Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Yvone
a z tymi pomyłkami to chyba trochę niedbalstwo i rutyna i pośpiech u lekarzy, bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć, ze ktoś kto dziennie ogląda tych usg sporo nie umie tego odczytać prawidłowo.

Tez mi sie tak wydaje...na odpieprz sie robia te USG i nie spraedzaja dokladnie.
Moja kumpela urodzila tydzien temu dzidzie z rozszczepieniem wargi...:( i nikt jej tego nie powiedzial, na skanie niby wszystko bylo cacy.

Ale przestanmy sie stresowac niepotrzebnie. Takie przypadki to zadkosc. Z reszta chlopak czy dziewczynka...najwazniejsze zeby zdrowe bylo.

Zeberka moze u Ciebie tez sie sprawdzi sen...

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3o8ysnvf.png
:spey:

Odnośnik do komentarza

zeberka może te ciąże z problemami dlatego tak długo trwają przez te wszystkie środki ostrożności żeby za szybko nie urodzić?

Z tymi pomyłkami to różnie się może zdarzyć, jak ja urodziła to moje pierwsze pytanie było "A na pewno dziewczynka" :D

Kiedy można wziąć kąpiel po porodzie? Bo mnie się już marzy posiedzieć w wannie, a nie tylko szybki prysznic. Moje krocze nie wygląda jeszcze za dobrze, więc pewnie nie szybko do wanny wskoczę :( Położna mówiła, że ok drugiego tygodnia ma się na kilka dni stracić krwawienie, a później już być coraz mniej obfite, a ja nie miałam żadnej przerwy, leci i leci. Do tego jeden szew mi siedzi gdzieś w środku i się ociera co mnie strasznie denerwuje, w ogóle zastanawiam się na czym on się trzyma? Wszystkie nici wypadły, a ten siedzi. Już sobie wkręcam, że mi się wrósł.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Rachotka wielkie gratulacje dla rodziców i dużo zdrówka dla nowego członka rodziny :)

Afirmacja - ja już kąpieli w wannie zażyłam po przyjściu ze szpitala i nawet nie pomyślałam o tym, że nie można?!?! Chyba że po cc jest inaczej! U mnie jeśli chodzi o oczyszczanie to już jest prawie że końcóweczka:) Poza tym wysypka powolutku schodzi choć na rękach i stopach jest jeszcze widoczna!
Myszka - nawet po masażyku nie chce się dziecinie wychodzić??? No to mamy kolejnego uparciuszka!!! :fiufiu:Ej Mały wychodź już:fiufiu:
MartaMaria - kciuki mocno zaciśnięte:) Wszystko będzie dobrze:D

A u mnie w dalszym ciągu walka z wiatrakami:( Lenka od 6 rana do tej pory nie chciała mi zasnąć i co chwila się napinała, a jak nie napinała to męczyła ją czkawka i tak w kółko...aż przyszedł moment na drugie karmienie po 3 godzinach - napiła się i nadal nic....zerkała cały czas jednym okiem i nie zasypiała... Idziemy zaraz na 12 do lekarza bo ja nie wiem jak mam jej pomóc. Teraz śpi jak suseł ale to pewno z wycieńczenia!!! Dałam jej przed snem herbatkę ale koperkową (małą dawkę) bo jeszcze tej rumiankowej nie kupiłam. Tak mysle co mogłam zjeść nie tak...i mogła to być kapusta kiszona albo ogórek który spożyłam zaraz po wyjściu ze szpitala...a po drugie zaczęła mi niespokojnie spać jak wyskoczyła mi ta wysypka więc nie mam bladego pojęcia czy aby ona nie spowodowała jakiś złych u niej objawów!!!

Dobra laski, nie zanudzam tylko idę coś zjeść bo od rana nic a nic! Pozdrawiam:)

Aaaaa jeszcze jedno mi się przypomniało....jakie tabletki przeciwbólowe można brać...chodzi mi o ból głowy!!!????? Z góry dziękuję za odpowiedź:))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Afirmacja
SMS od MartaMaria:
Wczoraj widziałam synka 5 sek. ryczałam cały dzień. Pojechał na oddz patologii w Legnicy. Juz jest bez tlenu, oddycha sam, serce nie ma szmerów. Jeszcze będzie miał usg brzuszka i głowy. Proszę trzymać jeszcze kciuki.

trzymamy mocno kciuki i modlimy się! wszystko bedzie dobrze!!!

Kama z tego co sie orientuję to można brać spokojnie, tylko teraz nie pamiętam , chyba te leki na paracetamolu są bezpieczne. ale kurczę te nazwy mi sie tak mylą. jeszcze to sprawdzę.

Odnośnik do komentarza

Rachotka gratulacje dla ciebie,a
dla Kacperka gorace przywitania.
Witaj maluszku wsrod nas!
Myszkaale uparczuch to twoj maluch jest,ciekawa jestem po kim on to mama?
Kamaile dobrze pamietam,moj gin mowil ze tylko paracetamol tabletki
Afirmacja pisz kochana do Dany,bo sie denerwuje czemu ona nie pisze nam nic
Yvoneto twoj maz wcale nie wspolpracuje z toba,do wkladania oni piersze ,ale do pomocy to recy umywaja,ggggggggggrrrrrrrrrrrr
Zeberkamysle ze twoj m bedzie wspolpracowac z toba i grzecznie pomoze mamusi wypiedzic malucha z brzuszka :)
MartaMaria trzymajsie kochana,badz dobrej mysli.Kciukasy caly czas zacisniente
Afirmacja ja w poniedzalek mam wizyte u gina,takze zapytam go kiedy mozna.Sama jestem ciekawa
A co do pomylek ,to powiem wam ze sama do ostatniej chwili mialam watpliwosci male.W pierszej ciazy do 8 miesiaca byla raz dziewczynka a raz chlopak :)Ale bylam sama w sobie pewna ze to dziewuszka,a teraz bylam pewna ze chlopak.A moj do ostatniej chwili mial chyba tez watpliwosci.Bo na porodowce my obydwoje na malego jajka i siusiadroka czy ma,czy napewno to chlopak :)to jest schiza umyslu :) czyli do konca czlowiek nigdy nie jest 100 % pewnyczy sprzet dobrze pokazuje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Witaj Calus,witamy ciebie i twojego skarba .Napisz cos o sobie,o maluchu,jaki byl porod ile wazyl,w jakim tygodniu,my jestesmy strasznie ciekawscy no i wstaw nam zdjecie swojego skarba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

No dziewczyny zostalosie nam tylko 6 wrzesnioweczek i kalendarzyk zamkniemy :)
a to i oni
Yvone
Katarzyna
Dana
Zeberka
Sylwunka
Venezzia

mysle ze nikogo nie pominelam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

MartaMaria Rachotka serdeczne gratulacje, maluszki witajcie po drugiej stronie brzuszka, MM trzymamy kciuki

Galuś witaj wśród wrześnióweczek, zapraszamy do pisania postów, no i serdeczne gratulacje z narodzin synusia
Kama moja mała też robi takie długie przerwy w spaniu (ostatnio upodobała sobie czuwanie nocą po 1,5godz) zwłaszcza jak nie może zrobić kupki lub puścić bączka, kręci się wtedy napina z tego wszystkiego ulewa, za chwilę znowu chce cyca do tego jeszcze tak jak u ciebie czkawka no kołomyja, gałganki jedne malutkie. To kręcenie się i niemożność zrobienia kupki wynika chyba z trudności pokonania oporu mięśni zwieraczy i ja czasami jak pisałyście wcześniej używam termometru do podrażnienia pupci. Ja na ból głowy brałam paracetamol
karwenka z warzyw ja jem sałatę, ogórki, poza tym za wyjątkiem rzeczy wzdymających i gazowanych napojów to jem wszystko, bo już nie raz moje znajome żyły o samym chlebie, ryżu i kurczaku a ich dzieciaczki i tak miały kolki

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Dana przemówiła! :)

Pierwsza oksytocyna poszła, skurcze są lekarze mówią, że ładnie to wygląda, ale zobaczymy co dalej. Ściskam Was i pozdrawiam.

Kama Kamila moja też ostatnio robi dłuższe przerwy w spaniu, ale na szczęście w dzień póki co. Noce są super, dzisiaj przeszła samą siebie- zasnęła o 20:30 a wstała razem z mężem do pracy o 4! Jednak ja w tej nocy spałam tyle co nic, bo co chwilę się budziłam czy u niej wszystko w porządku.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja wiem co czujesz z ta wanna, z Oliwierem lezałam wiec o wannie zapomniałam na 5mc (4 lezenie, i po 4 tyg po porodzie kapiel). Teraz pessar i tez sie nie kapałam tylko prysznic :(

kama bezpieczny przy karmieniu paracetamol. I jezeli Wam moge coś poradzic odnośnie tych cherbatek.. pewnie dajecie dzieciaczkom te takie granulowane??? nie chciałabym Was pouczac ani narzucać zdania ale proponowałabym Wam na początek parzyć słabiutki rumianek taki ze tylko, i w aptece kupować koperek suszony bądz herbatke koperkową ale taka do parzenia wszystkie dziecinne herbatki maja w sobie mase cukru a moim zdaniem dziecko jeszcze zdąży poznać cukier... Ja dawałam na poczatku własnie takie herbatki (mieliśmy ogromne aparcia) z mojej niewiedzy młody sie przyzwyczaił do słodkości i pozniej miałam ogromny problem choćby nawet z tym ze nie chciał pic mleka (miał skaze wiec piers odstawiłam). Wiec moze popytajcie Waszych pediatrów, moja mi tak poradziła, dużo nas kosztowało przestawienie sie ale teraz młody je wszystkie warzywa i owoce a słodze mu kompociki tylko odrobine cukrem trzcinowym.

mm TRZYMAM MOCNO KCIUKI KOCHANA :*

Kamila78 jak dziewczynki sie dogadują?

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Dana no to powodzenia kciuki zaciśnięte
Afirmacja o jak ja bym chciała mieć taką nockę, bo ostatnie moje noce to są zarywane np. dzisiejsza mała zasnęła po 23, a po 1 juz się obudziła stękała, napinała się gdy w końcu zasnęła było już po 2, a po 6 znowu napinanie, prukanie nie liczę przebudzeń na karmienia. No a po 6 ja muszę wstać by starsze wyszykować do szkoły i przedszkola, więc ostatnio chodzę trochę przetrącona. Dzisiaj postaram się kupić ten okrągły smoczek może go polubi, bo najchętniej to mała spałaby z cycem w gębuni, wtedy drzemie a jak ją odkładam to zaraz się budzi
zeberka masz 100% rację granulowane to sam cukier, ja na razie nie daję herbatki bo sama piję na laktację (te do zaparzania w saszetkach) a w nich jest koperek i inne na poprawę trawienia. Dziewczynki dogadują się bez problemu, o co poproszę to mi pomogą

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Oj Kochane... Wszystko zaczęło się 3 września o 7 rano. Mąż wyszedł do pracy, ja jeszcze leżałam aż tu nagle czuję, że zaraz się posiusiam. Jak się okazało - odeszły mi wody. Telefon do męża i czekam na transport do szpitala. Tam się dowiaduję, że zaczęłam rodzić "od tyłu" i trochę sobie poczekam... Marcelek jest moim pierwszym dzieckiem, więc przestraszyłam się bardzo :( Mąż niebawem dołączył do mnie - chcieliśmy być razem przy narodzinach synach. Na szczęście i ku wielkiemu zdziwieniu pielęgniarek nie trwało to aż tak długo :D Synek urodził się o 14:05!!! Bardzo szybko, bo miałam czas do wieczora jak mi powiedziano na "dzień dobry". Marcel urodził się z rączką przy buzi i pępowiną wkoło szyi ale wszytko zakończyło się dobrze. Dostał 10 pkt., ważył 3170g i miał 53cm. Poród był w 40 tygodniu ciąży.

Wszystko było dobrze, więc po 3 dobie szczęśliwi wróciliśmy do domku :)
Teraz uczymy się siebie.. raz wychodzi nam to łatwiej raz trudniej. Ale narzekać nie mogę - mały jest naprawdę grzeczny i kochany. Mało płacze.. jednakże męczą go czkawki, problemy z kupką, które nie pozwalają spokojnie spać i jakieś krostki teraz jeszcze na rączkach i nóżkach w zgięciach.. ale nie wyglądają na potówki. Teraz zaczęłam go wg zaleceń położnej kąpać w potasie nadmanganianu - niby ma pomóc. Jak nie pomoże przez weekend to w pon wzywamy położną do domu :) Kikutek już odpadł. Nóżki coraz częściej wyprostowane i ogólnie rozciąga się, przeciąga aż miło się patrzy. W nocy różnie.. ale ogólnie najgorsza noc była wt/śr i nie spał od 11-1 potem zasnął i się obudził o 3 i zasnął dopiero przed 6. Najgorzej mnie męczy to odbijanie.. :/ Nie daję wody ani herbatek - póki nie będzie to potrzebne staram się ograniczać do mleczka od mamy ;) Na razie też próbujemy nie korzystać też ze smoczka :P Także jak widać mój synek to prawdziwy aniołek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k62yb59d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usau6bdxj1m9tm0.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny - ja na momencik :)
Dziekuje za wszystkie gratulacje - nie sposob nadrobic tylu stron, a teraz obawiam sie ze bede miec minimum czasu na kompa... maluchy sa mocno absorbujace ;) niby jedza, kupkaja i spia ale jednak...

U nas zadzialo sie tak: 7.09 dowcipny doktor stwierdzil, jak Wam przekazala Madzialska, ze moge sie i do terminu bujac po oddziale bo on nie wie czy dzieci sa dojrzale i ciaze wczesniej nie rozwiaze :/ Mialam lzy w oczach...na szczescie 8.09 przeniesiono mnie na druga sale, ktorej opiekunem jest moj doktor :) i mialam sprytny plan.
Nastepnego dnia, tj 9.09 przed obchodem doktor zajrzal na sale sprawdzic stan pacjentek - moja wspollokatorka miala skurcze i zaczynala rodzic ;) alez jej zazdroscilam.
Mnie doktor zapytal co tam, wiec mowie ze nadal nic, ale jest taka piekna data - imieniny miesiaca - wiec jesli ma wolna miejscowke na sali operacyjnej to ja sie zglaszam na ochotnika na cesarke :D I wiecie co? na obchodzie ordynator poczatkowo niechetny, w koncu wrocil i mowi "to dzisiaj pania rozwiazemy" :D :D :D
Na sali obok lezala kobitka tez z blizniakami i ciecie miala tuz po mnie :) No super!
Wszystko sie zadzialo bardzo szybko - ja za telefon do meza, zeby przywozil rozki i ubranka, za chwile do mamy ze rodze, do kolezanki z drugiego forum zeby rozniosla nowine i od razu u pielegniarki wenflon i kroplowka, cewnik i jazda na trakt porodowy. Wypelnilam stos papierow, polozyli mnie na stole operacyjnym, ciach igla w kregoslup i po kilku minutach instrukcji co i jak sie bedzie dzialo widze ze wchodzi MOJ PAN DOKTOR! Ucieszylam sie niezmiernie ze to on zrobi ciecie :) :)
Pani anestezjolog mi oppisywala co sie dzieje za chustą i o 9.21 uslyszalam pierwszy Krzyk Małgosi - totalna abstrakcja! Krzyczy ktos kto do tej pory tylko pokopywał po zebrach... szał :D 2 minuty pozniej zakrzyczała Marysia i z wrazenia mi nasikala do brzucha :D
Dziewczynki dostaly po 10 pkt w skali Apgar, wyladowaly w inkubatorku na dogrzanie bo mialy niska mase urodzeniowa (z tego tez wzgledu mamy skierowanie do poradni patologii noworodka) i przez prawie 3 dni moglam je tylko odwiedzac na oiomie neonatologii... ale chodzilismy z mezem na karmienie (butelka, bo nie mialam mleka), patrzylismy jak sa kapane, przewijalam (maz sie boi bo sa takie kruchutkie). Cudownie.

Wady - mialam wiekszosc skutkow ubocznych znieczulenia w kregoslup... bol plecow, bol barku, jeden dzien boli glowy, trudnosci z oddychaniem po wstaniu... ale powoli jest lepiej.
Dzis zdjeto mi szwy :)

Maluszki sa cudne, uwielbiam je, choc mam baby bluesa i ciagle chlipie i wyje do ksiezyca... Troche mi brakuje faktu ze nie jestem u siebie w domu, a u mamy, choc maz przyjezdza tu po pracy i nocuje to jednak nei to samo. Ale sama narazie noca nie dalabym rady, a nie mam serca go budzic co 2-3 h bo on i tak tyra porzadnie w firmie (ktora mu nie chciala dac wolnegodnia jak ja rodzilam, nota bene... wiec maz sobie sam wzial wolne bo chyba sobie kpią). Mialam taka delirke po znieczuleniu, jak schodzilo to mnie telepalo na tym lozku, ale dalam rade. Najgorsze pierwsze wstawanie, 2-3 dni chodzenia zgieta w pol... nigdy wiecej :P

Pozdrawiamy! :) I dziekujemy za wszystkie zyczenia i dobre slowa :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Irenko no już niewiele zostało... a ja to pewnie na koniec zostanę:/
Dana trzymamy kciuki i niecierpliwie czekamy na wiesci jak idzie:)
Kama czyli jednak nie porypało mi się z tym paracetamolem skoro dziewczyny potwierdzają:)
Kamila fajnie, zę dziewczynki się dogadują i że masz w nich pomoc:)
Galuś szybciutko Ci poszło:) super, zę wszystko u Was w porządku i aby synuś jak najdłużej była aniołkiem:)
Liziii anawet dziś o Tobie myśłałam..hihi... a teraz przeczytałam to co napisałaś i się zryczałam, znowu. dobrze, ze powoli wracasz do sił:) buziaki dla dziewczynek:)

dziś znów dół.. cały dzień ryczę. te hormony to mnie zabiją... przypomniało mi się o wszystkich problemach naszych, do tego to napięcie związane z oczekiwaniem na poród...ech...
mała dziś nadwyraz ruchliwa jest, taka niespokojna- pewnie to też przez moje nerwy i płacz, brzuch mi się napina w każdą stronę. nadrabia tą srodę rano, co nam stracha napędziła, chyba;) niech już b ędzie 17:30 i niech mój mąż wraca, bo sama w domu zwariuję.

Odnośnik do komentarza

Zeberka - Też już sie zaczęłam zastanawiać czy czasem coś mu z mojego jedzenie nie służy.. Teraz w weekend będę obserwowała małego i swoje jedzonko ;) Może pomoże!! Bo staram się jeść to co cały czas jadłam w ciąży - tak zasugerowała położna ale oczywiście nic wzdymającego :) Teraz po karmieniu też się małemu nie odbiło - iii.. śpi a przez sen się wierci i sapie, pewnie męczy go brzuszek :/
Jeśli chodzi o ten nadmanganian to są to takie fioletowe kryształki do rozpuszczania w wodzie i taki roztwór dodaje się do wody do wanienki ale tylko do uzyskania jasno różowego koloru wody. O krochmalu mnie z kolei nic nie wiadomo..

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k62yb59d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usau6bdxj1m9tm0.png

Odnośnik do komentarza

no to to samo miałam na mysli z tym nadmanganianem, moja mama tez mi to dawała :)
no musisz poobserwowac diete, chyba nabiał szczególnie, no i surowe warzywa i owoce. Ja np w ciazy piłam hektolitry przetworów mlecznych po porodzie sporadycznie jogurt a po 3 tyg klops i skaza :( A w pracy mam kolezanke która wszystko jadła od schabowego po bigos i karmi juz 1,5 roku bez zadnych skutków ubocznych dla córeczki .

yvone coś dla Ciebie :D
http://kruszka.blox.pl/resource/kiedy_wychodzisz.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...