Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Monia, jestesmy z Toba, trzymamy kciuki za kazdy kolejny dzien! Sprobujemy Cie duchowo wesprzec.

Oby Laura gratulacje! Byliscie wczesniej zareczeni czy dopiero co sie oswiadczyl? no i czy na kolanach???:D

Ja zostalam na tydzien slomiana wdowa, mialal z mezem leciec, jeszcze zanim sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy zabukowalismy samolot, ale balam sie wybierac w dluga podroz, wiec kto inny z nim pojechal.... ale mam za to towarzystwo - tesciowej:na: Dzis wybieramy sie na zakupy

Odnośnik do komentarza

ALIS to ja pisałam o zlocie lipcóweczek :)

JUSTINA my już około 1,5 roku zaręczeni więc chyba czas najwyższy ... a zaręczyny śmieszne były ...;p hihihihi.... bo z tego co mi mówił to kupił pierścionek i miał poczekać na odpowiedni moment żeby mi go wręczyć ale że nie mógł się doczekać to pewnego razu... tuż po...;p hahahah poszłam się kąpać i ten z pierścionkiem wparował mi do łazienki hahahahaha..... więc ja w szoku :noooo: zaczęłam się śmiać wciągnęłam go do wanny i oczywiście przyjęłam... potem poszliśmy do restauracji to uczcić ;p hahaha więc zaręczyny w sumie obejmuje cenzura ale wam napisać mogę ;p hahaha :)
biedak w ten sam dzień co kupił pierścionek nie wytrzymał i mi do łazienki wparował ;p hahah muszę przyznać że do dziś jak wspominam to mi się śmiać chce...
a ja jeszcze taka niewyparzona morda zamiast jakoś poważnie w miare to od razu brecha na całego ;p oj działo się :)
już mógł chociaż poczekać aż z wanny wyjdę ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

FROJDEL hahaha... po prostu bez komentarza :) hahaha

co ja poradzę że faceci to tak się niecierpliwią i muszą już teraz natychmiast w tym momencie ;p hahahah też się uśmiałam :) no ale co miałam nie przyjąć ?? hahahahah przecież on był tak słodki że nie dało się odmówić nawet gdybym chciała;p do tego jak zaczęłam się śmiać to walną buraka głowę spuścił w dół i czeka na odpowiedź :) hahaha mam co wspominac nie???;) to już moje drugie zaręczyny w życiu tzn drugie kiedy ktoś prosił mnie o rękę ale pierwsze przyjęte :) hahaha

najgorsze po zaręczynach było to że potem oczywiście pochwaliłam się w domu tzn. zazdzwoniłam do mamy żeby jej newsa sprzedać i ta mnie pyta jak to wyglądało i takie tam no to co trzeba było ściemniać hahahaha.... przecież nie powiem mamie że zaraz po... wparował mi do łazienki .... hahahahahah więc w sumie to wy jesteście pierwsze którym mówię tak jak było naprawdę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Oby Laura kochana ja też kiedyś w którymś poście pisałam o tym zlocie lipcóweczek więc ciesze się że jesteś na tak ;)
A zarećzyny twoje super ;) hihi uśmiałam się ;) wnukom będziesz kiedyś opisywała jak to dzidziuś po "akcie" wparował do łazienki :) hihi
moje zaręczyny też były fajne, mój M powiedział że musi iść do pracy (w sobote na co ja byłam zła, bo to były jego urodziny i organizowaliśmy grila i chciałam żeby mi pomógł), ale powiedział że MUSI iść do pracy na chwile, i nie zdąże się obudzić a on już będzie i zadzwonił do mnie o 7 rano żebym wyszła po mojego psa bo uciekł przed brame i byłam na niego strasznie zła i wychodze z pokoju i patrze a tam róża i następna i następna i tak mnie te róże prowadzą do salonu i patrze a ten tam stoi i powiedział "kochanie musimy porozmawiać" a ja pierwsze co to pomyślałam "o kur... zdradziła mnie" a ten wyciąga pierścionek i klęka na i pyta się "czy zostaniesz moją żoną?" a ja mu pierścionek wyrwałam i krzyknęłam TAK!! :) też fajnie to wspominam :) a na ślubie jak składałam przysięge to zaczęłam się śmiać i musiałam poczekać 3 minuty bo nie mogłam się uspokoić a mój M na mnie się patrzy i pokazuje nie tylko się mnie śmiej a ja brecha na cały kościół! ;) hihi chętnie przyeżyłabym to jeszcze raz ale oczywiście z moim kochanym M :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Alis, Oby Laura bardzo oryginalne zareczyny!

Ja mialam dosc tradycyjne, zaplanowalismy sobie wyjazd do Warszawy na weekend. Maz zaproponowal zebym to ja wybrala hotel a jak juz bylismy na miejscu to wybralam tez i restauracje. Cos podejzewalam bo byl nerwowy, a tez i mialam wielka nadzieje, ze w koncu sie oswiadczy( po 6 ciu latach bycia razem). No i zrobil to w restauracji pomiedzy przekaska a drugim daniem!!! a w lipcu juz beda 3 lata od naszego slubu:love:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny pislam wczesniej ale mnie wywalilo z neta..
chcialabym wam podziekowac ze wsparcie , poplaklam sie jak czytalam wasze komentarze... jestem bardzo wdzieczna ze myslsicie o mnie i trzymacie kciuki...

sytuacja wyglada tak ze skurczy nie dostalam, rozwarcia tez nie mam , tylko te wody rozowe.... i ciagle mi ciekna... serce niuniu wporzadku , wiec trezba czekac ale licze sie z tym ze w kazdej chwili moze byc cesarka... i tego strasznie sie boje.
rozmawiam z lekaarzem powiedzial zeby sie nie martwic dziecko jest juz duze bo jka ma ponad 1 kg to daja duze szanse na przezycie...

infekcji nie mam , codziennie pobieraja mi krew i sprawdzaja....

wiecie co niemcy to maja bardzo dobra opieke medyczna, mowia ze pod dobre rece trafilam..

tak moj N jest caly czas ze mna ale w poniedzialek juz musi wracac do IE wiec zostane sama,....

jecsez raz dzieki dziewczyny ...

a i fajne zareczyny , ja o swoich kiedys tez napisze bo jakos nie mam dzisiaj weny....

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Monia kochana trzymaj sie tam. jestesmy z Toba, mysle i modle sie za Was. Szczescnie w nieszczesiu ze jestes pod taka dobra opieka. Niemcy na pewno maja dobra sluzbe zdrowia. Dobrze ze nie masz infekcji. MUSI BYC DOBRZE. wszystkie tu o Tobie myslimy wiec nie moze byc inaczej ;) fluidki przesylamy &&&&&&&&&&&&&&&&&&

Justina Witaj w klubie słomianych wdowek. Ja to jestem przyzwyczajona ze mojego m nie ma wiecznie jak zaczyna sie sezon wycieczkowy, ale w tym roku jest mi ciezej te rozstania znosic. Na szczescie jutro wraca i mamy dla siebie czas do weekendu majowego ;) potem znow wyjezdza ;( najbardziej sie boje tego ze jak bede rodzic to go przy mnie nie bedzie, a ta mysl jest straszna...

oby Laura świetne te twoje zareczyny ;) usmialam sie ;) moj tez mial oryginalny pomysl chcial sie oswiadczyc pod woda w czasie nurkowania - zrobil sobie nawet zalaminowane karteczki z pytaniem "czy zostaniesz moja żona" hehe. mial to zrobic w maroku jak bylismy na wczasach, ale okazalo sie ze tam nie ma wogole zadnej bazy nurkowej i pomysl padl... hahahaha bidny musial sie oswiadczyc w bardziej tradycyjny sposob - przy sniadanku w najpiekniejszym miescie maroka - niebieskim Chefchaouen.
nie zapomne tej chwili do konca zycia ;)

Fajne te nasze wspomnienia...

Mam do Was pytanie jak rozpoznac czy nie sacza sie wody? Ja mam caly czas wrazenie mokrych majtek. I nie wiem czy ja juz przewrazliwiona jestem czy to moze tylko sluz i uplawy... a jak jeszcze pomysle o naszych dziewczynach to zaczynam miec stresa.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731wb5jqlf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tuovxqpkao5vrxl9.png

http://s2.pierwszezabki.pl/043/043233980.png?6592

Odnośnik do komentarza

Też się pochwale:
moje zaręczyny miały miejsce dawno temu w wigilie :), spędzałam ja z bratem i jego rodziną, gdyż moi rodzice wyjechali - już wtedy mieszkaliśmy z moim mężem razem ale wiadomo bez ślubu więc musiał spędzać wigilie z rodzicami, ale po kolacji przyjechał :)
Miał najpierw podjechać do nas wyprowadzić psa a później do mojego brata - przyjechał prosto do brata i powiedział że musimy skoczyć wyprowadzić psa i że zaraz wrócimy :)
Wyszliśmy i pojechaliśmy, w domu mój mąż powiedział żebym wzięła psa a on się napije, więc wyszłam - nie trwało to nawet 2 minut a juz spacerowaliśmy razem :).....
Wróciliśmy do domu, mój mąż ściągnął buty poszedł do kuchni ..... ja oczywiście ubrana i gotowa do wyjścia, a on się rozbiera ..... przecież mieliśmy jechać do mojego brata, patrzy na mnie i mówi żebym mu przyniosła portfel bo zapomniał ...... popatrzyłam na niego, ja ubrana on rozebrany, nie może iśc sam po ten portfel ..... ale poszłam :)
W naszym pokoju na lampie wisiała smycz do której normalnie sa przypięte klucze z auta :), ale tym razem nie było tam kluczy tylko coś błyszczało :), zdjęłam pierścionek włożyłam na palec i odwiązałam smycz, pobiegłam do kuchni i zaczęłam go okładać ta smyczą, płakać i nie wiem co powiedział ...... do dnia dzisiejszego nie wiem ..... podobno to jego słodka tajemnica :), ale przytulił mnie i mocno pocałował :) - od dwóch lat jesteśmy małżeństwem (w maju cywilny, we wrześniu kościelny)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Dona kochana ja też mam syndrom "mokrych majtek" najlepiej wsadzić sobie dwa palce i jak masz jakąś wydzieline to to są upławy a jak jest to taka "woda" to to mogą być ale nie muszą wody. moja koleżanka też ostatnio mówiła że miała wrażenie że jej wody się sączą ale gin jej powiedział że to jest normalne, ja też mam takjakbym ciągle miała mokre majtki ale ide do kibelka i tam nie ma wód. więc myśle że u ciebie jest podobnie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

:36_3_13:Frojdel zarąbiste zaręczyny :)

Monia kochana pamiętaj że my za tobą w ogień! :) Będzie dobrze! mojej znajomej z pracy Mąż (jak wracali z Partyża) dostał jakiegoś ataku w nerce i w Niemczech go wysadzili w szpitalu i powiedziała że w Niemczech mają najlpeszą opieke medyczną jaką kiedykolwiek widziałą. a ja myśle że jesteś w dobrych rękach, a co do wyjazdu twojego N to masz nas i my tu zawsze jesteśmy. myślimy o tobie i trzymamy kciuki!
Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Moni dobrze że masz taka dobrą opiekę, zajmą się Tobą i będą starać sie jak najdłużej utrzymać dzidziusia w Tobie :*
Dona ja też tak mam, ale lekarz sprawdzał jak mu tylko powiedziałam i powiedział, że to normalne upławy i że są prawidłowe tzn zdrowe :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

FROJDEL zaręczyny miałaś też dość oryginalne :) fajne taka miła niespodzianka :)
DONA no muszę przyznać że pomysł twojego męża też był świetny :) szkoda że nie wypalił ale najpiękniejsze miasto, fajny klimat, też dość fajnie i romantycznie :)

Mój Kamil to na spontana działał :) mówił mi że planował wziąć mnie na spacerek pod wodospad, u nas w mieście w centrum jest wodospad i tam często zbierają się wieczorami zakochańce bo tam zielono, spokojnie, pięknie i dość romantycznie muszę przyznać :) i mówił że chciał mnie tam wziąć i kupić mi jakiś prezencik tak solidnie zapakowany żebym się nie mogła do niego dobrać (zeby mnie czymś zająć bo nabrałabym podejrzeń ) i jak bym się już dobierała to wtedy chciał uklęknąć i poprosić mnie o rękę ale że biedak jak już kupił ten pierścionek to po prostu nie mógł się doczekać i wypalił w najmniej oczekiwanym momencie :)
a najbardziej to podobał mi się tekst w tych zaręczynach :) haha nie zapytał mnie czy zostanę jego żoną czy też po prostu czy za niego wyjdę :) haha zrobił taką słodziutką minkę wyciągną ten pierścionek i zapytał : Pancia? na to ja co? odwracam się a ten z tym pierścionkiem i pyta- przygarniesz kropka??? hahahahhaa no to ja w śmiech kazałam mu wstać i wciągnęłam go do wanny i oczywiście powiedziałam mu NIOP :) HAHA i cały czas się śmiałam z niego :)

no a syndrom mokrych gaci to ja też mam ale juz wiem dlaczego zauważyłam że jak mały mi się wierci i kopie mnie w pęcherz to czasem mi poleci kilka kropelek moczu więc dla pewności noszę wkładki :) bo w większości przypadków kopniaka po prostu nie czuję że mi coś leci :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!ja czytałam, że te mokre plamy na majtkach to może być bezwiedne popuszczanie moczu często zdarza się w trzecim trymestrze, gdy główka dziecka uciska na pęcherz i powoduje samoistny wypływ kropelek moczu.
A wody podobno sączą się więcej w pozycji leżącej a nie stojącej, bo jak stoimy to główka dziecka zamyka jakby ujście, czy jakoś tak.
ja też od jakiegoś tygodnia mam czasem trochę mokro na majtkach, tak jakby w okolicach cewki moczowej więc myślę że to jak dzidziuś uciśnie na pęcherz to pare kropelek wypłynie moczu.
No i wody są bezwonne i bezbarwne!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9hhdtwx5yo.png
http://s2.pierwszezabki.pl/042/0424299b0.png?5228

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Ja to chyba sama sobie juz szukam guza, ale juz mialam tyle niespodzianek w tej ciazy ze po prostu kazdy taki sygnal daje mi do myslenia ;) Ciesze sie ze tez macie mokre majtki hahahahahaha

oby Laura Z moim pepkiem tez sie nic jeszcze nie dzieje, moze to jeszcze za wczesnie ;) a tez bym chciala ... tej czarnej krechy tez nie mam ;( wogole mi znajomi mowia ze nie wygladam jakbym byla w ciazy tylko jakbym zjadla se troche wiecej, dobry zart, jak ja juz mam 7 kg na plusie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731wb5jqlf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tuovxqpkao5vrxl9.png

http://s2.pierwszezabki.pl/043/043233980.png?6592

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...