...

[madzialska]

Ma-mmi, wspołczuje zimy.
U nas zimno, ale nie az tak.

[ma-mmi]

madzialska

Ma-mmi, wspołczuje zimy.
U nas zimno, ale nie az tak.

W zeszłym roku nie była aż taka zimna tyle że dłuższa niż PL....
a poza tym są plusy pokochałam narty:-)))
właśnie przylukałam foty - zaczęła się dokładnie 10 listopada:-))) to może obejdzie się bez pożyczania he he he

[madzialska]

ja zamierzam koncowke spedzic w 4 scianach :)

[ma-mmi]

madzialska

ja zamierzam koncowke spedzic w 4 scianach :)

kurcze ja zawsze towarzyska, więc nie wiem czy dam radę he he he....
ale w sumie teraz was tu kobitki mam to nawet siedzenie w domciu jest przyjemnoscią...

[madzialska]

uzaleznienie :)

Ja nie lubie jesieni, pluchy, zimna...Wiec nie mam nic przeciwko siedzeniu w domu. Do tego nie mam sie w co ubrac, a tez mi szkoda na nowa kurtke...namiotu przeciez nie założę :)

[emika]

madzialska

ja zamierzam koncowke spedzic w 4 scianach :)

Ja raczej też, chyba nie nadaję się już na gości. Choć uwielbiam wychodzić i każdy weekend zawsze był zarezerwowany... ale teraz będzie maleństwo i trzeba przyzwyczajać się do nowej sytuacji. Z noworodkiem przecież nie będę łaziła po ludziach. A że ta szyjka się skraca i ogólnie kiepsko się czuję to nawet nie mam chęci na nic innego jak odpoczynek.

[ma-mmi]

emika

madzialska

ja zamierzam koncowke spedzic w 4 scianach :)

Ja raczej też, chyba nie nadaję się już na gości. Choć uwielbiam wychodzić i każdy weekend zawsze był zarezerwowany... ale teraz będzie maleństwo i trzeba przyzwyczajać się do nowej sytuacji. Z noworodkiem przecież nie będę łaziła po ludziach. A że ta szyjka się skraca i ogólnie kiepsko się czuję to nawet nie mam chęci na nic innego jak odpoczynek.

mi też jakoś chęć na wyjścia wieczorne odeszła żadna przyjemność siedzieć i patrzeć jak inni a to papieroska a to drinka i tany tany ( nie wyobrażam sobie siebie na parkiecie he he he). Ostatnio tylko nadrabiamy zaległości kinowe, bo już nie pamiętane kiedy bylismy, no i jak mały przyjdzie to też nie pójdziemy, więc korzystamy....Ale tak żeby cały dzień w tym domu na odludziu to też tak słabo... oj tam abym szybko urodziła termin na 19, 26 przylatuje moja psiapsióła modlę się by być już po... zamierzam być w listopadzie bardziej aktywna

[ma-mmi]

Gdzieś się dziewczyny pochowałyście :-(