Banki mleka ?

[Gość kwiatuszek9876]

Oglądałam w tv reportaż o " Bankach mleka " dla dzieci .
Czy uważacie że powinny takie Banki w Polsce powstać?

[mama225]

Świetny pomysł, powinny. Dlaczego nie pomóc innym maluszkom.

[Gość kwiatuszek9876]

Dziewczyny co o tym myślicie?

[rorita]

Dla mnie temat jest obojętny tzn mogą powstawać,nie mam nic przeciwko temu. Sama jednak nigdy bym się nie odważyła z takiego skorzystać pomimo ,że nie było mi dane ani razu dziecka nakarmić.

[Gość puszek]

ja również wolałabym kupić mleko modyfikowane niż mleko, o którego pochodzeniu nic nie wiem...
ale jeśli są osoby, które byłyby zainteresowane- czemu nie?

[Amelka85]

Ja tez nie wiem czy zdecydowalabym sie na takie mleko, chyba wolalabym kupic modyfikowane.

[Gość Inkaaa]

Ja również osobiście nie zdecydowałabym się na nakarmienie swojego dziecka mlekiem, o którego pochodzeniu nie mam pojęcia.

[DzIaBoNg]

Ale z drugiej strony pomyslcie czy oddaly byscie do takiego banku mleko ktore wiedzialybyscie ze moze zaszkodzic maluszkowi? W takiej instytucji pewnie mleko tez jest przebadane takk samo jak matka od ktorej pochodzi...

[mama225]

Dziewczyny, przecież mówili, że każde mleko jest badane dokładnie i pateryzowane, to nie jest takie chop siup, wpada mama i sobie odciąga. Dokładne badania są. To nie średniowiecze ani późniejsze mamki.

[Gość Inkaaa]

Chciaż z drugiej strony tał łatwo się mówi "nie dam dziecku mleka o którego pochodzeniu nie wiem", a jak już człowiek stanie w swoim życiu przed podjęciem takiej decyzji to z pewnością dla dobra swojego dziecka jest w stanie zrobić wiele, nawet nakarmić Je takim mlekiem tak, że ciężko powiedzieć jaka będzie nasza decyzja, dopóki nie staniemy przed faktem.

[75sylwia1]

Ja jestem jak najbardziej za, myślę ze o wiele zdrowsze jest takie mleko niż modyfikowane,a tak jak dziewczyny pisały poddane jest badaniom i na pewno maleństwu nie zaszkodzi a wręcz może wpłynąć na jego zdrowie mam na myśli układ odpornościowy, sama jestem karmiącą matką i wiem ile dobrego robi mój pokarm dla synka, nie widzę powodu dla którego gdyby zaszła taka potrzeba to nie miałabym podzielić się mlekiem dla dziecka którego z jakichś powodów mama nie może karmić,

[Gość patrycja`81]

jestem za :)
moj syn urodzil sie jako wczesniak,ja nie mialam od razu pokarmu
wiec dostal mleko od jakiejs innej mamy;)

ja nie mialam na tyle pokarmu,zeby "podzielic sie" z innymi maluszkami-szkoda:(

Badania neonatologów z ostatnich lat dowodzą, że pokarm matki jest niezbędny do tego, aby dzieci przedwcześnie urodzone mogły przeżyć i prawidłowo się rozwijać. Dla nich przede wszystkim przeznaczone jest mleko gromadzone w banku mleka

[anusiaelblag]

Inkaaa

Ja również osobiście nie zdecydowałabym się na nakarmienie swojego dziecka mlekiem, o którego pochodzeniu nie mam pojęcia.

A tak szczerze wiesz skąd pochodzi mleko modyfikowane??:/ Bo to co jest napisane na opakowaniu to pewna jego część. Tyle się teraz słyszy, że to co jest na etykietach mija się z prawdą. Ja bym wolała dać dziecku mleko z Banku mleka niż modyfikowane. Po pierwsze jest badane i w ogóle, po drugie jest zdrowe (zdrowsze niż modyfikowane), po trzecie nie przyjdzie Ci alkoholiczka albo jakaś ćpunka oddać mleka bez przesady mamy XXI wiek. Jestem jak najbardziej za!! Gdy Zuzia się urodziła nie miałam problemu z karmieniem jej piersią ale za to miałam straszną nadprodukcję ściągałam około 650ml mleka a ona i tak się najadała. Gdyby u nas były banki mleka spokojnie bym poddała się badaniom i oddała mleko. Nie patrzmy tylko na swoje czubki nosów ale na innych którzy potrzebują naszej pomocy. Wyciągnijmy rękę a inny wyciągnął pomocną dłoń do nas ;-)

[mbea]

wybralam NIE

zmienie na Tak jak dowiem sie jak to mleko jest przebadane - na obecnosc antybiotykow i wartosc kaloryczna i najwazniejsze to jak jest przechowywane i pobierane. jakie sa gwarancje ze nie dochodzi do posredniego skazenia i jaka teperatura jest utrzymywana. czy to mleko podlega mieszaniu jak mleko krowie w zbiornikach chlodniczych???

obecnie wole mleko w proszku

[radość serca]

Podpisuję się pod zdaniem Rority.

[Gość patrycja`81]

odnosze wrazenie ze nie wszyscy wiedza do czego taki bank mleka zostal stworzony

mleko z takiego banku w pierwszej kolejnosci trafia do chorych noworodkow i tych przed wczesnie urodzonych,kiedy to ich biologiczne matki nie moga karmic albo jeszcze same nie maja pokarmu

Na całym świecie rodzą się dzieci, którym podanie sztucznej mieszanki mlecznej może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych, a nawet do śmierci w okresie noworodkowym - mówi dobitnie Ann McCrea, konsultant laktacyjny i koordynator Banku Mleka Kobiecego w Irlandii Północnej.

mleko jest badae i dawczynie rowniez
tu cytat jak to wyglada na swiecie:

Dawczynie są badane pod kątem możliwych infekcji wirusowych, a pobrane mleko jest zamrażane. W miarę potrzeby mleko jest odmrażane, porcjowane i pasteryzowane. Cały proces badania i dystrybucji mleka kobiecego odbywa się według ścisłych standardów higieny, które zakładają dwukrotną kontrolę mikrobiologiczną zebranego mleka oraz aseptyczną pracę z materiałem po pasteryzacji.

Dzielenie się pokarmem z innym niespokrewnionym dzieckiem nie jest obarczone ryzykiem zakażenia dzięki pracy zespołu mikrobiologów, którzy wykonują specjalistyczne badania oraz wysiłkowi pracowników banku, którzy czuwają nad fachową obróbką i właściwą dystrybucją mleka.

[Gość Inkaaa]

No i w takiej sytuacji zmienia się postać rzeczy. Jeżeli wcześniej bym przeczytała to co teraz zamieściła patrycja to moje zdanie na ten temat było by zupełnie inne No, ale cóż już się nie da cofnąć wysłanego głosu...