Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

hehe u mnie też lekkie słonko ale zimno, takie mokre i przenikliwe, ja chyba rezygnuję ze spaceru na rzecz werandowania, zobaczymy jeszcze
plusem jest chyba to że w końcu jestem jako tako wyspana - tylko 3 pobudki w nocy - i mam niezły humor, obiad gotowy :)
m dzis mi zadzwonił ze jest oferta pracy w sam raz dla mnie.... nie powiem ze się nie napaliłam przez chwilę ;) ale to teraz nierealne

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Poziomko, nasze suwaczki pokazywały ten sam termin porodu :)
Luza, no byliśmy wczoraj u lekarza, i właśnie ten przyróst wagi jej się nie podobał. Powiedziała, że za szybko podwoił wagę, przy urodzeniu miał 3,250, teraz ma 8 kg. Mówi, że to nie jest dobrze, muszę mu wydłużać przerwy między posiłkami. Łatwo powiedzieć. Paweł nie jest z tych, którym trzeba przypominać o jedzeniu. jak jest głodny, to jest darcie na całego, płacz ze łzami, kopanie nóżkami. Je co 2,5-czasem ma przerwę 3 godziny. W nocy też je, daję mu w nocy wodę, on nie chce pić, denerwuje się, odpycha butelkę. No co za żarłok. No i miała zastrzezenia właśnie do tej wagi, mówi, że żołądek dziecku rozciągnę.
Zmierzyli też mu wzrost i też ciekawostka - wagowo jest w 90. centylu, a wzrostem - w 10! Urodził się w 50. centylu. Czyli według tych zmierzeń ma być małym pulchnym klockiem. Chyba go źle zmierzyli, bo mi wszyscy mówią, że jest chudy, ale jakiś taki długi, brzuch nawet ma płaski, tak jakby pusty, i długie mogi, i caly jest jakiś taki wyciągnięty.
Miał wczoraj drugą dawkę Pentaximu (jednak zdecydowałam się szczepić), przy kłuciu ani drgnął ani mrugnął. Ale przy ubieraniu czapki darł się wniebogłosy, woli zastrzyki, niż czapkę ubierać hehe :)
Jest z rana w dobrym humorze, więc pójdę chyba z nim zaraz do sklepu.
Miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Poziomko, nasze suwaczki pokazywały ten sam termin porodu :)
Luza, no byliśmy wczoraj u lekarza, i właśnie ten przyróst wagi jej się nie podobał. Powiedziała, że za szybko podwoił wagę, przy urodzeniu miał 3,250, teraz ma 8 kg. Mówi, że to nie jest dobrze, muszę mu wydłużać przerwy między posiłkami. Łatwo powiedzieć. Paweł nie jest z tych, którym trzeba przypominać o jedzeniu. jak jest głodny, to jest darcie na całego, płacz ze łzami, kopanie nóżkami. Je co 2,5-czasem ma przerwę 3 godziny. W nocy też je, daję mu w nocy wodę, on nie chce pić, denerwuje się, odpycha butelkę. No co za żarłok. No i miała zastrzezenia właśnie do tej wagi, mówi, że żołądek dziecku rozciągnę.
Zmierzyli też mu wzrost i też ciekawostka - wagowo jest w 90. centylu, a wzrostem - w 10! Urodził się w 50. centylu. Czyli według tych zmierzeń ma być małym pulchnym klockiem. Chyba go źle zmierzyli, bo mi wszyscy mówią, że jest chudy, ale jakiś taki długi, brzuch nawet ma płaski, tak jakby pusty, i długie mogi, i caly jest jakiś taki wyciągnięty.
Miał wczoraj drugą dawkę Pentaximu (jednak zdecydowałam się szczepić), przy kłuciu ani drgnął ani mrugnął. Ale przy ubieraniu czapki darł się wniebogłosy, woli zastrzyki, niż czapkę ubierać hehe :)
Jest z rana w dobrym humorze, więc pójdę chyba z nim zaraz do sklepu.
Miłego dnia :)

oj to jakoś mi sie zapomniało wydawało mi sie że jakos 2 dni różnicy było :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Marigold
poziomka
kurde a u nas znów koszmarna noc!!!
o 23 butla, 2.30 marudzenie dostał pić i zasnął , potem o 4 znów pobudka dostał jeść, possał cycka 10 min i zasnął z nami w łóżku...na godzinke czy 1,5

jeśli Cię to pocieszy to u nas tak wygląda dobra noc...

he he no trochę pocieszyło mnie :)
biedaku ty to się masz, czyli u nas jeszcze nie jest tak źle i nie powinnam marudzić ..

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Poziomko, nasze suwaczki pokazywały ten sam termin porodu :)
Luza, no byliśmy wczoraj u lekarza, i właśnie ten przyróst wagi jej się nie podobał. Powiedziała, że za szybko podwoił wagę, przy urodzeniu miał 3,250, teraz ma 8 kg. Mówi, że to nie jest dobrze, muszę mu wydłużać przerwy między posiłkami. Łatwo powiedzieć. Paweł nie jest z tych, którym trzeba przypominać o jedzeniu. jak jest głodny, to jest darcie na całego, płacz ze łzami, kopanie nóżkami. Je co 2,5-czasem ma przerwę 3 godziny. W nocy też je, daję mu w nocy wodę, on nie chce pić, denerwuje się, odpycha butelkę. No co za żarłok. No i miała zastrzezenia właśnie do tej wagi, mówi, że żołądek dziecku rozciągnę.
Zmierzyli też mu wzrost i też ciekawostka - wagowo jest w 90. centylu, a wzrostem - w 10! Urodził się w 50. centylu. Czyli według tych zmierzeń ma być małym pulchnym klockiem. Chyba go źle zmierzyli, bo mi wszyscy mówią, że jest chudy, ale jakiś taki długi, brzuch nawet ma płaski, tak jakby pusty, i długie mogi, i caly jest jakiś taki wyciągnięty.
Miał wczoraj drugą dawkę Pentaximu (jednak zdecydowałam się szczepić), przy kłuciu ani drgnął ani mrugnął. Ale przy ubieraniu czapki darł się wniebogłosy, woli zastrzyki, niż czapkę ubierać hehe :)
Jest z rana w dobrym humorze, więc pójdę chyba z nim zaraz do sklepu.
Miłego dnia :)

kurde jak za mała waga źle , za dużo też źle, to co teraz masz ograniczać Pawełkowi jedzenie, no chyba tak się nie da....

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Ładny dzionek sie zapowiada. Tez słyszałam o nadchodzącej wiosnie. Wkurzyłam się troszeczkę bo juz mielismy zaklepany nocleg w górach tuz pod stokiem, a tu się okazuje ze mąż w 80% będzie musial isc do pracy z pt na sob. A tak chcielismy wykorzystać ostatnie podrygi zimy.
Dzisiaj natknęłam się na przepis na ciasto od Bogdanki (skopiowałam go sobie), a na końcu było napisane Gratuluje Megi spakowania torby do szpitala. Ale to było dawno.
Zaraz zabieram sie za obiadek bo mały jak w szwajcarskim zegarku zasnął o 13 i trzeba wykorzystać moment. Od wczoraj znowu właczyło mu sie piszczenie. Niestety skala pisku jest już większa i częstsza. Jak sie bawi na podłodze na brzuchu to zaczyna już wedrowac . Jak na razie do tyłu, odpychając sie rękoma zmieniając kierunki. Co przyjdę np z kuchni żeby zobaczyć co robi to zawsze w innym miejscu, a czasem znowu przekręcony na plecach. Coś czuję że niedługo zacznie sie czas siniaków i rożnych stłuczeń.
poniżej link ze spotkania z moją koleżanką i jej 7 miesięczną Natalią i zdjęcie zafascynowanego widokiem Natalii Wiktorka

Wiktorek i Natali chwycili sie za dłonie - jakie to słodkie było
Wiktorek i Natalia - YouTube

Odnośnik do komentarza

Kevadra z tą wagą to masakra jakaś. Jak odmówić takiemu maluchowi jedzenia, przecież wg zaleceń piers jest na życzenie. Poza tym trzeba chyba brać pod uwagę osobnicze cechy każdego dziecka, może Pawełek tak po prostu ma, grubsza kość albo coś tym bardziej że piszesz że on raczej nie wygląda na kluseczka. Z tym szczepieniem to jak u nas ez się śmiałam że dla Nastki większym problemem było założenie czapeczki :D :D:D śmieszne te nasze maluszki
Megi jak Ci brakuje towarzystwa maluchów to zapraszamy z Nastusią ::): Moja iskierka tez się zawsze cieszyła jak innego niemowlaka widziała zachowywała się dokładnie jak Wiktorek na filmiku, zagadywała i się śmiała :D:D Fajne maluszki jak tak się za rączki zlapały ::): Przykro mi z powodu wyjazdu
Och moja mała terrorysta płacze, muszę ją uspokoić dzisiaj ma dzień wymuszania na rączki, nie mam pojęcia skąd jej się to wzięło

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

witam
megi-wiktorek przystojny rankowicz wie jak postępować z dziewczynami
kevadra-skontsultuj się może z innym lekarzem taki spadek centyla może być niepokojący,albo może wynikać zwyczajnie z pomyłki,ja bym trochę popytała dla swojego spokoju
u nas craz cieplej więc spacerek zaliczony,faktycznie cieszę się,że nie muszę już małej zakładać kurtki czy kombinezonu wieczorami wystarcza bluza z kapturem:36_7_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

megi fajny filmik :) w ogóle fajnie widzieć jak się dzieciaczki poznają nawzajem i dogadują :)
kevadra nie bardzo właśnie wiem jak można dziecku ograniczyć pierś ;/ może skonsultuj to jeszcze u innego lekarza jak radzą dziewczyny?
nie sądzę żeby to był jakiś wielki problem, może teraz przeszedł jakiś skok w przybieraniu na wadze? poza tym jeśli jest na piersi to nie sądzę żeby był przekarmiany
jak tylko zacznie się więcej ruszać - raczkowanie itd to już nie będzie tak przybierał
obserwuj go, przeliczaj ile mu przybywa tygodniowo to będziesz mieć punkt odniesienia do porównania
może po prostu będzie dużym chłopcem, a teraz przechodzi intensywny rozwój psychiczny i fizyczny więc organizm potrzebuje więcej kalorii i sobie gromadzi

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

kevandra ta pediatra jest jakaś nie douczona,na piersi dzieci ,na samej piersi nie dokarmiane mm nawet jak szybciej mają wagę większą to się tym nie przejmuj bo dzieciom piersiowym nadwaga nie grozi,po odstawieniu piersi szybciej tą tkankę tłuszczową co na gromadzili spalają.Jeżeli go dokarmiasz mm to tylko to odstaw i miej na samej piersi na żądanie.
A zmierzyć dł sama możesz od głowy do początku uda,od uda do kolana i od kolana do stopy w tedy miara jest najwiarygodniejsza.
Moja córa też była pulpetem a teraz chodzi podrosła i już swoje paple zgubiła.

Tak wygląda Hania jak tylko siedziała a potem jak już miała rok i chodziła.

Odnośnik do komentarza

witam -dla wszystkich babeczek tych dużych i tych małych:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:
iwa-Twoja córa jest śliczna oj bracia będą musieli jej pilnować bo napewno nie jednemu wpadnie w oko
U nas nc jak zawsze dwie pobutki a rano ponad godzinna gimnastyka łapania się za stópki po takich ćwiczeniach Basia zasnęła jeszcze na pół godzinki.....tak sobie myślę ,że zacznę ćwiczyć razem z małą bo kilogramów przybywa :36_11_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

la luna
byłyśmy na targowisku koło domu i nabyłam majteczki na plażę dla Basi ,jeszcze jest za zimno na kąpiele ale za jakieś 2 miesiące będzie się mozna plazować:36_1_1:

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... ZAZDROSZCZĘ .....za 2 miesiące? u nas ledwo maj będzie i to pewnie jeszcze chłodnawy.... chyba się do Ciebie przeprowadzę
hehe ja już też patrzyłam za strojem kąpielowym dla Oli :) na wypadek wyjazdu nad morze :D

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam , wszystkim kobitkom przesyłam :flower2::flower2::flower2:
Okazało się ze jednak jedziemy na narciochy:taniec1: Juto 9 rano wyjazd.
Monka chetnie się spotkam z Tobą i Nastusią. Może po weekendzie jakoś ustalimy termin.
IWA- śliczna córcia. Fajnie popatrzeć na taką różnicę wieku na zdjęciach.
Laluna - tylko drażnisz tymi strojami kąpielowymi i ciepłą pogoda. Na szczęście u nas jest już tez słoneczko, aż chce się wychodzić na spacerki. Poza tym dzień jest dłuższy więc nie jest źle.
Marilgold - chyba jednak trzeba zrobić zrzutę na kompa, a może na wypasioną komórkę z netem lub inne cuda techniki.
Byłam dzisiaj na rehabilitacji u super babki, bo ta moja zaszła w ciaze. Może i dobrze się stało, bo ta jest jeszcze lepsza. Nawiązałam z nią od razu świetny kontakt. Pokaząła mi jedno ćwiczenie które wzmocni górną partie brzucha. Powiedziała ze dół brzucha i nóżki ma jak na 7 miesięcy. Juz je podkurcza i chce raczkować, ale za to góra brzucha i rece to totalna masakra. Musze teraz ćwiczyć 4 razy na dzień. Z tego co mówiła to jak tak bede ćwiczyć to w 2 miesiące powinno wszystko sie unormować.
Kiedy ćwiczyla z małym zauwazyła ze strasznie szybko sie spocił. Podpowiedziała mi, ze powinnam zrobić mu gospodarkę fosforowo-wapniwą i żelazo. W sumie poci mi sie strasznie ,az czasem płynie z niego jak go karmię szczególnie wieczorem, chodz nie jest goraco w pokoju ,ani nie jest ciepło ubrany. Teraz już to wszystko wyjaśnia. Będe musiała isc do lekarza na badania. Jeszcze jedną rzecz mnie się spytała, czy korzystam z zasiłku rehabilitacyjnego. Dobrze sie sklada, wezmę zaświadczenie od mojej nerolożki i zamiast na wychowawczy pójde na 60 dni na zasiłek rehabilitacyjny. Zawsze kaska wpłynie na konto.
Dobra spadam, bo czas się pakować:bye:

Odnośnik do komentarza

IWA23
megi a co ma wspólnego gospodarka fosforowo-wapniowa i żelazo na potliwość?
Pytam bo moja Hania się tak poci a jak wstaje ze snu to głowa mokra jak po umyciu.

To sa takie objawy. Rehabilitantka powiedziała mi ze jak jest potliwość (szczególnie główki) z rana jak dziecko wstaje i przy karmieniu, to trzeba zrobić badanie krwi pod tym kątem. Warto wybrać się do lekarza i powiedzieć ze tak właśnie się dzieje.

Odnośnik do komentarza

megi79
IWA23
megi a co ma wspólnego gospodarka fosforowo-wapniowa i żelazo na potliwość?
Pytam bo moja Hania się tak poci a jak wstaje ze snu to głowa mokra jak po umyciu.

To sa takie objawy. Rehabilitantka powiedziała mi ze jak jest potliwość (szczególnie główki) z rana jak dziecko wstaje i przy karmieniu, to trzeba zrobić badanie krwi pod tym kątem. Warto wybrać się do lekarza i powiedzieć ze tak właśnie się dzieje.

Ja mojej mówiłam o tej potliwości ale ona sprawdziła główkę czy twarda i ciemiączko pod kątem krzywicy powiedziała,że jest ok i już ale dobrze wiedzieć zrobię jej sama te badania .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...