Listopadowe bobaski!

[madzialska]

Miałam w planie zrobić większe zakupy w ten weekend najbliższy na allegro...Staram się kupować takie raczej neutralne kolorki w razie czego :) Ale od kilku dni mam jakieś dziwne mysli, że lekarz się pomylił...
Muszę się więc wstrzymać z zakupami do usg, bo jak kupię coś niebieskiego to będą jaja jak moje przeczucia się sprawdzą :)

A teraz czekam na to, co dziś zamówiłam, mam nadzieję, że przyjdzie do piątku.

Kupiłam też podkład do przewijania Ikeowy, oczywiście misiowy :)
Taki o:
IKEA - PRZEWIJAK / PODKŁAD DO PRZEWIJANIA ŻABKA (1806622397) - Aukcje internetowe Allegro

[Meringue]

Hej Mamki witam wieczornie

Magdaaz,SLonko-no ja tez nie mam az takie parcia na imie w tej drugiej ciazy-nawet zakupy juz nie sa takie ekscytujace,chociaz dzis jak szperalam w dziewczecych ciuszkach to cudenka mozna znalezc

Madzialska-super ze jestes zadowolona ze szkoly rodzenia-i ile gratisow:)

a wlasnie mozecie polecic jakis sprzedawcow na allegro-bo chcialam kilka par spioszkow kupic-tu sa tylko pajace,a wiece jak to z tymi sprzedawcami roznie bywa

[madzialska]

Ja ciuszków na all nie kupowałam, wiec nie pomogę.

A dzis babeczka zbiła mnie z tropu-jestem przeciwniczka kaftanikow, bo sie podwijaja i w ogóle..Miałam ich nie kupowac, ale tesc dał mi dwa. A dzis w tej szkole babeczka mówiła, ze dobrze jest miec kilka, bo wygodnie jest jak się wietrzy kikut...I teraz nie wiem czy nie dokupić..

[Meringue]

Madzialska no ja tez nie bylam zachwycona kaftanikami-mama mi kilka dala-no i teraz chcialam body kopertowe -ale fakt przy kikucie moze i lepiej z kaftanikiem...nie pomyslalam o tym bo Omar sie w lipcu urodzil i akurat cieplo bylo wiec pierwsze kilka dni bywalo ze tylko przykryty pieluszka lezal...musze pomyslec

[Meringue]

zjadlam wlasnie kanapke o tej nieprzyzwoitej porze,bo jutro rano na glukoze ide-wiec zebym chociaz ciut ciut w zoladku miala

[Nelson]

hej,
u nas po wizycie u lekarza wszystko ok!
Szymek waży 1600g i znów data porodu wyszła szybsza - na 28 paź. Doktor powiedział, że młody statystycznie powinien jeszcze przybrać 2 kg, więc będzie raczej większy niż mniejszy i do tego z wielką głową i bądź tu mądry i weź wypchnij takiego kloca spomiędzy nóg ;)

Śmieszna sytuacja była - bo doktor powiedział, że już mu zstąpiła moszna i że ma wielkie jajka i przez jakiś czas nie mogłam opanować śmiechu! rechotałam chyba z 3 min.......

I jeszcze z informacji od lekarza - to powiedział, że brzuch już nie będzie mi rósł w takim tempie jak do tej pory (więc ok) i że następna wizyta za 4 tygdnie (też super, że nie za 2) i z badaniami i pobraniem śluzu na GBS (paciorkowiec).

I powiedział, że teraz są najważniejsze 4 tygodnie i że mam szczególnie o siebie dbać i się nie przemęczać, bo po 36 tyg dziecko już będzie samowystarczalne, a teraz niech jeszcze siedzi w brzuchu

Wizyta była bardzo miła ogólnie i G jest bardzo zadowolony, chociaż przyznam że na USG już nie jest takie widoczne to dzicecko, jakieś takie pozwijane i trzeba mocno się przyglądać. Najlepiej było widać w połowie ciąży. I miałam racje, Szmon już siedzi głową w dół!

Pozdrawiam wtorkowo!!!

[slonko2802]

hejka mamcie

cytrynkowa Milenka mi się bardzo podoba, więc ja jestem za Jeśli chodzi o zgage to nie pomoge, bo nie miałam (chyba)

valkiria też uważam że to bajki z tą skazą białkową... ehhh a golenie to masakraaaaa nieźle się trzeba nagimnastykować, mnie to czeka w czwartek

madzialska super że podoba Ci się w szkole rodzenia, no i nieźle się obłowiłaś Hi hi ale by było jakby się okazało, że jednak będzie córcia ;) a usg będziesz miała dopiero po 30 tygodniu czy wcześniej?

meringue o tak :) dla dziewczynek jest dużo słodkich ciuszków, sama ostatnio widziałam śliczną sukienusię, ale niestety mogłam sobie tylko popatrzeć. Też ciuszków na allegro nie kupuję, więc nie pomogę... co do kaftaników to mam dużo, mnie to tam nie przeszkadzało, dopiero później jak już się synek bardziej wiercił to się przerzuciłam na bodziaki
I trzymam kciuki za wyniki glukozy

Nelson to kawał chłopa z tego Twojego Szymonka ciekawe czy mój dużo przybrał...
No i prawda z tym co lekarz mówi - najgorzej urodzić w 8 miesiącu. Moja koleżanka urodziła w 35t6d i mały był traktowany jako wcześniak, ale miał już rozwinięte płucka i po tygodniu mogli wyjść do domku

ja dopiero na śniadnko idę :) moje chłopaki na dworze już siedzą i patrzą jak koparka pracuje, więc mam spokój

[madzialska]

slonko2802

madzialska super że podoba Ci się w szkole rodzenia, no i nieźle się obłowiłaś Hi hi ale by było jakby się okazało, że jednak będzie córcia ;) a usg będziesz miała dopiero po 30 tygodniu czy wcześniej?

Słonko, nie stresuj mnie proszę...Idę teraz w piątek, może już wyznaczy datę usg...

[madzialska]

slonko2802

Nelson to kawał chłopa z tego Twojego Szymonka ciekawe czy mój dużo przybrał...
No i prawda z tym co lekarz mówi - najgorzej urodzić w 8 miesiącu. Moja koleżanka urodziła w 35t6d i mały był traktowany jako wcześniak, ale miał już rozwinięte płucka i po tygodniu mogli wyjść do domku

ja dopiero na śniadnko idę :) moje chłopaki na dworze już siedzą i patrzą jak koparka pracuje, więc mam spokój

Podobno to jedna wielka bzdura..

[slonko2802]

madzialska

Słonko, nie stresuj mnie proszę...Idę teraz w piątek, może już wyznaczy datę usg...

przepraszam wiem że nie wolno ciężarnych stresować ;)

ja czułam że będzie synek i jest synek - może tydzień miałam taki że wydawało mi się że to córa, ale potem znowu czułam że chłopak no i mam 2 razy potwierdzone

no myśle że wyznaczy datę usg, bo to jakoś koło 31 tygodnia się robi... także będziesz wiedziała czy napewno synuś :)

[slonko2802]

madzialska

slonko2802

Nelson to kawał chłopa z tego Twojego Szymonka ciekawe czy mój dużo przybrał...
No i prawda z tym co lekarz mówi - najgorzej urodzić w 8 miesiącu. Moja koleżanka urodziła w 35t6d i mały był traktowany jako wcześniak, ale miał już rozwinięte płucka i po tygodniu mogli wyjść do domku

ja dopiero na śniadnko idę :) moje chłopaki na dworze już siedzą i patrzą jak koparka pracuje, więc mam spokój

Podobno to jedna wielka bzdura..

ja z moją gin na ten temat nie rozmawiałam, więc nie wiem jak ona to widzi, ale jak moja siostra była w ciąży to jej tak mówili...

w każdym razie ja bym wolała dotrwać do 9 miesiąca...

[madzialska]

Teraz lekarze mówią, że im później tym lepiej, oczywiście też nie za późno :)

Nie, dzisiaj juz mnie opuscily te złe myśli...Synek mamusi będzie jak nic :)

[viosna]

co do porodu w 8 miesiącu.
Kiedyś pokutowało takie stwierdzenie, że lepiej już w 7 niż w 8 urodzić, ale to brednie. Im dłużej maleństwo jest u nas w brzuchu tym lepiej. Oczywiście optymalnie jest w 40 tygodniu +- 2 tygodnie.

Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale już bardzo mocno odczuwam niewygody ciąży. plecy bolą mnie strasznie, nie umiem się już wygodnie ułożyć.
Trochę martwię się też tym, że maluszek się nie przekręca w dobrą stronę. Ma niby jeszcze trochę czasu, ale podobno już powinien być główka w dół.
Wprawdzie moja gin powiedziała, że najwyżej będzie cesarka, ale ja bardzo chciałam naturalnego porodu.

Przeraża mnie też moje nieprzygotowanie, jak tak czytam Wasze zaangażowanie w zakupy, wybory podkładów itp...a ja ciągle mam tylko kilka ciuszków (no i wózek)
Nie mam nikogo blisko, kto by mi doradził, co kupić, co wziąć do szpitala.

[cytrynkowa]

Viosna moja dzidzia tez nie siedzi jeszcze w dół, w poniedzialek mam wizyte zobaczymy co na to lekarz
Co do miesiąca to podobno 7 miesiąc był lepszy bo nie mieli kiedyś jeszcze takich aparatur jak teraz, teraz im dłużej tym lepiej

A wogóle to mąż mi wczoraj mył głowę ( tak mi chcał pomóc) nalał mi do ucha wody i nie chce ta woda wylecieć, trzęsę głową na boku, ale nic, boje sie skakać ze względu na szyję :/

[Nelson]

Wiadomo dziewczyny, że najlepiej dotrwać do 9 miesiąca. Lekarz powiedział mi wczoraj tylko tyle, że to ważny miesiąc i żeby się oszczędzać aby dociągnąć min do tego 36 tygodnia. Nic nie mówił o tym w którym miesiącu lepiej urodzić.
W tych czasach to każde dziecko po 27 tyg ma ogromne szanse na przeżycie. Nie ma co się niepotrzebnie stresować.

Mąż wziął sobie do serca przykaz lekarza, że mam o siebie dbać i zakazał mi sprzątać w domu więc z racji takiej że muszę coś do cholery robić, to wzięłam się za papierkową robotę, odpisuje na rózne listy, zbieram dokumenty do odbioru domu a jutro mam zamiar poukładać w papierach, bo my to jesteśmy mega nieodpowiedzialni syfiarze

Viosna nie stresuj się, że nie jesteś przygotowana, tylko bierz się do roboty! zacznij od listy, którą kiedtyś kukunari zamieściła i dopisz sobie do niej co tobie przychodzi na myśl z innych większych potrzebnych rzeczy.
Zrób liste, potem szukaj w necie cen, spisz je i jak już będzie gotowe to podziel sobie co, kiedy kupisz. Możesz też iść do jakiegoś większego centrum dziecięcego tam powinni ci doradzić co jest napotrzebnijesze (wiadomo, że będą chcieli cię ponaciągać trochę!) i po za netem to jeszcze skarbnicą wiedzy są położne w szkole rodzenia lub szpitalu czy przychodni - z pewnością z chęcią ci doradzą.
A jak coś to pytaj, Madzialska jest już tak obcykana, że wszystko wie co, gdzie i czy napewno potrzebne ;)

[madzialska]

Viosna, Nelson ma racje!
Do roboty.
A w razie czego-pytaj :)

[Nelson]

cytrynkowa

Viosna moja dzidzia tez nie siedzi jeszcze w dół, w poniedzialek mam wizyte zobaczymy co na to lekarz
Co do miesiąca to podobno 7 miesiąc był lepszy bo nie mieli kiedyś jeszcze takich aparatur jak teraz, teraz im dłużej tym lepiej

A wogóle to mąż mi wczoraj mył głowę ( tak mi chcał pomóc) nalał mi do ucha wody i nie chce ta woda wylecieć, trzęsę głową na boku, ale nic, boje sie skakać ze względu na szyję :/

Zapomniałam wcześniej napisać, że Milena to piękne imię i ma wiele skrótów ja bym wołała MILA to było ( i nadal jest, ale syn wyszedł) drugie imię na mojej liście dziewczęcej

Ucho przejdzie, może spróbuj wyprostowaną dłonią poodtykać!?

Madzialska wcześniej zapomniałam to link do tego Jokera, możesz mieć jednego wklejonego, jak ci się nie udało kupony z wyborczej wyciąć.

[madzialska]

nelson

a jak coś to pytaj, madzialska jest już tak obcykana, że wszystko wie co, gdzie i czy napewno potrzebne ;)

[slonko2802]

viosna

co do porodu w 8 miesiącu.
Kiedyś pokutowało takie stwierdzenie, że lepiej już w 7 niż w 8 urodzić, ale to brednie. Im dłużej maleństwo jest u nas w brzuchu tym lepiej. Oczywiście optymalnie jest w 40 tygodniu +- 2 tygodnie.

Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale już bardzo mocno odczuwam niewygody ciąży. plecy bolą mnie strasznie, nie umiem się już wygodnie ułożyć.
Trochę martwię się też tym, że maluszek się nie przekręca w dobrą stronę. Ma niby jeszcze trochę czasu, ale podobno już powinien być główka w dół.
Wprawdzie moja gin powiedziała, że najwyżej będzie cesarka, ale ja bardzo chciałam naturalnego porodu.

Przeraża mnie też moje nieprzygotowanie, jak tak czytam Wasze zaangażowanie w zakupy, wybory podkładów itp...a ja ciągle mam tylko kilka ciuszków (no i wózek)
Nie mam nikogo blisko, kto by mi doradził, co kupić, co wziąć do szpitala.

mi niestety też coraz ciężej :/ nawet rano jak się budzę to mnie plecy bolą

maluszek jeszcze trochę miejsca ma, więc może się jeszcze przekręcić, trzeba być dobrej myśli :)

u nas do szpitala trzeba wziąć praktycznie wszystko to jest lista rzeczy które brałam przy pierwszym porodzie:
Dla mamy:
- 3 koszule nocne (rozpinane u góry)
- biustonosz do karmienia
- wkładki laktacyjne
- 3 podkłady jednorazowe (na łóżko)
- podkłady poporodowe bella (3 opakowania)
- majtki jednorazowe
- maszynka do golenia
- lewatywa (ENEMA)
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- przybory toaletowe
- ręczniki
- tantum rosa
- sztućce + kubek
- sok jabłkowy
- woda mineralna (1 duża, 1 mała w butelce z „dziubkiem”)
- czekolada
- może się przydać laktator

Dokumenty:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- dyskietka
- wynik grupy krwi (ksero)

Dla dzidziusia:
- ciuszki (kaftaniki, śpiochy, czapeczki, łapki x3)
- rożek
- kocyk
- pampersy
- pieluchy tetrowe
- oliwka
- krem na odparzenia
- chusteczki nawilżane
- przydaje się smoczek

[madzialska]

Dobra, prosze sie przygotowac. Pokaze co ja mam ( to z innego forum, dałabym linka, ale trzeba miec duzo postow zeby to zobaczyc )

3 koszule:

Wkładki laktacyjne J&J

Laktator Tommee Tippee

Majtki wielorazowe, poporodowe-4 szt+5 szt jednorazowych

Podkłady poporodowe-duże i małe:

Poduszka z dziurką:

Maltan na brodawki

[madzialska]

Kocyki:

Rożek:

Higiena:

Okrycie :

Gąbka do kąpieli:

Myjki x 2:

Wkłady do pieluszek:

2 paczki płatków w zestawie z patyczkami

3 proszki Loveli w zestawie z płynem do płukania ( 2 do koloru, 1 do białego)

Gaziki niejałowe:

14 podkładów do przewijania ( dostałam z pracy )

Pieluszki:
51 pieluszek tetrowych ( nie kupowałam, mąż i mama przyniesli mi z pracy )

Pieluszki Newborn
Dada-58 szt
Huggies- 54

Pieluszki w rozm 2
Happy - 25 szt
Dada - 78 szt
Huggies - 90 szt
Pampers - 94 szt

Pieluszki w rozm 3

Huggies - 177 szt

Pieluszki w rozm 4
Happy - 13 szt

Pieluszki w rozm 4+
Happy- 62

Paklanki:

Chusteczki:

6-pak chusteczek Pampers Sensitive

2 paczki chusteczek Happy ( z pracy)

Chusteczki Nivea w pudełku+2-pak Nivea soft&cream

Kosmetyki:

Sudocrem-najmniejszy:

Linomag

Krem Nivea na każdą pogodę

Nivea krem na odparzenia

Nivea oliwka

Karmienie:

Butelka TT 150ml

Butelka TT 260ml

Pojemniki na pokarm TT x 2:

Inne:
Karuzelka:

2 koszyczki na pierdółki dla dziecia:

Łańcuszek do smoczka:

Rogal do karmienia:

[viosna]

he he, racja dziewczyn:)
listę kukunari już wydrukowałam, taką wyprawkową do szpitala też, ale jakoś ciągle nie mogę się zabrać. zakupów przez internet nie lubię, chociaż dziś zamówiłam kombinezonik dla małego, bo cena była przystępna (17 zł+ wysyłka). zdjęcie poniżej

ciągle namawiam męża byśmy wybrali się na większe zakupy, ale on pracuje do późna, więc nie mamy kiedy się za to zabrać.
Raz pojechaliśmy do Babylandii, gdzie niby miało być wszystko. Chciałam porównać ceny łóżeczka wybranego na all i u nich, ale obsługa sklepu była tragiczna, zero zainteresowania.
Nikt nam nic nie doradził, nie zapytał czego szukamy...a przecież młodzi rodzice są raczej w takiej sytuacji dość zagubieni...a państwo z obsługi byli zbyt zajęci czymś przy komputerze,żeby w ogóle się nami zająć.

Mam nadzieję, że szkoła rodzenia nam trochę rozjaśni, ale jeszcze się nie odezwali. Zapisałam się wczoraj na ich stronie, gdzie były dwa terminy rozpoczęcia kursu- 8.09 i 15.09. Chciałam zacząć jak najszybciej, więc wpisałam 8.09, ale jeszcze nie odpisali ani nie oddzwonili, więc czekam.
a tak z ciekawości ile u Was kosztuje kurs podstawowy w szkole rodzenia?

[viosna]

to ten kombinezonik za 17 zł

[madzialska]

Ciuszki
Pajacyki:
56 - 5 szt
62 - 8 szt ( welurowe-3 szt, bawełniane-5 szt )
68 - 7 szt ( welurowe-3 szt, bawełniane- 4szt )

Body z krótkim rękawem:
56- 3 szt
62 -10 szt
68 - 1 szt

Body z długim rękawem:
56 - 5 szt
62 - 7 szt
68 - 7 szt

Śpiochy:
56 -2 szt
62 - 3 szt

Półśpiochy:
56 - 2 szt
62 - 2 szt
68 - 3 szt

Rampersy:
62 - 1 szt
68 - 2szt

Koszulki z krótkim rękawem:
62 - 4 szt
68 - 9 szt

Koszulki z długim rękawem:
56 - 3 szt
62 - 8 szt
68 - 15 szt

Bluzy z kapturem:
56 - 1 szt
62 - 5 szt
68 - 10 szt

Bluzy bez kaptura:
62 - 2 szt
68 - 1 szt

Pulowerek:
68 - 2 szt

Spodnie:
62 - 8 szt ( dresy-4 szt, inne-4 szt )
68 - 8 szt( dresy-3 szt, inne-5 szt )

Ogrodniczki:
56 - 1 szt
62 - 2 szt
68 - 4 szt

Kaftaniki:
56 -1 szt
62 - 1 szt
68- 1 szt

Niedrapki - 2 szt
Skarpetki -13 szt ( 3 szt gubszych, 10 szt cieńszych )
Czapeczki - 19 szt ( 2 zimowe, 17 cieńszych )
Buciki - 10 szt ( 4 szt materiałowe, 6 szt inne )

Kombinezon - 62

Śpiworek 0-6

[madzialska]

viosna

a tak z ciekawości ile u Was kosztuje kurs podstawowy w szkole rodzenia?

100zł za 10-12 zajec plus wykłady