Lipcóweczki 2011

[aduska1881]

Czsc Dziewczynki!
Milo widziec ze u Was wszytko okej!Szkoda Tylko ze Wasze maluszki choruja.Moja mała kaszle ostro,dostalismy syropek,lekko pomogło,zobaczymy jak dalej bedzie,najwyzej pojde do lekarza jescze raz .ZDROWKA DLA WAS MALUSZKI !!!!Martwie sie o amithie-cos sie nasza kochana kobietka nie odzywa...:(Ale mam nadzieje ze wszystko wporzadku u Niej.3mam kciuki za was i milego dzionka Wam zycze.Buźka:*

[alis84]

Czesc laseczki Witam, nowe lipcóweczki, jeszcze nie miałam okazji was przywitać ;)
ja ju troszke lepiej co prawda dwa dni temu w nocy płakałam z bólu gardła, nie mogłam oddychać, jak przełykałam slinę to jakby ktoś mi papierem ściernym rysował gardło. teraz ogólnie jest OK jestem jeszcze troche osłabiona, teraz został mi jeszcze katar ale straszny lecą mi smarki z nosa okropnie! jestem na zwolnieniu i siedze w domku, teraz jeszcze mój M się rozchoroawał i zaraz idzie tez do lekarza. Chyab szpital tu otworze
A ja zaglądam tutaj do was kobitki i normalnie stypa się robi z tej stronki halo gdzie się podziały wszystkie gaduły amitha, serce, curry, lusiano? gdzie wy laski się schowałyście? normalnie opiepsz!!! :)
Buziaki laseczki stare i nowe prosz pisać co u was. moze jakieś pomysły na obiadek? Jak tam wasze wagi tyjecie czy chudniecie? Buziole

[ela84]

Dzień dobry :) widzę, że zimowe zarazki atakują:/

Dziewczyny jak u Was z brzuszkiem? Chodzi mi o wymiary. Jakieś 2-3 dni temu wywaliło mi brzuch, jest naprawdę całkiem spory. Nie ważę się nawet, żeby sobie nie popsuć humoru:) Nie mam mdłości ani wymiotów i przy zdrowym rozsądnym jedzeniu mam już ok 3-4 kg na plusie. A dzidzia jest przecież malutka... Mam nadzieję, że za 8 miesięcy nie będzie mnei trzeba wyciągac dźwigiem z domu...:)

[ana29]

witam dziewczyny,u mnie ok jak narazie,raz jest super dzień,a raz z łóżka nie moge wstać.natalkiena mi też jest cały czas zimno ale ponoć to z powodu podwyższonej temperatury ciała,także chyba to normalny objaw,co do karty ciąży ja miałam założoną na pierwszej wizycie był to 6 tydzień,ale to chyba zależy od lekarza.ja mam dzisiaj kopytka z wątróbką indyczą a wy co dziś pichcicie?mam nadzieje,że wasze pociechy niedługo wrócą do zdrówka

[ana29]

ela84 u mnie jakoś nie widac zbytnio rosnącego brzuszka,chyba że mam wzdęcia,to wtedy wygląda na 6 miesiąć.co do wagi to na początku schudłam 4 kg bo nie mogłam jeść teraz też nie jest najlepiej z jedzeniem ale wróciłam do swojej poprzedniej wagi czyli 54kg

[ela84]

ana29

ela84 u mnie jakoś nie widac zbytnio rosnącego brzuszka,chyba że mam wzdęcia,to wtedy wygląda na 6 miesiąć.co do wagi to na początku schudłam 4 kg bo nie mogłam jeść teraz też nie jest najlepiej z jedzeniem ale wróciłam do swojej poprzedniej wagi czyli 54kg

Ja tez przed ciążą ważyłam 54 kg. A teraz mniej więcej 57,5. Mam wrażenie, że wcześniej puchłam (zwłaszcza piersi), ale teraz, to mi wyraźnie talia znikła. Mam nadzieję, że to tempo się nie utrzyma.

[Gość Justina]

Witam srodowo

Ja przytylam 2 kg z 56 na 58 mimo wymiotow! Wymiotuje codziennie rano a po poludniu i wieczorem nadrabiam jedzac dosc duzo. Talia mi jeszcze nie zanika, brzuszek powoli rosnie, chcialabym juz sie nim tak naprawde pochwalic i go pokazywac. Jeszce tydzien do 12tc i bede mogla oznajmic dobra nowine w pracy, jak na razie wie tylko szef

[alis84]

No dziewczyny mój M też ma angine się okazało... aż szkoda słów. W piątek mam wigilie w pracy (którą ja organizowałam) kurde nie wiem będe musiała iść a chwile bez mojego M. Biedak teraz będzie siedział w domu a ja juz od jutra wracam do swoich obowiązków.
kochane a wy już robicie porządki świąteczne, no wiecie mycie okien, szafek itp? bo ja jeszcze nic nie zrobiłam :(
A ja mam na obiade zupe pomidorową i schabowe, duzo tego mam więc głodomorki zapraszam na obiadek :)

[radosna85]

cześć dziewczyny :)
Mi też ciągle zimno i ciągle mam mdłości. Ostatnio jak myłam zęby, to prawie zwymiotowałam... Masakra. Ale jakoś funkcjonuję :) Jutro wizyta, nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze :)

[radosna85]

alis, ja nie sprzątam niczego Po prostu mi niedobrze i wolę odpoczywać, niż się wyginać ;) Mój mąż właśnie sprząta w łazience Idę trochę poleżeć, bo mnie brzuszek kłuje

[lusitano]

Cześć :)
Widzę, że jakiś wirus atakuje naszych M. - mojego dzisiaj tez dopadł. Musi się do jutra wykurować, bo jedziemy do niego do Wawy. Wyjazdu nie da się odwołać, bo z moja córa na kontrolę jadę. No i w sobotę odbieramy ciocię Anię z lotniska (siostra M.), więc moje dziecko mi tego nie odpuści. Mam tylko nadzieję, że jakoś doleci, bo u niej -39 stopni, a u nas co chwile pada i mgły.

Co do wagi ja też zaczęłąm zastanawiać się nad sobą. Ważyłam 55 kg, a teraz 58 kg. Więc 3 kilo przyczepiło się do mnie, ale apetyt mam niemożliwy. Moje laski z pracy patrzą i nie wierzą własnym oczom, że ja tak wpieprzać potrafię (bo tego inaczej nazwać nie można). Mój M ostatnio podsumował, że jego wróbelek wpierdziela jak rottweiler ;)

Co do sprzątania to nigdy wyrywna w tej dziedzinie nie byłam, ale teraz to już w ogóle temat poległ. Na szczęście moje dziecię już samo w pokoju sobie sprząta - a tam zawsze była największa wylęgarnia. A poza tym ja już myślami jestem w nowym domu - tam bym porządki robiła z przjemnością, no ale na razie nie ma jak ;)

Martwię się o Amithię - nie dała znaku jak po USG.

[Gość Justina]

Radosna daj znac jutro po wizycie, wklej tez zdjecie!!!
Ja juz za 6 dni usg! Nareszcie i to dokladnie w 12tc!!! Pierwsze usg, juz bedzie wszystko pieknie widac, moze nawet mi pomacha. To chyba bede najdluzsze 6 dni w moim zyciu.
Trzymajcie sie cieplutko dziewczyny! Musimy czesciej pisac bo ten watek cos ucichl

[ela84]

Ech dziewczyny zostawmy sprzątanie na potem... My robimy większy porządek co tydzień w sobotę i mniej więcej w środę zaczyna być już brudno. Na święta posprzątamy 3 dni przed świętami.

Póki co namawiam mojego M. żeby ubił ryba! Mam straszną ochotę na karpia.

Idziecie gdzieś na sylwestrową imprezę? Nas zaprosili znajomi, ale coś czuję, że koło 22 już zacznę usypiać, a po 24 będę tylko mamrotać. Dobrze, że mieszkają niedaleko, to w razie czego wrócimy do domu.

[lusitano]

Dziewczyny rozumiem doskonale - to czekanie na USG to taka niepewność. Jak szukała wczoraj moja gin fasolki, to niemal na zawał nie zeszłam. I jak zobaczyłyśmy tętno to cały stres zszedł ze mnie w minutę.

A ja właśnie wyciągnęłam moje ciuchy ciążowe. W Koninie w H&M zaszalałam w zeszłym roku, ale nie było mi nimi dane nacieszyc się :( Powiedziałam sobie, że dopiero po USG je odpakuje. Nawet zapomniałam, że mam ich tyle. Jeszcze z metkami są. Nawet mam już dwa staniki do karmienia - zupełnie o nich zapomniałam. Jeden nawet taki srebrno-szary satynowy z czarna koronką. Normalnie będę sexi karmiącą mamuśką hehe Radochę mam jak nie wiem co bym odkryła - ale ma slabość do ciuchów (zresztą chyba jak większość bab ;) ).

Co do sylwestra to w tym roku wyjątkowo wybraliśmy dom. Moich rodziców wypycham do znajomych, a ja zrobię dzieciakom sylwestra. W ferie jak będę się dobrze czuć to może z M. i córą w góry pojedziemy - oni pojeżdżą, a ja nawdycham się świeżego powietrza i powącham grzane wino ;)

Za 15 dni wigilia

[Serce]

Czesc Dziewczynki!
Sorry, ze was tak zaniedbuje ostatnio :( niestety w pracy mam straszny mlyn, jak to na koniec roku. Ale jak tylko mam chwilke to was podczytuje czyli nie zapomnialam o was :)

Justina myslisz ze w 12 tc juz zobaczysz plec swojej kruszynki? Sama sie juz nie moge doczekac... Ja mam wizyte dopiero 16, ale moj gin ma stare usg wiec takich szczegolow tak wczesnie pewnie nie dojrzy. Ale pod koniec grudnia albo na poczatku stycznia skierowal mnie na usg 4D to moze wtedy cos podpatrze :) Ponoc takie usg najlepiej robic miedzy 11 a 14 tc.

Jutro ide porobic sobie badania, ciekawa jestem glukozy bo w poprzedniej ciazy mialam podejrzenie cukrzycy, nawet kilka dni lezalam w szpitalu, ale okazalo sie ze na szczescie nie mam.

Jeszcze nic nie przytylam!!??? ale brzuch mam juz lekko zaokraglony, ale w chodze w jeansy i w pracy jeszcze nic nie podejrzewaja...hihihi, powiem im po drugiej wizycie.

Odnosnie porzadkow tez jeszcze wszystko przede mna. Okna wymyje M, a ja wypiore firanki, posprzatam w szafkach w kuchni i takie tam...

Moj maly tez chory, jutro z rana idziemy do lekarza, mama dzwonila wlasnie ze chyba ma goraczke :( Dzisiaj odbieram wyniki kalu, podejrzewam u niego robaki bo strasznie zgrzyta zebami w nocy i jest niespokojny.

[Gość curry]

Hej Hej,
U mnie zaczyna się powoli spokój. Mdłosci powoli mijają. Ból piersi ustępuje, ale generalnie są one coraz większe. Nie wiem, czy tak powinno być, ale niby to już 10 tc.

Jak z Waszymi objawami dziewczyny???

Jutro mam imprezę firmową. Tak mi się niiiiieeeeee chce iść. Ale wyboru nie mam, bo u mnie nie ma takiego luzu żeby sobie samemu decydować. A kolejne USG dopiero 22.12. Nie mogę się doczekać :)

[Gość Justina]

Serce paluszkow moze nie zobacze ale raczke moze! Mam nadzieje ze dobrze sie rozwija w moim brzuszku

Curry ja mam dalej mdlosci i wymioty! Powtarzaja sie co rano, ale po zwroceniu czuje sie lepiej. Piersi troche przestaja bolec. Mam nadzieje, ze wymioty wkrotce ustana bo juz za 6 dni 12tc!!! Tez mam jutro impreze z pracy, kolacje i dyskoteke, nawet mam ochote wyjsc, ale pewnie dlugo nie zostane. Curry udanej imprezki

Radosna daj znac po dzisiejszej wizycie i wklej zdjecie!

Lusitano ja jeszcze nie kupuje ubran ciazowych, poszperam dopiero po usg

Ela 84 ja w tym roku sylwestra spedzam w domu! z rodzinka, powinno byc milo

Aniolku jak tam u Ciebie samopoczucie?

[alis84]

Dobry wieczór laseczki :o)
Jak tam wieczorne samopoczucie? Jak tam Wam idzie wogule żucanie palenia? bo mi całkiem nieźle już nie pale od 4 (no dzisiaj pojechałam do mamy bo od soboty siedziałam w domku) i sobie ukradłam z 8 maszków. ale wam powiem że mi nawet nie smakowała, tylko ciężko rzucić coś co się robiło od 10 lat paląc paczke lub półtora dziennie! Lepiej jest orzebywać w towarzysztwie osób niepalących wtedy tak nie ciągnie :)
A jak tam świąteczne zakupy Amitha kochana kupiłaś już prezenty dla bliźniaków?
A reszta dziewczyn jak sobie radzicie z zakupami? ja już mam prawie wszystko ;)
Ela84 a co do sylwka to ja będe siedziała w domku i oglądała TV z moim M i dzieckiem :) bo nie mam ochoty spędzać nowego roku z rodzina M! dobranoc laseczki ja do USG tego genetycznego zostało mi 6 dni dokładnie w środe o 16 prosze trzymać kciuki :)

[radosna85]

cześć dziewczyny, już jestem po wizycie! Serduszko pięknie bije, dzidzia ma 2,5cm :) Jestem przeszczęśliwa!!! Zmienił się mój termin porodu na 13 lipca. Jaka to ulga, że wszystko ok :) Nabawiłam się niestety grzybicy :( no i biorę leki teraz. Lekarka mówiła mi, że to bardzo częste w ciąży.

[ana29]

cześć dziewczyny !!! RADOSNA bardzo się ciesze,że wszystko w porządku,ja też wczoraj byłam,widziałam moje maleństwo które ma 4,6cm,mam brać magnez ponoć to na szkodliwy wpływ wszystkich urządzeń typu tel.kom,komputer itd.następna wizyta 10 stycznia.a tak apropo gdzie się wszystcy podziałi na tym forum dziewczyny piszcie co tam u was

[Aniołek Łysego]

radosna już :)

sorki że się na razie nie odzywam ale jakoś tak wychodzi że czasu brakuje
myślami i serduchem jestem z wami
podczytuję też codziennie prawie

[Aniołek Łysego]

radosna ja z kacperkiem też miałąm... nic się nie przejmuj tylko dbaj o to żeby zwalczyć... a najlepiej to kupić mydełko glicerynowe i nim się podmywać żeby zapobiegać... mi tak gin mówił.

[Gość Justina]

Radosna super wiadomosc!
Ana29 ciesze sie bardzo ze wszystko w porzadku!
Ja tez juz niedllllllllllluuuugo! 4dni do usg

[ela84]

radosna85

cześć dziewczyny, już jestem po wizycie! Serduszko pięknie bije, dzidzia ma 2,5cm :) Jestem przeszczęśliwa!!! Zmienił się mój termin porodu na 13 lipca. Jaka to ulga, że wszystko ok :) Nabawiłam się niestety grzybicy :( no i biorę leki teraz. Lekarka mówiła mi, że to bardzo częste w ciąży.

Gratuluję dobrego wyniku! Ja na swoje muszę jeszcze poczekać i strasznie już przebieram nogami...A tu jeszcze 10 dni:/

Mi lekarz powiedział, że jednym z objawów ciąży są drożdżaki.. fuj! Ale wzięłam lactovaginal (to taki dopochwowy lakcid:) i przeszło.

[Gość curry]

Ana, Radosna - dziewczyny gratuluje! Strasznie się cieszę, że jest super :))) Naprawdę dobrze czytać takie rzeczy. Człowiekowi aż się gęba cieszy.
Ja mam dopiero kolejne USG 22.12 więc dopiero za 11 dni. I nie mogę się doczekać.... Jejuuuuuuuuu jak chciałabym już mieć to za sobą. Wiedzieć co się tam dzieje i zobaczyć dzieciątko. Najgorsze jest to czekanie :) W szczególności, że to USG to już będzie to z mierzeniem przezierności karkowej itp. więc tym bardziej jestem niespokojna.