Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

ma-mmi
slonko2802
madzialska
Słonko, widze na suwaczku, ze zostały ci równo 2 miesiące do porodu...A przy drugim dziecku może być i szybciej :)

no zwłaszcza że pierwsze też wyszło 2 tygodnie szybciej :smile_move:

O jak Ci dobrze... ja też bym chciała tak trochę wcześniej he he he może mnie na promie weźmie:-)))
Kurcze jak mi się dziś nic nie chce chyba sobie odpuszczę i jutro to ogarnę, a dziś tylko spakuję walizki....
Tak się zastanawiam jak to moje maleństwo ogarnie sytuację.... mama po polsku, tata po norwesku, a dziadek po niemiecku.... no babcia i tata też pewnie czasami:-)))

u nas tez misz-masz-ja po polsku,S po arabsku-miedzy soba i dookola angielski:lup: Omar jakos daje rade choc ku memu niezadowoleniu angielski zaczyna przewazac...

madzialska
U mnie w rodzinnej miejscowości w szpitalu nie trzeba brać ciuszków dla dziecka, bo dziecko zawijają w pieluchy, w taki kokon :)
Ale trzeba przynieść 2 kaftaniki i kilka pampersów, ale nie dla dziecka tylko dla szpitala.

i co oni z tym robia???

viosna
właśnie wróciłam od lekarza, wyczekałam się w poczekalni 1,5 godziny, mimo że byłam niby na konkretną porę umówiona, ale widocznie po tym jej urlopie porobiły się zaległości...

ale najważniejsze, że z maluszkiem wszystko dobrze. Martwi mnie trochę, bo jest za duży o ponad dwa tygodnie, szczególnie duży wyszedł wymiar główki, ale pani doktor mówi, że to jeszcze w normie i nie musze się martwić. Mam jedynie powtórzyć obciążenie glukozą, bo duża waga maleństwa wiążę się czasem z cukrzyca ciążową.
A mały waży 2300 g

Szyjka w porządku- zamknięta i nic nie wspomniała o skracaniu. nawet zapytałam i seks jeszcze wchodzi w rachubę.

A najważniejsze, że mały obrócił się główką w dól:) jestem przeszczęśliwa:):):), bo bardzo mnie wizja cesarki martwiła.

fajnie ze maluszek juz glowa w dol i ze rosnie zdrowo...wiesz mii zawsze mowili ze wymiary z usg to chyba +/- 300gr (a mmoze nawet i 500gr) takze wszystko w normie

chcialam jeszcze cos naskrobac i zapomnialam...

jutro w planie mamy z S pranie dywanow-bo pogoda ma byc ladna i Mlody w zlobku-takze nie wiem czy uda mi sie zajrzec bo wieczorem do pracy-jakby co milego dnia zyce juz teraz

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

witam w środę :)

madzialska u nas w szpitalu zostają 2 pieluchy tetrowe, które trzeba mieć ze sobą. A czemu problem z wózkiem? Czyżby pojawił się jakiś nieplanowany wydatek?

viosna bardzo się cieszę z dzidzią wszystko ok i widzę że u Ciebie to samo co u mnie - też maluch większy o 2-3 tygodnie i dużo waży, tylko mi nie kazała powtarzać testu obciążenia glukozą...

grała któraś z Was lotto? :D ja tak - ale nawet 3 nie mam :(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Witam w środę.
Ja byłam już dziś w labo zrobić badania na piątkową wizytę. Dziś jakoś wyjątkowo boli mnie ręka po kłuciu, chyba będzie siniak.

A z wózkiem-szkoda słów. Pisałam o pożyczce z pracy...Dokumenty złozyłam na początku sierpnia, jest prawie początek października, ja liczyłam, że w październiku będzie kasa. A oni nadal tego wniosku nie wysłali, teraz każą żeby mój S. znów przynosił zaświadczenie z pracy o zarobkach, bo tamto straciło ważność.
A on się wkurza, że musi tyle razy za tym biegać (wcale mu się nie dziwię). Odechciało mi się tej pożyczki z pracy...

A w totka nawet jednej nie trafiłam...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Hello :D
ja jutro ide do laboratorium, jak nie zapomnę rano siknąć do słoiczka ;)

Madzialska Współczuję sprawy z wózkiem - a dziadki, nie pomogą? możecie przecież powiedzieć, że oddacie jak dostaniecie pożyczkę...

Ja w lotto grałam, ale nawet mi się nie chce sprawdzać...

Viosna wczoraj w SR położna mówiła, żeby się nie przejmować wagą, jaka wychodzi na usg, najważniejsze jest żeby długość dziecka była dobra.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Z tym sikaniem do słoiczka to jest problem-ja już całej nocki nie prześpię bez wizyty w wc. A podobno najlepszy taki mocz z nocki.
I dziś twardo się trzymałam, dopiero jak mąż wrócił z pracy po 6 to mnie ścisnęło :)
No i potem już nie mogłam zasnąć, bo mały naciskał na pęcherz. Poszłam więc i załatwiłam się do połowy, żeby cos tam zostało :36_1_21:

A dziadki...Moi na bank nie mają, bo są w trakcie remontu kuchni. A jeśli o teściów chodzi to wczoraj też mi to do głowy przyszło, żeby walić tą pożyczkę i pożyczyć od nich, a potem oddawać albo w ratach, jakby to oddawała do pracy albo z kaski, którą dostaniemy z ubezpieczenia po narodzinach Maćka. Ale nie wiem co na to mąż, on taki oporny jest do pożyczania. Powtarza, że mamy już długi. Zobaczymy co powie jak wstanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

jakoś bardzo się nie przejmuję, że maluszek taki duży, pewnie bardziej bym panikowała, gdyby było odwrotnie, czyli poniżej normy. Ale jest tak, jak piszecie- to tylko waga orientacyjna. Po za tym z mężem do małych ludzi nie należymy, a głowę zawsze miałam wielką, więc i maluszek jakieś cechy anatomiczne po nas dziedziczy.

Madzialska współczuję sprawy z tą pożyczką.
My, gdyby nie pomoc mojej mamy i teściów, też mielibyśmy ogromny problem, a tak jedni zafundowali wózek, drudzy łóżeczko z wyposażeniem. Normalnie staram się być niezależna, ale teraz uczę się przyjmować pomoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

My jakoś dalibyśmy radę, odłozylibyśmy, ale przez tego cholernego franka i kryzys musieliśmy taką kosmiczną kwotę oddac do banku. I to co rodzice i teściowie dali niby na wyprawkę przeszło tylko przez konto i zabrał je bank.

No cóż, nie ma co się łamać.

Pogadam z małżem jak wstanie, musimy coś wymyślić. W totka się nie udało, a chciałam wygrać chociaż na wózek :36_1_22:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

a ja czekam na kuriera, ma być około 12, czekam na nianie z monitorem oddechu. ciekawa jestem, czy też dostanę kosz na pieluchy gratis.
ta niania na koniec miesiąca wypruła nas finansowo doszczętnie, ale do końca miesiąca już tylko kilka dni, więc jakoś damy radę. Żal mi tylko bo jutro mój mąż ma imieniny a ja nie mam ani grosz na zbyciu by mu coś sprezentować. Macie pomysł na jakiś bezgotówkowy prezent?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Coś tam by sie chyba znalazło :)

A ja znalazłam superancki wózek...Ta sama firma, tylko to jest nowosc. Opinii wiec nie bedzie. Kolorow mało, ale jest bajka:
DzieciecaWyspa.pl - Artykuły dla dzieci, wózek dziecięcy, TAKO, Laret, Jumper X, Warrior, Captiva, Ballila. Zabawki, EasyGO, RIKO, Euro-CART, wózki dziecięce, wózki wielofonkcyjne

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Viosna jak niania była za 440 to na bank ze śmietnikiem :D
Nasza niania nas zdenerwowała, bo ciągle piszczała jak ją włączyliśmy. Do tego żeby zrozumieć instrukcję obsługi trzeba być jakimś mózgiem. Ale to nawet na stornie mądry tata czy jakoś tak zjechali strasznie instrukcję, i nie tylko w języku polskim, ale po ang też nie wiadomo o co chodzi :)

A prezent na imieniny :d ja nie wiem, bo na kolację też trzeba wydać kasę, ale ja zawsze robię jakieś ulubione danie, piwko (jak ja piłam to winko) film koniecznie sensacyjny i mąż zadowolony był;)

Może jakiś wypad na weekend, na spacer w jakieś wasze wyjątkowe miejsce, bo ma być bardzo ciepło na dworze...

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Witam przy środzie:-)
tak dla odmiany pospaliśmy sobie dziś z mężusiem....
Kurcze dziewczyny jakie wy aktywne od rana jesteście....
Madzialska z tym wózkiem teraz już chyba zostali Ci teście tak czy inaczej i myślę, że mąż się zgodzi, a swoją drogą sprawy papierkowe u nas to po prostu masakra...
Viosna jak jak nie miałam pieniędzy na niespodzianki dla męża to po prostu wkładałam mu do drugie śniadania karteczkę z wyznaniem jak bardzo Go kocham... czasami znajdował trzy takie karteczki pierwsza np. czekała w łazience, druga w samochodzie a trzecia w pojemniku ze śniadaniem -- wierz mi działa

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...