Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

luza74
luna no własnie,wszystko inne moze zaczekac, a Kuba jest najwazniejszy.Nie mam obiadu?jest pizza (starsze jedza w szkole), nie posprzątałam?zrobie to póżniej.itd. Dawniej chciałam wszystko zrobić, dwoje dzieci, praca,obiadki, dom na połysk....tylko ze byłam baardzo nerwowa, no bo wiecznie miałam mało czasu a tyle do zrobienia.Teraz mam inne podejscie.A twojego m. długo nie bedzie?

przyjeżdża w poniedziałek
wydaje mi się ,że my poprostu juz wiemy ,że dzieci szybko rosną i trzeba cieszyć się tymi chwilami a pożądki i obiadki będą zawsze do zrobienia:36_1_1::36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

ja do pracy wracam 14 maja.
la luna - rozowe ubranka mam raczej na male dziecko i nie bede przeginala. mysle ze niektore fajne i dobre rzeczy mozna stuningowac, naszyc jakas naszywke np z autami albo jakas blyskawice ;). na pozniejsze czasy nie mam rozowych ubran. kinga gustowala w czerwonym kolorze, a czerwony jest fajny takze dla chlopcow :). spodnice i sukienki jeszcze w ciazy w wiekszosci wydalam znajomym. mam jedynie dylemat z kilkoma strasznie fajnymi plaszczykami. raczej dla dziewczynki, ale moze i je da sie ciut zrobic na chlopiece ;).

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

juz mi sie nie chce sprzedawac.
ludzie jak juz kupowac to chca prawie za darmo, a prawie za darmo to na poczte mi sie isc nie chce ;P.
czasem jak jest zbyt tanio to tez jest problem bo ludzie mysla ze cos jest nie halo, ze poniszczone bardzo, itp.
jak mam sie pozbyc to dam za free, ale te bardziej praktyczne to poki co moga byc uzyte dla Piotrka.
nie sadze by mial cos przeciwko jasnorozowym ogrodniczkom ;) zawsze mozna ubrac do nich sportowa bluze i inne dodatki, ktore zrobia je bardziej unisex.
bluzeczki z falbankami juz dawno sie pozbylam.
kolezanka byla bardzo zadowolona.
jak juz sprzedaje cos to takie rzeczy grubsze jesli chodzi o kase.
np za jakis czas sprzedam wozek. pomalu Piotrek robi sie duzy do niego, ale jeszcze jest fporzo. jak przyjdzie lato to bede szukala zainteresowanej wozkiem mamy.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Luna no super! Idealne 8 godzin przespane. Ewko, Tobie też zazdroszczę :(
Pawełek całych nocy nie przesypia. Trzy razy w swoim życiu przespał nonstop po 9 godzin, i to było BY NA TYLE :( To znaczy, nie wiem, może I przesypia. W nocy marudzi, SKRZECZE, ale oczu nie otwiera, przez sen mu daję cyca albo drapię po pleckach. Jak drapanie nie pomaga, daję cyca.
No jak mu pomoóc przesypiać noce? :( Ja tak wstaję do niego o 1 o 4, masakra!
My w czwartek jedziemy do mojej mamy na święta, na Ukrainę. Nie wiem, jak Pawełek wytrzyma 1,300 km autem tam i nazad ufff. Musimy po drodze gdzieś przenocować, bo przecież on zwariuje tyle czasu w aucie. No i boję się jechać, bo w Ukrainie wiadomo, co drugi za Schumachera się uważa. Bez Pawełka nie bałam się jeździć, ale teraz, z nim, to już widzę, będę siedzieć jak na igłach. Na drogach to normalnie widok, jak w grach komputerowych symulacji drive :) Jeden drugiego wyprzedza, na wstecznym, na trzeciego. No jedyne mnie cieszy-niepisana zasad pierwszeństwa - nie ten ma pierwszeństwo, który z prawej, a ten, kto ma większy samochód. No a my jedziemy Nissanem Questem, więc mam nadzieję, że szacun na drodze będzie i trafimy do domu bez adrenaliny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciliśmy od rodzinki z Ostrołęki. Ale fajny filmik udało mi sie nagrać jak byłam u koleżanki. Puszczam go sobie co jakiś czas i sie hihram.
U mnie mleczarnia. Małemu ściągnęłam na wieczór 170ml z jednej i dodałam kleiku, a on to wypił i jeszcze musiałam dać mu cyca. Zaczął wciągać coraz więcej, aż jestem w szoku. Niestety nie przekłada się to na jakieś drastyczne zmiany w nocy.

Odnośnik do komentarza

Luza, są kontrole drogowe, też takie Schumachery hehe :) Kontrola jest bardziej od tego, żeby nabijać sobie kieszenie, na przykład mandat za to, że bandaż w apteczce nie ma ustawowych 5 metrow haha :D Ja świadkiem nie byłam, ale mój kolega musiał zapłacić równowartość 30 złotych za to, że bandaż w apteczce miał za krótki. Choć słyszałam, że ostatnio na drogach się poprawiło, zobaczymy.
Megi, Wiktorek uroczusi. I czy mi się wydaje, czy nie, że piesek go pilnuje i nie daje nikomu na matę wejść, strzeży Wiktorka?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Witam
dziewczyny nie narzekajcie na wstawanie 2 razy... bo ja o tym marzę :ehhhhhh:
u nas nowa moda - Ola nie chce spać sama, zasypia ładnie, jak już śpi głęboko i ją odłożę to budzi się po 5 minutach, normalnie jak za czasów tuż po urodzeniu
zaczynam miec tego dość, nastrój się pogarsza, czuję się totalnie zniewolona przez własne dziecko :(
pocieszam się ze to tylko taki etap i jej przejdzie
nie chcę z nią spać, bo mój kręgosłup wysiada a całą noc myślę tylko o tym czy jej krzywdy nie zrobię i nie mogę spać albo się wygodnie ułożyć:(
karmienie też 2 razy ale pierś czasem muszę podać dla uspokojenia
nie wiem co z tym fantem zrobić, może jej tak często piersi nie proponować na uspokojenie?
kurcze no nie chcę mieć takiego dyskomfortu psychicznego bo to się odbija na wszystkich w domu :(

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Luza, są kontrole drogowe, też takie Schumachery hehe :) Kontrola jest bardziej od tego, żeby nabijać sobie kieszenie, na przykład mandat za to, że bandaż w apteczce nie ma ustawowych 5 metrow haha :D Ja świadkiem nie byłam, ale mój kolega musiał zapłacić równowartość 30 złotych za to, że bandaż w apteczce miał za krótki. Choć słyszałam, że ostatnio na drogach się poprawiło, zobaczymy.
Megi, Wiktorek uroczusi. I czy mi się wydaje, czy nie, że piesek go pilnuje i nie daje nikomu na matę wejść, strzeży Wiktorka?

kevadra tym za krótkim bandażem to mnie ubawiłaś :hahaha: to się nazywa fantazja :hahaha: juz widzę jak policjant na kontroli drogowej rozwija bandaż i mierzy :hahaha: to by się do kabaretu nadawało
a tak w ogóle to jak tam twoje oczy? byłaś u tego okulisty?

megi Wiktorek jak zwykle uroczy i elegancki :)

mogę się pochwalić że Ola z dnia na dzień coś nowego pokazuje - potrafi wsadzić obie stopy do buzi, pije już dość ładnie z filiżanki, przy stole "sprząta" wszystko co jej w ręce wpadnie, w końcu ładnie się obraca i przekłada zabawki, umie się bawić dosłownie wszystkim i jest baaaaaaaaardzo bystra, takie "żywe sreberko" - każdy kto ją widzi się dziwi że taka bystra, siadanie nadal kiepskie

mamy już porządki świąteczne prawie za sobą, szkoda mi tylko że tak się pogoda popsuła bo jest tak zimno i wietrznie że spacer dziś odpada...ehhhh...
mam nadzieję że w Święta tak nie będzie

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Kevadra - ładny kawałek masz do przejechania. Mój przyszły 9 godzinny lot to nic w porównaniu z jazdą w samochodem. Zawsze mogę pochodzić po pokładzie i nie mordować małego w foteliku.
Fajna zasada na drodze, duży może więcej, ale też niebezpieczna dla tych mniejszych samochodów.
Co do filmiku to pies jest koleżanki i co ona wyciągała rękę do Wiktorka, to on szczekał z zazdrości. Piesek nie pozwala na uściski :36_1_21::36_1_21::36_1_21:
Marigold - masz nieciekawe nocki. Wydaje mi się ze spanie z dzieckiem męczy podwójnie, bo sen jest jakby lżejszy żeby nie zrobić krzywdy dziecku. Przez to jesteś bardziej nie wyspana. Łatwo mi powiedzieć, ale chyba konsekwencja w odkładaniu malej do łóżeczka jest najlepsza. Moze ułóż wokół główki pieluszki.
Rehabilitantka powiedziała mi ze dziecko jak pewnie przyjmuje pozę do raczkowania wtedy dopiero sie samo skręca z raczka żeby usiąść.
Luna - zazdroszczę spania ciągiem do 6. To już cała noc. Do roboty wstawałam o 6 więc tak jakby spała całą noc:36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

witam
megi-filmik super Basia obejrzała go razem ze mną z wielkim zaineresowaniem i też się śmiała razem z Wiktorkiem
Wczoraj wrócił po miesiącu m Basia na niego spjrzała i go nie poznała potraktowała go jak kazdego gościa ,który nas odwiedza musiała minąć godzina jak m zdecydował wziąć ją na ręce bo bał się ją wystraszyć a i wtedy ja musiałam być obok ,już dzisiaj jest lepiej bawi się z nim iśmieje do niego
kevadra-no to fajnie macie na Ukrainie jak masz ochotę na trochę wrażeń to wystarczy wyjechać samochodem na drogę i już przeżycia jakz filmu sensacyjnego.Drogę macie daleką ale jest nadzieja ,że Pawełe kwiększość prześpi.
Niestety nie jest tak dobrze Basia nie przesypia całych nocek pobutki są dwie ok 2/3 i 6 tyle ,że zjada i momentalnie zasypia a po szóstej potrafi przespać jeszcze dwie godziny.Tylko raz jej się zdażyło przespać całą noc.pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale posta długiego nastrogałam, aż mi strona się zamknęła :( Więc po krótce.
Marigold, dziękuję za pamięć- z okiem ok. Pomogło płukanie herbatą i odstawieniem soczewek. Zapaenie spojówek - to taka głupotka, więc dziw, że krople tylko na receptę. Do okulisty prywatnego przyszłam, odczekałam pół godziny, skończyło się awanturą i skargą, w nerwach przyszłam do domu. Szkoda słów... Leczyłam się herbatą - i po problemie.
Ola widzę daej ma wspólnego z Pawełkiem- nasz też taki cycoholik, mam nadzieję, że moja mama jak przyjedziemy, coś z tym zrobi, ona ma fajne pomysły dotyczące dzieci. dzięki niej Pawełek od samego początku wiedział, że w nocy trzeba spać, w ogóle nie miałam ani razu problemu z nocnym urzędowaniem. Może coś pomoże, bo faktycznie, to podstawianie cyca na każdą dolegliwość jest męczące. Pawełek też jest wesołek, przekłąda z rączki do rączki, śmieje się sam piewszy, zaczepia śmiechem nieznajome osoby, baaaaaaardzo dużo gaworzy, a najepsza zabawka- to moja komórka hehe :) Strasznie duże oczy do niej robi. Byliśmy w Grycanie na lodach w sobotę, to jadłam lody z kielicha, on łapał ten kielich i do siebie ciągnął, i śmiał się. Szkoda mi nawet, że tak szybko się rozwija, wolałabym, żeby jeszcze pobył taki malutki i bezbronny ahh :) Tak że Marigold, jakby co - Paweek na razie kawaler :guitar:
Megi, no ta zasada duży ma pierwszeństwo - jest bardzo niebezpieczna :) zwłaszcza jak np. z jednej strony jeep a z drugiej voyager :D Na prawdę podróż autem to nie lada wyzwanie. Ja sama jeździłam Oplem Corsą, i powiem ci, że na każdym skrzyżowaniu się zatrzymywałam, na wypadek, gdyby ktoś tą zasadę stosował. Koszmar. A ten piesek to zazdrośnik :) A w ogóle super, że dajesz mu tak leżeć, a piesek obok biega. To jest bardzo ważne nie ograniczać dziecka od świata i przyrody. U nas wszystkie się dziwią, że z takim dzieckiem szynszyl w domu- jak to-przecież to niebezpieczne! zwierzę, sierść. I co z tego, że szynszyl w dzień siedzi wklatce, na wieczór biega, raz nawet skoczył Pawełkowi na głowę, ale on nie skumał o co chodzi, myslał, że to zabawka :) Jeśli teraz dziecka nie ograniczać od zwierząt, będzie zdrowsze w przyszłości.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

hej hej
jestem jestem :) mam pytanie do Was!!
dalismy w końcu Igorowi marchewkę, od 3 dni próbuje :0
i czy teraz dac mu samego ziemniaka czy połączyć go z marchewką ?

a później poprostu dodawać do tych składników, dynię taK?
ale jakos nie widziałam samej dyni w słoiczku

czy kupować zupki z coraz to nowym dodatkowym składnikiem, żeby wiedzieć że na przykład nie moze go jesc ewentualnie
zakręciłam się już trochę

czekam na porady

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
hej hej
jestem jestem :) mam pytanie do Was!!
dalismy w końcu Igorowi marchewkę, od 3 dni próbuje :0
i czy teraz dac mu samego ziemniaka czy połączyć go z marchewką ?

a później poprostu dodawać do tych składników, dynię taK?
ale jakos nie widziałam samej dyni w słoiczku

czy kupować zupki z coraz to nowym dodatkowym składnikiem, żeby wiedzieć że na przykład nie moze go jesc ewentualnie
zakręciłam się już trochę

czekam na porady

ja bym dodała zieemniaka do marchewki tak jak piszesz, u nas jak cos jest ok to wchodzi na stałe do jadłospisu, jak jakaś nowość to sama lub w towarzystwie np marchewki czy czegoś co już do tej pory było
u nas do tej pory tylko ziemniak z brokułem się nie dały zjeść

samej dyni chyba nie ma, napewno jest dynia z ziemniakiem z hippa

widząc co Ola najchętniej je powiem że zupki są smaczniejsze zBobovity, natomiast deserki z gerbera. Hipp też ok.

powiem Wam że tak po pewnym czasie karmienia słoiczkami to wolałabym gotować sama

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

no to wam fajnie.
u nas wciaz ja moge chciec karmic a mlody wciaz robi odruch wymiotny i dlawi sie kazdym mililitrem czegokolwiek co nie jest mlekiem np z kaszka.

jablko podawac mozna najwczesniej. jak dzieci sa karmione sztucznie i maja np z tego powodu problemy z kupka to lekarka nawet u 2-3 m-cznego dziecka polecala, ale skrobane lyzeczka lub sok. moj Piotrek i tak ma to gdzies. no niemniej oficjalnie po 4 m-cu z cala pewnoscia mozna podawac jablko.

wazylam go i ma 7,5kg. ale jest dlugi.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...