Skocz do zawartości
Forum

Paucia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia Paucia

0

Reputacja

  1. znaleźli ciało małej Madziuni. Pod jakimiś gruzami. Serce się kraję a ja płaczę jak bóbr dla małej Madziuni.
  2. Ja właśnie jakieś pół godziny temu usłyszałam na tvn24 że znaleźli ciało madzi. Pod jakimiś gruzami. Normalnie płaczę jak bóbr. Jak ona mogła w ogóle tak postąpić. Pod jakimiś gruzami swoje dziecko zakopać. To jest w ogóle jakaś masakra, brak mi słów!!!!
  3. Ja to teraz nie wierzę w żadne zeznania tej matki. Pomyśleć że to dziewczyna w naszym wieku. Nawet jak upuściła to dziecko, to dlaczego po pomoc nie zadzwoniła? Skąd poza tym mogła wiedzieć że dziecko nie żyje? A jak Madzia żyła a ta ją wyniosła gdzieś na ten mróz i zostawiła? Tak szkoda tej dziewczynki. Ja też się popłakałam, bo to na prawdę tragedia. Nic nie wiadomo do końca, wszyscy kręcą jak cholera. W każdym bądź razie dopóki nie znajdą jej ciała to ja wierzę że ona żyje. Lepiej chyba by było jak by matka ją sprzedała niż miała by umrzeć. Chociaż w sumie zależy też w jakim celu i komu ją sprzedała jeżeli już coś takiego miało miejsce.
  4. Ja mam jeszcze pewnie złudną nadzieję, ale mam. Mam nadzieję że matka Madzi znowu coś kręci i Madzia znajdzie się cała i zdrowa. W końcu jej ciałka jeszcze nie znaleziono w miejscu w którym niby matka ją zostawiła.
  5. Kurcze ja też powinnam brzuszki zacząć robić, ale jakoś się zebrać nie mogę. Póki co czekam na śniadanie. Zastanawiam się co zjeść, ale chyba zdecyduję się na jajko. Tylko jeszcze nie wiem w jakiej formie.
  6. Hej z rana :) Właśnie oglądam tvn24. Matka tej Madzi co niby zaginęła przyznała się że wypadła jej ponoć w domu z rąk i ukryła ciało w jakimś parku, ale tego ciała znaleźć nie mogą na razie. Co ta dziewczyna tak kręci. Po co było kłamać przed milionami ludzi. Nie rozumiem jej. Mam nadzieję że ta jej wersja też jest nie prawdziwa i Madzia znajdzie się cała i zdrowa.
  7. Ale on w dobrej wierze Zresztą sama mu kazałam mnie pilnować
  8. To pewnie pozostanie w sferze marzeń, ale marzyć wolno więc luz :) Jak tam wieczór mija? Ja przed chwilą byłam w sklepie dosłownie z 15minut i tak wymarzłam że szok.
  9. Powiedzmy że ja też zakończyłam. Ale jak będzie to w praniu wyjdzie. R przyszedł z pracy to on mi nie pozwoli już pewnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...