Gadająca Kierownica Fisher Price

[Sylwiczka]

"Nauka jazdy i innych praktycznych umiejętności nigdy nie była przyjemniejsza."
Muszę zgodzić się z tym zdaniem w 100% :)
Maja po otwarciu pudełka z zabawką zrobiła wielkie oczy i już nie chciała oddać Gadającej Kierownicy Fisher Price !

Pierwszy zainteresował ją KLAKSON ( aż mi głowa pękała od tych dźwięków ) 15 minut go naciskała nieustannie :)
Na moje szczęście zaczęła odkrywać też nowe funkcje zabawki !
kręciła KIEROWNICĄ, DŹWIGNIĄ KIERUNKOWSKAZÓW czy KLUCZYKIEM.

Co też bardzo spodobało się Mai i mi - realistyczne drgania ! Świetna sprawa ! :)

"Jadąc" Maja podśpiewywała znajome piosenki ( np."ABCD" ;) ) no i minęła godzina...
Teraz Maja co jakiś czas podchodzi do zabawki i... Zgadnijcie co naciska ?! TAK ! KLAKSON ! ;)

Teksty i piosenki w języku polskim i angielskim są bardzo ciekawym rozwiązaniem - niech się dzieciątko oswaja, bo niedługo przyjdzie się uczyć w szkole języków ;)

BARDZO WYSOKA JAKOŚĆ I ESTETYKA WYKONANIA jest dla mnie wielkim atutem !
Maja rzuciła kilka razy Gadającą Kierownicą o podłogę ( testy wykonała na panelach jak i na kafelkach w kuchni ;) ).
Zabawka wciąż "żyje" i ma się całkiem dobrze !

POLECAM WSZYSTKIM MAMOM i MAŁYM ODKRYWCOM !

[madziuleczka1985]

jak dla mnie rewelacja, mój maluch ją uwielbia, ma ją od dwóch miesięcy czyli od 7 miesiąca życia i jak narazie mu się nie nudzi, a sprawdza się znakomicie.. wogóle zabawki fisher price są super

[Atanera]

Witam
nie dawno kolekcja zabawek mojego synka powiększyła się o
Gadającą kierownicę z firmy Fisher Price.
Śliczna kolorowa kierownica która mówi w języku polskim i angielskim.
Uważam że jest to idealna zabawka dla dzieci, które zaczynają poznawać słowa, kolory i przedmioty. Interaktywna kierownica zachęca dziecko do nauki, pomaga maluszkowi wypowiadać pierwsze słowa, a także zdania.Kierownica śpiewa piosenki , co sprawia że mój synek porusza się w rytm śpiewanej piosenki. Podczas poruszania kierownicą i dźwignią zmiany biegów słychać realistyczne odgłosy jadącego auta mojemu maluszkowi bardzo to przypadło do gustu.Ponadto można przekręcać kluczyk, włączać światła, poruszać dźwignią kierunkowskazów. Szczeniaczek umieszczony na desce rozdzielczej porusza się. Dodatkową atrakcją są migające kolorowe światełka. Dzięki kierownicy mój synek poznaje alfabet, liczby, przeciwieństwa oraz kierunki a to wszystko w trakcie zabawy :)Ileż mój synek ma radości bawiąc się Kierownicą -widok bezcenny.Jednak zauważyłam też wadę w kierownicy chodzi o słaby dostęp do prędkościomierzy.Dziecko ma utrudnionny dostęp do nich.
Wiek dziecka: od 6 m-cy świetnie nadaje się dla starszych dzieci.Zabawka sprawia dziecku frajdę, uczy się poprzez
codzienne doświadczenia.Uważam że zabawka jest godna polecenia i wg.mnie REWELACJA

Fisher Price to zabawki dla niemowląt i przedszkolaków dostosowane do wieku, możliwości i umiejętności naszych dzieci pozdrawiam mama Renata

[lilithbb]

Jeszcze jej nie mamy, czy kierownica jest głośna?

[starga]

kierownica posiada dwa tryby głośności, dzięki temu zabawa Malucha nie musi być uciążliwa dla słuchaczy :)

moim zdaniem przedział wiekowy jaki podaje producent dla tej zabawki jest rozległy, moim zdaniem zabawka jest odpowiednia dla dzieci powyżej roku. Mój syn ma 13 miesięcy i potrafi ładnie obsługiwać tą zabawkę, wcześniej pokazywałam mu różne możliwości interaktywnych zabawek, a on je za mną powtarzał, teraz synek ma tą gadającą kierownicę i z przyjemnością patrzyłam, jak sam odkrywa nowe funkcje... Bardzo podoba mi się to, że dostęp do baterii dla dziecka jest niemożliwy, ktoś może powie, że to standard, ale mamy wiele zabawek, gdzie zwykły zatrzask zupełnie się nie sprawdził... Cieszę się, że piesek na szybce jest zamocowany od góry i dołu, bo Tester po kilku minutach zabawy próbował go wygiąć i wyciągnąć...
ZABAWKA W CUDOWNY SPOSÓB STYMULUJE ROZWÓJ DZIECI, POLECAM NIE TYLKO CHŁOPCÓW!

[Patysia1]

Bardzo fajna gratka dla małego rajdowca.
Bardzo fajna zabawka dla dziecka w wieku od 9 miesięcy. Uśmiechniety klakson i jego uruchomienie nie będzie stanowiło żadnego problemu a z wiekiem Malec okdryje kolejne funkcje.
Bardzo ładnie wykonana i wydająca super dźwięki oraz wibracje.
Uczy kilku słówek w j. angielskim oraz posiada tryb nauki i piosenek.
Polecam wszystkim mamom  i tatusiom też

[blackrosa]

No cóż, skoro już jest taki temat, to pozostaje mi tylko podzielić się moimi uwagami dotyczącymi tej ciekawej zabawki :) , dzięki której wreszcie mogłam, zrobić spokojnie obiad, bez odrywania sięod niego co 5 min, żeby zobaczyćco moje dziecko wyprawia:) Słysząć przyjemną muzyczkę płynacą z kierownicy, spokojnie oddałam się przygotowywaniu pysznej strawy :)

A o to nasza kierownica:

Mam pewien pomysł, może nie wszystkie z Was mają możliwość obejrzenia dokładnie i przetestowania tego cudeńka, np. w jakimś dużym sklepie z zabawkami. Więc postaram się w tym temacie na bierząco umieszczać różne fragmenty kierownicy i odsłonić rąbka tajemnicy, jak one działają :) Na początku będą to tylko zdjęcia, ale później postaram się o króciótkie filmiki, żebyście mogły usłyszeć, te sympatyczne dźwięki.

Zacznijmy, więc dziś od najważniejszego czyli samej kierownicy :

Usmiechęta kierownica:)

Tak przyjemnie prezentuje się główna atrakcja czyli czerwono- zółta kierwonica osadzona w centrum zabawki.
Kierownica działa różnie w zależności od trybu zabawy, jaki wybierzemy ( dostępne tryby: nauka języka polskiego, języka angielskiego, dźwięki jak z prawdziwego auta, piosenki- muzyka) Kierownica jest żłożona z dróch częsci jedna to samo koło kierownicy, którym możemy kręcić w prawo lub w lewo, a druga to ukochany przez mojego synka klakson :). Kierownica po przekręceniu wibruje! To jest super pomysł i gratka dla dzieciaczka. Mój mały kiedy pierwszy raz dotknął kierownicę lekko się wystraszył, ale później nie mógł się od niej oderwać, ze względu na
ciekawość < jak to się rusza>:). W trybie nauki języków, po przekręceniu kierownicy usłyszymy teksty dotyczące kierunków. Natomiast w trybie
prawdziwych dzięków ( nazwy trybów wymyśliłam sobie sama, ale pasują:) ) po skręcie słyszymy odgłos mocnego zakrętu :)

No i przyszła pora na klakson, czyli to takie jakby uśmiechnięte słoneczko, po środku kierownicy :) Jest to ulubiona część, mojego synka w całej zabawce. Klakson po naciśnieciu w trubie nauki wita sięi żegna ( po polsku lub ang. w zależności od trybu). A po zmianie trybu na prawdziwe dźwięki, usłyszymy klakson i to nie jeden, jest ich chyba conajmniej 3 :) ( nie piszę jeszcze zbytnich szczegółów, gdyż zabawkę posidamy
dopiero od dziś i jeszcze nie wszystko przetestowalismy i nie wiele jeszcze zdąrzyliśmy poznać, a jest sporo do poznania!
W trybie piosenki-muzyka, kierownica śpiewa słodką pioseneczkę, którą mam nadzieję, uda mi się w najbliższym czasie Wam zaprezentować na
filmiki :).

Może tyle na początek, nie piszę więcej szczegółów, bo po pierwsze musimy poznać najpeirw kierownicę z Tomusiem, a po drugie zawsze musi zostac jakiś rąbek tajemnicy, żeby i Was ta keirownica mogła zaskoczyć! : ) Bo nas zaskoczyła bardzo pozytywnie!

A oto mój synek wciskający ukochany klakson :)

[blackrosa]

Tak jak obiecalam, udalo nam sie zrobic filmik instruktarzowy dotyczacy klaksona:) w roli glownej Tomus :) moj dzielny pomocnik!

Connexion | FacebookZobaczcie filmik! ;)

Na filmiku zaprezentowalismy odglosy udajace prawdziqwy klakson w trybie prawdziwych dzwiekow oraz muzyczke ktora gra w trybie muzyka-posenki :) , oraz podrygi Tomusia w rymt melodii

[emaran]

Zabawka wygląda fajnie. Jak długo trzymają baterie? Czy są jakieś małe elementy, które mogą odpaść? Chodzi mi, czy przypadkiem dziecko czegoś nie połknie? Nigdy nic nie wiadomo:).

[Gość Szani84]

zabwka wygląda super...i widać ze interesujaca :) kolorowa :)
mój syn za"stary" juz na taką zabawkę ale napewno jak bedzie drugie to kupie :)

[madziuleczka1985]

emaran raczej nie ma elementów które dziecko może połknąć mój syn wyoglądał ją z każdej strony, też kilka razu upadła, a baterie trzymają od zakupu czyli ponad 2 miesiące a używana jest codziennie

[Gość Szani84]

zabwki tej firmy raczej niemają elementów ktore mogło by połknąc dziecko...... także pod tym względem spokojnie : )a i zabawki sa wytrzymałe..... a kierownica naprawde super : )

[blackrosa]

ciesze sie dziewczyny , ze zadajecie tak praktyczne pytania! dla mnie to jest tak oczywiste, ze zabawka jest w pelni bezpeiczna, ze zapomnialam o tym wspomniec. Wszystkie elementy sa duze i dobrze trzymaja sie calosci, u nas tez zabawka kilkakrotnie spadla i nic sie z nia nie dzieje. Baterie co wazne, sa baaaardzo dobrze zabezpieczone oczywiscie na srubki. Fajnym motywem jest tez mozliwosc regulacji glosu, dzieki czemu kierownica nie drze sie jak niektore zabawki.

Skoro macie takie pytania, to jutro psotaram sie wkleic pare zdjec np. jak wyglada miejsce na baterie i jak wygladaja poszczegolne elementy zabawki. Ja sie balam troszke, ze Tomus wyrwie takiego misia , ktory tam jest na srodku i on jest ruchomy, ale to cholerstwo jest tak mocno przytwierdzone, ze przeszlo nawet moje proby.

A co do dzialania baterii- mamy zabawke dopiero od poniedzialku, ale nawet zapominam jej wylaczac, wiec dziala non stop i dzialaja jak nowe ( a to sa baterie z zestawu, wiec pewnie nie byly maksymalnie "naladowane" jak bede musiala wymienic baterie to dam wam znac. pondejrzewam jednak ze baterie testowe beda dzialy krocej, natomiast po wlozeniu nowych zabawka powinna dlugo wytrzymac. wchodza tam chyba 3 baterie AA.

[Pawelczyk]

widze ze zabawka jest fantastyczna chyba bede musiala pomyslec nad zakupem je dla synka on uwielbia takie zabawki

[75sylwia1]

My mamy większość zabawek Fisher Price i nie zamieniłabym ich na inne dobra jakość i przede wszystkim bardzo wytrzymałe ta kierownica wygląda na świetna szkoda ze mój już na nią za duży

[blackrosa]

kierownica jest super, mysle, ze do 2 latek jak najbardziej. Chociaz podejrzewam, zei starsze dzieci by sie nia troche zabawily. Szczegolnie biorac pod uwage nauke jezyka angieslkiego :) i mozliwosc udawania jazdy :)

Pawelczyk, powiem szczerze, ze ja nie jestem zwolenniczka kupowania drogich zabawek. Bo kupilismy Tomusiowi misia edusia, ktory nas kosztowal ponad 100 zl i niestety nie wiele sie nim Tomus bawi. Ale ta zabawka jest inna, duzo bardziej go zaciekawila, piosenki w niej sa tak melodyjne, ze umywaja sie do zabawek edukacyjnych z innych firm. i To mnie cieszy, bo Tomus jest bardzo muzykalny, uwielbia tanczyc. Takze dochadzac do konkluzji, jezeli mialabym kupic dziecku droga zabawke, to na pewno bedzie z fishera. Np. ta kierownica moim zdaniem, to super prezent na roczek, wiekowo jest dobra zarowno dla 1 dziecka jak i bedzie dobra do 2, a moze 3 lat ( nie wiem dkladnie jak dlugo, bo moj ma 11m i jeszcze nie uzywa wszystkich funkcji, wiec mysle ze przynajmniej do 2 lat powinnien sie nia fajnie bawic, bo bedzie odkrywal nowe funkcje i to powinno go wciagnac.)
Ps. zabawki edukacyjne uczaca jezyka angielskiego sa fajne takze dla duzych dzieci uwierzcie mi do Tomusia przyxchodza ciocie i siostra przyrodnia, ktore maja po 10-12 lat i cwicza na tych zabawkach angielski hehehehe

[blackrosa]

Tak jak obiecalam zrobilam zdjecia, tego tak bardzo istotnego dla bezpieczenstwa dziecka elementu, czyli miejsca na baterie.
Tak jak pisalam moim zdaniem jest bardzo dobrze zabezpieczone, na dwie srubki, i jeszcze po ich odkreceniu trzeba uzyc troszke sily by wyciagnac klapke, takze dzieciaki nie maja szans.

[blackrosa]

a tutaj jeszcze dla wszystkich mamus, ktore zastanawiaja sie jak ich dziecko mogloby sie bawic ta zabawka, dodaje link do filmiku z ukrytej kamery , niestety nie jest zbyt dlugi, bo Tomus skapnol sie, ze jest nagrywany i zakonczyl oscentacyjnie zabawe
Jak widac na zalaczonym obrazku, dziecko interesuje sie nie tylko panelem przednim ,ale takze tym co jest z tylu
I cos tam sobie mowi pod noskiem, w sobie tylko znanym jezyku:)
A tak,ze kojarzy kierownice i auto z Tata , bo to on prowadzi nasze auto, stad prawdopodobnie Tomus wola "tata tata":)
Marta Porcz | Facebook

Istotna kwiestia jest takze, to w jakim wieku dziecko najwiecej skorzysta z zabawki. Musze przyznac, ze Tomus korzysta z niej duzo i czesto, ale wiadomo, ze 11 miesieczne dziecko, jeszcze nie bedzie spiewalo czy mowilo po angielsku, ale mysle, ze te funkcje jeszcze sie przydadza:) Za to uzywanie wszelkich wystajacych elementow, takich jak wlacznik swiatel, drazek zmiany biegow, klakson, kluczyk, to jest dfla mojego szbraba po prostu raj! Tak,ze zabawke polecam jak najbardziej dziecia w ieku 11-12 meisiecy, ale takze starszym mysle, ze do 3 lat, biorac takze pod uwage mile dzwieki to juz mlodsze dziecko np od 6 miesiecy bedzie zabawka zaitneresowane. Takze, jezeli np planujecie kupic jakas ciekawa, edukacyjna zabawke, to polecam wlasnie kierownice, u nas mis edukacyjny z innej firmy sie nie stety nie sprawdzil, wiec moze lepiej zainwestowac w taka kierownice. Bo cena podobna.

[nikiz]

zabawka jest naprawde super:):)cos dla kubusia tylko musi troszke podrosmnac:):

[ITruth]

Widać, że zabawka wykonana solidnie i w przemyślany sposób. Łagodne dźwięki przekonują do jej zakupu dla dziecka.
Moim zdaniem szkoda, że wyłącznik nie jest mały i gdzieś z tyłu. Czasami zabawka nie musi być włączona, żeby się nią bawić, choć wiem, że najwięcej frajdy kiedy gra i świeci. Ale Mamę czasami boli głowa

Będę ja miała na uwadze robiąc prezent chłopcu powyżej 6 miesiąca życia, bo juuż siedziące dziecko świetnie może odkrywać świat różnych kształtów i dźwięków.

[blackrosa]

i Truth, widze, ze zmylil sie kluczyk, kluczyk nie sluzy do wylaczania i wlaczania zabawki, a jedynie do wlaczania i wylaczania "silnika", w trybie prawdziwych dzwiekow wydaje dzwieki silnika wlaczanego i wylaczanego, a w trybie piosenek sa przyjemne dzwieki.
Wylacznik tak jak tego bys chciala jest maly i jest z tylu :) taki pomaranczowy dzyndzelek, jest to zarowno wylacznik jak i regulacja glosnosci zabawki. Jutro zrobie zdjęcie wylacznika i zaprezentuje. Pozdrawiam :)

[blackrosa]

Dziewczyny zapraszam do przeczytania, naszej relacji, z przymrużeniem oka, z testowania gadajacej kierwonicy w podróży. ;)

No to zaczynajmy:
Fotoreportaż "Gadająca kierownica vs gigantyczny korek"
Godzina 7:45 Tomasz z rodzicami wyrusza w około godzinną podóż do kliniki okulistycznej w Katowicach. ( Oczywiście z 15 min. opóźnieniem...)
W torbie mamy znajduje się tajna broń na samochodową nudę...
Wyjazd na drogę krajową nr 94. Z radia sączy się przyjemna muzyczka, przerwana nagle informacją o ogromnych utrudnieniach ruchu w Katowicach.
Zapadła grobowa cisza... Przerwana ziewnięciem Tomaszka.
"No pięknie, dość, że spóźnieni to jeszcze czeka nas zarąbisty korek" - Złorzecze tata driver.
Tomaszek zasypia. Po godzinie przedzierania się przez korek, przebrnięciu mamy przez 3 rozdziały książki i pozdrowienia przez tatę baaaardzo serdecznie wszystkich kierowców, nasz śpioszek się obudził. "No, tak wstałem, a tu jeszcze nie dojchaliśmy i co ja teraz będę robił? " Pomyślał Tomek- a przynajmniej tak zdawała się mówić jego mina.I wtedy mama wyciągnęła ze swojej obszernej torebki, tajna broń. "Tomuś zobacz jak tata jedzie? Jedną ręką trzyma kierownicę, a drugą zmienia biegi. A Ty jak jeździsz, pokaż?"- zagadnęła mama.
A Tomuś na to...( Tutaj odsyłam do fotorelacji:))

zdjęcie nr 1: Co jest matka?

nr 2: Jak ten tata to robi?

nr 3 : AAAchaa!

Godzina drogi jaka pozostała do celu upłynęła w miłej atmosferze dźwięków dochodzących z kierownicy. Ale po 5 min. driver stwierdził : Wyłączcie mi to! Bo nie wiem, czy to mój silnik tak rzęźi i czy to na mnie tak trąbią" :)
I w ten sposób mama musiała wyłączyć tryb prawdziwych dźwięków i włączyć tryb muzyczny.
Kierownica pokonała potworny korek i to na dodatek z kretesem! A rodzinka mimo ponad godzinnego późnienia, dotarła szczęśliwie na miejsce.

Powyższa historyjka unaocznia, że gadająca kierownica świetnie nadaje się także, jako zabawka do auta. Można ją położyć dziecku na kolanach, dzięki czemu znajdzie się na odpowiedniej wysokości do zabawy. Dziecku jest wygodnie, Tomuś nie narzekał. Mały podróżnik będzie zajęty obserwowaniem prowadzącego i naśladowaniem go. (dobrze żeby fotelik był zamontowany na tylnim siedzeniu, po przekątnej do kierowcy, wtedy dziecko doskonale widzi jak rodzic prowadzi auto) Dla malucha to ogromna frajda!
Gadająca kierownica nie jest mała, ale do mojej dużej torebki spokojnie weszła, a i kiedy Tomuś skończył zabawę, spokojnie zmieściła się obok mnie i fotelika na tylnim siedzeniu. No i dźwięki naprawdę brzmią tak realistycznie, że sama się raz obejrzałam czy to przypadkiem nie na nas trąbą:)
Polecam każdemu rodzicowi wybierającemu się z dzieckiem w dalszą podróż, a nawet w tę mniej długą, bo jak widać po naszym przykładzie droga niestety, zawsze może się wydłużyć, a takiego malucha trudno zająć, podczas podróży. Więc jeżeli szkoda Wam pieniędzy na specjalne samochodowe zabawki, to możecie spokojnie wykorzystać do tych celów gadająca kierownice fisher price. Gorąco polecam!