Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)

[Kinqa]

chłopcy wygląda na to, że wolą szybciej wychodzić na ten świat ;)

barbara booooże, jaka ty chuda!! nigdy nie miałam takiej wagi ;) chyba w podstawówce, na prawdę... zazdroszczę,
w gimnazjum juz bardziej przytyłam, miałam z 65 kg przy 170 wzrostu, teraz to nie pytać bo masakra

wybieram się na fitness i nie mogę się zmoblizowac do konca...;/

[Blondi22]

barbara to chudzinka z ciebie.
Kurcze ja 65kg a nr buta 38

[Paucia]

Barbara i ja też to muszę powiedzieć. Rany jaka Ty chuda jesteś. Ja ważyłam przed ciążą 65 i to była dla mnie idealna waga. No a teraz to też się nie wypowiem.

[Blondi22]

no ja przed ciążą wazyłam 58kg ale chyba do tej wagi nie dam rady wrócić;(

[Paucia]

A ile przytyłyście w ciąży bo ja 20 kilo. Po ciąży spadło mi 10, ale później znowu przytyłam 10 eh...

[Kinqa]

Paucia

A ile przytyłyście w ciąży bo ja 20 kilo. Po ciąży spadło mi 10, ale później znowu przytyłam 10 eh...

ja miałam z 93 kg ;/ na końcu ciąży. (a przed ciązą wazylam z 65-67 kg)
teraz mam z 77kg albo 78kg ;/ w sumie dawno się nie ważyłam... :(

[Paucia]

Kinga chciałabym już tyle ważyć
Ale co no wstyd się przyznać trochę się zaniedbałam, pod względem wagowym. Ale to też trochę R wina bo tu mnie na mc donald, tutaj pizze zamówi no i później dupeczka rośnie

[Kinqa]

Paucia

Kinga chciałabym już tyle ważyć
Ale co no wstyd się przyznać trochę się zaniedbałam, pod względem wagowym. Ale to też trochę R wina bo tu mnie na mc donald, tutaj pizze zamówi no i później dupeczka rośnie

hehehe , skąd ja to znam!
mój S. też ciągle by jadł jakieś fast foody, czy nawet zwykłe obiady ile sobie nakłada to trudno i mi się oprzeć i w ogóle nie jeść

masakra tyję i tyję, a od stycznia wybieram się na fitness i dojść tam nie mogę

[Paucia]

Kinqa

Paucia

Kinga chciałabym już tyle ważyć
Ale co no wstyd się przyznać trochę się zaniedbałam, pod względem wagowym. Ale to też trochę R wina bo tu mnie na mc donald, tutaj pizze zamówi no i później dupeczka rośnie

hehehe , skąd ja to znam!
mój S. też ciągle by jadł jakieś fast foody, czy nawet zwykłe obiady ile sobie nakłada to trudno i mi się oprzeć i w ogóle nie jeść

masakra tyję i tyję, a od stycznia wybieram się na fitness i dojść tam nie mogę

Hehe wiesz mój R niby też na diecie jest bo uroił sobie coś że za gruby jest. Ale wiadomo że chęć zjedzenia jakiegoś wieśmaka jest silniejsza
A ja muszę się przyznać że akurat mc donald to kocham i trudno mi się oprzeć gdy proponuje mi żebyśmy sobie pojechali coś zjeść. No ale od paru dni nic nie proponuje więc teraz może będę silniejsza i następnym razem odmówię.

[Blondi22]

oj ja też uwielbiam takie jedzenie.
O juz na walentynki jest umówione że po pracy przywiezie do domu pizze bo niestety cały dzień bedzie.
A ja w ciąży przed porodem ważyłam 84kg;/

[Paucia]

Blondi22

oj ja też uwielbiam takie jedzenie.
O juz na walentynki jest umówione że po pracy przywiezie do domu pizze bo niestety cały dzień bedzie.
A ja w ciąży przed porodem ważyłam 84kg;/

No i jak tu schudnąć

To widzę Wy już walentynki macie zaplanowane. Ciekawe co my będziemy robić. Pewnie jak zwykle będę musiała coś wymyślić Bo ten mój to romantyków nie należy :P

[Kinqa]

Paucia hehehe, ja też jeszcze nie wiem... chciałam do kina iść, ale chyba lipa, bo S. pracuje od poniedziałku do piątku, a ja soboty i niedziele więc się nie zgramy z wyjściem.
ale chyba coś w domku przygotuję, płatki róż wszędzie porozsypuję, świeczki zapalę i jakąś kolację możę tak myślałam??? ;)

[Blondi22]

no co roku zawsze był wypad do kina a potem na pizze do restauracji zawsze tej samej ale niestety w tym roku wypadło ze pracuej Mój P wiec pizza w domu a kino którego dnia też sie nadrobi;)

[Blondi22]

Kinqa

Paucia hehehe, ja też jeszcze nie wiem... chciałam do kina iść, ale chyba lipa, bo S. pracuje od poniedziałku do piątku, a ja soboty i niedziele więc się nie zgramy z wyjściem.
ale chyba coś w domku przygotuję, płatki róż wszędzie porozsypuję, świeczki zapalę i jakąś kolację możę tak myślałam??? ;)

ooo super pomysł też nad tym myślałam;)

[Paucia]

Blondi kino to możecie sobie w domu zrobić :)
Ja jakoś ostatnio nie przepadam za kinami :P Jakoś dużo tam ludzi hehe

Kinga z kolacją świetny pomysł, może i ja coś takie zrobię. Tylko u nas ten minus że nie mieszkamy razem :/

[Blondi22]

a u nas jest kino gdzie mało osób przychodzi ,nawet pół sali nie jest zajęte nigdy.
A czemu razem nie mieszkacie jesli mozna wiedzieć?

[Blondi22]

no mój kubus już śpi;)

[Kinqa]

Za 2,5 h u mnie pójdzie diablica lulu

[Blondi22]

A no bo u Ciebie Kinia inny czas jest chyba? dobrze mysle? która u ciebie he

[Paucia]

Blondi22

a u nas jest kino gdzie mało osób przychodzi ,nawet pół sali nie jest zajęte nigdy.
A czemu razem nie mieszkacie jesli mozna wiedzieć?

Oczywiście że można :) Na razie nie mamy warunków do tego. Tylko Rafał pracuję a w Warszawie mieszkania do wynajęcia nie są najtańsze. R mógłby się do mnie wprowadzić, ale nie chce. Ja mam aneks kuchenny no a w tym pokoju w którym on jest mieszka moja mama więc dla niego to bardzo niezręczna sytuacja. Za to on mieszka z mamą w kawalerce więc ja do niego też się wprowadzić nie mogę.

[Kinqa]

Blondi22

A no bo u Ciebie Kinia inny czas jest chyba? dobrze mysle? która u ciebie he

U mnie teraz 20.00. Moja niunia chodzi zazwyczaj po 21 spać ;)

[Paucia]

No u nas teraz 21 a moja jeszcze nie śpi, ale babcia już pracuję nad tym żeby usnęła

[Blondi22]

o to godzinka tylko różnicy;)

kurcze prez cały dzień chodze i czuje sie głodna i to przez to że @ niedługo przyjdzie eh i tak juz tydzień sie spóxnia;/zreszta jak zawsze

[Blondi22]

ja to z kuba kłade razenm sie na lóżku i oglada bajki i usypia w ciagu paru minut ;)

[Kinqa]

Blondi22

o to godzinka tylko różnicy;)

kurcze prez cały dzień chodze i czuje sie głodna i to przez to że @ niedługo przyjdzie eh i tak juz tydzień sie spóxnia;/zreszta jak zawsze

hehehe , mi jakoś ostatnio wcześniej przyszła... masakra.
i wkurzające plamienia mam, chociaż to lepsze niż obfite okresy.