Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Serce śliczny brzuszek :) Nic nie odejmuj :) Wejdź na ta stronę ***Elektroniczny bra-fitter*** - Strona Główna mi po lewej stronie jest miejsce do wpisania wymiaru pod biustem (zmierz się na ścisk) i druga miarę wpisz mierząc się w biuście na wysokości sutków (luźno, nie ściskaj). Wpisz obie miary i wciśnij Go poniżej pojawią się wymiary, jeden UK a drugi PL :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel chcemy kupić leona, opcje były różne ale ostatecznie wygrał leon.

Serce cudowny brzuszek, taki troche podobny do mojego :)
Juz rozważałam możliwość wciśnięcia na allegro kup teraz, ale jednak to by było jak kupowanie kota w worku, musimy pojechać i oglądnąć tymbardziej że jest to auto z terenow ktore objete były powodzią, więc trzeba się dobrze przyjżeć.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj super pogoda, ale takze mam takiego lenia ze szok ! Nisc mi sie nie chce.

Alis ja wczoraj umyłam lodowke ;) Siedze teraz w w domu i próbuje jakos wykorzytsac ten czas i zrobic cos pożytecznego przed porodem malej, chociaz nic mi sie nie chce, na dniach bede musiala umyc okna, wygladaja masakrycznie . Alis jescze zatesknisz za tym nudzeniem sie po porodzie :36_1_21:

Serce fajny brzusio :)
A jak bola piersi to znaczy,ze rosna ;) niedlugo wszystkie wyladujemy z miseczkami E, F lub G :whoot:

Tym chłopom trzeba pozabierać te elektroniczne zabawki ;)

Lusitano popieram, popieram !, moj takze siedzi przed laptopem jak zahipnotyzowany :36_6_6:

Moze to dziwne, ale jak jestem w ciazy mam mega wstret do gotowania obiadow, normalnie masakra, zmuszam sie do wszystkiego, i jestem totalnie pusta co do idei : a co zrobic jutro ??

oby Laura uwazaj na siebie i nie przepracowuj sie , i nie maluj !!! Farby sa trujace !

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
czytam wasze posty codziennie, ale nie zawsze mam siłę coś odpisać. Cały czas nie mogę dojść ze sobą do ładu po tej cholernej grypie. Jest już dużo dużo lepiej, został tylko lekki kaszel, ale jakoś sił ubyło. Staram się gotować obiad na kilka dni, wczoraj kupiłam 1 kg mięsa, zmieliłam i mam mielone na kilka dni. To jest koszmar jak myślę wieczorem lub rano co ugotować następnego dnia.

Poli ja mam to samo, wogóle nie chce mi się wejść do kuchni i coś ugotować, mam kuchniowstręt .... :)))))) i już się nawet zaczęłam zastanawiać czy to normalne, ale chyba niektóre z nas tak mają... :((

Wasze brzuszki są poprostu przecudne, muszę pstryknąć fotkę mojemu i też wkleić... ostatnio moja mama powiedziała, że na początku nie było widac mi brzuszka a teraż z dnia na dzień zaczynam się zaokrąglać, na wadze na razie przybyło mi ok. 4 kg więc nie jest źle.

Ja wracam do mojego obiadu, musiałam się zmusić bo mój M idzei dziś na nockę do pracy więc dobrze by było żeby zjadł coś przed wyjściem....

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87hdgevpe1ibz3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/37d721b878.png

Odnośnik do komentarza

Aniazonia bardzo sie ciesze że wracasz do zdrowia, oby ten kaszel szybko minął :)
Co do gotowania obiadów to jakaś tragedia, zwłaszcza jak sie ma permanentną zgagę :(, mój mąż nic tylko chce golonko, ale jak jak tylko pomyślę o golonku to już mam zgagę :) Więc mąż zadzwonił do swojej mamy żeby mu zrobiła bo ja nie chce :D i pewnie któregoś dnia pojedziemy tam na obiad którego nie będę jadła bo wystarczy mi ze mam zgagę po kanapce z szynką!!
Co do zaokrąglania to ja rosnę w oczach,mój mąż się śmieje że z dnia na dzień brzuszek mam większy - rośnie bardzo szybki :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ale macie fajne brzuszki,takie zgrabne.ja też rosne coraz szybciej.piersi mnie nie bolą ale coraz częściej nogi,chyba żylaki wyłażą.moja nała tak skacze,że cały czas ją czuje aż brzuch mi odskakuje,czy to znaczy ,że póżniej też będzie tak nie będzie spała nocami?aż strach pomyśleć

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Ana nie martw się - dziecko szybko załapie rytm dzienno-nocny. Moja Aga w nocy nawet 5 h przesypiała jako noworodek. Nawet położna w szpitalu mówiła, że powinna co 3 h jeść w nocy, ale ona uważała inaczej. I tak do dzisiaj jedzeniem można ją straszyć, chociaż znam gorsze przypadki od niej.

Frojdel kalkulator extra - wyszło mi 75C i takie faktycznie teraz mi pasują.

Alis dziękuję za życzenia :) Jeju aż nie mogę uwierzyć, że mam już 9 letnie dziecko.

Moja koleżanka urodziła SN 4 kilogramową dziewczynkę - dała radę :)

Aniazonia grypsko bardzo osłabia organizm, to paskudne choróbsko. Odpoczywaj i rób spacerki na świeżym powietrzu to na pewno szybko wrócisz do siebie.

Co do gotowania ja tam w ogóle nie lubię kuchennych zajęć - no chyba, że mam natchnienie. Mój m. śmiał się, że mam zastanowić się czy chcę kuchnię w domu, bo to strata miejsca w moim przypadku. Ale za to on lubi gotować i nawet mu to świetnie wychodzi, więc chociaż w weekend będzie kuchnia w pełni używana.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Cześć BRZUSZKI :)

Lusitano, moja psina też miała dziś operację. Zrobił się mu nowotwór na ogonku. 4 takie gulki co okazały się być rakiem. On jest taki bidny strasznie i tak mi go szkoda, że szok. I jeszcze nie może dostać nic jeść do 20stej bo jest po narkozie. Czuję się jakbym katowała psa jak on tak piszczy z głodu :(

Alis, nie będę ściemniać, samopoczucie mam raczej średnie. Stresuję się pierdołami, a że mam spokojną naturę to jakoś tego na zewnątrz nie wyrzucam tylko się tak w środku stresuję. Ale staram się robić miłe rzeczy, nie zmuszać się do niczego i cały czas pracuję żeby mieć zajęty czas zamiast siedzieć sama w domu i myśleć o głupotach.

Co do gotowania to ja mam najlepszą fuchę na świecie bo...nie muszę gotować. Tym zajmuje się mój chłop więc ja gotuję tylko jak mam ochotę albo jak jestem sama czyli mniej wiecej raz na rok ;) Taka szczęściara ze mnie :D

Odnośnik do komentarza

curry

Co do gotowania to ja mam najlepszą fuchę na świecie bo...nie muszę gotować. Tym zajmuje się mój chłop więc ja gotuję tylko jak mam ochotę albo jak jestem sama czyli mniej wiecej raz na rok ;) Taka szczęściara ze mnie :D

Tp naprawde z ciebie szczesciara :) moj to umie ugotowac Lasagne - z knorra i zrobic spaghetti , takze z gotowym sosem :kucharz1:

Moja suka takze miala operacje jakos 3 miesiace temu, wycinany guzek nowotworowy pod pacha i szczerze,po moim psie nie bylo widac, ze byla pod narkoza itd. Ale w lato bedzie miala operowane kolano a pozniej ok pol roku rehabilitacji - bedzie ciezko :(

Cale szczescie, ze sama nie jestem z tym wstrętem gotowania :)

Jeju aż nie mogę uwierzyć, że mam już 9 letnie dziecko.

lusitano ja tazke nie moge uwierzyc, ze moj syn w tym roku konczy 11 lat :o_noo:Czas leci !

U mnie z kalkulatorku wyszlo , ze 75F, ale jak sie zmierzylam pod biustem to wyszlo , ze poszerzylam sie , normalnie mam ok 75 a teraz 82 !! To ze mnie slonica !

Aniazonia wiosna juz prawie zawitala, niedługo bedzie coraz cieplej :36_1_74: i resztki pogrypowe powinny zniknąć w mgnieniu oka :flower:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie dzisiaj było 15 stopni i piękne słoneczko więc nie siedziałam w domu tylko ruszyłam na spacer i wróciłam wykończona Ja mieszkam z teściową i ona często gotuje ale nudne to jej gotowanie codziennie ziemniaki z mięsem i zupa z ogromną ilością ziemniaków :36_2_16:A ja w ciąży mam wstręt do gotowanych ziemniaków i smażonych kotletów sam zapach jest nie do zniesienia więc rzadko jem te obiady i często wymyślam coś dobrego na kolację :bardzoglodny:i śniadanko:gotowanie:i ciągle mam mnóstwo pomysłów na obiad tylko dostęp do kuchni ograniczony muszę 2 dni wcześniej powiedzieć że będę coś gotowała bo teściowa zawsze "no przecież są kotlety nasmarzone na 3 dni trzeba je zjeść wystarczy tylko ziemniaki ugotować' RATUNKU LITOŚCI !!!! na szczęście w lipcu wyprowadzamy się do własnego M

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kejs5wlyd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2vqzv4xzi.png

Odnośnik do komentarza

Justina dzięki za kwitauszki - urocze :)

Curry moja wczoraj nawet na jedzenie nie patrzyła. Wypiła wodę w nocy i zaraz zwymiotowała. Nad ranem już normlanie piła, a rano dałam jej mleko. Zaczęłą jeść w zasadzie dzisiaj po południu - czyli całą dobę po operacji. Jedzenie miała od rana w misce, ale nie chciała sama jeść. Mój m. też mi mówił, co my temu pieskowi zrobiliśmy. Ale podobno miała już powiększoną macicę od zastrzyków antykoncepcyjnych i od tego tylko krok do ropomacicza. Pomęczą się teraz dwa dni, te nasze pieski i przynajmniej potem będą miały spokój.
Ale doszłam do wniosku, że żeby być weterynarzem trzeba mieć w sobie coś z sadysty ;)

Moniq ja też nie przepadam za takim jedzeniem tzn. ziemniaków prawie w ogóle nie jem. Teraz w ciąży może z 5-6 razy jadłam. Chociaż zauważyłam, że teraz jestem zdecydowanie mięsożerna, a mniejszą mam ochotę na warzywa, owoce itp. - ale jem, bo wiem, że muszę. Kiedyś za to sałatkami żyć mogłam.

Poli mój siostrzeniec też ma 11 lat :) Gaduła z niego nieziemski. Dwa lata temu wzięliśy go na wakacje do Włoch i jechaliśmy jednym autem ze znajomymi (oni, my i moja aga z kubulkiem) 1000 km - to wszyscy byliśmy bardziej padnięci przez jego słowotok niż jazdę. Ogólnie kochane i bardzo mądre dziecko, tylko ma taką nadpobudliwość słowną.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Czesc laseczki klikam do was z domu :( ja już nie wiem co mam ze sobą zrobić, posprzątałam nawet w budce gdzie jest osz na śmieci na dworzu ztych nudów a teraz NUDY!!
Justina kochana śliczne te kwiatkity je trzymasz na dworzu czy na zewnątrz? i jak się one nazywają? bo j też chce takie wychodować;) ale nie mam ręki do kwiatów ale M mi pomorze (ten ma ręke do wszystkiego) ;)
Buziaki ide se znaleść coś do roboty!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Alis to sa mini zonkile i krokusy. Sa na dworze, ale ja nie mieszkam w Polsce tylko w Wielkiej Brytanii i tu wyrastaja juz w lutym bo nie ma mrozow:yipi: Moj maz sie zajmuje ogrodkiem, uwielbia to, co chwile dokupuje nowe rosliny:D

Milego piateczku, jutro weekend!!!:lol:

Odnośnik do komentarza

Niby taka wiosna, a u mnie się właśnie zachmurzyło i będzie lać jak nic. Przed chwilą niezauważalnie zjadłam chyba 1/3 ptasiego mleczka. To jest jakaś masakra, w ciąży zaczęłam jeść słodycze, a bez mięsa albo ryb na obiad chodzę głodna. A jak idę do sklepu, to zamiast tak jak kiedyś kupić coś zdrowego na obiad i pomarańcze na deser, po prostu muszę kupić drożdżówkę na drogę, ale nie tak jak kiedyś - z soczewicą, tylko z serem i lukrem, albo nawet gniazdko, co by mi kiedyś do głowy nie przyszło. Mam nadzieję, że to przejściowe. Niby wg karty ciąży mam jakieś +6,5-7 kg, ale jak zaczęli wpisywać, to miałam już +2kg, więc w sumie trochę mam za duzó. Najlepsze jest to, że przytyłam najwięcej na samym początku, po 3 kg/miesiąc kiedy ostro trzymałam zdrową dietę bez słodyczy, a ostatnio jem co chcę i wyszło 1,5 kg/mc.

Zrobiłam sobie dzisiaj rano fotkę, brzuch nie wygląda na ogromny, wieczorem jest jakiś większy tak mi się wydaje.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Ela co do slodyczy mam to samo.. do tej pory uwazalam, ze slodycze nie sa mi potrzebne, gdyz nie zawieraja zadnych wartosci odzywczych, wolalam siegnac po owoc albo jogurt!! a teraz>??!! nie moge sie opamietac.. staram sie ograniczac, ale tak mnie nosi ze szok!! stanelam na wage a tu w tydzien 1,5 kg!! gdzie do tej pory przytyłam 6 kg.. wczoraj zjadlam u kolezanki pyszne jabluszko!! bede musiala poleciec na ryneczek i kupic z 2kg ;) moze pomoze!

a tak poza tym! to wzielismy sie za remoncik pokoju dziecka :) kupilismy piekna tapetke o kolorze nektaru brzoskwinkowego ;) a dodatki beda seledynkowe! (neutralne kolorki ze wzgledu na nieznana plec dzidziola!!) gdy skonczymy, skrecamy lozeczko, a ja biore sie Za przegladanie, pranie i prasowanie ciuszkow po meza siostrzencach i ewentualnych zakupach, tego czego brakuje!!

uwierzycie, ze nie kupilamm jeszcze ani jednych bodziakoow??;> sama sobie sie dziwie! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqbd3m6305zm5d.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433769c0.png?6420

http://www.suwaczki.com/tickers/74dij44jll10uz3k.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=4834514b311f84ff6.png

Odnośnik do komentarza

WITAM DZIEWCZYNKI :)))

ANIEOK Ale głupi ten facet od samochodu, mam nadzieję że uda się wszystko po Waszej myśli :)

SERCE ELA84 Piękne macie brzuszki :)))) Buziaki w te piłeczki :*:*

ANIAZONIA Super że czujesz się lepiej :) Ja też miałam niedawno KuchnioWstręt :D heheh

MoniQ Mam to samo z kotletami :(:36_2_16:

JustinaAle piękne Kwiatuszki :)))) Ah wiosna :) Mój mąż też uwielbia kwiaty, więc przynosi mi ich tysiące ,również te doniczkowe bez okazji a ja potem nie mam gdzie ich upchnąć , i oddaję po rodzinie, on mógłby chyba mieszkać w ogrodzie :))) Ostatnio je wszystkie przesadzał i cieszył się jak dziecko :D

Ela84 Nie martw się słodyczami :) Ostatnio wyczytałam że taki raptowny popęd do słodyczy w ciąży jest spowodowany tym że nasze dzidziusie już rozpoznają smaki a że słodki lubią najbardziej, to zmuszają nas do jedzenia tych wszystkich kalorii :D Ale raz się żyje :P potem będziemy się martwić :D

A ja od rana mam zlły dzień już się wypłakałam za wszystkie czasy, zaliczyłam ładnie wszystkie egzaminy na studiach, a w poprzedni weekend miałam ostatni egz i głupia baba mnie oblała ;( właśnie się dowiedziałam na 109 osób piszących oblała 76 osób ;((((( Znów mi się ryczeć chce...A mialo być tak pięknie... ;( Co za głupia baba... PRzepraszam że Wam tu wątek zajmuję takimi bzdurami ale normalnie się załamałam...jakbym nie miała innych nerwów, to jeszcze to...WWRRRRRRRRRR:(

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rx1hp0kshuc3n.png

http://s2.pierwszezabki.pl/044/044036992.png

Odnośnik do komentarza

Ela fajny brzuszek, moj takze nie jest duzy ;)

Co do slodyczy , ja mam to samo :( Szczegolnie mam hopla na punkcie czekolady, juz staram sie jesc zamiast slodyczy arbuzy , banany , jablka, hmm, ale to nie to samo.
Czekam na truskawki, maliny i czeresnie :36_1_21: To bedzie zdrowa wyżera !!!
Na razie w sklepach sa jakies sztuczne odpowiedniki truskawek, ale boje sie je kupowac.

Co do wiosny , ja ostatnio regularnie kupuje kwiatki ciete do domu, np tulipany czy frezje , jakos razniej i weselej w domu. U mnie pogoda sie troszke popsula, jest pochmurno i troche padalo.

malwinka fajnie, ze juz zaczynacie remoncik pokoju , ja czekam najpierw na meble, moja tesciowa zaoferowala, ze da pieniadze na mebelki, ale teraz jakos milczy :/ A juz musze zamowic , aby odebrac w swieta jak przyjedziemy do polski.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

MONIQ ja mam to samo co ty.teściowa wręcz dyktuje co mamy jeść.my niestety nie mamy własnego m wiec musze często się opanowywać,żeby nie było awantury,ale cierpliwośc mi się kończy ale w kwietniu jedzie na dwa miesiące więc będzie troche spokoju.ELA84 JESTEŚ ZGRABNIUTKA WIĘC NIE ŻAŁUJ SOBIE tych słodyczy.ja niestety musze troche ograniczyć bo mam 10 na plusie

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Widze że mamy podobnie z tymi tesciowymi. Moja jeszcze jak miałam zagrożenie na początku ciąży uparła się że nie będę wstawać z łóżka i będzie nam robić i przynosić obiady. I do tej pory codziennie mamy przychodzić na obiady do niej, (mieszka dwa bloki dalej wiec daleko nie mamy) ale jak nie raz K ma pierwsza zmiane do 18 i pozniej idzie na silownie takze nie ma go do 20 to naprawde nie chce nam sie isc do niej i wole sama cos ugotowac, wtedy strzela fochy ze nie przyszlismy a ona musi jedzenie wyrzucac mimo ze pisze jej zawsze wczesniej smsy ze nas nie bedzie. Ale bardziej wkurza mnie to ze niestety mam coraz mniejsze mozliwosci pojemnosciowe żolądka, bo macica mi zaczyna uciskac i obiadu z dwoch dan nie mam szans zmiescic bo mnie caly brzuch pozniej boli, nawet jedno wieksze danie ciezko mi upchac, a jak u niej zostawiam jedzenie to zaraz cos sapie ze nie ładnie zjedlismy no jak do dzieci.
Dzisiaj wieczorem sie okaze co z autem takze trzymajcie za nas kciuki zeby sie udalo!
Co do słodyczy ja generalnie nie przepadam, na porzatku ciazy wrecz mialam wstret do slodkiego, teraz czasem mnie nachodzi na jakies zelki itp ale wszystko musi byc kwasne, jako takich czekolad cyz cos nie lubie dalej, za to ostatnio caly czas mam faze na kefir.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

Anieok trzymam kciuki za auto!! Mam nadzieje że Wam się uda!
Ana ja mam podobnie tzn wedługmojego G przytyłam 7 wdł mojejwagi 10kg! więc też musze uważać bo sprawdziłam z poprzednią kartą ciąży i jak byłam z GB w ciąży to w ciągu tego miesiąca przytyłam 5 kg!! więc musze uważac!
Lena kohana ty ię nie denerwuj (wiem że łatwo mówić) ale kochaa nie matw się napewno zdasz poprawke! :) Będzie dobrze! zobaczysz pokazesz tej głupiej babie że dasz rade!
Malwinka to wrzuć fotke jak skończycie remoncik :)
Poli to może jakoś napomknij teściowej np. zamówiłam mebliki i musze zapłacić za nie w przszłym tyg (tak jakoś delikatnie) jak obiecała to niech dotrzyma słowa!

Moja teściowa powiedziała że kupi buteleczki, smoczki,bo wszystko kupowała dla GB moja mama kupila dla GB dosłownie wszystko: sterylizator do butelek, podgrzewacz, wózek, foteliki sammochodowe, butelki, smoczki, pościel, ręczniki, przewijak, materac, drugi wózek i łózeczko turystyczne, wszystko nowe w sklepie a moja teściowa jak Gb się urodziła to dała nam 1000 zł i papmersy! więc teraz jakjej powiedziałm że moja mama nic nie kupi (ale tylko się śmiła że nie kupuje ni dla Igora) to moja głupia teściowa powiedziała: tak? ale świnia! zobaczy wnkua jak świnia niebo, ja jej nie pozwole, niech spada! Ona ma nasrane w głowie. Mojego M siostra dosłownie dała swojego dzieciaka jej na wychowanie (wpadła w wieku 16 lat i urodziłą jak miała 17) i ten dziecior jest idiotą który jak miał 5 - 6 lat mówił do ludzi np. weź ty wypier... stąd a moja teściowa na to : O Boże jaki On niedobry i suię śmiała, no patologia normalnie, teraz ten dziecior jest grzeczny bo w sumie ma 13 lat ale i tak go nadal nie lubie!! i nie cierpie jak do nas przychodzi bo on mówi że nieumie się bawić z Gabi a ta chodzi i prosi go żeby się z nią pobawił! a ten siedzi i tylko słucha co wszycy gadaja! Głupek!:36_2_16:

to też się wyrzalilam, ;) dziewczyny nie martwcie się wagą, potem będziemy zrzucać a już za miesiąc przyrost wagi będzie mniejszy, i będzie więcej owoców więc słodycze odejdą w odstawke! :) Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Witam lipcóweczki:)

Lena trzymam kciuki za poprawkę i czekam na dobre wieści.....znaczy mega 5.0:):):)
Anieok oby z autkiem wypaliło:)
Elu śliczniutki brzuszek.....mój też się na wieczór powiększa.....ale to nie dziwne bo tyle wtłocze przez siebie przez cały dzień że musi go wywalić!!!!!!
Ana nie żałuj sobie......to jest kochane nasz czas.....a póżniej będziemy się martwić jak zgubić te kilogramy!!!!!!!!!!!!
Malwinka ja cię podziwiam.....nie wiem czy wytrzymałabym nie znając płci dzidziusia:)Ale będzie napewno mega szczęście jak się dowiecie:)
Alis może pożyczysz mi swojej mamy?????męża oferowałaś to może mame dorzucisz gratis?????

Ja dziewczynki z teściową nie mam problemu........bo mieszka 2500 km ode mnie!!!!!!!!!!!
Ale i tak fajna z niej babka.....

Kurde tak wieje na polku....a poszłabym na spacerek z młodym......

Acha to mój brzusiu dzisiaj rano:)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...