Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamusie.
Ja juz spakowana i wyjazd o 11. ale pogoda cos sie nie chce zrobić .
A gdzie Bogdanka -zaginąła w akcji? czy gdzieśwyjechała.
Pozdrawiam Was Kochane . Buziaki .:36_3_15::36_3_15::15_9_28::15_9_28:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

marzenka13
Cześć Mamusie.
Ja juz spakowana i wyjazd o 11. ale pogoda cos sie nie chce zrobić .
A gdzie Bogdanka -zaginąła w akcji? czy gdzieśwyjechała.
Pozdrawiam Was Kochane . Buziaki .:36_3_15::36_3_15::15_9_28::15_9_28:

oh gratuluję:) spakowana, naszykowana mama, do tego jeszcze czas ma żeby pogadać na necie brawo!!!
u mnie dziś zapowiada się bardzo ładnie nawet 26 stopni, życzę równie dobrej pogody!!!

Alanek- najdroższy skarb rodziców :))))))
http://www.suwaczek.pl/cache/a36f1e9a28.png[/url]
http://www.suwaczek.pl/cache/792dc08f73.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten pochmurny dzień - u mnie nie zanosi się na upał, może to i lepiej :)

marzenka CosmoEwka udanego wypoczynku życzę :solar:

Po zajęciach w szkole rodzenia nastawienie dość pozytywne :) spotkanie z panią doktor neonatolog bardzo pomocne :) A zajęcia ruchowe - hehe nie sądziłam że proste ćwiczenia potrafią tak zmęczyć :36_2_15: sądzę że będziemy zadowoleni.

Z ciekawszych rzeczy - przynajmniej dla mnie - dowiedziałam się, że w szpitalu w którym zamierzam rodzić nie kąpie się dzieciaczków - i zalecają nawet do 2 tygodni po porodzie nie kąpać ich wcale, no i duży nacisk kładzie się na pierwszy kontakt matki z dzieckiem, pozwolenie mu na szukanie piersi itd. Zobaczymy jak to wyjdzie na żywo :36_2_15::36_2_15::36_2_15:

Nadal szperam w necie w poszukiwaniu kolejnych rzeczy do wyprawki, ciuszków jak się okazuje trochę już mamy, ale większe rozmiary, zastanawiam się czy nie kupić jeszcze kilka rzeczy 50/56 :nie_mam_pojecia:

życzę miłego dnia i wracam do pucowania okien - żeby ręce i myśli czymś zająć... :36_7_5:

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold u mnie w szpitalu też nie myją dzieciaczków, tylko karzą wziąć chusteczki nawilżające i nimi przecierać nasze skarby. Pewnie jakieś podstawy mają aby tak postępować , bo na pewno nie to, że nie ma tam łazienek, wręcz przeciwnie jest całkiem ładnie na oddziale.
U mnie słonecznie, fajny wiaterek wpada przez okno:smile:
Jeszcze tydzień i czas na urlop nad morzem:36_1_21::36_1_68: Może kilka promyków tam skradnę i na poród pójdę oliwkowa he he he. Kurde jak przyjadę z urlopu 28.08 to zostanie mi w tylko wrzesień i czas szykować się do wielkiego dnia. Od 36 tc mam już chodzić na KTG.

Dziewczyny udanego urlopu, pogoda w górach ma być całkiem ładna

Odnośnik do komentarza

megi79 ja o tym słyszałam już dawno - np. w Austrii tak jest i dziwiło mnie to trochę z początku jak znajoma opowiadała, nie wiedziałam że w polskich szpitalach też są tego typu wytyczne. A takie postępowanie ma na celu chyba po prostu ochronę skóry maluszka, która naturalnie po porodzie pokryta jest taką ochronną warstewką, której nawet nie wycierają, tylko lekko osuszają, podobno ułatwia to adaptację do otoczenia po porodzie - w sensie że troszkę chroni skórę przez jakiś czas :)

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
o wlasine, cale zycieslysze, ze w ciazy nie nalezy podnosic rak do gory (mycie okien i takie tam). zdradz mi o co w tym chodzi? rozumiem ze sens tego jest ze moze dojsc do przedwczesnego porodu? ale dlaczego?

dobranoc

Hej,
Jeśli chodzi o podnoszenie rąk, to przed ciążą chodziłam na jogę, a każda pozycja z rękami do góry była pozycją rozgrzewającą (zawsze robiłam się lekko czerwona) i przyspieszającą bicie serca, co obciąża serce, bo musi pompować krew pod górę. Jak wiemy nasz układ krwionośny jest nadwyrężony i krąży w nas więcej krwi i serce też nam się rozrasta pod wpływem hormonów, więc każde dodatkowe obciążenie może spowodować osłabnięcie.
Dziewczyny ja niedawno wieszałam firanki, ale starałam się co chwila aby ręce mi odpoczywały i krew do nich dopływała aby serce się nie nadwyrężyło. Więc wszystko z umiarem, powoli i w miarę swoich możliwości. A bujdy co do tego, że jak się ręce do góry weźmie, to dziecko owinie się pępowiną można schować gdzieś głęboko.

Odnośnik do komentarza

Mnie zawsze pouczano żebym nie wymachiwała gwałtownie rękami w powietrzu bo moge wcześniej urodzić.W paranoje nie popadłam,ale z doświadczenia własnego wiem że jak przesadzę to mnie całe podbrzusze boli.Więc coś w tym musi być.....A poza tym mam okazje wykorzystać rodzinke do pomocy:36_1_11::36_1_11:no bo ja nie moge sie przemęczać

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

Witam, :smiech::smiech::smiech:
U nas słoneczny dzionek po ostrej burzy w nocy.
Mężuś poleciał do Brico, a za chwilę będzie układał po raz pierwszy w życiu płytki na balkonie. Salon i przedpokój zawalony sprzętem i rupieciami z balkonu. Znowu będę musiała sama wybrać się na spacer bo ile w domu można siedzieć. Ja się śmieję, że wychodzę na wybieg wokół jeziorka, które mam za blokiem. :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Witam z kresu stróżowania:):):) Luby dotarł i nareszcie mam dostęp do laptopa:D:D:D Bo pokój z kompem u rodziców zajęła bratowa z bratanicą... I albo bratanica śpi albo ciężko chłopakom wytłumaczyć, że nie mogą ze mną wejść na piętro:/ Tak czy siak urlop kończy się wielkimi krokami - dziś pątnicy powracają po pieszej przeprawie pielgrzymkowej i musimy jeszcze doprowadzić lokum do ładu po wszechpanowaniu dwóch łobuzów:D:D:D:D Z nie miłych wiadomości w trakcie ich niebytności stan faktyczny kotów z 8 zwerfikował się do 6:(:(:( Jakieś bydle zagryzło dwa kocury środowej nocy... Zastanawiające, że brakuje jeszcze jednego i nie wiem czy bydle go zeżarło czy poprostu kot przytomnie zwiał i chwilowo czeka w ukryciu... Tak czy siak cały czwartek mialam w rytmie piosenki "spokój grabarza" bo jakoś tak się do mnie przyczepiła podczas "podwójnego pogrzebu" z rana. Ciekawe co na takie pogrzeby mówią przesądy...:)

Ja chwilowo po globulach zażegnałam świąd w okolicach... pachwinowych(???) i nawet upławów nie mam tak intensywnych:D:D:D Ale sam motyw co grzyb robi sobie jak jest trochę mnie zmierził... Moja Dzidzia podobno też jest przy dolnej granicy wagowo i rozmiarowo, ale jakoś doktorka nie przejawiała zaniepokojenia tym faktem. W przyszłym tygodniu muszę się wybrać na to cholerne USG ze skierowania a potem uderzyć do konowała i zobaczymy co autorytecik wymyśli.

Pozdrawiam was wszystkie gorąco i życzę udanych wolnych dni:D:D:D:D I jak to na weekend przystało idę się jeszcze chwilę polenić;)

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

cześć wpadam na chwilkę bo tryb życia nocny deorganizuje życie kompletnie.wstaję o 19tej szykuję się do pracy do domu wracam o 10 rano i idę spać (na nic nie ma czasu) i to tak do połowy września.....ufff ja to niby jestem na zwolnieniu ale biznes jest mój a mąż z córką mnie zastępują to nie mogę ich zostawić samych (jak mogę śpię kilka godzin w samochodzie)
oj okna tez mnie czekają ale to dopiero we wrześniu
bogdanka współczuję pogrzebu,ciała pewnie były w nieciekawym stanie....
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

la luna
cześć wpadam na chwilkę bo tryb życia nocny deorganizuje życie kompletnie.wstaję o 19tej szykuję się do pracy do domu wracam o 10 rano i idę spać (na nic nie ma czasu) i to tak do połowy września.....ufff ja to niby jestem na zwolnieniu ale biznes jest mój a mąż z córką mnie zastępują to nie mogę ich zostawić samych (jak mogę śpię kilka godzin w samochodzie)
oj okna tez mnie czekają ale to dopiero we wrześniu
bogdanka współczuję pogrzebu,ciała pewnie były w nieciekawym stanie....
pozdrawiam

Najciekawsze że właśnie nie. Zupełnie jakby bydle pozbawiło koty życia dla zabawy:( Stawiam na psa z kocią fobią, który najprawdopodobniej urządził sobie polowanie przetrącając kotom karki, a że sierściuchy są oswojone z psem to i ostrożnością nie grzeszyły... Nic to.

Dzień dobry wszystkim

Dziś powrót do domu, koniec laby:D Luby szykuje śniadanko, małolaty pojechały z dziadkami do kościoła i jakaś nienaturalna cisza nastała w hacjendzie...

Życzę wszystkim miłego dnia. Idę pogonić Lubego, bo mi córa dosłownie wierci dziurę w brzuchu... Nie ma to jak masaż stópkami na pusty żołądek....:36_2_12::36_2_12::36_2_12: Pozdrawiam

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

La Luna ale ty jesteś zapracowana. W sumie to w nocy masz chłodniej więc lepiej funkcjonować.

Witam brzuchatki,
Ciąg dalszy remontu balkonu, mężuś się już wprawił w układanie płytek i nawet jest dumny z siebie, trochę go chwale, donoszę picię i wzywam na coś do przekąszenia, żeby robota mu jeszcze szybciej szła he he he. Ach te babskie sposoby na mobilizację męża:36_1_21:
Jutro idę na USG już się nie mogę doczekać, jak się ma, mój mały Wiktorek.
U mnie trochę słońca trochę chmur, całkiem przyjemna pogoda, wręcz idealna na spacerek, na który się zaraz wybieram.
Pa:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Witam piękne mamusie!!
Dawno nic nie pisałam ale zaczęłam troszkę szykować dom do przyjęcia maluszka, okazało się że mamy tak małą sypialnie że musieliśmy cudować aby zmieścić łóżeczko, musieliśmy też kupić szafę bo nie było miejsca na ciuszki maleństwa. W końcu po długim poszukiwaniu znalazłam odpowiednią szafę, ciuszki poprane tylko poprasować i do szczęścia brakuje wózka, ale to też ciężka sprawa bo nie mogę się zdecydować, ostatnio byłam oglądać używany ale cena była kosmiczna jak na używany a na dodatek połamana rączka i na żywo okazało się że czerwony on był przy kupnie tylko wyblakł i się zrobił różowy prawie, za 250e a nowy można już nawet z fotelikiem za 500e kupić. Co do rączki to powiedziała dziewczyna że rzadko używa się tej funkcji a jak bym chciała to sobie śrubokrętem pomogę to zadziała :)
Megi79 fajnie ci że idziesz na USG ja byłam ostatnio w czerwcu i już nie będę miała, a miałam ostatnio wizytę u lekarza to dotknął brzucha i powiedział że dzidzia główką w dół już szczęśliwa i do zobaczenia za miesiąc więc lipa ale ponoć tu to jest normalne :( miłego wieczorku....

Odnośnik do komentarza

W Polsce standard ultrasonograficznego badania położniczego opracowany przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne obejmuje trzy badania ultrasonograficzne - przesiewowe w ciąży wykonywane w: 11 - 14 tygodniu ciąży, 20 tygodniu ciąży (+/- 2 tygodnie ), 30 tygodniu ciąży (+/- 2 tygodnie).
Teraz USG mam w 32 tc. Pewnie przed porodem jeszcze sobie zrobię żeby wiedzieć ile waży.

Odnośnik do komentarza

Witam . Was Kochane .
Szkoda ze weekend tak szybko zleciał . Było wesoło . Pogoda w kratke. Ale lixczy się ze troszkę odpoczełam .
Musze zaraz nadrobić zaległosci w waszym pisaniu.
Buziaki .

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry . :mylove:

Uff poczytałam Was . :smiech:
Ja dziś idę na badania prenatalne ostatnie. Ciekawa jestem jak duży jest nasz urwisek. :usmiech:
Poopowiadam jak wrócę - czyli wieczorkiem .
Miłego dnia mamusie :36_3_15::36_3_15:

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:) Z kawusią w dłoni oceniam stan lokum po tygodniowej nieobecności i królowaniu Lubego - nie jest źle:D Moje Huragany za to wpadły wczoraj siejąc popłoch wśród dawno nie widzianych zabawek... Muszę stwierdzić że podróżowanie w jednej pozycji przez 4h już nie za bardzo mi służy - córa zaczęła się niecierpliwić po 3h, mnie bolą dziś nogi i mam wrażenie że lekko mi spuchły:/ Ach, te uroki... Na szczęście dzisiejszy dzień nie nosi wstępnie znamion zapieprzu a więc w to mi graj:D:D:D Wczoraj też dorwałam w łapki pierwsze akcesorium z racji obecnego stanu błogosławionego - laktator Canpola+wkładki laktacyjne za artykuł (przyszły do testowania kiedy stróżówałam sobie u rodziców). Na sucho laktator ciągnie jak odkurzacz:) Także i u mnie kompletowanie wyprawki zostało zainaugurowane:D:D:D Pozdrawiam wszystkich - dziś całodzienna opcja on-line, nareszcie:D:D:D Idę zrobić Sambusiowi poranne mleko i poddać się aklimatyzacji, która mam nadzieję, przebiegnie łaskawie:D:D:D Cmoki Brzuchatki!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...