Skocz do zawartości
Forum

WSPOMNIENIA z PRL-u


Rekomendowane odpowiedzi

Gość mrs_szaya

taaa i fryzura na cebule... hehe...
a ortalionowe dresy tez mialam... taki chamsko seledynowy rażący kolor... co za porażka. hihi
ale jak patrze teraz na Kube ktory ślęczy nad bajkami albo playstation to szlak mnie trafia ze ja w tym momencie z dzieciakami z 3 podworek gralismy w zbijaka, albo w chowanego, albo w tą gre z nożem na ziemi... i ni cholery mi sie nie nudziło. A kubie jak sie bateria w playststion skonczy to jest panika "gdzie jest ladowarka" bo on poziom straci w grze...

Odnośnik do komentarza

My się bawiliśmy w podchody, chowanego, robiliśmy sobie huśtawki sami na drzewach, a moja Córcia siedzi przed kompem i każe sobie gier szukać , załamka.

A tak w nawiązaniu do rzutników, to właśnie znalazłam swój i 6 bajek. czekam na mamę, może wie gdzie jest reszta bajek i będzie dziś wieczorem "kino domowe" z czasów PRL-u ;)

Nikolka
http://www.suwaczek.pl/cache/85b5fb45f4.png

Maja
http://www.suwaczek.pl/cache/27e310f6f4.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20050122290117.png

Odnośnik do komentarza

Asik
gabalas
Nam to wiecznie ktos kradl to mleko, naewt wiedzielismy kto, jak nie zdazylismy zaraz zabrac po przyniesieniu to za 30 min juz nie było.

Gabi to jak Alternatywy 4 :)

a nie wiem czy mieliscie tego samego mleczarza co my, dzieci sie go baly bo mowili ze zboczeniec i takie mial strasznie grube szkla w okularach
od byl taki troche nie kumaty bo czasem dzwonil do nas ze o 5.30 rano do drzwi ze butelki nie ma wystawionej a zawsze byla :D chyba okulary mial za slabe :D

frotki pamietam, spodnie tez chcialam miec, bajki z tego urzadzenia tez.... ech lezka sie kreci...

Kurcze cos mi po glowie chodzi, jeju nie pamietem czy to ten sam, ale do drzwi zawsze pukal jak butelki nie bylo....do skutku i jeszcze pretensje mial:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ja się dołączę, bo temat jest świetny. Mam niesamowitą ilość wspomnień z tamtego okresu.
Zacznę od Bożego Narodzenia...mój ojciec był konduktorem międzynarodowym i to było nasze szczęście. Bardzo często mieliśmy w domu rzeczy, o których inni nawet nie śnili. Na szczęście moja mama była rozsądna i nie pozwalała nam się tym chwalić, żeby innym dzieciakom nie było przykro. W związku z tym ojciec zawsze na święta przywoził skrzynkę (a nie przydziałowy kilogram) pomarańczy. Mama chowała je w szafce pod oknem. Jak w wigilię
znikaliśmy, to wystarczyło zapalić w kuchni światło, a my we troje (z rodzeństwem) siedzieliśmy przy otwartej szafce, a dookoła walały się skórki od pomarańczy.
Powiem Wam, że do dzisiejszego dnia na święta obowiązkowo kupuję pomarańcze. To chyba z sentymentu. :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/6f1b42b5f8.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7a5cbabe25.png
http://www.suwaczek.pl/cache/cbe51cba9d.png

Odnośnik do komentarza

Super wątek dziewczyny ja pamiętam orężadę w woreczkach, paskudną pastę do zębów nivea fuj!!!!!! Woda z sokiem sprzedawana na ulicy , papier toaletowy na sznurku, pastę bialy ząbek była pyszna jak gumy balonowe:) wtedy bylo super grało się w gumę lub sznura heh a teraz dzieci tylko komputery i co gdzie zbroić. Odpusty były super balony na drucie ,pierścionki z pszczółką mają ech super

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam co niedzielne wypady z rodzicami na lody czy sok marchewkowy i frytki :) Teraz takie czasy ,że na taki wypadzik z kilkuosobową rodzinką to można sobie pozwolić może raz w m-cu :( Lody gdzie gałka kosztowała jakieś 0,30 gr i można było brać od razu 10 z teraz 2-3/ osobę i już prawie 10zl nie ma . Napój "ptyś" w takich dużych szklanych butelkach :) Ogólnie to jak sobie przypomnę swoje dzieciństwo w porównaniu z teraźniejszością to wtedy żyło się lepiej i było stać na sporo. Aaaa no i skakanie w gumę i budowanie tras na podwórku i wyścigi między kapslami :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Skarpetki :eee: :sofunny: mądra dziewczynka, tak ładnie zagospodarowałaś dolara :sofunny:

A sklepy Baltona?? guma Donald-mistrzostwo! i te historyjki w nich śmieszne :oczko:

A grałyście w grę Mamo , mamo ile kroków do Ciebie??
Zabawy w sklep, gdzie liście były kasą :grin: Całe dnie i wieczory na dworze, na placach, a dzisiejsze dzieci żyją komputerami i grami
Eh cudne czasy

http://davf.daisypath.com/2hwIp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...