Skocz do zawartości
Forum

Mądrości życiowe naszych pociech


Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłam założyć wątek w którym będziemy pisać o zaskakujących,niezwykłych przemyśleniach,opiniach,którymi podzieliły się z nami nasze dzieciaki.
Nas z pewnością trochę te "poważne" rzeczy w ustach kilkulatków śmieszą ale i z pewnością zaskakują.

Ostatnio moja córka stwierdziła,że ma wrażenie,jakby tam, gdzieś w niebie jakiś dzieciak się nią bawił i że nie czuje się jakby robiła to czego chce sama.

Kolejne stwierdzenie: nie warto brać do przedszkola drogich,interaktywnych zabawek bo wtedy koleżanki się kłócą o to kto ma się nią bawić.A jej smutno.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

u koleżanki 4 letni chłopaczek.
Umarła teściowa a wcześniej jej brat. Trzeba było wyjaśnić małemu że wujka dziadka i babci już nei ma i nei będzie. Koleżanka się głowi, tłumaczy, że tak w życiu jest itp itd, na to mały kiwa głową patrzy na nią tak, jak zazwyczaj patrzy osoba wyjaśniająca kwestię na osobę której wyjaśnia po czym rozkłada ręce i mówi - no trudno mamo! Umarni - tak jest. NIe ma rady - umarni i już!

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

No to i ja dodam cos od siebie z życia mojego młodszego syna;

Jedziemy do moich rodziów, a że droga liczy sobie 300 km mozna sie czasem zdrzemnąc ;)
Przejeżdaliśmy własnie przez Gniezno i nieco mi sie kimneło, ale ze snu wyrwał mnie dzwonek telefonu. Akurat stalismy na światłach.
Ja w kompetnym amoku, mama w słuchawce pyta:
-no gdzie jesteście
Ja zupełnie nietutejsza pytam męża
-gdzie my jesteśmy
a z tyłu rozlega się głos mojego małego mądrali bardzo ironicznym tonem
-na światłach stoimy mamo, na światłach :36_1_21:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59586.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59588.png

Odnośnik do komentarza

Egi81
No to i ja dodam cos od siebie z życia mojego młodszego syna;

Jedziemy do moich rodziów, a że droga liczy sobie 300 km mozna sie czasem zdrzemnąc ;)
Przejeżdaliśmy własnie przez Gniezno i nieco mi sie kimneło, ale ze snu wyrwał mnie dzwonek telefonu. Akurat stalismy na światłach.
Ja w kompetnym amoku, mama w słuchawce pyta:
-no gdzie jesteście
Ja zupełnie nietutejsza pytam męża
-gdzie my jesteśmy
a z tyłu rozlega się głos mojego małego mądrali bardzo ironicznym tonem
-na światłach stoimy mamo, na światłach :36_1_21:

No tak, bo ta mama to gapa;) Dobrze, że mądrala pod ręką:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...