Lipcóweczki 2011

[precelek79]

oby Laura

no to ja po... :)

3cm rozwarcia. szyjka absolutnie zanikła (płaska) :) 4 skurcze na ktg niby jak pani doktor stwierdziła dośc silne ale ja nie czułam kompletnie nic tylko twardnienie brzucha:) wody płodowe czyściutkie i morał pani doktor jest taki... '' no to dziś jeszcze pani pojedzie do domu bo jest wszystko ok ale myślę że najpóźniej jutro się zobaczymy na porodówce '' :)
kochana doktorka :) znowu mi ogromny czop wyleciał, przy badaniu ona sama mi tez kawał wyciągnęła... cholera chyba ten czop to całą macicę zajmuje... w cholere tego tam jest...
do tego pani doktor powiedziała że jeśli te twardnienia będą częste i ni ustaną tak do 3-4 godzin to mam się zgłosić na porodówkę... bo jak to stwierdziła '' Pani Katarzyno... Pani to chyba w ogóle czucia nie ma'' :)
i o tak się cieszę

o boziu kochana ja też tak chce a mi nawet brzuchol nie opadł za to brzuch czesto twardniej ale jak siedze i leze jak wstaje umyka gdzieś....

[Frojdel]

Supermonikas bardzo mi przykro :( trzymaj sie kochana cieplutko.....

[Aniołek Łysego]

no i juz na noworodkach

[oby Laura]

Aniołek Łysego

no i juz na noworodkach

no właśnie dziwne ... lipiec jeszcze się nie skończył i są jeszcze nie rozpakowane dziewczyny przecież... troszkę się pospieszyli...:/

[precelek79]

jak tam Laura?
dzieje sie coś?

[Aniołek Łysego]

moderatorzy robią sobie wolne na weekend
a w pon już sierpień :)

[Annika]

Justina

Annika a Ty kiedy?

Wczoraj!!;):) ObyLaura ma najwidoczniej już dosyć tematu rozwarciowo-czopowego i przenosi się na temat kupkowo-ulewowy;), to ja dotrzymuje towarzystwa Frojdel.. :).

ObyLaura, trzymam kciuki .

[Annika]

Supermonikas, bardzo Ci współczuję.. przytulam Cię mocno..

[oby Laura]

PRECELEK no właśnie nic... to samo co wczoraj... wieczór się zbliża deszczyk popaduje i mnie znowu kości cipne i biodrowe bolą... i mały się pcha w dół co chwilę latam do kibelka bo wydaje mi się że chce mi się srać a tu lipa... siądę i przechodzi...;/ i mnie tak męczy... no ale mam nadzieję że coś w końcu ruszy... baaaardezo bym chciała...

ANNIKA póki co na razie się nigdzie nie wybieram :) więc jestem z tobą i FROJDEL :) haha
za was dziewczynki tez trzymam kciuki... tylko nasza trójeczka została :)
no a po za tym to temat rozwarciowo-czopowy jeszcze mnie dotyczy... a propos czopa dziś to już rekordy chyba pobijam... od rana jak byłam siku 7 razy to za każdym razem ogromny kawał mi wypada... normalnie z każdym razem jakby więcej szok...

[dona77]

Supermonikas Wyrazy wspolczucia... Zapalam lampke dla Twojego malenstwa [*]

[Gość curry]

Supermonikas, przyjmij najszczersze wyrazy współczucia i kondolencje. Bardzo, bardzo mi przykro.

[oby Laura]

a u mnie nadal nic :( oby do środy wtedy już mały nie bedzie miał wyboru...;p jego fochy i zachcianki dobiegną końca ;p ahahha już się doczekac nie mogę :)

[Frojdel]

Oby Laura widze ze jezeli nasi synowie do srody nie wyjda to razem bedziemy w szpitalu sie meczyc - tylko u Ciebie juz jest fajnie cos sie ruszylo ammoja szyjka mocno trzyma i nie chce wypuscic Tymusia, a on sam chyba sie dobrze czuje w brzuchu :), dzisiaj cos brzuch pobolewa na dole ale nic poza tym wiec czekam do srody (3 sierpnia)

[Aniołek Łysego]

no jak tam?
my sie wakacjujemy z brzydka pogoda...

[oby Laura]

no i ja tez się melduję nadal 3w1 :(

no więc skurcze ze śmiechu trzymały mnie całą noc do godziny 5 rano... na początku było to twardnienie brzucha które z czasem przerodziło sie w zajebisty ból podbrzusza ale były nie regularne więc nie siałam paniki były tak co 20 min,15,10, 6 i znowu 20 potem 4 i tak się pieprzyło więc zlałam na to i próbowałam zasnąć ale ni cholery się nie dało.. co 15 min całą noc latałam do sracza na siku... już myślałam że sie coś rozbuja bo naprawdę bolało jak cholera... ból miesiączkowy przy tym to cholera pikuś... myślałam że się zesram z bólu i nic...:( M o 5 poszedł do pracy dzwoni do mnie co godzinę i się pytaj jak tam... no i co z******m go w końcu żeby się za robotę wziął a nie mi wydzwaniał jak będzie się coś działo to do niego zadzwonie... i w ten piękny sposób udało mi się przespać 3 godninki bez telefonu :)
no a mały Gabriel to chyba w kpońcu którąś nocką wylezie... zauważyłam że całymi dniami nic sie nie dzieje a jak tylko po takim dzionku sie położe spać to już szaleje.... a po za tym to dziś całą noc deszcz padał może chciał mały świeżym powietrzem pooddychać i tak się pchał... a jak się niesamowicie wiercił przy tych skurczach... dziwię się że jeszcze nie urodziłam naprawdę.... no ale cóż cisza....

FROJDEL ja tez już na środe czekam bo to już dzień wywoływania i skończą się rządzenia Gabryśka ;p ahhaahha to będziemy razem stękać w środe ;p a i z sierpnióweczek PRECELEK też w środę będzie przeć ;p

ANNIKA a jak u ciebie?? teraz już wszystkie jesteśmy po terminie ;p

[precelek79]

ehh Laura no nie wiem czy w srodę będe stękać ja od pon zaczne lekarzowi stekać ale z OM termin mi sie w czw. kończy wiec pewnie nie da rady w środe ale na usg bede sie pchac żeby wszystko pospawdzał bo jak coś bedzie nie tegaz to sie nie dam i niech mnie pokroją !!!!!!!!!!!! ehhh

[oby Laura]

PRECELKU ahhaha może lepiej żeby cię nie kroili... :) może jutro u gina pojęcz że nie chcesz czekać tak długo po terminie może twoje jęki i prośby cos pomogą... trzymam kciuki aby tak było... no chyba że samo się zacznie i bez błagania :) jak brzuszek twardnieje to już jesteście z bobasem na dobrej drodze :)

a tak w ogóle to nie wiem czemu mi się uroiło że ty też w środę... może kiedyś coś o środzie pisałaś i tak jakoś mi się przekręciło w bani ...:)

[Annika]

oby Laura

ANNIKA a jak u ciebie?? teraz już wszystkie jesteśmy po terminie ;p

A jak myślisz?.. ;).
Brzuszek mi twardnieje od jakiegoś czasu, szczególnie jak się czymś zdenerwuję, o co ostatnio bardzo łatwo. Mam brać no-spę, ale nie mogę, bo po niej chodzę po ścianach (zawroty głowy). Więc się męczę bez i tyle. W sumie jak się położę, jest ok. ale jak nie mam takiej możliwości to się robi cięężko, bo brzuszek przy twardnieniach zaczyna ważyć tonę :). No ale staram się być twarda i nie wracam ze sklepu spożywczego taksówką:).
Precelku, to Ty nie chcesz dołączyć do 'przeterminowanych'?.. :).

[oby Laura]

ANNIKA doskonale wiem co czujesz ;p hahah mnei tez wszystko wyprowadza z równowagi psychicznej ... fizycznej też czasem bo jak coś robię i się wkurzę to rzucam wszystkim po ścianach ;p hahaha a z tym twardnieniem tez tak mam że brzuch normalnie ciężki się robi... i też nic nie biorę chyba już czas najwyższy żeby sobie twardniał więc nie ma sensu tego prochami tłumić... hmmm normalnie kto by się spodziewał że ostatnie dziewczyny będą przeterminowane;p hahaha no cóż... wiecznie przeterminowane chodzić nie bedziemy :)

[amithia]

Lenuska...

[oby Laura]

AMITHIA wszystkie fotki są przeurocze... cudna ta nasza LENKA :) buziaczki od e-ciotki :*

[amithia]

Oby Laura w takim razie odwzajemniony buziak od Lenki znaczy e-siostrzenicy!!!!!!

Pośpiesz swojego Gabrysia...bo Lena czeka!!!Może to go zmotywuje że laska już wypatruje potencjalnego narzeczonego hahahaha:P

[oby Laura]

AMITHIA ja temu małemu uparciuchowi cały czas tłumaczę żeby sie spinał bo za niedługo wszystkie laski będą obstawione i nie będzie miał z czego wybierać ... ale jeśli LENKA jeszcze wolna to spoko powiem mu może się chłopaczek ucieszy i jeszcze dziś do niej pospieszy :) hahaha a taką synową to ja moge mieć :) fajna dziunia :) i jaka słodka :) mniammmmmm...;p

[amithia]

Oby Laura a dziękuję,dziękuję...Lenusia kazała przekazać że mimo że nie wie jak wygląda to bierze od ręki bez poreczycieli jeżeli po mamusi Gabriel odziedziczy poczucie humoru....hahahaha bo nie raz przez ciebie fikała ze śmiechu w brzuchu!!!!!

[ela84]

Pewnie Gabryś będzie wypominał Lenie, że jest starsza:p

Jak tam Wasze maluszki? Zbierałam się powoli na dwór, ale zaczęło padać. Szkoda, że nie umiem spać w dzień, bo chętnie bym trochę odpoczęła.