Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

Madzialska piękny wynik, rzeczywiście testy owulacyjne pokazują wzrost hormonu LH na 24-36 godzin przed :)
Jak zobaczyłam twój testy to myślałam ze to ciążowy, pierwsza mi taka myśl przyszła do głowy, tego Ci życzę :)
Mój lekarz mówił że jak testy wyjdzie pozytywny to wtedy mam męża wyjąć z szafy i przytulać się co drugi dzień :) Powodzenia :) Trzymam kciuki :)
Co do fervexu to mam mieszane uczucia na mojego męża nie działa :(

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

zajrzalam z ciekawosci..jakos lezej na sercu mi sie zrobilo ze nie tylko ja biegam z sikancami czyli testami owu.

mam pytanie czy ktoras sie orientuje czy pik lh czyli 2 kreski na tescie rownoznacza owulacje?czy lh niekoniecznie ja gwarantuje.
naczytalam sie w sieci i zglupialam. nie wiedzialam ze pecherzyki nie pekaja a jajeczka potrafia sie cofnac w rozwoju i wchlonac..moze ktoras jest na wyzszym levelu swiadomosci niz ja? dozgonnie wdzieczna bede za oswiecenie:)

pozdrawiam

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.16668.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy9jcgscfr55nk.png

Odnośnik do komentarza

emienogie
zajrzalam z ciekawosci..jakos lezej na sercu mi sie zrobilo ze nie tylko ja biegam z sikancami czyli testami owu.

mam pytanie czy ktoras sie orientuje czy pik lh czyli 2 kreski na tescie rownoznacza owulacje?czy lh niekoniecznie ja gwarantuje.
naczytalam sie w sieci i zglupialam. nie wiedzialam ze pecherzyki nie pekaja a jajeczka potrafia sie cofnac w rozwoju i wchlonac..moze ktoras jest na wyzszym levelu swiadomosci niz ja? dozgonnie wdzieczna bede za oswiecenie:)

pozdrawiam

Ja niestety nie pomogę, bo testami owu 'bawię się' drugi cykl.
Domyślam się, że zastanawiasz się czy masz owulację-może najlepiej to sprawdzić na monitoringu.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Żaneta22

dziewczeta do swiat musimy zadzialac wtedy ladny prezent damy swoim mężom

no chyba zartujesz:)
mam skrajnie egoistyczne podejscie:) to bedzie prezent dla mnie samej:)

no wlasnie ja tez dopiero 2 cykl jestem malym chemikiem..owu chyba na pewno miewam.bo raz juz mi sie udalo w kwietniu, z tym ze trwalo to jedynie 3 mies.
no nic - pozostane w blogiej niewiedzy i przeczuciu ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku:)

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.16668.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy9jcgscfr55nk.png

Odnośnik do komentarza

Emienogie ja także Ci nie pomogę, mogę Ci tylko powiedzieć że jeżeli test owulacyjny pokazuje II kreski to najprawdopodobniej za 24-36 godzin będzie owulacja, ale co się dalej dzieje i czy wszystko będzie ok to nie wiem :) ja stosując testy nie zaszłam w ciążę, ale może dlatego, że przytulania nie było regularnie co dwa dni :(.
Dobrze że jeszcze nie jeden cykl przed nami, więc jest nadzieja :), nie powiem miłoby było zrobić sobie i rodzinie prezent na święta, to byłoby coś cudownego :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

hej hej
co do testów owu to nie wiem czy dają gwarancję. bo one wykrywają jak już pisałaś lh a jeszcze bardzo ważny jest estradiol.
ale jeśli wychodzą pozytywne to trzeba działać. i tyle.
ale wiadomo, zawsze lepiej pójść do gina i zobaczyć co tam się dzieje, właśnie w okolicach owu.
powodzenia.

dziewczyny, ja mam coraz większego stresa przed jutrem.a wczoraj złapał mnie taki ból jajnika ( albo okolic ), że aż się skuliłam. nie wiem co to było i podejrzewam najgorsze ( jak zwykle ).... :ehhhhhh:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

tak tak wiem..monitoring prawde ci powie:) siegne po ta tajna bron jak teraz nie wyjdzie .moze. same wiecie ze o fixacje na tym punkcie nie trudno. ja czuje ze i tak juz jakos zyje polzyciem:/ tzn polzyciem realnym codziennym..bo jesli chodzi o zycie plciowe to 200% normy ostatnio..nie zebym narzekala ale mam wrazenie z e cofnelam sie w rozwoju do wieku nastolatka:)

http://www.naobcasach.pl/m.linijka.i.16668.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy9jcgscfr55nk.png

Odnośnik do komentarza

emienogie
tak tak wiem..monitoring prawde ci powie:) siegne po ta tajna bron jak teraz nie wyjdzie .moze. same wiecie ze o fixacje na tym punkcie nie trudno. ja czuje ze i tak juz jakos zyje polzyciem:/ tzn polzyciem realnym codziennym..bo jesli chodzi o zycie plciowe to 200% normy ostatnio..nie zebym narzekala ale mam wrazenie z e cofnelam sie w rozwoju do wieku nastolatka:)

ja na pewnym etapie intensywnych staranek to czasem miałam niechęć do sexu bo mi się to kojarzyło tylko i wyłącznie z "procesem tworzenia dzidziusia" delikatnie mówiąc a to wcale nie fajnie tak myśleć.
teraz już mi na szczęście minęło.
kochamy się gdy mamy ochotę i nie patrzę, że np. o, połowa cyklu i do łóżka.
czasami odpuszczamy w owu.
tym bardziej, że z moją owu i tak nie jest ciekawie, także nie ma presji.
a różne rzeczy się zdarzają. moja mama zaszła w ciąże ze mną dzień przed @ także..... :36_1_21:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!

Ja jakos tez malo ostatnio pisze, codziennie do pracy, zajeta domem.

Wyjazd meza na weekend pomogl!!! Chyba sie stesknil i nie musialam za nim latac:36_1_11: On sam zainicjowal, wiec troche czasu wykorzystalismy. Przytulanko jak na razie w 9dc i 13dc. Powinno byc wiecej, ale zobaczymy czy cos z tego wyjdzie

Jak u Ciebie madzialska, dzis mamy 14dc, ale ja juz chyba jestem po owulacji( mam nadzieje ze wystapila) nie mam dzis sliskiego i ciagnacego sluzu.
Pozdrawiam wszystkie starczki i te ktore juz zafasolkowaly!

Odnośnik do komentarza

Zaneta! To jest dla mnie szok, zeby tyle czekac na wizyte w poradni

Dziewczyny, mam pytanie, moze jest glupie, ale nie daje mi spokoju. Otoz wczoraj sie przytulalam a dzis bylam na basenie bo pracuje w przedszkolu i co tydzien chodzimy tam sie pomoczyc. Czy woda z basenu moglaby zabic albo oslabic plemniki, jesli takowe od wczoraj przezyly??? wiem ze to durne pytanie, ale mysle ze na tym forum mozna mowic o swoich watpliwosciach i czuc sie swobodnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...