Skocz do zawartości
Forum

Dobra książka w wolnej chwili


Rekomendowane odpowiedzi

Może zawierać orzeszki John O'Farrell

Książka o mocno nadopiekuńczych rodzicach, zbyt ambitnie podchodzących do swoich dzieci i ich osiągnięć. Sama tematyka byłaby niezła, ale moim zdaniem autor tak mocno to przejaskrawił, że czytało mi się to jak powieść science-fiction. Dzięki tym ekstremalnie nieprawdopodobnym sytuacjom książka sporo straciła moim zdaniem. Ale przeczytać można, ku przestrodze :)

Daję jej 4/10.

Alice nigdy nie przypuszczała, że tak skończy. Zawsze była taka rozważna, a teraz z niepokojem wsłuchuje się w informacje o niebezpieczeństwach czyhających na jej trójkę małych dzieci - islamscy terroryści, zamachy bombowe, uderzenie asteroidy o ziemię... A globalne ocieplenie może spowodować, że połowa Londynu znajdzie się pod wodą! Wszystko to sprawia, że Alice towarzyszy nieustanny lęk i najchętniej trzymałaby swe dzieci pod gigantycznych rozmiarów kloszem, mającym uchronić je przed złem tego świata. Alice jako nadopiekuńcza mama stosuje przeróżne sztuczki, by dzieci były bezpieczne... W efekcie maluchy pluskając się w brodziku noszą kaski ochronne... Niestety, im dzieci są starsze, tym więcej jest powodów do zmartwień. Istnieje obawa, że najstarsza córka Molly obleje egzamin do elitarnej szkoły. Mama postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. W bejsbolówce nisko nasuniętej na nos i stosownych ciuchach wkrada się na salę egzaminacyjną, wtapiając się w tłum dwunastolatków podchodzących do egzaminu, z zamiarem napisania testu za córkę...
To fascynująca, zabawna, pełna prowokacji satyra na rywalizujących, zwariowanych na punkcie swych dzieci rodziców. Tę wciągającą powieść o histerycznej nadopiekuńczości pokocha każdy – nie tylko ten, kto ma dzieci i przechodzi przez traumę szkoły.

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Śniadanie u Tiffany'ego - filmu nie widziałam, a książka ? Nie od końca rozumiem miłość do niej wielu pokoleń. Mnie nie poraziła. Przyjemna ale nie powalająca.

ocena: 7/10

zaryzykowałabym stwierdzenie, że tym razem film przewyższył książkę :36_1_1: ogląda się go z wielką przyjemnością, głównie dzięki Audrey. No i jeszcze świetny muzyczny motyw przewodni :yes:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza
Gość iszmaona

frania
iszmaona
Śniadanie u Tiffany'ego - filmu nie widziałam, a książka ? Nie od końca rozumiem miłość do niej wielu pokoleń. Mnie nie poraziła. Przyjemna ale nie powalająca.

ocena: 7/10

zaryzykowałabym stwierdzenie, że tym razem film przewyższył książkę :36_1_1: ogląda się go z wielką przyjemnością, głównie dzięki Audrey. No i jeszcze świetny muzyczny motyw przewodni :yes:

tez mi się to obiło o uszy.

Odnośnik do komentarza

Sarah Langan - Zarażeni

Senna miasteczko Corpus Christi nie podzieliło losu pobliskiego Bedford, zniszczonego katastrofą ekologiczną. Ale wszystko się zmienia, kiedy młoda nauczycielka zabiera dzieci na wycieczkę do Bedford. Tam, w odludnym lesie, pewien chłopiec uwalnia starożytną grozę-przerażającą zarazę, która zmienia swoje ofiary w coś strasznego, głodnego... i nieludzkiego.
Nadciąga długa ciemna noc. Zarażeni wychodzą na żer i nic nie powstrzyma zła, póki nie pochłonie ostatniej żywej duszy w Corpus Christi...i sięgnie dalej.

Horror - ale trudno go uznac za jakiś wspaniały horror. Fabuła jak by nie dociągnięta. Pierwszy plan stanowi wewnętrzne życie bohaterów, a cała akcja pełznie gdzieś z tyłu.
Z plusów - przystępny i prosty język, autentyczne kreowanie postaci i ich problemów...

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Elaine Coffman - Sekwoje

Romansidło, ale da się przeczytać...

Wdowa z trójką dzieci jest daleka od ideału, ale jak żadna inna potrafi stawić czoło prymitywnym warunkom, czy radzić sobie z trudnym charakterem męża. Zdobywa serca wszystkich wokół i o dziwo zakochuje się we własnym mężu - ponoć to niewybaczalny błąd...

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

amda
Elaine Coffman - Sekwoje

Romansidło, ale da się przeczytać...

Wdowa z trójką dzieci jest daleka od ideału, ale jak żadna inna potrafi stawić czoło prymitywnym warunkom, czy radzić sobie z trudnym charakterem męża. Zdobywa serca wszystkich wokół i o dziwo zakochuje się we własnym mężu - ponoć to niewybaczalny błąd...

to jeszcze punktacja :lol:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
iszmaona
Śniadanie u Tiffany'ego - filmu nie widziałam, a książka ? Nie od końca rozumiem miłość do niej wielu pokoleń. Mnie nie poraziła. Przyjemna ale nie powalająca.

ocena: 7/10

zaryzykowałabym stwierdzenie, że tym razem film przewyższył książkę :36_1_1: ogląda się go z wielką przyjemnością, głównie dzięki Audrey. No i jeszcze świetny muzyczny motyw przewodni :yes:

Ani nie czytałam, ani nie oglądałam... nadrobię w najbliższym czasie :)

Odnośnik do komentarza

Przymus Keith Ablow

Skusiła mnie bardzo pozytywna recenzja Cobena na okładce i nie rozczarowałam się. Jak ktoś lubi Cobena, to ta książka też na pewno przypadnie do gustu, bo styl podobny :) Czyta się szybko, książka wciąga, sporo zwrotów akcji. Daję 9/10 i polecam.

Frank Clavenger, psychiatra sądowy, chce zapomnieć o świecie zbrodni, w którym przez ostatnie lata się obracał. Niestety, bliski przyjaciel Clavengera, szef policji z Nantucket, rozpaczliwie potrzebuje jego pomocy. Nieznany sprawca zamordował kilkumiesięczną córkę miliardera Darwina Bishopa, w niebezpieczeństwie jest też jej siostra bliźniaczka, a śledztwo stoi w miejscu. Najgorsze jest to, że każde z Bishopów mogło mieć motyw, by zabić dziewczynkę: bezwzględny pan domu, jej piękna, zmysłowa matka, a także ich przybrani synowie, nieprzeciętnie uzdolniony Garret i zdradzający objawy psychopatii Billy. Zagubiony w emocjonalnym gąszczu, w którym żyją Bishopowie, Clavenger zastawia pułapkę na mordercę.

Odnośnik do komentarza

frania
amda
Elaine Coffman - Sekwoje

Romansidło, ale da się przeczytać...

Wdowa z trójką dzieci jest daleka od ideału, ale jak żadna inna potrafi stawić czoło prymitywnym warunkom, czy radzić sobie z trudnym charakterem męża. Zdobywa serca wszystkich wokół i o dziwo zakochuje się we własnym mężu - ponoć to niewybaczalny błąd...

to jeszcze punktacja :lol:

jak na romansidło - to tak 8/10

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Prowincja pełna marzeń Katarzyna Enerlich

Pierwsza część trylogii tematycznie i stylowo mocno zbliżona do 'Domu na rozlewiskiem' Kalicińskiej.
Fabuła może nieco naiwna, ale czyta się lekko i przyjemnie. Na pewno nie jest to wielka literatura, która na długo zostaje w pamięci, ale zrelaksować się przy niej można idealnie.

Moja ocena to 6/10.

Najważniejsze to mieć w swoim życiu miejsce, w którym będzie robiło się rzeczy naprawdę potrzebne. Miejsce, które najpierw będzie marzeniem, utkanym z ulotnych myśli i nadziei, a potem, dzięki niewytłumaczalnym, a jakże potrzebnym splotom okoliczności, przemieni się w dotykalną rzeczywistość. Już niedługo usiądę we własnym domu, słuchając pękania drewnianych ścian. Będzie wiosna. Otworzę szeroko drzwi i wpuszczę trochę świata. Powietrze zagra szpakami, w górze odezwie się klangor żurawi. A potem przejdzie lato i złote nawłocie w ukłonie do ziemi obwieszczą jego koniec. I ja w tym wszystkim pogodzona z naturą, światem, przemijaniem. Pochłonięta codzienną magią tego świata. Marzenia naprawdę się spełniają. Pełna wdzięku i świeżości współczesna powieść, będąca hołdem dla uroków polskiej prowincji, w której splata się wątek Mazur dzisiejszych i przedwojennych, czyli byłych Prus Wschodnich. Główną bohaterką jest dziennikarka lokalnego czasopisma, której los stawia na drodze paskudnego szefa, a zaraz potem Niemca poszukującego rodzinnych korzeni. Przedwojenna historia, która zresztą wydarzyła się naprawdę, uruchamia lawinę wydarzeń współczesnych. Wśród przepięknego krajobrazu mazurskiego rozgrywają się wielkie i małe historie.

Odnośnik do komentarza

Trochę nie pisałam, ale czytałam prawie 800 stron książki, którą kończąc wczoraj zarwałam noc i poryczałam się, jak mi się dawno nie zdarzyło. Piękna i wzruszająca. A co najbardziej zaskakujące: napisana przez lekarza. Naprawdę Wam polecam! Czyhałam na nią w Weltbildzie, bo kosztowała 49 zł, i w końcu przecenili ją na 20 kilka :yipi: Było na co czekać :36_1_1:

Polecam, polecam, polecam!

Daję jej zasłużone 10/10

Abraham Verghese "Powrót do Missing" - Osieroceni przez matkę, hinduską zakonnicę, i porzuceni przez ojca, brytyjskiego chirurga, bliźniacy Marion i Shiva, wychowują się w misyjnym szpitalu w Addis Abebie. Połączeni niezwykłą więzią nie tylko dzielą tę samą fascynację medycyną, ale zatracają się w miłości do jednej kobiety. To niszczy ich szczególną relację i wygania Mariona do dalekiej Ameryki, gdzie wkrótce będzie musiał powierzyć swoje życie ludziom, którzy go najbardziej skrzywdzili. Ta niezwykle oczyszczająca, przepełniona emocjami powieść o Afryce, miłości, cudach medycyny, wygnaniu i domu długo nie pozwoli o sobie zapomnieć.

http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/117000/117403/352x500.jpg

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Frania bardzo mnie zaintrygowała Twoja propozycja, choć nie jestem ostatnio w nastroju na wzruszenia.

Polecę "Moja droga B." - Krystyny Jandy. refleksje o życiu w formie listów do przyjaciółki. Bardzo przyjemna lekturka.
9/10

Swoją drogą, fajnie byłoby się powymieniać książkami, coś na zasadzie wymiany ubrań jakie zcasem mają miejsce.

Odnośnik do komentarza

Światła września Carlos Ruiz Zafón

Parę lat temu przeczytałam Cień wiatru tego autora i mimo, że teraz nie pamiętam już dokładnie fabuły, to pamiętam, że zachwyciła mnie ta książka. Kiedy w bibliotece zobaczyłam na półce Światła września, sięgnęłam po nią bez wahania.
I nie żałuję :)
Książka niesamowicie wciągająca, zahaczająca o baśniowy świat magii. Absolutnie nie jest to horror, ale autor tak stopniuje napięcie, że wczoraj późnym wieczorem, kiedy się od książki oderwałam, to miałam lekkie opory przed zgaszeniem światła :smile_move:
Jak przeczytałam we wprowadzeniu książka została zadedykowana młodszemu czytelnikowi, ale hmmm starej babie takiej jak ja też przypadła do gustu :hahaha:
Serio, już dawno nie było mi tak żal, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony. Miałabym ochotę na kolejne kilkaset stron. Klimat zdecydowanie mój, więc daję 10/10 :)

Jest rok 1936, Simone Sauvelle po śmierci męża zostaje praktycznie bez środków do życia. Dzięki pomocy sąsiada udaje jej się dostać pracę jako ochmistrzyni normandzkiej rezydencji Lazarusa Janna, wynalazcy i właściciela fabryki zabawek. Pani Sauvelle wraz z dziećmi: 14-letnią Irene i młodszym Dorianem wyjeżdża do Normandii. Podczas pierwszej wizyty u gospodarza rodzina Sauvelle zostaje oprowadzona po części domu pełnego przedziwnych mechanicznych zabawek. Dowiaduje się również o dziwnej chorobie żony Lazarusa. Po pewnym czasie Irene zaprzyjaźnia się z Hannah, kucharką wynalazcy, dzięki której poznaje Ismaela. Kiedy Hannah zostaje odnaleziona martwa, Irene i Ismael postanawiają zgłębić tajemnicę jej śmierci. Aby tego dokonać, będą musieli rozwiązać szereg zagadek związanych z Lazarusem i jego żoną.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Światła września Carlos Ruiz Zafón

Parę lat temu przeczytałam Cień wiatru tego autora i mimo, że teraz nie pamiętam już dokładnie fabuły, to pamiętam, że zachwyciła mnie ta książka. Kiedy w bibliotece zobaczyłam na półce Światła września, sięgnęłam po nią bez wahania.
I nie żałuję :)
Książka niesamowicie wciągająca, zahaczająca o baśniowy świat magii. Absolutnie nie jest to horror, ale autor tak stopniuje napięcie, że wczoraj późnym wieczorem, kiedy się od książki oderwałam, to miałam lekkie opory przed zgaszeniem światła :smile_move:
Jak przeczytałam we wprowadzeniu książka została zadedykowana młodszemu czytelnikowi, ale hmmm starej babie takiej jak ja też przypadła do gustu :hahaha:
Serio, już dawno nie było mi tak żal, kiedy dobrnęłam do ostatniej strony. Miałabym ochotę na kolejne kilkaset stron. Klimat zdecydowanie mój, więc daję 10/10 :)

Jest rok 1936, Simone Sauvelle po śmierci męża zostaje praktycznie bez środków do życia. Dzięki pomocy sąsiada udaje jej się dostać pracę jako ochmistrzyni normandzkiej rezydencji Lazarusa Janna, wynalazcy i właściciela fabryki zabawek. Pani Sauvelle wraz z dziećmi: 14-letnią Irene i młodszym Dorianem wyjeżdża do Normandii. Podczas pierwszej wizyty u gospodarza rodzina Sauvelle zostaje oprowadzona po części domu pełnego przedziwnych mechanicznych zabawek. Dowiaduje się również o dziwnej chorobie żony Lazarusa. Po pewnym czasie Irene zaprzyjaźnia się z Hannah, kucharką wynalazcy, dzięki której poznaje Ismaela. Kiedy Hannah zostaje odnaleziona martwa, Irene i Ismael postanawiają zgłębić tajemnicę jej śmierci. Aby tego dokonać, będą musieli rozwiązać szereg zagadek związanych z Lazarusem i jego żoną.

to jeszcze Ci Daffo polecam: "Grę anioła" i "Więźnia nieba" - kontynuację "Cienia wiatru"

oraz "Marinę", która w klimacie jest bardzo podobna do "Świateł września" :yes:

Uwielbiam styl pisania Zafona i z niecierpliowścią czekam na kolejną jego książkę.

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Mam wszystkie 3, i Cień, i Grę, i Więźnia.
Cień wiatru zdecydwoanie i bezwzględnie dla mnie jest nr 1.

Na szczycie moich miłości książowych będzie również Trylogia Paulliny Simon "Jeździec miedziany"
w obu przypadkach daję 10/10

Odnośnik do komentarza

iszmaona
Mam wszystkie 3, i Cień, i Grę, i Więźnia.
Cień wiatru zdecydwoanie i bezwzględnie dla mnie jest nr 1.

Na szczycie moich miłości książowych będzie również Trylogia Paulliny Simon "Jeździec miedziany"
w obu przypadkach daję 10/10

Iszmaona, widzę że mamy podobny gust książkowy :36_1_1: Trylogia Pauliny Simmons i u mnie wysoko stoi. Świetnie się czyta :yes:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania
iszmaona
Mam wszystkie 3, i Cień, i Grę, i Więźnia.
Cień wiatru zdecydwoanie i bezwzględnie dla mnie jest nr 1.

Na szczycie moich miłości książowych będzie również Trylogia Paulliny Simon "Jeździec miedziany"
w obu przypadkach daję 10/10

Iszmaona, widzę że mamy podobny gust książkowy :36_1_1: Trylogia Pauliny Simmons i u mnie wysoko stoi. Świetnie się czyta :yes:

w takim razie Twoja propozycja (Powrót do Missing) znajdzie się na mojej liście przyszłościowej :)

Odnośnik do komentarza

monikouette
o rany, powrot do missing zabrzmial tak, ze chcialam ja natychmiast, jechalam pol miasta i nie znalazlam, ale w piatek mam jeden sklep gdzie wlasnie sobie ja zarezerwowalam, nawet dwie, dla siebie i dla psiapsioly pod choinke, generalnie lubie te same ksiazki co daff i frania wiec sie nie martwie ze mi sie nie spodoba :)

spodoba się na pewno :yes:

a co się spłakałam pod koniec, to moje

zostaje w pamięci ta książka

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

może trochę nie w temacie, ale może którejś z was przyda się ta informacja. Nie wiem, czy korzystacie z oferty weltbildu, ale do piątku mają naprawdę duże zniżki na filmy na dvd, i to nie byle jakie filmy.

Np. "W ciemności" za 15 zł

ja zamówiłam sobie 7, mam nadzieję nadrobić filmowe zaległości :yes:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Zina Rohan - Córka oficera

Opowieść o młodej, polskiej dziewczynie, której przyszło zmagać się z życiem podczas wojny.
Wybuch wojny sprawia, że szesnastoletnia Marta musi wykazać się odwagą godną córki polskiego oficera, i zmusza ją do wieloletniej tułaczki: od polskiego Wilna, przez syberyjskie łagry i bezdroża sowieckiej Rosji, aż do egzotycznej Persji.
Los przynosi jej wielką miłość. Serce dziewczyny rozdarte jest między uczuciem do polskiego żołnierza a fascynacją perskim lekarzem...

Myślałam, że będzie ciekawiej...Brawo za temat - lubię takie...Jednakże chaos i momentami znużenie nie pozwalają mi dać więcej jak 6/10 punktów...

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...