Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

witam porannie...:8_2_96:
ja dizisaj wychodze i zamieszkam u znjomej na mieszkaniu .....
musze sie nauczuc jak poruszac sie po berlnie.... ponoc to proste:slub: zobacznymy...
musze soebie kupic laktator bo szpitlanego nie dostane bo nalezy sie tylko niemkom ...
ale juz mi dziewczyny znalazly odpowiedni medela elektryczny .
wiecie co dobrze ze jzu wychodze bo mam dosc tego szpitala , draznia mnie brzuchate jakos czuje zal jak na nie patrze, wychodze jak na sali dziewczynie robia ctg , jeszce niedawno ja sluchalam serduszka niuni...
ale z drugiej strony mam juz oskarka przy sobie tylko cierpie jak na niego patrze ze lezy juz w inkubatorze i jest taki malutki..
martwie sie bardzo zeby dpbrze sie rozwijal ale mam tyle obaw...

piersi mam wstrasznym stanie , ciezkie wielkie i bolace czy taki rozmiar mi juz zosatnie???
bo sa wieksze niz w czasie ciazy ....

dziewczyny pozdrawiam was wszytskie i tzrymam kciuki za wasze malenstwa buzka :36_3_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Monia no teraz zamiast piersi masz mleczarnię ;) i będą większe tak długo jak będziesz mieć pokarm. Na 3-4 dobę po porodzie możesz mieć taki nawał mleczny, czy jak to zwą - czyli więcej mleka się produkuje niż potrzeba. Ale jak Ty odciągasz to może Cię to ominie albo trochę opóźni ze zwględu na wcześniejsze problemy z laktacją. Uważaj na cycuszki, żeby miały ciepło i żeby się grudki pokarmu nie potworzyły.

Buziaki dla Oskarka - jak lekarz powiedział, że kawał chłopa to Ty masz też tak na niego patrzeć :) Wśród wcześniaków to na pewno olbrzym. Niedługo wrócicie razem do domku :)

Coś Ela nie odzywa się.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Monia super suwaczek, piersi po karmieniu trochę zmaleją - u niektórych kobiet zostaje rozmiar większy a u innych nie :) Ciesze sie ze będziesz się lepiej czuła z dala od szpitala i że Oskarek wg lekarzy to kawał chłopa - całuski dla maluiszka i trzymam kciuki za jego rozwój i Twoje piersi niech nic im się nie stanie :)
Elu co tam u Ciebie??
Zuza mój cukier w normie, mam inne normy niz podają bo na czczo 4,66 a po 120 minutach 5,99 - moja mam ma cukrzyce i podobno mnoży się to razy 18, więc wychodzi na czczo 83,88, a po 120 minutach 107,82 - niski :)
Moniq wszystkiego najlepszego dla Szymonka :) z okazji imienin :)
Lusitano i dla Agusiu wszystkiego naj, naj z okazji imienin :) Dziękuje za linka, nasz ma możliwość montażu isofixa na tylnich dwóch fotelach, bo z tyłu nie mamy kanapy tylko dwa fotele i pomiędzy nimi taki niby coś do siedzenia, ale na co dzień jeździ tam lodówka - stworzone raczej pod nia niż pod 4 litery :D

Anieok pogratuluj mężowi :) My również z mężem pracujemy w tych samych godzinach od 7:30-15:30 pięć dni w tygodniu - zajmujemy sie funduszami europejskimi :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Monia kciuki zacisniete za Oskarka! Trzymaj sie, jestes bardzo dzielna w obcym kraju

W ostatnim tygodniu inaczej czuje ruchy synka. Nie jest to juz przesuwanie pod skora, on po prostu wypina raczki, nozki, kolanka i lokcie! Takie buly mi sie robia na brzuchu!

Dziewczyny u mnie dzis trojeczka wskoczyla do suwaczka:smile_move:

Odnośnik do komentarza

ANIEOK gratuluje nowej pracy męża.MONIA jeszcze troszke a będziesz w domku z maluszkiem.dasz rade,najgorsze za wami.CURRY ja też tak plamuje z butelką,jakby mnie nie było to mąż nakarmi.ja kupiłam butelke z aventu bo mam taki laktatorJUSTINA ochraniacza nie kupiłam bo w zestawie nie było,a chyba nawet by nam się nie przydało bo mamy łóżeczko turystyczne.co do laktatora to ja się zaopatrzyłam w ręczny,bo elektryczny to troche dla mnie za drogo a nie wiem czy wogule mi się przyda.GRATULUJE 30 tyg.dziewczyny a mnie wieczorami jak się kłade zaczyna męczyć straszna zgaga,żołądek boli,aż wczoraj wziełam reni do ssania troche pomogło

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

witam :) dziś siedzę w domku więc nadrobię zaległości :)

monia super że już wyszłaś ze szpitala i że z Oskarkiem wszystko ok :)

anieok gratulacje dla męża że mu się udało znaleźć pracę i to taką fajną :) teraz znaleźć pracę jaką kolwiek to trzeba chyba na uszach stawać a u nas w stalowej to szczególnie :) więc świetnie że mu się poszczęściło :)

dziewczyny jak u was pogoda?? u mnie strasznie gorąco ... chciała dziś się wziąć za szorowanie dywanów bo tak cieplutko ale jak pomyślę że w taki skwar mam zasówać na czterech ze szczotką w ręce to już mi się nie chce... jeszcze mieszkamy na poddaszu i ten posrany dach jak się nagrzeje to dosłownie sauna...
wszystkie okna na full pootwierane mam bo pomyślałam że jak będzie przeciąg przez chwilkę to może powietrze będzie w domu przyjemniejsze a nie takie duszne... ale niestety okna pootwierane i wiatru kompletnie nic nie ma ... ehhhh nawet boję się pomyśleć co będzie latem jak będzie 35 stopni ... będę żywcem umierać ... a dziś dopiero 22 stopnie... i już narzekam ...
nic mi się nie chce!!!!!! :36_11_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Oby Laura u mnie dzis tez cieplo, wypralam sobie moj lezaczek bujaczek, bo kupilam uzywany i troche skurzony byl, teraz suszy sie w sloneczku

Wlasnie skonczylam porzadkowac ostatnia szafke, wszystkie w kazdym pokoju wysprzatane....ufffff! :uff:Duzo gratow powywalalam i mam miejsce na rzeczy dla dziecka:)

Curry ja na swieta nigdzie nie wyjezdzam, w tym roku w domciu, mam ochote na kaczke z chrupiaca skorka:D:D:D moj maz swietnie gotuje, wiec zatrudnie go w kuchni:36_27_8:

Odnośnik do komentarza

Ja również nigdzie nie wyjeżdżam tzn śniadanie świąteczne z moimi rodzicami bo mieszkamy razem, obiad świąteczny u teściów mieszkają 15 km od nas :), natomiast po południu urodziny bratanka mojego męża więc będziemy jechać do brata mojego męża, który mieszka między nami a teściami (połowa drogi od nas i teściów - 7 km) :D

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Justina, ale mi zrobiłaś smaka na tą kaczkę. Ja tez chce! Koniecznie też muszę sobie zorganizować kaczkę. Pozazdrościłam Ci hihihihi ;) Co do porządków to jak wracam z pracy to nie mam na nic siły, więc mój dom nie jest okazem czystości. Mam plan z myciem okien bo po zimie są tragiczne, ale chyba zrobię to dopiero jak w końcu pójde na L4.

ObyLaura, u mnie też ciepło. Najgorzej jest w pracy, bo normalnie jest w moim pokoju tak goraco, że oddychać sie nie da. Wszystko dlatego że ten pokój jest ciągle w słońcu. Nie wiem jakim cudem, z resztą. A klimy niestety nie ma.

Odnośnik do komentarza

ja natomiast na święta nie wybieram się nigdzie chyba nawet śniadanka wielkanocnego nie będzie...:( mój K idzie w niedzielę i poniedziałek do pracy :( więc święta spędzam sama jak palec... z resztą jak co roku tyle że w tamtym roku ja też pracowałam więc nawet nie czułam że są święta ale wieczorem tzn w nocy w sumie już, po pracy robiliśmy pisanki żeby nie było ;p haha oczywiście w czechach farbek do jaj niema więc malowaliśmy je markerami ;p jakieś śmieszne rysunki ;p
tu nawet nie święci się pokarmu a szkoda... no ale jakiś stroik i tak zrobię żeby chociaż klimat w domu był świąteczny :)
zasadziłam rzeżuchę i kupię baranka ;p styka na stole zawsze coś ... barszczyk biały koniecznie musi być :) więc też go zrobię może uda mi się zjeść go na śniadanko z K jeszcze zanim pójdzie do pracy jakoś o 4 rano ;p hahaa... jak ja nie lubię świąt .... Boże Nadodzenie wyglądało dokładnie tak samo ... tyle że wigilię mieliśmy normalną... ale potem też byłam sama bo K pracował... ehhhh oby te święta szybko minęły :)

no dziewczyny widzę że jeszcze 3 dziewczynki i będzie remis :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Curry ja od wtorku do pracy, dlatego tak gonie z porzadkami. Mam teraz 2tygodnie wolnego, i jak zaplanowalam tak udalo sie skonczyc sprzatanko. Jak pracuje to w weekendy nie mam juz sily i ochoty na dodatkowe porzadkowanie.

Oby Laura ja bede w swieta w domu, zawsze mozesz z nami pogadac. A maz przeciez caly dzien nie bedzie w pracy

Odnośnik do komentarza

Frojdel świetną pracę masz z mężem - to teraz bardzo modny temat i specjaliści w tej dziedzinie mają wzięcie.

Curry, Justina Wy jeszcze pracujecie ? Twarde z Was sztuki.

My z m. święta w domku tradycyjnie :) Śniadanie wielkanocne jak co roku z moimi rodzicami. Na obiad zwykle do teściów idziemy, ale coś mój m. wszedł kilka dni temu na wojenną ścieżkę z papą i nie wiem co to w tym roku będzie.

30 tc :8_2_96:

Oby Laura u nas też cieplutko - cały dzień siedzę na dworze w ogródku. Właśnie przyjechali moi siostrzeńcy i gwarno się zrobiło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Lusitano mam zamiar pracowac do konca, im dluzej tym wiecej maciarzynskiego. Tu jest to normalne, kilka moich kolezanek dociagnelo prawie, ze do kona a kilka musialo isc na wszesniejsze macierzynskie. Zobacze jak sie bede czula, ale mysle, ze wytrzymam, bo pracuje z super ludzmi, ktorzy duzo odemnie nie wymagaja, a zreszta takie sa przepisy, ze duzo nie moge robic:smile_move:

Odnośnik do komentarza

JUSTINA to super masz z tą pracą.ja musiałam iśc odrazu bo nikt się ze mną nie patyczkował,jaszcze byli zli,że nie chciałam wszystkiego robić.a ja jak jestem na l4 to jak będzie mi się liczyć macieszyńskie tak samo,czy są jakies przepisy,że mi zabiorą część?bo ja jestem zielona w tych sprawach.wiem tylko,że urlop to 20 tyg plus 2 tyg dodatkowego.dobrze mówie czy coś pokręciłam:white_flag:

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

JUSTINA właśnie problem w tym że mój K będzie w pracy cały dzień bo w święta zawsze d€ze zamówienia są i niekiedy trzeba siedzieć nawet 18-20 godzin w pracy..... wiem masakra ale jest płatne 200% więc chociaż troszkę zarobi ... ale nie powiem, wolała bym aby był ze mną choć jedne święta... jakoś przeżyję :)

a z moją pracą to było tak że jak tylko się dowiedzieli że jestem w ciąży to sami chcieli żebym poszła na L4 bo ja pracuję w zakładach mięsnych niestety i to dość ciężka praca więc szef powiedział że jeśli dam radę pracować to nie ma problemu przeniesie mnie na inny dziął tam gdzie jest lekka praca ale mówił że wolał by żebym poszła na L4 żeby nie było problemu w razie gdyby miało się coś stać i se poszłam na to L4 i siedze w domku ale mam już dość .... w czechach natomiast z macierzyńskim nie ma problemu i nie ma tak jak w pl że trzeba pracować jak najdłużej żeby pieniążki były większe tu tak czy inaczej dostanę na macierzyńskim ok 11 tys koron więc około 1800 zł... ale tylko przez pół roku a potem na wychowawczym jakoś 7 tys koron około 1300 zł... więc nie jest tak tragicznie... ale to tylo tak słyszałam i czytałam a jak będzie w realu to się okaże za miesiąc bo za miesiąc planuję już iśc na macierzyński :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

lusitano, ja cały czas pracuje, ale przyznam szczerze, że zaczynam mieć serdecznie dość. 28.04 ide do gina i chyba go poprosze o L4 bo jestem już zmęczona. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mi sie długość pracy nie przekłada na długośc macierzyńskiego.

Odnośnik do komentarza

witam,

my w święta tak jak większość z was - część świąt i jednych rodziców, część u drugich.

Ja właśnie odebrałam wyniki badań glukozy i chyba nie są najlepsze, co wy o tym sądzicie:
na czczo - 67
na godzinie (i wypiciu 50 g glukozy) - 147

wydaje mi się że to chyba jest straszny skok, wizytę u gin mam dopiero po świętach ale chyba zadzwonię telefonicznie i się dowiem co robić czy powtórzyć jeszcze z glukozą 75 g czy jest ok???????
Może któraś z was też tak miała????

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87hdgevpe1ibz3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/37d721b878.png

Odnośnik do komentarza

Macierzyński jest chyba liczony jak zwolnienie lekarskie - średnia z ostatnich 12 miesięcy, przy czym jest ona ustalana zaraz jak pójdziesz na zwolnienie lekarskie. Jaakurat poszłam w takim okresie, że ta moja średnia (podstawa + premie) nie były najgorsze, więc narzekać nie mogę narzekać. Oby Laura jak wychowacze w Czechach jes płatne to extra. U nas tylko przy niskich zarobkach coś dostaniesz i to jest chyba niecałe 500 zł. Więc jak w Czechach dawają 1300 zł to Czeszki mają nieźle.

Curry idź na zwolnienie. Jak to powiedziała mi ostatnio logopedka mojej Agi - pracę będzie mieć Pani aż do emerytury, a tan czas jest tak cudowny, że trzeba go maksymalnie wykorzystać na życie rodzinne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Aniazonia, ja miałam po 50tce glukozy takie wyniki - przed 66, po 94 i lekarz mi powiedział że są super. Co do twoich to ten drugi wynik rzeczywiście ciut wyższy. Wydaje mi się, że będziesz musiała zrobić 75tke żeby mieć pewność że jest ok...

A moja mała w brzuchu właśnie ma czkawke :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...