Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Kati faktycznie bardzi konkretyny lekarz Ci sie trafil...masakra.
To jak on nie wie to kto ma wiedziec czy to wody. Ale mi sie wydaje ze to wody sa, bo ja mam uplawy dosc obfite ale one sa takie jak rozcienczony budyn i mlexzne,a u Ciebie to przezroczyste i rzadkie. To jutro pewnie max Ci bd wywolywac porod. O ile w nocy Cie nie wezmie.

Kama ja sie bardzo boje tez o moje brodawku bo tez sa plasciutkie. Moze sie wyciagna z czasem jakos....

A moj olejek swietnie dziala....przeczyszczajaco tylko jsk narazie. Moze jeszcze cos ruszy.

Irenko a bobo jest poprostu nieziemsko cudny...super fotka z tatusiem :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3o8ysnvf.png
:spey:

Odnośnik do komentarza

IRENKA Wiktuś cudny :)
Kati to już krok do przodu :)
rachotka, mysza widze ze u Was dalej nic :(
kama u nas w szpitalu na beznadziejnie wklesłe brodawki stosują taki trik. Mianowicie kupuje sie strzykawke taka zwykłą w aptece z tych dużych oczywiście, odcina sie końcówkę i sie wyciąga je delikatnie i powoli. Generalnie ja tego nie próbowałam, ale laski z sali tak bo nawet nakładki nie dawały rady.

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Kati, trochę mnie dziwi, że Cię nie zatrzymali. Powinnaś mieć już Kajtusia przy sobie, Mam nadzieję, że zaraz zacznie się u Ciebie regularna akcja porodowa. Trzymam za Was kciuki

Ivone, szkoda że Kalinka nie zdecydowała się wyjść po walce- mielibyście chociaż powód do świętowania:)

Myszka, takie poświęcenie i nic???? Też masz uparciucha w brzuszku...

Kama- najlepiej, to dziecko wyciąga brodawki:). Ja miałam też spłaszczone, a teraz jak Lidzia skończy ssać, to są bardzo wyciągnięte. Najgorzej jest uchwycić... U mnie kiepska jest zwłaszcza prawa i ją łatwiej jest małej uchwycić w pozycji siedzącej a nie leżącej. Pomagam jej jeszcze chwytając całą pierś ręką. Jak tylko załapie to ciągnie aż huczy:D. A Lenki to jakieś leniwe do ssania... Powodzenia:)

Irenko,
synusia masz cudnego:), szkoda, że tak Was męczą te kolki. Lidzia też miewa boleści, nawet kupiłam jej ten espumisan i chyba trochę pomaga, a jak jej smakuje:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

myszka to daj znać. Dobrze by było gdyby poskutkowało. A te nasze dzieciaczki to uparte jak osiołki.
Kama a powiedz mi jak wspominasz pobyt na polnej? Chodzi mi o opiekę na porodówce i potem na położniczym. Mąż był przy Tobie? Ja mam na 15 skierowanie na wywołanie i strasznie się boję więc poratuj jakimiś dobrymi radami;-)))
A ciekawe co u Katarzyny?

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

ech.. u mnie znowu nerwy sportowe, bo ogladam żużel. i już mnie szlag trafia. ale ogólenie nic sie nie dzieje. ja już dziś mówiłam, ze zapewne będę się kulać do końca września. już nie mam nadzieii na jakieś wczesniejsze rozwiązanie i będę rodzić w 42 tygodniu....:/
Bugiano szkoda. byłaby fajna historia do opowiadania..;)
kati no to myślę, ze to już kwestia czasu i będziesz tulić Kajtusia, ale dziwne , ze nie zatrzymali Cię w szpitalu. choć może jeśli faktycznie wszystko jest oki to lepiej ten czas spędzić w domku:)
irena Wiktorjanek ślicznusi:)
myszka życzę, zeby mikstura zaczęła działać..:) będziemy z nieceirpliwością czekac na wiesci czy cos się rusza. a moze tato ma dar przepowiadania przyszłości i faktycznie jesteś na 2 dni przed porodem;) oby:)

Odnośnik do komentarza

Katikochana nie ujade normalnie,szok totalny,to jakis glupi zart ze strony pana doktora ...Moze on byl nawalony,a moze nie mial ochoty popracowac?a co to w szpitalju niema paskow zeby sprawdzic czy to wody?apteki maja ,a szpitali nie...ladny burdel w tych szpitalach
Myszkaja mialam robiony masaz przy porodzie i pierszym i drugim....opowiesz mi po masazu jak bylo...jestem ciekawa jak na ciebie zadziala.A co do olejku moze musi ci ostro przeczyscic od srodka najpierw,a pozniej beda akcji porodowe.Czekamy jutro zdania relacji
Bugimojemu tez smakuje te kropelki,jak ma kolke i placze caly czas i nic nie pomaga,to wystarcze podac lek i odrazu cisza i smok laduje w buzi....
To dziewczyny czekamy na zdanie relacji jutro z ranca,bo pozniej robie wypad i dopiero bede mogla was poczytac po poludniu :( trzeba troche popracowac tez,moj nie daje rady wszystkiego sam obrobic w firmie,musze tez tam byc...niema tak lekko jak sie jest na swoim garnuszku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

pomoc pomogl,ale moze staraj sie innymi metodami malego pogonic do mamusi i tatusia.Nie wiem jak to odczuwalnie na macice bez skurczy,ale ze skurczamy milo nie wspominam tego.Ale porod przeszpieszylo, wciagu godziny juz mialam malego przy sobie.Moze taki olejek cos ci poruszy ...czekam jutro na zdanie relacji.Niewiem czy z kims wymienilas sie swoim numerem telefonu,cos nie pamietam ,skleroza,wrazie czego wyslalam ci na priwat swoj numer,to zrzuc smska jak taki dzis wyladujesz w szpitalu

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!

kati trzymamy kciuki i na pewno wszystko będzie dobrze:) czekamy na wieści!!

u mnie nic się nie dzieje. ja już będę nudna. powinnam teraz cierpliwie czekac i tyle, ale ja już na prawdę momentami nie mam siły. i psychicznie i fizycznie czasami już nie daję rady:/
a jeszcze znajoma, zyczliwie mi wczoraj opowiadała historię jak jej siostra była po terminie i poszła do szpitala i dziecko sie w brzuchu udusiło.. no normalnie ludzie to mają wyczucie!! na kilka dni ( mam nadzieję , ze max. kilka dnia;)!!!) przed porodem ona mi takie rzeczy opowiada.. chciałam być nie miłe i powiedzieć co o niej myślę, ale powstrzymałam się i ograniczyłam tylko do tego, zeby powierdzieć, ze jakoś nie mam ochoty tego słuchać. a ona do mnie: nie miej mi za złe-ja chcę dobrze. no może.. tylko w jakis dziwny sposób:/
pozdrawiam i życzę miłego dzionka. no i czekam na dobre wieści od Was:)

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek :)

U nas nic ciekawego, myślałam, że jak się dziecko urodzi to trochę zamieszania będzie w domu i nie będzie tak nudno, a tu klops póki co, mała tylko śpi i je, jedyna rozrywka to wieczorna kąpiel.

Bugi, Irena od którego tygodnia dajecie ten Espumisan? Bo na ulotce jest napisane, że od 1 miesiąca, ale widzę, że Ninka już się trochę męczy z tymi kupkami, napina się przez sen i stęka. Zastanawiam się co by się stało jakbym jej go dała.

Kama Lenka prześliczna! Szkoda, że Ci tak w szpitalu wymęczyli, a i tak na koniec cesarka. Ja też mam bardzo płaskie brodawki i na początku to taka walka była, a Nina jak w końcu złapała to aż przygryzała, ale jak jak jej podawałam do robiłam z sutka taki dzióbek i pomagało.

Kati Ty to już dawno powinnaś urodzić, a tu jakiś spisek przeciwko Tobie i nawet lekarz się nie kwapi żeby małego pogonić! Powodzenia!

Rachotka, Yvone, Myszka Wam to okropnie współczuję, bo ja mimo, że urodziłam przed terminem to też na koniec miałam dość i byłam strasznie zniecierpliwiona. Trzymam kciuki abyście do końca tygodnia już miały maluchy przy sobie.

Yvone męża ciocia też mi kilka dni przed porodem opowiedziała jak to jej córka w 40 tyg straciła dziecko, ale to przez jej głupotę, bo czuła, że mały przestał się ruszać, ale z mężem machnęli na to ręka, a potem płacz. Więc mogłaś koleżance powiedzieć, że jak się nie uważa to do takich tragedii dochodzi, a Ty jesteś czujna.

Kamila w tamten poniedziałek położna go oderwała, trochę dziwne mi się to wydawało, bo z tego co mi mówili nie powinno się odrywać go.

Dziewczyny a jakie Wasze dzieci miały noty po porodzie? Tzn ile punktów, bo Ninka miała 8, jeden odjęli za przykurcz mięśni, a drugi za kolor skóry, bo przy porodzie była owinięta pępowiną i zsiniała. Tak się zastawiam czy to nie będzie w przyszłości jakiś problem dla niej, głównie chodzi mi o te mięśnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Melduję się z rana
Yvone nie ma to jak trafić na super życzliwe osoby, które nie podarują sobie opowieści o przykrych i tragicznych ciążach. Tak jak moja teściowa opowiadała komu to się chore dziecko nie urodziło. I to akurat jak byłam w ciąży. Wiem, że nieświadomie, ale pomyślałaby trochę. Mówisz, że u Ciebie nic?
myszka a Ty jak tam??? Ja tego 15 to od rana jadę i zostanę tam tak długo dopóki nie urodzę. Niby mają mi coś zrobić od razu. Zobaczymy.
kati kciuki mocno zaciśnięte;-))
tajki o ile się nie mylę to dziś idziesz do szpitala. Powodzenia

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Afirmacja jeszcze troszkę i mała będzie mniej spała. Ja jak Maja się urodziła, też uwielbiałam jak nie spała, a potem cieszyłam się jak zasypiała;-)
Maja miała punkt odjęty za napięcie mięśni. Męczyłam neonatologa(bo jako wcześniak musiała być pod jego opieką ) o skierowanie do neurologa. Na szczęście wszystko było dobrze. Ale nie pamiętam ile Majka miała jak z nią byłam u tego neurologa.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

a widzicie dziewczyny. nie zdziwiłabym się gdyby mi to mówiła jakąs dziewczynka, ale do mnie z takimi tekstami wyskoczyła dziewczyna, która sama jest matką i wie co znaczy stresowac się przed porodem i w ciązy.. dlatego jest to dla mnie trochę nie zrozumiałe.. ale najbardziej mnie rozbawiło to dlaczego opowiadał mi ta historię. bo ona mi to opowiadała, zeby mnie zachęcić do tego, że nawet dzięń po terminie mam iść na porodówkę..żeby nic sienie stało. ale co mi po tym jak w historii dziewczyna leżała na oddziale i tak tragedii nie dało sie uniknąć.. po co takie rzeczy opowiadać..??ech.. ludziom naprawdę czasami brak wyobraźni.
a wiecie.. mój Kuba to od kilku dni już chodzi i truje: kiedy? kiedy? że on już by chciał... zrobił się jeszcze bardziej marudny niż ja;) chyba w sobote jak się przytulił i coś mówił to mała szalała , jak przestawał to spokój. i on do niej z tekstem- jak wyskoczysz to pogadamy! widzę, ze już też tak namacalnie czeka, że nie jest to już tylko w sferze teorii. fajnie tak:)

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry wszystkim...ja tez w dwupaku ciagle. Ogolnie to jestem zla ze mnie wymeczylo na marne. No ale coz....

Kati trzymamy kciuki z calych sil zebys juz sie maldowala z Kajtusiem

Yvonne mi na szczescie nikt takich rzeczy nie gadal bo by nie zdarzyl, bo bym "grzecznie" wyprosila.

Moja szwagierka tez jak rodzila rok temu to przed samym porodem jedna z jej klientek zadzwobila do niej i powieddziala ze wlasnie stracila malenstwo w 40 tyg dokladnie z takimi samymi objawami, moja szwagierka ryczala caly dzien ze strachu i tylko liczyla ruchy. No i na co to tak gadaja. Brak slow.

Afirmacja poczekaj troszke malenstwo napewno sie rozkreci jeszcze i nudno nie bd miec :)

Tajki powodzenia :*

Rachotka To wezma Cie w obroty od rana,a ja bd miec tylko ten wstretny maszaz, Irenka mi pisala ze dzialal u niej w obu ciazach ale jest nie za przyjemny.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3o8ysnvf.png
:spey:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...