Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

ela84 wlasnie jest problem, ja znalazlam wogole 4 endokrynologow prywatnie, z czego dwoch ma terminy po 3 tym minimum, a jedna kobita wogole nie przyjmuje zadnych nowych pacjentow. Ublagalam Pania, ktora niestety przyjmuje tylko w poniedzialki zeby przyjela mnie w przyszlym tyg. wiec faktycznie albo szpital mi zostaje albo czekanie.
Zobacze jak bedzie z tym cisnieniem. mam nadzieje, ze to jednak przez to ze sie denerwuje...

lusitano Bylam kiedys na tej sella rondzie, tam mozna "objechac" cala gore dookola w dwoch kierunkach, niesamowite uczucie. sa dwie trasy zielona i pomaranczowa, a taki "objazd" trwa prawie caly dzien.
moj m. tez we wloszech, ale w livigno. tam ponoc masakra - taka ilosc ludzi. on jest jako kierowca autobusu, ale przy okazji tez sobie pojezdzi, zazdroszcze mu, ale za rok ja tez jade nie ma co ;) bylam w livigno 2 razy, pochwale sie Wam filikami z wyjazdu:
http://www.youtube.com/watch?v=PKC-weiHjJ0 to z 2009
a ten z 2010 http://www.youtube.com/watch?v=c5zg2TIOoBY
filmiki krecila nasza kolezanka... az chce sie jechac ;)

a ciuszki czadowe.
ja cos tam sobie kupilam na allegro i wiecie jaka mila niespodzianka mnie spotkala, dziewczyna zapytala mnie czy za koszt paczki nie chce uzywanych ubranek po jej corci.
szok, zaplacilam jej za przesylke 20 zł. ciuszki maja do mnie przyjsc jutro ;)
nie widzialam ich ale mysle ze sie oplaci ;)
do tego caly czas moje kolezanki mi cos znosza do domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731wb5jqlf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tuovxqpkao5vrxl9.png

http://s2.pierwszezabki.pl/043/043233980.png?6592

Odnośnik do komentarza

jezu dziewczyny przeżyłam dziś coś okropnego... :) sąsiadka z dołu ma jakieś 65 lat może nawet więcej i śpiewa w jakimś chórze i dziś chyba mieli występ od rana do teraz jęczała i piała jak nie wiem co ... masakra za cholerę się nie dało babuchy uciszyć aż moja kotka w szał wpadła i też darła dziuba normalnie myślałam że wyjdę z siebie... piała jak stara kura czy coś ... eeeeeee aż mnie głowa rozbolała do tego jak zeszłam na dół poprosić ją żeby trochę ciszej to robiła to dostałam opieprz że nie doceniam sztuki... do cholery co to za sztuka piać jak zdechły kogut to i ja potrafię fałszowała gożej od mandaryny do tego tak głośno i piszcząco... nawet do opery by się nie nadawała.... ehhhhh chyba jednak muszę znowu ( już 2 raz w tym roku) poszukać nowego mieszkania bo jak ta stara repeszta tak będzie wyć to maluch za cholerę spać mi nie będzie jak się urodzi... mało tego wczoraj pająki mi zaczeły zza mebli wyłazić fujjjj... jakaś inwazja normalnie takie wielkie czarne z wieką dupą bleee ja od zawsze boję się pająków i u mnie nigdy ich nie było ale tu mamy boazerie na ścianie i z najmniejszych szczelin będą wyłazić ... eee:glass: trzeba jak najszybciej stąd spieprzać puki czas... co za LIPA :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Dona świetne filmiki - fajna pamiątka. Mój stacjonuje w Moenie. Dzisiaj jak dzwonił to chyba 5 razy powtarzał mi "kochanie będziesz zachwycona". Późno zaczęłam jeździć to i Alberto Tomba nigdy ze mnie nie będzie, ale naprawdę lubię sobie pojeździć. Chociaż zostałam siłą przymuszona do nauki, bo mój m. powiedział albo nauczysz się jeździć albo na narty jeżdżę sam - no i wyjścia nie miałam. Za to zawsze cieszę się jak z Aga z tatą wyszaleją się na stokach, ja to już za nimi w tyle zostaję. Ale widzę, że Wy preferujecie deski, my jakoś tak już tradycyjnie zostajemy przy boazerii ;) No chyba, że aga jak podrośnie będzie chciała czegoś nowego spróbować - a znając jej temperament pewnie spróbuje.

Oby Laura ja też nienawidzę pająków i ostatnio mnie jeden w łazience "zaatakował" - ale ja je zawsze odkurzaczem wciągam, innej metody brzydzę się zastosować.

A co do chóru to w bibliotece koło mojej koleżanki mieszkania ćwiczył kiedyś chór seniorów - wiem co przeżywasz hehehe Ja ogólnie jestem w śpiewach chórlanych obcykana - bo moja mama jest po muzyce i śpiewała długie lata w chórze nauczycielskim, a i ja też 6 lat - nawet II miejsce w Polsce mieliśmy, ale to był śpiew a nie wycie. A te babcie z klubu seniora to pamiętam, że na ulicy wytrzymać nie szło - taki fałsz i zawodzenie, że mi uszy więdły :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Ela właśnie wczytałam się w tą listę imion. Żyraf jest niezłe, ale Belzebub !!!!
Belzebub – uważany jest w okultyzmie oraz w mitologii chrześcijańskiej za strażnika bram piekielnych. Słuchałam kiedyś w radiu właśnie programu o dziwnych imionach i babka z USC mówiła, że jedni rodzice chcieli dac na imię córce Kurtyzana - nie zgodzono się oczywiście, a rodzice dopiero od tej kobiety dowiedzieli się co oznacza to słowo, bo oni byli przekonani, że to jest imię :glass:
Nawet 5 Klemesnów było - mój dziadek tak miał na imię. I jeden Napoleona przybył w Wawie hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Tak odnosnie pajakow. Wlasnie mialam nastepnego w zlewie :// juz mialam w kuchni w lazience u mnie w pokoju w przedpokoju, i powiedzcie mi skad to kur**stwo wychodzi???
Mam wrażenie że ktoś w moim bloku jakąs hodowle robali ma w domu.
W tym roku juz odwiedziły mnie prusaki, mole spożywcze, mole odzieżowe, pluskwy i teraz te jeb*ne pajaki. I wszystko mam wrażenie że włazi z góry od kogoś.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :D ja tylko na chwile :P
mam ogromna energie , sprzatam , przesuwam lozka , odkurzam normalnie nie wierze hehe
bo ja ogolnie to leniuszek jestem.....

hmmm zastanawia mnie ta tarczyca , ja nie mialam zadnycg badan ....
a co do wizyt to ja mama co 6 tyg... i to w szpitalu oczywiscie zadnego gina tam nie ma ...
za kilka dni jade do polski , odwiedze mojego lekarza i poogldam niunie na usg ale sie ciesze :)
ale i tez troche sie boje tego lotu....
dobranoc dziewczyny :in_love:

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Klemens jest spoko, ale Niunia? Albo Jarzyna? Kurde - gdzie ci rodzice mają mózg. Ja się lekko podśmiewałam z tych współczesnych zagramanicznych pięknych imion dziewczęcych, bo mi takie Nikoletty i Vanessy (koniecznie przez "v"!) pachną spełnianiem marzeń, jak kiedyś Izaura. Ale Sindi, Viorika, Abigail, Thorgal... No Żyraf to mnie rozwalił :) Belzebuba nie powinni w ogóle zarejestrować, bo to się kojarzy i dziecko może mieć nieprzyjemności. Wyobrażacie sobie takie CV "Belzebub Kowalski"? Jak tatuś jest popieprzony, to może sobie ustalić taką ksywkę, dziecko to nie pies.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja dzisiaj byłam na wizycie u gin. i wszytko ok. Nasza kruszynka jak zwykle nie chciała współpracować z lekarką i nami i za bardzo nam się nie chciał pokozać i odwrócić więc podgląd był krótki.
Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, jak już mieliśmy wyjeżdzać na wizytę popsuł się samochód - pompa od wpomagania. Nasz stary ulubiony golfina odmówił nam posłuszeństwa, ale się na niego wkurzyłam przed wizytą........ trzeba było zamówić taxi, ale w stolicy w godzinach szczytu czeka się na nią 25 minut a nie 10, więc na wizytę się spóźniliśmy. Teraz czeka nas kolejny wydatek - zakup nowego samochodu.....

oby Laura - współczuję śpiewającej emerytki........niema nic gorszego niż taka niereformowalna baba

oby Laura, anieok - ja też mam wstręt do pająków i jednym z powodów dla których lubię zimę to właśnie to, że te wszytskie pająki się gdzieś chowają i jest z nimi spokój. Teraz przyszła wiosna i wyłażą na potęgę, ja to nawet boję się ich zabijać i zawsze wołam męża. A macie też coś takiego, że jak wejdziecie gdzieś do garażu na strych czy w inne pajęcze miejsce to pierwsze co widzicie to pająki (bo ja nawet u znajomych widzę małe pajączki w rogach)..

co do częstotliwości wizyt to ja też mam co 4 tygodnie....

co do imion to fajne że podesłałaś ten link ela84, jutro jak mąż wróci z pracy to mu go pokaże. My już prawie mieliśmy wybrane imię dla naszego chłopca - Kubuś, ale jak się okazało, że to najpopularnijwsze imię ostatnich lat to postanowiliśmy wybrac inne, ale jakoś nie możemy się dogadać. mi się nawet podobało imię Kajetan ale znaczenie tego imienia nie jest zaciekawe, więc zrezygnowałam, później był Leon, ale mojemu M. kojarzy się z samochodem, więc szukamy dalej....

anieok - pogoda na weekend zapowiada się piękna, więć słub i cała ceremonia też na pewno będą piękne, słoneczne i pełne uśmiechu i pogody - tego również wam życzę. Oh aż się rozmarzyłam tym ślubem, to takie fajne przeżycie, ja swój bardzo fajnie wspominam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87hdgevpe1ibz3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/37d721b878.png

Odnośnik do komentarza

Ana29 i Oby Laura, hej, hej :smile:
Lusitano, obejrzałam sobie w sklepie m.in. X Lander - nie pamiętam modelu, 3-kołowa spacerówka, po sklepie prowadzi się jak złoto, leciutko, jedną ręką, wchodził łatwo między wszystkie regały, tylko.. mała gondola i te kółka skrętne.. fajny ogólnie jest :)
Ela84, niepodnoszona gondola w X-landerze? Oj, to na pewno nie, myślałam, że już wszystkie gondole tak mają.. Swietny pomysł z tym e-leclerk.. A jeśli chodzi o Emmaljungę to cena mi wybitnie pomaga w myśleniu:), a używanej na gwarancji raczej nie znajdę.. A że wygląda solidnie, to fakt..
Na razie nie mogę wklejać linków, ale na stronie bobowózki.com.pl jest na dole taki obrazek 'Jaki rodzaj wózka jest odpowiedni dla mojego dziecka'. Znalazłam go jak już wybrałam wózek i.. wyszedł mi ten sam :)
Frojdel, 'dziękuję' :):) Ja też zastanawiam się nad urządzeniem 'kącika' i też pewnie będą naklejki.. A.. wiesz.. ;) polecam śliwki kalifornijskie (suszone, mięciutkie) i suszone morele - bardzo smaczne i skuteczne;) może tylko nie na raz..
Alis, pokój z bajki :)
Amithia, super rozbójnik :)
Curry, jest ok., bardzo dziękuję za dopisanie do listy :)
Dona77, spróbuj tej wizyty w szpitalu, nie można tak się denerwować, najwyżej Ci nie zrobią tych badań, a może zrobią? Warto spróbować.
Monia83, zrób sobie listę, jakie badania robią/zalecają w PL w ciąży i je w czasie pobytu tu zrób (np. tarczyca).

Odnośnik do komentarza

Monia ja lecialam w 6tc, 14tc, 22tc i 23tc, sam lot w porzadku, mnie meczylo to wszystko wokol, siedzenie na lotnisku, dojazd na i z lotniska. Mysle, ze jesli sie dobrze czujesz i masz duzo energii to nie ma przeciwskazan do tego rodzaju podrozy. Zycze udanego pobytu w kraju. Ja juz z moim maluszkiem sie nigdzie nie wybieram, dosc sie juz nalatal:D:D:D

Odnośnik do komentarza

Ela84, niepodnoszona gondola w X-landerze? Oj, to na pewno nie, myślałam, że już wszystkie gondole tak mają..

No właśnie nie:/ Wykopałam tę informację na forum wózkowym. No chyba, że się coś zmieniło w ciągu ostatnich kilku tygodni. Sprawdzę to:)

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki :)
dzisiaj mi się strasznie kręci w głowie normalnie szok, wstałam rano poszłam po ciuchy i normalnie myślałam że zemdleje! takie miałam zawroty głowy! nie wiem od czego :( może za szybko wstałam, a dzsiaj mam strasznie dużo do zrobienia! ale już zjadłam śniadanko i mam nadzieje że zaraz mi się poprawi, bo chyba zemdleje tu w tej robocie! ja też mam wizyte co 4 tygodnie, ale teraz pewnie zaczną się co 3.
ja też nienawidze pającków, węży itp a te zaskeońce to u nas łażą po ulicy w lato jak jest bardzo gorąco, bo jamieszkam przy samiutkim lesie nawet kiedyś podobno nam łoś chodził po działce, bo sąsiadka mi dzwoniła i mówiła żebym szybko wyjżała przez okno, ale akurat mnie nie było w domu a ten łoś se wszedł pzez brame :)
tez mam skierowanie na to badanie glukozą, i mój G powiedział że nie trzeba być nawet nadczo, z GB miałam badanie 75 a teraz mam 50mg bo powiedziałam że ja tego75 nie wypije bo się pożygam to dal mi tą właśnie 50 i diety nie powinno się zmieniać tak mi się wydaje, właśnie powinno się jeść wszystko tak jak zawsze, żeby wynik był jak najbardziej wiarygodny.
Oby laura kochana to sposób na emerytke śpiewającą, weź jak ona zacznie piać włącz muzeyke na całą pare i jak będzie się sadziła to powiedz jej że "to jest dopiero sztuka" :)
Monia a co ty tyle energii masz, czyżby instynkt wicia gniazda?
Lusiano widze że szał zakupów trwa :) śliczne te ciuszki, Bartuś będzie chyba najsexowniejszym bobasem Ostrowa :)
Anieok stres przedślubny jest? koniecznie musisz wstawić nam zdjęcia :) nic się nie bój głwa do góry uśmiech na bźke i do przodu :) będzie super zobaczysz, no i oczywiście życzonka napisze ci w sobote ;) więc nas odwiedź po ceremonii i napisz jak było :)
dobra lece do roboty laseczki Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Stesik przedślubny, został zastąpiony chronicznym zmęczeniem. Przed chwila właśnie robiłam makijaż i nie mogłam oczu otwartych trzymać do pomalowania. Czuje się tak zmięta i zmęczona że chwilami sama nie wiem już co ze sobą zrobić. A roboty od cholery, przy tym samochodzie grzebania troche, trzeba wymienić tarcze, olej filtry, wentylatory na chłodnicy i cały rozrząd, moj K jest mechanikiem z zawodu, a ja pasjonatem i uwielbiam mu pomagać jak grzebie w aucie wiec na własne życzenie sobie roboty dokładam.
Jade za chwile kupić szampany i wino jakieś, jutro musze to zawieźć i potwierdzić liczbę osob, a w piatek jeszcze kupić i zawieźć owoce, w dodatku po imprezie tam mamy mini impreze w domu dla znajomych, wiec bede musiała jeszcze cos do domu przygotować. I jeszcze chodze wkurzona bo oczywiscie moj zajebisty tesciu bedzie u nas spac cholera wie na ile przyjedzie wiem ze od czwartku go bede miala na glowie i tylko bedzie mi dupe zawracal wrrrrrrrr. Takze z nocy poslubnej nici i generalnie z czegokolwiek bo znowu bede musiala jasnie Panu uslugiwac.

Nie mam juz siły dziewczyny. I nawet nie mam pomysłu jak sie zregenerowac :/

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

justina-ooo humor mi sie poprawil , ze latalas i jest ok :)
wiec nie bede sie stresowac.... :D

annika- dzieki za pomysl tak zrobie i sie przebadam :)
alis84- to chyba syndrom gniazda hehe moj sie cieszy bo zawsze marudzilam ze fajnie byloby miec pomoc w utrzymaniu domu bo mi sie nie chcialo..

a ja w koncu kupilam sobie spodnie ciazaowe :D
bo oczywsicie przytylam w udach i sie nie mieszcze w moich spodniach masakra.....
:36_2_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki :)
Masakra z tymi pająkami... brrr boję sie ich strasznie ale na szczescie jeszcze nie spotkalam u mnie w domku zadnego.

ObyLaura zrob wlasnie tak jak jak Ci alis radzi. wlacz muzyke na full jak ta baba zacznie wyc i najlepiej wyjdz na spacer na chwile zebys nie siedziala w halasie .. hihihi

Ja mam wizyty u gin co miesiac i test teraz tez bede robic. Mam glukoze 75 :( ale mi przy pierwszeej ciazy wyniki wyszly zle i trafilam do szpitala na obserwacje, tam mi robili testy codziennie... masssssakraaaa.

Dziewczyny ja jeszcze nic nie kupilam dla malego. Mam strasznie malo miejsca w szafach i czekam az bede mogla wywiezc ciuchy zimowe, wtedy troche porobie zakupow. Na pewno wiekszosc bede miala po starszym braciszku ;) ale kilka nowych tez chce.
Co do wozka to idac ulica obserwuje chyba wszystkie wozki :) Ostatnio w Tesco dziewczyna miala wozek Romer, bardzo ladny. Naprawde nie wiem jaki wybrac, nie chce wydac 2 tys. :(

Czekamy na Ciebie Krzysiu....

http://www.suwaczek.pl/cache/aaaadf619a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/55472702ac.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3kylzvc43k.png

Odnośnik do komentarza

weźcie dziewczyny poracha z tą emerytką ;p dziś już znowu zaczyna szlak by ja ... ale włączę muzykę jak głośno tylko się da i poczekam co ona na to ;p hahaha jak radzi ALIS ;p

LUSITANO ja też śpiewałam w chórze jakieś 4 latka ale to był chór a nie to co czyni ta babucha .... po za tym wokalem interesuję się też od małego i mam na koncie kilka dyplomów, wyróżnień i hahahaha pseudo pucharów ;p no ale to jak byłam duuuużo młodsza teraz nie mam na to czasu i w sumie też już mi się nie chcę... no nic muszę jednak poszukać mieszkania a zanim wynajmę coś nowego to przeprowadzę wywiad środowiskowy czy oby czasem nie ma w pobliżu tzn. w zbyt niebezpiecznym odstępie jakiejś śpiewającej przestarzałej primadonny... :)
a tak w ogóle to sąsiad zza ściany też muzykalny haha ale ten to gra na fortepianie i perkusji jakiś młody gnojek chyba ale naprawdę zajebiście gra i takie cóś ;p mi nie przeszkadza... :)

ci czesi to widzę muzykalni że hoho ;p we wcześniejszym mieszkaniu takich muzyków nie słyszałam ale za to tam głusi jak ściana mieszkali, bo codziennie do godz.01 w nocy telewizor przekrzykiwał swoich właścicieli hahahah też starzy... trzeba znaleść coś gdzie tyle rupci nie będzie bo padnę

ANIEOK u mnie dziś też już był pajączek heeeee ;p jaki śliczny aż go bytem roz......:) i jeszcze żeby się upewnić czy oby na pewno nie żyję moja kotka podleciała i go zjadła no normalnie myślałam że się pożygam jak zobaczyłam że ona to w pysk bierze i jej to tak strzela i chrupie pod żebami bleeeeeeee....:36_2_16: ten kot jest nie normalny .. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Anieok, Oby Laura, Aniazonia, Serce ja co prawda pająków się nie boję ale jedna rzecz mnie przeraża strasznie i sa nią ptaki, mam ornitofobię - one są okropne bleee, jak idę z mężem na spacer i zobaczę gdzieś ptaszysko to ściskam mu rękę, że ona sam nie potrafi uwierzyć, że baba może mieć tyle siły w dłoni i chowam się za nim :D
Dona super filmiki, i świetna zabawa :)
Alis uważaj na siebie, odpocznij troszkę.
Anieok również odpoczywaj, i nie denerwuj sie teściem spróbuj go olać :D

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

monia83

a ja w koncu kupilam sobie spodnie ciazaowe :D
bo oczywsicie przytylam w udach i sie nie mieszcze w moich spodniach masakra.....
:36_2_16:

DOPIERO TERAZ? Ja już regularnie chodzę w ciążówkach od 3-4 miesiąca. Pomijając brzuch, który nie był od początku imponujący, to d..a mi urosła (zmierzyłam ostatnio - 8 cm!!) i uda (nie znam poprzedniego wymiaru całe szczęście...).
Serce

Dziewczyny ja jeszcze nic nie kupilam dla malego. Mam strasznie malo miejsca w szafach i czekam az bede mogla wywiezc ciuchy zimowe, wtedy troche porobie zakupow.

Ja mam na to sposób - kupuję kolorowe pudła kartonowe i stawiam na szafkach, ostatecznie można z nich zrobić ładny stosik gdzieś w rogu. Inaczej by mi się moje zapasy nie zmieściły:) Do tego spakowałam tam ciuchy sprzed ciązy, żeby mnie nie wkurzały swoim istnieniem tak na co dzień.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Co do wizyt ja mam raz w miesiącu :), moja koleżanka była pod opieką tego samego lekarza i do końca ciąży miała wizyty raz na miesiąc bo wszystko było w porządku :), zawsze jak się coś działo o miała od razu przyjeżdżać bez dzwonienia :)

Ubrania ciążowe - ja na początku czyli do wigilii (od 23 października do 22 grudnia) chodziłam w jeansach sprzed ciąży ale miałam gumką recepturką spięte na górze bo się nie mieściłam, a później już spodnie ciążowe albo dres :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny apropos testu obciążeniowego glukozą i diety (dieta stosuje się przy 75g glukozy), ze strony o cukrzycy:
Wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !)
Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową.
Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy.

Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel
Anieok, Oby Laura, Aniazonia, Serce ja co prawda pająków się nie boję ale jedna rzecz mnie przeraża strasznie i sa nią ptaki, mam ornitofobię - one są okropne bleee, jak idę z mężem na spacer i zobaczę gdzieś ptaszysko to ściskam mu rękę, że ona sam nie potrafi uwierzyć, że baba może mieć tyle siły w dłoni i chowam się za nim :D
Dona super filmiki, i świetna zabawa :)
Alis uważaj na siebie, odpocznij troszkę.
Anieok również odpoczywaj, i nie denerwuj sie teściem spróbuj go olać :D

?? ptaków? dziwne ale w sumie to już nic nie powinno mnie dziwić bo moja mama się panicznie boi żmij i węży nawet jak w telewizji widzi czy na obrazku w gazecie czy gdziekolwiek masakra...;p kiedyś specjalnie jak byłam młodsza to byłam na wycieczce z klasą w szczawnicy i tam kupiłam takiego drewnianego gada ;p haha ( w samoobronie przed dręczącą mamą ) hahaha i jak widziałam że mama ma straszny dzień i fazę na sprzątanie to kładłam go na ziemi koło drzwi do mojego pokoju i miałam off :) hahah bo zawsze zaczynała sprzątanie od mojego pokoju i wszystko wywalała mi z szafy i półek żebym sobie to ogarnęła ale ja uważałam że w moim pokoju jest czysto i jak zobaczyła to coś na ziemi koło moich drzwi to się tylko darła żebym to zabrała bo mi nogi z dupy powyrywa hahaha a ja jej na to to powyrywaj no chodź :) haha i miałam wygraną w ręce bo przecież i tak nie podejdzie do moich drzwi ;p ahhh ja to miałam pomysły z kosmosu żeby tylko nie sprzątać i się nie przerobić ;p
natomiast mój ojciec jak robił sobie wycieczki rowerkiem po lasach to zawsze łapał jakieś coś pełzającego w butelkę i przywoził do domu żeby pochwalić się nam swoją zdobyczą;p hahaha pisk był niesamowity aż sąsiedzi pukali i pytali czy wszystko o.k :) hahahaha teraz już z tego wyrosłam ale przyznam szczerze że jak mama zaczyna nadawać i komentować wszystko co popadnie to mam ochotę kupić coś takiego jeszcze raz i po prostu zostawić jej w szafie ... ale jakoś mi jej już szkoda i wolę jednak dać na luz :) ah biedna ta moja mama ;p ale co ja poradzę że mam charakter po niej i lubię czasami komuś podokuczać ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Oby Laura ale z Ciebie gadzina :), mamę tak straszyć :D

Znalazłam na stronie Cukrzyca ciążowa – co to jest?, Openmedica Zdrowie :
Wynik testu negatywny (prawidłowy) jest wówczas, gdy glukoza na czczo jest poniżej 100mg/dl, a 2 godziny po posiłku poniżej 140 mg/dl. Cukrzycę rozpoznajemy, gdy poziom glikemii na czczo przekracza 126 mg/dl, a w 2 godziny po posiłku jest wyższy niż 200 mg/dl. Nieprawidłową tolerancję glukozy rozpoznajemy, gdy stężenie glukozy na czczo wynosi 100-125 mg/dl, a 2 godziny po posiłku 140-199 mg/dl.
Aż wzięłam glukometr i zmierzyłam sobie 2 godziny po posiłku (zjadłam płatki z rodzynkami, jabłkami i śliwką na mleku - słodkie) i poziom cukru w normie 124mg/dl :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

ELA ja na szczęście się nie mierzę żeby szoku nie przeżyć więc nie mam pojęcia ile mnie w cm przybyło :) na wadze od początku ciąży tylko 3 kg ale czuję że dupsko zaczyna mi się robić jak kula ziemska :) ogólnie wchodzę w swoje stare spodnie i ubrania nie mam z tym problemu tylko wiadomo z racji tego że brzucholek już rośnie nie dopinam spodni na ostatni guzik ( dopnę ale mnie gniecie) więc zapinam je agrafką i przykrywam bluzką żeby nie było widać i jest gites na razie :)
ale jednak zaczynam się zastanawiać czy po wypłacie nie kupić sobie czegoś większego ( ciążowego) widziałam ostatnio takie fajne sukienki na lato no super one nie były typowo ciążowe ale pod piersiami były marszczone i szersze więc puki co brzuszek się zmieści. mogła bym kupić coś na allegro ale jak pomyślę że znajdę coś i za przesyłkę za granicę zapłacę 2 razy więcej to raczej nie ma sensu... :) ostatnio kupiłam fajną tunikę na allegro za 30 zł więc skoro taka tania wzięłam 2 w innych kolorach i już po fakcie babka mi napisała koszt przesyłki to aż mi oczy z oczodołów wypadały ... za dwie tuniki 60 zł a za przesyłkę 51 ... chyba ocipiała i mi jeszcze baba pisze że to waży więcej niż 1 kg i takie są normy i tak jest w cenniku poczty polskiej no to ja niewiele myśląc wynalazłam cennik poczty polskiej wyliczyłam że taka przesyłka do całej EU wynosi 23 zł... więc jej to napisałam i ona mi na to że jak mi się nie podoba to mogę się wycofać i tak też zrobiłam :) więc z racji tego że mam tyle płacić wolę jednak poszukać normalnych ubrań w większych rozmiarach ... wiadomo spodnie to już muszą być ciążowe ale bluzki i to jeszcze na lato spokojnie znajdę w normalnych sklepach :)

FROJDEL a tam gadzina :) to dla jej dobra żeby się nie przemęczała tymi porządkami ;p haha a wtedy to ja miałąm jakieś 13-14 latek więc już trochę minęło ;p ahhahaha

a propos tej cukrzycy ciążowej właśnie byłam na badaniach w czwartek ale wynik usłyszę przy następnej wizycie i gina :) to tak a propos bo kiedy ostatnim razem byłam u gina i mnie pytał czy ktoś w rodzinie ma cukrzycę i powiedziałam mu nie i mimo to jednak dał mi skierowanie na badania to już wszystko jasne właśnie chyba tydzień temu dowiedziałam się że to badanie rutynowe więc już mi obawy minęły :) a wynik mam nadzieję że będzie negatywny :) a i byłam godzinę po śniadanku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...