Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kobitki
dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :)
u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum
do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów.................
dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...

a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu.....
pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła

dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić....

moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne
ale sie wygadałam :)
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

poziomka-miło Cię znowu widzieć,jeśli masz tak się stresować karmieniem to może przechoć po trochu na mm wiem ,że mleko mamy najlepsze ale znerwicowana mama to nie jest to co dziecko potrzebuje najbardziej:mama:
ja tak miałam z pierwszym synem i tez był alergikiem takiego malucha nie jest prosto karmić mm ale przy produktach dostępnych na rynku jest to możliwe trzymaj się i ciesz macierzyństwem bo tem czas szybko mija i potem wyrasta ,,okropny nastolatek,,:36_11_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

witam we wtorek

la luna super że Basia dobrze toleruje nowości :) ja chwilami też mam zakusy, ale poczekam do tego 6 m-ca, tym bardziej że mała dobrze rośnie na mleczku
kiedyś tylko dostała kawałek jabłuszka do polizania języczkiem, ale była zdziwiona :D

poziomka współczuję, musisz być strasznie zmęczona psychicznie jeśli tak wygląda karmienie i wierzę że marzysz o butelce. Spróbuj może w dniach takiego kryzysu pójść po poradni laktacyjnej? może Ci doradzą coś albo wyjaśnią przyczynę?
przecież to straszna mordęga dla Ciebie...
był czas że i u nas było podobnie i też próbowałam ściągać jak mała przysnęła ale szybko zrezygnowałam, bo szło topornie, a przecież 40 min na spokojne ściąganie to nierealne jak się zajmujesz dzieckiem sama
Dużo Igorek spadł na wadze?

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Poziomka spróbuj zapoznać się z tą książką tam są porady co powinny ci pomóc
"Warto karmić piersią" Magdaleny Nehring-Gugulskiej

Albo napisz na wątku http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2067-cycusiowe-mamusie.html tam jest dziewczyna co czytała tą książkę i i stosowała się to porad bo też miała problemy.A i na pewno inne cycusiowe mamy pomogą/doradzą.

Odnośnik do komentarza

poziomka
Witam kobitki
dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :)
u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum
do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów.................
dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...

a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu.....
pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła

dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić....

moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne
ale sie wygadałam :)
pozdrawiam

Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor.
Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie.

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo:)

Powoli zaczynamy wpadać w rytm:D:D:D Dziś cieplej, śnieżnie, dzieci nawet pokojowo nastrojone. Dudka się ostatnio rozgadała i ciągle słychać jej gruchanie... oprócz tego piszczeć ale nie wykorzystuje umiejętności za często (na szczęście). Nie mniej najbardziej wdzięcznymi słuchaczami są chłopcy. Fajnie patrzeć jaką ta trójka ma obecnie komiutywę:D:D:D:D

Poziomka - współczuję:( Miałam podobnego stresa z Dudą ale przeszłam na mm. Nie namawiam, ale dwóch wykarmiłam cycem więc przy małej i dwóch większych poprostu zabrakło mi cierpliwości... Pomysł zarówno z poradnią jak i wątkiem cycusiowym wydaje mi się dobrym rozwiązaniem - nie ty pierwsza i jedyna masz z tym problem a same wiemy że wymiana doświadczeń na pewnych polach często podsuwa rozwiązania:oczko:

lunka - my narazie na zupkach, które Duśka uwielbia (nawet nie przypuszczałam że tyle jest w siebie zdolna zmieścić za jednym posiłkiem :smiech::smiech::smiech:). Niebawem zamierzam wprowadzić kaszki i właśnie owocki, więc będzie porcja mleka mniej:D:D:D

Wczoraj wieczorem dostałam info o wysłaniu paczek z kaszkami Nestle ze Streetcom i mnie w tym swoim burdelu zirytowali, bo od tygodnia korespondowałam z nimi apropos zmiany adresu, a te jełopy i tak nadali paczkę do Skawiny:/ Fajnie mi się ta kampania złożyła z planem poszerzenia diety małej, no ale pp na paczkę ambasadora jeszcze poczekamy:/

kevadra - dzięki za cynk o targach. Może nam się uda wyrwać bo z tego co piszesz chyba warto :oczko:

Życzę miłego wtorku!!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Do takich szczepień musza być wskazania medyczne (tak mi sie wydaje). Jak mój mały urodził z 4 pkt. to neurolog dała skierowanie na szczepionki acelularne, które są łagodniejsze dla ukł. nerwowego i po których nie ma dolegliwości poszczepiennych. Jak bym chciała bez skierowania to są dodatkowo płatne.

Odnośnik do komentarza

tak jest. my mamy niby wskazanie od pediatry w poradni wczesnorozwojowej, ale decyzje odnosnie wypisania skierowania, ktore ja bede miala w reku dac ma pediatra (o ile tak sama na tej podstawie zdecyduje ze moze i ze chce).
a gdzie tak szczepia za free na podstawie papierka to nie mam pojecia.
rehabilitantka mowila o 'poradni szczepien' wiec z tego ja zrozumialam ze nie ma opcji zaszczepienia platna bezplatnie we 'wlasnej' przychodni tylko ewentualnie trzeba gdzies (?) w konkretne miejsce sie wybrac.

Piotrus wciaz niespokojny. w dzien prawie nie je. prawie tez nie spi. ma krotkie plytkie drzemki. sa momenty ze zje 100ml a czasem mija 4 godziny i ledwo 50ml uda mi sie przekonac by zjadl.
nie wiem czy to zabki, czy brzuszek, czy nie wiem co.
moze to jakas zmiana u niego. wedle wskazan lekarki, zeby eliminowac asymetrie nosimy go jak na krzeselku przodem do swiata. no i teraz mu sie to spodobalo i nawet jak lezy na plasko tak sie zgina zeby siadac ze az czasem zrywam sie do niego bo boje sie ze cos sobie zrobi.
dzis to jak podalam mu rece to tak sie podciagnal ze az sie wystraszylam. jak zawsze glowke mial ciezka i byl chetny do podciagania ale glowka mu ciazyla tak dzis podciagnal sie wraz z glowka.
z kazdym dniem widac duze zmiany u niego.
moze faktycznie to ten skok rozwojowy i stad ten niepokoj.
czlowiek niby duzo wie a czasem taki glupi...

a tutaj udalo mi sie wczoraj rozesmianego uchwycic :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/pp3.JPG

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
tak jest. my mamy niby wskazanie od pediatry w poradni ........
moze faktycznie to ten skok rozwojowy i stad ten niepokoj.
czlowiek niby duzo wie a czasem taki glupi...

a tutaj udalo mi sie wczoraj rozesmianego uchwycic :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/pp3.JPG

No widzisz jakie postępy. Ja też teraz obserwuje znaczne zmiany. Co do jedzenia tak samo ma. Śmiesznie teraz mruczy cały czas. Rzęzi rzekłabym jak stary traktor. Jakoś wszystko się u niego zmienia.
Piotruś ma taki szelmowski uśmiech.
Mój śmieszek teraz ma uśmiech na zawołanie

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
megi - super rozesmiany :).

Piotrus tez sie ciagle smieje, ale ciezko mi zrobic mu wyrazne zdjecie gdy sie zasmiewa.
gdy widzi aparat przybiera powazna mine ;).

Teraz po prostu mały reaguje na mój głos i już mu nie przeszkadza że mam prawie zasłoniętą twarz przez aparat. Pierwsze zdjęcia też były powazne i ciężko było mi go na rozkaz rozśmieszyć. Wszystko sie zmienia.

Odnośnik do komentarza

Marigold
witam we wtorek

la luna super że Basia dobrze toleruje nowości :) ja chwilami też mam zakusy, ale poczekam do tego 6 m-ca, tym bardziej że mała dobrze rośnie na mleczku
kiedyś tylko dostała kawałek jabłuszka do polizania języczkiem, ale była zdziwiona :D

poziomka współczuję, musisz być strasznie zmęczona psychicznie jeśli tak wygląda karmienie i wierzę że marzysz o butelce. Spróbuj może w dniach takiego kryzysu pójść po poradni laktacyjnej? może Ci doradzą coś albo wyjaśnią przyczynę?
przecież to straszna mordęga dla Ciebie...
był czas że i u nas było podobnie i też próbowałam ściągać jak mała przysnęła ale szybko zrezygnowałam, bo szło topornie, a przecież 40 min na spokojne ściąganie to nierealne jak się zajmujesz dzieckiem sama
Dużo Igorek spadł na wadze?

właściwie nie wiem czy to dużo chyba sporo, ale w ciągu tygodnia stracił z 4850 na 4770 czyli 80g, co prawda ważony był na 2 różnych wagach bo u pediatry było 4850, a póżniej na kontroli u neonatologa te 4770.
tydzień później u pediatry troche waga skoczyłado 4880, więc troche drgnęło

dzięki wielkie za rady, ale kurde z tą poradnią mozę byc problem, bo chciałam juz isc po poradę jak byłam te 3 tyg w szpitalu po porodzie i niestety nie należało mi się gdyż nie jestem zameldowana w Gdańsku i dupa :(

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

megi79
poziomka
Witam kobitki
dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :)
u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum
do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów.................
dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...

a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu.....
pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła

dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić....

moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne
ale sie wygadałam :)
pozdrawiam

Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor.
Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie.

Megi a jak ty to robisz ze dajesz radę ściągać mleko w dzień, kurcze no bardzo bym chciała utrzymać karmienie do końca 6 miesiąca i jeśli trzeba by było to bym ściągała tylko kurcze czasem to nie mam chwili wytchnienia od małego i boję sie że to niewykonalne będzie
Jedyna szansa to w czasie drzemki, czasem udaje sie ze śpi 30-40 min, no ale bywa ze 10 min albo wcale....

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry Mamuśkom :)

ja po nieprzespanej nocy... rodzina mi znów nakładła do głowy że Ola za mało waży, kiepsko przybiera na wadze, że to się odbije na jej rozwoju itd...
nigdy żaden pediatra nie miał zastrzeżeń do jej wagi ani rozwoju
planuję zrobić jej morfologię, ewentualnie żelazo i skonsultować u pediatry bo się przejęłam strasznie i zamartwiam :(
normalnie jakbym dziecku krzywdę wyrządziła
mała trzyma się od początku 3 centyla, jest drobna, ale co ja mam robić? na siłę ją przekarmiać?
ręce mi opadają :ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
megi79
poziomka
Witam kobitki
dawno sie nie odzywałam, ale podczytywałam :)
u nas znów nawrót histerii ale teraz jakaś mega od 2 dni, dziś apogeum
do prawego cyca wogóle nie chce sie dossać, co przystawiam histeria, niby coś próbuje zassać no ale te płaskie brodawki zawsze utrudniały, kapturek sie zsuwa a ja prawie ryczę z nerwów.................
dziś 2 godz uspokajania w rezultacie zjadł z lewego cycka...nastepne karmienie podobnie , tym razem pól godz uspokajania, zjadł z lewego troche i szybko przełozyłam go do prawego, no ale na dłuzszą metę czy tak ma wyglądać moje karmienie, psychicznie sie wykończę...

a tak wogóle od ponad tygodnia dokarmiamy Igora mm bo stracił na wadze i pediatra kazała jedno karmienie zastąpić mm, ale to ulga taka butla, zero stresu.....
pytałam czy moze 2 razy dokarmiać co by szybciej przybrał, ale ze wzgledu na jego atopowe zapalenie, jednak lepiej zeby jadł wiecej mojego mleka, bo niby jak 2 butle wprowadzimy to pokarm zacznie zanikać , tak stwierdziła

dzis jestem psychicznie wykonczona i marzę o karmieniu butelką, póki co chyba bede ściągać pokarm z prawego cycka, ale to chyba jakaś masakra bedzie, bo umnie to trwa ok 4o minut żeby ściągnac 150ml, a w dzień młody nie da mi tyle wolnego, przeciez wciąż potrzebuje uwagi, już nie wiem co robić....

moze jednak przejdzie ta histeria tak jak miesiąc temu trwało to kilka dni i sie uspokoiło, potem juz było sporadycznie i nie takie silne
ale sie wygadałam :)
pozdrawiam

Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor.
Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie.

Megi a jak ty to robisz ze dajesz radę ściągać mleko w dzień, kurcze no bardzo bym chciała utrzymać karmienie do końca 6 miesiąca i jeśli trzeba by było to bym ściągała tylko kurcze czasem to nie mam chwili wytchnienia od małego i boję sie że to niewykonalne będzie
Jedyna szansa to w czasie drzemki, czasem udaje sie ze śpi 30-40 min, no ale bywa ze 10 min albo wcale....

Poziomko mój mały leży koło mnie, a ja ściągam mleczko. Czy ty cały czas nosisz go na rękach skoro nie mozesz wykonać pewnej czynności. A jak płacze, to jak popłacze 10 min dłużej to nic małemu się nie stanie. Robisz to dla niego, wiec nie bój się ze coś mu się stanie w tym czasie, tylko nastaw sie na to że moze płakać i po prostu wykonaj swoją czynność. Po prostu połoz go koło siebie zeby obserwować go i ściągaj mleczko. Czy pediatra mówiła ci ze waga dziecka jest dobra? Ile przytył od urodzenia?

Odnośnik do komentarza

Marigold
dzień dobry Mamuśkom :)

ja po nieprzespanej nocy... rodzina mi znów nakładła do głowy że Ola za mało waży, kiepsko przybiera na wadze, że to się odbije na jej rozwoju itd...
nigdy żaden pediatra nie miał zastrzeżeń do jej wagi ani rozwoju
planuję zrobić jej morfologię, ewentualnie żelazo i skonsultować u pediatry bo się przejęłam strasznie i zamartwiam :(
normalnie jakbym dziecku krzywdę wyrządziła
mała trzyma się od początku 3 centyla, jest drobna, ale co ja mam robić? na siłę ją przekarmiać?
ręce mi opadają :ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

U mnie mały cały czas ma coś przy wadze napisane (podczas szczepionki) 3c i strzałka w dół, a później 2,5 c i strzałka w dół. Według centyli to za mało, ale miesiecznie dobrze przybiera. Te tabele nie uwzględniaja masy urodzeniowej na poczatku. Mój ur. się ważąc 2,75 i ciągle jest pod średnią ale w normie. Lekarka mi powiedziała ze około 3 miesiąca wyniki krwi moga wyjśc nie tak , ale to normalne. Nie wiem od czego to zależy.

Odnośnik do komentarza

idziemy się szczepić 21go więc pewnie sobie przygotuję listę o co mam zapytać bo pewnie zapomnę połowy rzeczy
kurcze nie wiem - jak się czymś przejmę to zaraz wpadam w panikę i męczę się z tym przez tydzień, chyba sobie meliskę zrobię :(
dzisiaj to się czuję normalnie jak wyrodna matka
co gorsze wiem że całą rodzina patrzy z byka i komentuje temat a ja naprawdę nie widzę żeby małej coś dolegało, najada się do syta, jest pogodna, kupki robi prawidłowe 3-4 dziennie, w nocy już nie.
Po urodzeniu morfologię miała w normie ale bliżej dolnej granicy, ale co się spodziewać skoro ja zawsze miałam marną - tzn bliżej dołu wszelkich norm

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Do 3m-ca dzieci mają anemię fizjologiczną,i nie przejmujcie się centylami najważniejsze jest przybieranie miesięczne a że maleństwo jest z tych drobniejszych to co nie każdy musi być z tych pulchnych a najważniejsze że są wasze dzieci zdrowe,nie chorują,bo po co wam dzieci w górnej granicy centyli ja byście z nimi miały chodzić co m-c do lekarza bo chore .

Odnośnik do komentarza

Marigold, myślę, że jeśli mała od początku jest na 3. centylu, to znaczy że po prostu jej taka uroda, jest drobniutka. A propos na zdjęciach wcale nie wygląda na niedokarmioną,wręczprzeciwnie,wygląda na zdrowe fajne dziecko.I jeśli pediatra niema zastrzeżeń,to nie martw się. U mnie to samo- rodzina męża wie lepiej od pediatry, co z dzieckiem trzeba robić-że w domu musi nosić czapkę i ciepło się ubierać, bo nie daj boże się przeziębi w domu, no i że krzywdę dziecku wyrządzam,bo na rękach go noszę po mieszkaniu,bo dziecko musi jeść i spać,a jak nie śpi,to znaczy, że coś mu dolega hehe :) Nie przejmuj się tym, co mówią inni, pediatra na pewno wie lepiej :)
U mnie sytuacja jest odwrotna, mały urodził się z normalną wagą 3,250, a w 9 tygodniu już podwoił wagę, i znajoma mama, która urodziła też synka z taką samą wagą i wzrostem nawet, mówi, że ich mały tyle ważył, jak miał 20 tygodni, i lekarz im mowił, że waga zgodnie z planem, czyli u nas coś nie halo. Ale pediatra tylko powiedziała, że waga super, że niesamowicie na cycu tyle przybiera i tak trzymać. Wierzę bardziej lekarce, więc, jak nie ma zastrzeżeń, wszystko ok. Przecież to dziewczynka i w dodatku drobniutka, i wcale nie wygląda, jakby miała anemię :)
Megi, Wiktorek jest taki duży i śliczny~! I bardzo ładne ma ubranka... ba!! nawet kamizelkę ma!
Poziomko, nie no koszmar ty masz z tym karmieniem. No 3 godziny fakt za dużo i dla ciebie i dla maluszka. No ale rozumiem, że masz płaskie sutki. Moja mama, jeszcze jak byłam w ciąży, mówiła mi, że moja kuzynka miała problem z karmieniem, bo miała płaskie sutki, i w ogóle nie karmiła z piersi, tylko odciągała.Podziwiam Ciebie, że nie poddajesz się i chcesz dać Igorkowi co najlepsze, ale też zgodzę się z megi-może lepiej odciągać i dawać mu z butelki? Zainwestować w jakiś elektryczny odciągacz, tak szybciej i jakon nawet obok leży-to odciągać sobie, wtedy myślę będzie i spokojniejszy i da Ci nawet wolnego czasu trochę. Spokojne dziecko i pogodne jest i lepiej śpi. A jak tam u was ten magiczny próg 3 miesiące? My kończymy 3 miesiące pojutrze i ja WIDZĘ kolosalną poprawę-w dzień ma 2 ładne drzemki mniej więcej o tej samej porze, jest komunikatywny, da się nawet obiad przygotować, jak on siedzi w kuchni w bujaczku. Bajka!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

megi79
poziomka
megi79

Witaj Poziomko. Wiem, że jest ci ciężko, ale czy ty chcesz koniecznie z jednej piersi 150 ml wycisnąć? Może lepiej z obu uzbierać. Z resztą jak tyle nie uzbierasz to ściągnij przynajmniej połowę i podaj maleństwu, a za godz. druga połowę. Nie stresuj się, bo to nie pomaga. Mój mały tez je mniej bo się odchyla, ale na szczęście nie traci na wadze. Jak mój mały nie chce cyca to ściągam pokarm i z butli zjada. Też kombinuje, ale staram sie nie stresować. Czasem mnie to denerwuje, to odkładam małego żebyśmy obije się uspokoili i znowu próbuje przyłożyć i za którymś razem się udaje. Wiem że łatwo nakarmić sztucznym, ale wytrwałaś w karmieniu już 13 tyg. Ten czas szybko minie, a ty będziesz miała świadomość że dałaś małemu to co najlepsze, czyli twoje mleko. Życzę wytrwałości i spokoju. Polecam może jakiś masaż dla relaksu, albo zrób coś innego dla siebie, może fryzjer. Maleństwu się nic nie stanie przez tą godz., a ty będziesz miała lepszy humor.
Marigold dobrze podsunęła poradnię laktacyjną. Na pewno coś poradzą.Trzymam kciuki za ciebie.

Megi a jak ty to robisz ze dajesz radę ściągać mleko w dzień, kurcze no bardzo bym chciała utrzymać karmienie do końca 6 miesiąca i jeśli trzeba by było to bym ściągała tylko kurcze czasem to nie mam chwili wytchnienia od małego i boję sie że to niewykonalne będzie
Jedyna szansa to w czasie drzemki, czasem udaje sie ze śpi 30-40 min, no ale bywa ze 10 min albo wcale....

Poziomko mój mały leży koło mnie, a ja ściągam mleczko. Czy ty cały czas nosisz go na rękach skoro nie mozesz wykonać pewnej czynności. A jak płacze, to jak popłacze 10 min dłużej to nic małemu się nie stanie. Robisz to dla niego, wiec nie bój się ze coś mu się stanie w tym czasie, tylko nastaw sie na to że moze płakać i po prostu wykonaj swoją czynność. Po prostu połoz go koło siebie zeby obserwować go i ściągaj mleczko. Czy pediatra mówiła ci ze waga dziecka jest dobra? Ile przytył od urodzenia?

Megi no co ty nie noszę go cały czas :) zwariowałabym chyba, jak juz jest wielki ryk to biorę wtedy, bo sie boję niedotlenienia, pediatra powiedziała ze trzeba mu dmuchac w usta i potrząsać z góry na dół zeby sie nie zapowietrzał, bo przy porodzie miał to niedotlenienie i teraz jak jest taki płacz to ja się boję o niego

Rację masz położe go koło siebie i napewno bedzie spkojniejszy.
Własciwie to wytrzymuje jakis czas w łózeczku jak ma karuzelkę włączoną albo jak siedzi w bujaczku wiec pewnie jakis czas by sie znalazł na to odciągnięcie

Dzięki wielki za porady, widzę ze ty tez masz nie łatwo i sobie radzisz, wiec nadzieja jest ze jakos u mnie to bedzie :)

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Marigold, myślę, że jeśli mała od początku jest na 3. centylu, to znaczy że po prostu jej taka uroda, jest drobniutka. A propos na zdjęciach wcale nie wygląda na niedokarmioną,wręczprzeciwnie,wygląda na zdrowe fajne dziecko.I jeśli pediatra niema zastrzeżeń,to nie martw się. U mnie to samo- rodzina męża wie lepiej od pediatry, co z dzieckiem trzeba robić-że w domu musi nosić czapkę i ciepło się ubierać, bo nie daj boże się przeziębi w domu, no i że krzywdę dziecku wyrządzam,bo na rękach go noszę po mieszkaniu,bo dziecko musi jeść i spać,a jak nie śpi,to znaczy, że coś mu dolega hehe :) Nie przejmuj się tym, co mówią inni, pediatra na pewno wie lepiej :)
U mnie sytuacja jest odwrotna, mały urodził się z normalną wagą 3,250, a w 9 tygodniu już podwoił wagę, i znajoma mama, która urodziła też synka z taką samą wagą i wzrostem nawet, mówi, że ich mały tyle ważył, jak miał 20 tygodni, i lekarz im mowił, że waga zgodnie z planem, czyli u nas coś nie halo. Ale pediatra tylko powiedziała, że waga super, że niesamowicie na cycu tyle przybiera i tak trzymać. Wierzę bardziej lekarce, więc, jak nie ma zastrzeżeń, wszystko ok. Przecież to dziewczynka i w dodatku drobniutka, i wcale nie wygląda, jakby miała anemię :)
Megi, Wiktorek jest taki duży i śliczny~! I bardzo ładne ma ubranka... ba!! nawet kamizelkę ma!
Poziomko, nie no koszmar ty masz z tym karmieniem. No 3 godziny fakt za dużo i dla ciebie i dla maluszka. No ale rozumiem, że masz płaskie sutki. Moja mama, jeszcze jak byłam w ciąży, mówiła mi, że moja kuzynka miała problem z karmieniem, bo miała płaskie sutki, i w ogóle nie karmiła z piersi, tylko odciągała.Podziwiam Ciebie, że nie poddajesz się i chcesz dać Igorkowi co najlepsze, ale też zgodzę się z megi-może lepiej odciągać i dawać mu z butelki? Zainwestować w jakiś elektryczny odciągacz, tak szybciej i jakon nawet obok leży-to odciągać sobie, wtedy myślę będzie i spokojniejszy i da Ci nawet wolnego czasu trochę. Spokojne dziecko i pogodne jest i lepiej śpi. A jak tam u was ten magiczny próg 3 miesiące? My kończymy 3 miesiące pojutrze i ja WIDZĘ kolosalną poprawę-w dzień ma 2 ładne drzemki mniej więcej o tej samej porze, jest komunikatywny, da się nawet obiad przygotować, jak on siedzi w kuchni w bujaczku. Bajka!

laktator elektryczny mam wiec problemu ze ściąganiem nie bedzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Megi przy wyjsciu ze szpitala Igor ważył 3370 ponieważ w czasie choroby troche stracił, teraz waży 4880, do tej pory super przybierał i jakoś teraz po skonczeniu 3 miesiaca zatrzymało sie a nawet cofneło
pediatra mówi ze ma pare takich dzieci które podobnie przybierały super a teraz zastój i też maja atopowe zapalenie, mówi ze moze to z tym związane

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...