Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)

[Blondi22]

super zuch ;)
moj tez rozkrecil sie z gadaniem ;) jeszcze nie wszystko powie ale i tak duzy postep zrobił

[mamutka]

To ja się dopiszę do mam które szybko musiały dorosnąć ponieważ moją córeczkę urodziła miesiąc przed osiemnastką i chodziłam jeszcze do szkoły :) Ale nie żałuję ani jednego dnia i kocham ją tak jakbym kochała rodząc ją w wieku 30 lat

[barbaraaaaa]

witam Cie mamutka. mądre słowa napisałas, nie ma znaczenia wiek mamy wazne jest jej nastawienie do dzicka,do nowej sytuacji i miłość do maleństwa, nieraz słychac o matkach które zaniedbują czy krzywdzą swoe dzieci i jest wśród nich wiele "dorosłych " matek.

[Blondi22]

mamutka

To ja się dopiszę do mam które szybko musiały dorosnąć ponieważ moją córeczkę urodziła miesiąc przed osiemnastką i chodziłam jeszcze do szkoły :) Ale nie żałuję ani jednego dnia i kocham ją tak jakbym kochała rodząc ją w wieku 30 lat

witaj :) napisz cos o sobie wiecej i zagladaj do nas

[barbaraaaaa]

za tą pogoda to juz nie da się nadążyć, u nas dzis leje deszcz, a dopiero co śnieg wczoraj padał wiec chlapa jest niezła. mój zuszek w przedszkolu, a mnie cos głowa boli :(

[barbaraaaaa]

hej co tu taka cisza?! jesteście? co u was? ja byłam dzis z małym u pani alergolog, raz na jakis czas jezdzimy do niej bo on ma atopowe zapalenie skóry,i na szczęście powiedziała ze chyba z tego wyrośnie bo widać ze mu przechodzi, i szybko nawet sie tam uwinelismy bo nikogo w kolejce przed nami nie było, pewnie z powodu pogody, fatalne drogi są,pełno sniegu. ja na własnym podwórku wczoraj sie zakopałam.

[Blondi22]

hej

u nas okropnie sypie snieg od rana;/

mlody w przedszkolu a ja zaraz na zakupy bo musze na piatek jakies ciasto zrobic bo dziadkowie kuby przyjeźdzaja do przedszkola a potem do nas

[barbaraaaaa]

u nas własnie teraz trwa w przedszkolu dzień babci i dziadka, mam nadzieje ze synek sie nie zestresuje i ładnie wierszyk powie. u nas ostatnie pare dni sypały dzis odpuściło troche i dobrze bo tyle sniegu juz jest ze nieraz nie ma nawet jak na chodnik wejść czy ulicą przejechać.

[barbaraaaaa]

jak tam u was? mój łobuziak przyszedł wczoraj z przedszkola z wielką dziurą na kolanie chyba juz nic z tych spodni nie bedzie , 5 mieisiący wytrzymały. no nic nowe trzeba będzie kupic. dzis wczesniej zabieram go z przedszkola bo idzie na zajęcia logorytmiczne.

[Oopsy Daisy]

Czołem :))

U mnie dobrze, w pon do pracy wracam po 6-cio miesięcznym chorobowym :)

[barbaraaaaa]

to strasznie długie to chorobowe miałaś.

[Blondi22]

hej kuba wczoraj mial przedstawienie;)

[Oopsy Daisy]

barbaraaaaa

to strasznie długie to chorobowe miałaś.

A bo ja miałam pozrywane więzadła w stawie skokowym , w październiku operacja była :) Rekonstrukcja

[barbaraaaaa]

Blondi i jak przedstawienie?
Oopsy Daisy oj to współczuje, mam nadzieje ze teraz już wszystko w porządku z twoją nogą.

[mili17199]

U nas tez zimno i bialo. Za tydzien wybieram sie do rodzicow bo albo M w pracy albo ktos chory albo pogoda nie taka wiec prezenty gwiazdkowe od chrzestnej i jej mamy nie wzielam od rodzicow.

[barbaraaaaa]

to chyba dawno was u nich nie było skoro prezenty do tej pory nieodebrane, ale nie raz tak jest ze mimo chęci nie udaje sie wybrac do rodziny.

[Oopsy Daisy]

Barbarka , dziękuję .Tak wszystko już jest dobrze.Do maja mam chodzić w usztywniaczu takim plastikowo-silikonowym.W maju już będę mogła skakać,biegać

[barbaraaaaa]

na pewno męczące było to wszystko, co jak co ale szpitali i wszystkiego co jest z nim związane Polacy chyba najbardziej nie lubią.

[mili17199]

Ostatnio bylam u rodzicow 15 grudnia

[Oopsy Daisy]

Barbarka miałam bardzo dobrą opiekę w szpitalu.Nie mam na co narzekać.I do tej pory mam dobrą opiekę , nawet w pt miałam spotkanie w związku z moim powrotem do pracy.Dostałam kartkę na której jest napisane wszystko i zaznaczone że nie mogę stać więcej niż 2 godziny.Albo muszę gdzieś usiąść, albo mają mi przerwę dać .

[barbaraaaaa]

mili17199

Ostatnio bylam u rodzicow 15 grudnia

gdy mieszka się niedaleko to wydaje się ze to bardzo dawno było, ale ja mam rodzine mieszkająca na drugim końcu Polski i widujemy sie z nimi max raz w roku, przeważnie w wakacje przyjeżdzają oni do nas tak na tydzień lub dwa,ale w ubiegłe wakacje ich nie było, a szkoda bo to m.in. mojego syńca chrzestna.

[barbaraaaaa]

Oopsy Daisy

Barbarka miałam bardzo dobrą opiekę w szpitalu.Nie mam na co narzekać.I do tej pory mam dobrą opiekę , nawet w pt miałam spotkanie w związku z moim powrotem do pracy.Dostałam kartkę na której jest napisane wszystko i zaznaczone że nie mogę stać więcej niż 2 godziny.Albo muszę gdzieś usiąść, albo mają mi przerwę dać .

to na super lekarzy musiałąś trafic, szkoda ze nie zawsze tak jest. a w pracy jak?nie robiął ci problemów przez tak długie zwolnienie i teraz przez te "warunki" na jakich bedziesz w stanie pracować??

[Oopsy Daisy]

Barbarka problemów mi nie robią.Raz w miesiącu musiałam się tylko zgłaszać ( sporo ludzi symulowało ) .2 tyg temu byłam w pracy na spotkaniu , pytali kiedy wracam, jakie zalecenia itd.No i od jutra startuje w pracy na innym departamencie, pracę będę wykonywała tą samą, tyle że tam gdzie idę od jutra robi się to co godzinę - w między czasie mogę usiąść.A do siebie wrócę zaraz w kwietniu :) Problemów nie robią - zwolnić mnie nie zwolnią - bo w tym momencie było by to bezpodstawne zwolnienie :)

[barbaraaaaa]

to aby sie cieszyć ze tak jest, teraz różnie z praca jest i w większości przypadków szefowie robią wszystko byle by pracownicy na zwolnienie nie szli a tym bardziej takie kilku miesięczne.

[Blondi22]

hej
przedstawienie super kuba spisał sie dzielnie;)

a u nas dzis znowu snieg;(
ale i ferie