Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry!

Widze, ze galeria brzuszkow sie powieksza. Ja zrobie zdjecie mojego jak maz wroci bo wzial aparat.

Ja wczoraj zrobilam troszke zakupow, kupilam wszystkie ubranka jakie beda na poczatku potrzebne od 0 do 3 mcy ( kaftaniki, pajacyki, body, skarpetki, czapeczki, rekawiczki do drapania) oh jak sie wzruszylam, az sie prawie poplakalam. Zostalam doslownie przeprogramowana na "dziecko"

A do tego tesciowa mi kupila taki koszyk dla dziecka do 4miesiecy, ktory sie wstawia do lozeczka, powiedziala, ze taki maluszek bedzie samotny w wielkim lozeczku, wiec na razie bedzie spal w koszyczku

Precious Bear Moses Basket : mothercare- Nursery Equipment, Maternity Clothes & Baby Shop

Kupilam tez koszule do rodzenia z misiem!

Ladies Snoozy Bear Nightshirt

Kocyk i niektore ubranka dla dziecka mam z misiem wiec i koszule do rodzenia tez:smile_move:

Przepraszam jesli Was zanudzilam:wink::wink::wink:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki u mnie bez zmian... boli nie ma i skurczzy tez ... wiec maly wciaz w brzuchu..

powiedzcie mi jak dlugo taak mozna ??szukam w necie informacjii i tylko jakies glupoty mi wyskakuja , ktore mnie doluja...

dzisij leciala mi juz krew...

dziewczyny jak ja wam zazdroscze tych zakupow ja troche kupilam w pl ale torba poleciala do ie... i tutaj nic nie mam ... nawzet wozek jest tam!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Justina śliczne i koszulka i ten koszyczek - kochaną masz teściową :)

Monia bardzo cieszę się, że dalej jesteś 2 w 1 :) Im dłużej tym lepiej przecież. Mam nadzieję, że u Eli tak samo.
Nie czytajcie tych informacji na necie, bo się tylko zdołujecie. Moja gin absolutnie zakazała mi szukania informacji u niespecjalistów i w forach internetowych, bo powiedziała, że to istny śmietnik informacyjny i niepotrzebnie człowiek denerwuje się. A to, że ktoś miał podobny przypadek to nie znaczy, że był taki sam. Ela coś pisała, że jakaś dziewczyna 8 tygodni wytrzymała.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Monia, kochana moja, postaraj się nie czytać tego. Jeśli coś, pytaj lekarzy. Jest tam ktoś z kim mogłabyś porozmawiać? Może jakiś życzliwy lekarz się znajdzie. Najwazniejsze, że z małym jest ok. Co do rzeczy dla dzidziusia, jakby coś to szpital da na początek (w końcu to Niemcy), a potem Twój chłop Ci dowiezie coś. Kochana jesteśmy z Tobą!

Martwię się o Elę. Nie wiadomo co u niej :(

Odnośnik do komentarza

monia83
hej dziewczynki u mnie bez zmian... boli nie ma i skurczzy tez ... wiec maly wciaz w brzuchu..
powiedzcie mi jak dlugo taak mozna ??szukam w necie informacjii i tylko jakies glupoty mi wyskakuja , ktore mnie doluja...

My też jeszcze jesteśmy we dwójkę.

Monia - na necie nie ma zbyt wiele rozsądnych informacji o pęknięciu błon płodowych, zwłaszcza przed 30 tygodniem ciąży, bo tak przed samym terminem porodu, to jest zupełnie co innego. Leżę w dobrym szpitalu i z dwiema lekarkami (w ciązy) na sali, więc zebrałam trochę informacji z pierwszej ręki. Połowa kobiet rodzi w drugiej dobie po odejściu wód, więc jeśli nie mamy skurczów po tylu dniach, to jest szansa na duże opóźnienie porodu. Na pewno nie będzie się to ciągnąć w nieskończoność, bo jest bardzo duże ryzyko zakażenia, dlatego robią ciągle badania krwi i sprawdzają leukocytozę i CRP - jak tylko wzrosną, to robi się CC. Antybiotyk trochę chroni przed zakażeniem, ale niezupełnie. Nikt nie wie ile da się wytrzymać leżąc, bo sytuacja może się zmienić każdego dnia. Jakaś rekordzistka wyleżała tu 8 tygodni i ja zamierzam ją przebić.

Lekarze mówią, że koło 32 tygodnia wcześniak ma już zwykle mniej powikłań (co nie znaczy, że ich nie ma). A u mnie 32 tygodnie minie dopiero 21 maja...

Dziewczyny to leżenie w niepewności, bez możliwości siadania, mycia, wyjścia do wc to jest masakra. Ale wolę tak leżeć w nieskończoność niż przez ten sam czas widzieć swojego malucha, który jest sztucznie podtrzymywany przez jakieś rury :(

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Ela, najwazniejsze że jesteś w dwupaku. Do 21 maja zostało Ci (jeśli się nie mylę) 5 tygodni. Skoro jakaś laska wytrzymała 8, to może uda się te 5. Ja trzymam kciuki. Opiekę masz dobrą - to bardzo ważne. Ta moja kolezanka, która urodziła ostatnio w 31 tc już jest z małą w domu. Wiem, że to nie pociesza itp., ale jest to po prostu przykład, że te powikłania nie występują zawsze.

Odnośnik do komentarza

Ela, Monika, trzymam kciuki :):).

Kiedyś szukałam info na necie ile można pracować przed komputerem (w mojej pracy nie ma możliwości przeniesienia na inne stanowisko), bo w sumie te obostrzenia dotyczyły monitorów kineskopowych, a nie obecnych - płaskich. Piękny był komentarz jednego z lekarzy: 'to zależy co kobieta w ciąży z tym komputerem robi, bo jeśli szuka tam informacji o możliwych chorobach jej lub dziecka, to taki kontakt z komputerem jest zdecydowanie zakazany, z powodu jego szkodliwości - złego wpływu na psychikę kobiety w ciąży'. Coś w ten deseń :). Sama czasem próbuję sobie przypomnieć te słowa gdy.. zaczytam się. Bo człowiek jednak chciałby coś wiedzieć.. tak.. profilaktycznie.
Monia, a po co Ci walizka w szpitalu?:). Dobrze, że jest w IR, nie musisz się o nią martwić! :). Miałaś tam ubranka dla wcześniaka..? A po co Ci wózek w B.? Parę dni bez spaceru się przemęczycie. Będziesz natomiast potrzebowała fotelika, ale teraz nie wiadomo jakiego. A potem z Małym fruu do IR. Z tego co piszą w internecie;), ale to trzeba dopytać poszczególne linie, na pokład przyjmują Maluchy od 7-14 dnia życia. Jeśli lekarze się zgodzą to linie nie protestują. Pamiętam, że wieszają takie kołyski-gondolki pod sufitem.
Lot z niemowlęciem - Rady na dobrą podróż - arykuł
Dzieci i młodzież - eSKY.pl
O, Twój synek będzie potrzebował paszport :). Więc nie nudź się;) tylko poczytaj co i jak z tym paszportem, może 'jednorazowy' na razie dostanie?.. W Berlinie jest nasza ambasada, więc nie ma problemu.

ObyLaura, gratuluję decyzji :):) i życzę pięknego ślubu:):)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny pisalam wczesniej ale mnie wywalilo z neta zreszta jak zawsze...
macie racje nie bede juz czytac glupot bo ostatnio wyczytalam ze dziecko jak ma malo wod plodowych to sie nie rozwija...ale skoro lekarze chca go przetrzymac jak najdluzej to chyba wiedza co robia ...

dziewczyny dzieki za wsparcie:love together: jestescie kochane

ela84 damy rade !!1 zobaczysz ..
powiedz mi czy dalej sacza ci sie wody?? bo mi tak i tez z krwia...
i czy czujesz ruchy dziecka , bo ja czuje ale juz nie tak jak wczesniej moze jest to spowodowane mala iloscia wod??

annika martwie sie walizka i rzeczami dlatego ze przyjelam do wiadomoscie ze nie wiem kiedy wroce do ie.... ale z drugiej strony sa paczki i moge sobie przeslac....

zreszta mowie wam mam tyle problemow ze szok.... ale teraz o tym nie bede pisac...

buziaczki pappa

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

monia83

ela84 damy rade !!1 zobaczysz ..
powiedz mi czy dalej sacza ci sie wody?? bo mi tak i tez z krwia...
i czy czujesz ruchy dziecka , bo ja czuje ale juz nie tak jak wczesniej moze jest to spowodowane mala iloscia wod??

Ja leżę plackiem - nawet nie siadam na łóżku,więc nic mi nie wycieka, może ze dwa razy poczułam delikatną wilgoć, ale głowy nie dam, że to nie śluz, więc to minimalne ilosci. Jak wtedy ciekło to było bezbarwne - bez krwi - i lepkie i chyba też nie jakaś wielka ilość,może w sumie pół szklanki, takie raczej sączenie. Potem na usg lekarz stwierdził prawidłową ilość wód. A wody się ciągle wymieniają i uzupełniają, więc jak nawet trochę wyciekło, to małemu wystarczy. Jak lekarze każą leżeć, to znaczy, że to jest lepsze niż CC teraz.

Monia Ty jesteś ze 2 tyg do przodu w stosunku do mnie, więc z mojego punktu widzenia masz fajnie o ile można takiego stwierdzenia użyć w tej sytuacji. A co do ruchów - jak się leży, to się ma niższe tętno i ciśnienie i chyba dzieci mniej się wiercą, u nas tu co 2 godziny położna słucha tętna dziecka detektorem i nawet jak jest mało ruchliwe, to się nie martwię, bo serduszko bije dobrze. 3 razy dziennie przez godzinę liczę ruchy i norma to jest 10/h lub więcej, a ja czasami czuję 5, a czasami 20, ale przecież nie bede budzic dziecka tylko po to, zeby kopalo, bo akurat chce liczyc. W ogole nie mozna mi dotykac brzucha, bo to wywoluje skurcze, a kiedys sie bawilam z malym tak, ze ja go zaczepialam a on kopal i wiecie co on teraz robi... regularnie kopie położnym w detektor jak tylko go przykladaja :)

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Elu to całe szczęście, że nie jest tak źle. Dobrze, że masz taką dobrą opiekę i z tego co piszesz to leżąc masz szansę wytrzymać te 8 tygodni. Współczuję tylko tego leżenia plackiem.

Monia Twój stan i maluszka też tak monitorują co chwilkę, jak Eli? Z tego co czytałam w takim artykule medycznym to na skutek pęknięcia pęcherza płodowego, takiego przy porodzie, to wypływa maksymalnie 1/4 wód, które są w danej chwili. Więc Monia głowa do góry, bo na pewno wód masz dużo i tak jak pisała Ela są one uzupełniane na bierząco. Dorwij tam jakąś ginekolożkę Polkę i wypytaj sie jej wszystkiego. Ale do 32 tc już masz niedaleko więc duża szansa, że dotrwasz i tego Ci z całego serca życzę. A może do 34 uda Ci się :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

a co do naszyhc laseczek leżących ja tam wierze że dadzą rade i nawet do 36 a nawet noże przenoszą ;) trzeba myśleć pozytywnie, Laski z tego co piszecie to macie bardzo dobrą opiekę! więc trzymam za was kciuki :)
Monia kochana pewnie wszystko biedaku zwaliło się na głowe ale pamiętaj że zawsze po burzy pojawia się słońce i życze ci z calutkiego mojego serduszka życze ci słoneczka :***
Justina mnie też ogarnął szał zakupów, moj M pojechał dzisiaj na zlot do warszawy więc ja wzięłam moją mame i GB na zakupy małą pomagała wybierać i wybierała smoczki, pościel i rożek wybrała super w dinozaury, kupiłyśmy materac, pampersy, przewijak, pieluchy tetrowe, no zaszalałyśmy :) a w nagrode kupiłam małej gre małpki i była zachwycona bo jak wróciłyśmy to odrazu w nią grałyśmy :) moja mała gwiazdeczka spisała się na medal :) butelki avent przyszły wczoraj więc w sumie mam już wszystko :) tylko sobie musze kupić koszule a tą co ty wybrałaś to się w niej zakochałam ,można ją dostać w Polsce? bo koniecznie musze taką mieć, bo jest zarąbista!!! ;)
wczoraj dorwałąm chłopaka który ma malować pokój Igora w motorki i przyjedzie prawdopodobnie 4 maja i do 7 będe miałą zrobiony pokoik :) już nie moge się doczekać!!! :) teraz szukam kinkietu na allegro :)
Lusiano jak tam czas z M, w końcui w domku ;) a jak tam budowa? kiedy przeprowadzka zdążycie do rozwiążania?
Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...