Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

Kamcia wydaje mi się że tutaj możesz z nami pisac i żadna z nas nie będzie miała Ci za złe że jesteś z nami :) w końcu wiesz jak się czujemy, jak zmienia się nasze samopoczucie, jak potrafimy się śmiac i płakać, na zmianę :)
Madzialska, kiedyś tak będzie może nie wszystkie na raz ale po kolei każda z nas będzie szczęśliwą mamą :) tylko trzeba się troszeczkę rozluźnić - doszłam do tego gdy męczyłam się z powodu znów nie udanej próby. Teraz czuje się dobrze, @ powoli się kończy więc powoli rodzi się nadzieja na kolene starania - kiedyś się uda :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

co do moich ostatnich postów, choć nie jestem z wami na tamtym wątku to po prostu po przeczytaniu zdania - ile można rozmawiać ciągle o tym samym, pomyślałam właśnie tak jak wyżej napisałam.
może faktycznie za szybko oceniłam tą osobę ale niestety tak to zabrzmiało.

wiadomo, męczące jest ciągłe zastanawianie się, czekanie itd.
ale po to mamy takie miejsce jak to forum, żeby się wygadać, i móc to zrobić nie patrząc czy kogoś to męczy czy nie. każda się rozumie, i wie co to za myśli.
i wie, że nie tak łatwo je wypędzić z głowy.
każda z nas się stara wyluzować, ale czasami się po prostu nie da - a tu możemy zawsze "pomarudzić".
a jeśli komuś się udało po długich staraniach to na pewno rozumie co nam się w głowach kołacze.....
asiu ( że pozwolę sobie już po imieniu ), jakbyś ciągle się starała jak reszta dziewczyn, to nie rozmawiałabyś na ten temat??????

przepraszam, że zajrzałam na tamten wątek i przepraszam jeśli kogoś uraziłam lub rozgniewałam.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Nie chce wchodzić w jego kompetencje i mówić mu co ma robić.
Byłam na usg przed 2 cyklem starań, przed owulacją. Widocznie za mało pęcherzyków było, bo przepisał mi teraz clostilbegyt.
Na monitoring ciężko się umówić, bo ja pracuję na zmiany i ciężko się dopasować.
A on przyjmuje tylko poniedziałki i wtorki.
Do tego teraz w czasie owu będziemy u rodziców.

Liczyłam na cud, nawet dziś do spowiedzi poszłam..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Nie chce wchodzić w jego kompetencje i mówić mu co ma robić.
Byłam na usg przed 2 cyklem starań, przed owulacją. Widocznie za mało pęcherzyków było, bo przepisał mi teraz clostilbegyt.
Na monitoring ciężko się umówić, bo ja pracuję na zmiany i ciężko się dopasować.
A on przyjmuje tylko poniedziałki i wtorki.
Do tego teraz w czasie owu będziemy u rodziców.

Liczyłam na cud, nawet dziś do spowiedzi poszłam..

jeśli tak, to nie poddawaj się od razu.
trzeba cierpliwości, przecież sama wiesz.
a jeśli ciągle się nie będzie udawało, to wtedy pewnie gin zadecyduje o jakiś badaniach.
głowa do góry :36_1_67:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Nie chce wchodzić w jego kompetencje i mówić mu co ma robić.
Byłam na usg przed 2 cyklem starań, przed owulacją. Widocznie za mało pęcherzyków było, bo przepisał mi teraz clostilbegyt.
Na monitoring ciężko się umówić, bo ja pracuję na zmiany i ciężko się dopasować.
A on przyjmuje tylko poniedziałki i wtorki.
Do tego teraz w czasie owu będziemy u rodziców.

Liczyłam na cud, nawet dziś do spowiedzi poszłam..

Madzialska nie dołuj sie bedzie dobrze
ja tez sie dolowalam ale licze na cud
i wierze ze sie nam uda
wiec glowa do gory kochana
ja tez tak mialam ze co plamienie co okres to plakalam
a teraz wiem ze musze sie leczyc i wkoncu ja bede miala
dziewczynki trzymajmy sie razem ;)

Odnośnik do komentarza

madzialska
Żaneta, Ty jesteś młoda...
A ja mam wrażenie, że tak szybko czas ucieka...Do niedawna powtarzałam sobie, że mam tyle czasu...A teraz już nic nie wiem...

mam kolezanke w twoim wieku i tez byla zdrowa i maz i niemogla zajsc w ciaze a po roku czasu zaszla i miala podwojne szczescie bo blizniaki
zobaczysz ty tez bedziesz mama
glowa do gory
trzeba sie odstresowac i niemyslec o najgorszym ;)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie, chociaż w momencie gdy sie staramy, po owulacji możemy zastanawiać sie czy nam się udało a jak dostaniemy @ to mamy prawo do rzewnych łez - to pomaga :)
Ja płakałam jak bóbr gdy plamienie przerodziło się w @, po trzech dniach przeszło, teraz jest już dobrze, mąż wyjechał w delegacje :(, wróci we wtorek to mam nadzieje że @ całkiem sie skończy i będziemy mogli coś podziałać.
W tym cyklu doszłam do wniosku, że będziemy sie starać jak najczęściej (najlepiej codziennie :) ) - wiem że tak nie powinno być, ale jak staraliśmy się co drugi dzień to nic nie wyszło, więc teraz trzeba co dziennie :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel
Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie, chociaż w momencie gdy sie staramy, po owulacji możemy zastanawiać sie czy nam się udało a jak dostaniemy @ to mamy prawo do rzewnych łez - to pomaga :)
Ja płakałam jak bóbr gdy plamienie przerodziło się w @, po trzech dniach przeszło teraz jest już dobrze, ale mąż wyjechał w delegacje :(, ale wróci we wtorek to mam nadzieje że @ całkiem sie skończy i będziemy mogli coś podziałać.
W tym cyklu doszłam do wniosku, że będziemy sie starać jak najczęściej (najlepiej codziennie :) ) - wiem że tak nie powinno być, ale jak staraliśmy się co drugi dzień to nic nie wyszło, więc teraz trzeba co dziennie :)

To my na odwrót-staraliśmy się codziennie i nie wyszło :)

Pójdę do tego lekarza chyba dziś się zapisać...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Idz spróbuj u innego, ja u swojego płace 100 zł za wizyty i w cenie mam badanie normalne, usg, cytologie :) jak narazie nie moge narzekać :), ale nigdy też nic się ze mną nie działo, po raz pierwszy mam takie cyrki z cyklami i @, więc zobacze co lekarz na to powie.

Jeżeli nic nie zaradzi to wtedy będe szukać innego lekarza.

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...