Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

nieobliczalna My mieliśmy dwa nieudane podejścia (2 weekendy - jeden jak Darek skończył 1,5 roczku [ok 21 listopada], kolejna próba była 3 tygodnie później. Wyglądało to tak, że Darek się strasznie denerwował bez pampersa, nie umiał się wysikać nawet na podłogę i strasznie się stresował jak już mu się nasikało gdzie bądź. Wtedy dawaliśmy mu spokój.
Jakoś w okolicach Sylwestra sam przyniosl mi nocnik i powiedzial, ze chce siku. I tak sie zaczelo. Poczatki oczywiscie były trudne - co chwile pralka prania. Bywalo tak, ze tylko kilka kropel wpadało do nocnika a reszta w spodenki, rajstopki...czasami naprawdę nie miałam już w co go ubrać :D Ale z każdym dniem było lepiej więc szliśmy tą drogą. Kryzys nastąpił po dwóch tygodniach, bo 2 dni było tak, że Darek nie chciał w ogóle ze mną siadać na nocnik, ale to było też wtedy kiedy jego Tatuś 2 dni nie ściągnął mu pampersa. Jak ochrzaniłam Męża i zaczął Darka uczyć tak w przeciągu weekendu poprawa nastąpiła taka, że teraz jest idealnie. Darek woła jak chce siku. Nie woła już co 5 minut tylko jak faktycznie ma czym nocnik zapełnić. Czasami parę kropelek poleci, ale to góra raz dziennie. Po spacerach i często po spaniu pampers suchy. Myślę, że siku opanowane. Pracujemy teraz nad kupą.
To co Ci mogę doradzić to nie rób nic na siłę. Może Majcia jeszcze do tego nie dojrzała. Trenerki warto wypróbować. Aha... u nas nocnik od roku stał na widoku i jest to najzwyklejszy nocnik za 20 zł. Moim zdaniem warto zaangażować oboje rodziców i przede wszystkim baaaaardzo wzmacniać pozytywnie. To jaki cyrk radości myśmy urządzali tylko dlatego, że Daruś usiedział 5 sekund na nocniku a później dzikie brawa z okazji każdej kropelki siku w nocniku - bezcenne :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna nie poddawaj się po dwóch pierwszych dniach na to trzeba więcej czasu... Rzadko które dziecko załapie po pierwszym dniu o co chodzi u nas było tk jak pisałam pierwszy i ostatni raz spróbowałam jak Michał miał póltora roku i się udało ale nie odrazu około tygodnia zajęło nam to zanim nauczył się sikać i robić kopkę do nocnika a teraz pięknie woła ze chce siku lub kupkę :D na początku to była MASAKRA nprawde cały czas wycieranie siuśków,przebieranie,tłumaczzenie wszystkie szmaty miałam mokre a nie wspomnę już o spodniach Michała czasami miałam chwile zwątpienia ale ja to jestem z takich jak sobie coś postanowię to to zrobię :D I naprawde potrzebujecie więcej czasu o wiele więcej czasu a później to juz z górki będzie u nas tez pare dni nie mogłam złapać choćby jednych siuśków ale nie poddawałam się... jak macie czas to poczekaj jeszcze parę dni i zobaczysz czy Majka załapie :D u nas teraz Michał długo wstrzymuje co około dwie godziny sika lub rzadziej a wcześniej co pól godziny hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

DZIEKUJE DZIEWCZYNY! magart, aguska, siupka-bardzo mi to pomogło :)

Nie chce sie po 2 dniach poddawac bo to przeciez za szybko, z dobrych info. to takie ze udalo nam sie pół kupki zrobic do nocnika(oczywiscie reszta byla w rajstopach ) ale najfajniejsze jest to ze mlodej strasznie przeszkadza teraz jak sie zsiusia a jak kupe zrobi nie daj boze to drze sie jak nie wiem co ze ma kupke i musze ja natychmiasy myc i przebierac a wczesniej tak nie bylo, czasami chodzila z brudna pieluszka i nic nie mowila. Wiec chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.. W ogóle to z tym nocnikowaniem to jakies totalne jaja jak berety nie sadzicie? ;) ja to pekam ze smiechu momentami, pytam mloda chcesz siku? a ona zapewnia mnie bardzo stanowczo ze "NIEEEEE" A ZA 3 sekundy juz jest posikana haha :) i przykatuje do mnie i krzyczy ze siiiiiikuuuuu !!!! mama sikuuuuu!!! :) BEZCENNE ;)
i zauwazylam ze tak do godziny wytrzymuje bez sikania wiec chyba spoko nie?

Do poniedziałku mam opieke na mloda-chce wykorzystac ten czas.. moze akurat jakos nam sie uda, w zlobie tez powiem ze mlodą maja bez pampersa trzymac. Moze tam maja jakies lepsze metody?? no zobaczymy. Na noc jej ubieram pampera, i na dwór jak idziemy. A tak to lata bez. Dzisiaj mialam 5 par legginsow schnących na kaloryferze i 3 pary rajsotp :))))) normalnie padam ze smiechu :D nocnikowa masakra co nie??? :)

ps. magart-my niestety mamy tak bardziej "wypasiony" nocnik od tesciowej mloda dostala... ale wylaczylam opcje fanfar bo doprowadzala mnie do szalu ;) co za kretyn to wymyslij zeby podczas sikania grała jakas muza!!! Maja az podskoczyla ze strachu jak te fanfary rozbrzmiały w naszej łazience ;) mowie wam jaja jak berety ;) ale co tam ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie słyszałam, że fanfary nocnikowe często jednak bardziej stresują niż pomagają :D My wolimy te nasze dzikie brawa i wybuchy radości we własnym zakresie.

Dacie radę ! Ja w życiu nie miałam tak na bieżąco prania zrobionego jak w ostatnim miesiącu :D Polecam te trenerki - zaoszczędzają na pewno na wodzie i proszku :D

Ja mam z kolei doła...
Nie dość, że źle znoszę ciążę, teraz zaczęło mi odbijać od siedzenia w domu to na dodatek zaś weszłam w konflikt z teściową... Ale słuchajcie o co... Dzwoni dzisiaj do mnie szwagier, który jest na pierwszym roku studiów. Pyta się mnie czy napiszę mu wypracowanie na biomedykę. Odpowiadam, że nie. Na co pada pytanie pełne niezadowolenia Dlaczego? No to mu mówię, że mam swój projekt do pracy niedokończony a miałam go oddać 2 tygodnie temu, że jestem w ciąży i mam małe dziecko pod opieką i zwyczajnie nie mam czasu... 3-4 h później zadzwoniła moja Teściowa z pretensjami do Męża jacy my jesteśmy siacy i owacy... że nam nigdy już nie pomogą w niczym, że tylko byśmy wszystko chcieli dla siebie a z naszej strony żadnej pomocy...
Ciekawe jak ja bym miała napisać wypracowanie na jakiś przedmiot z psychologii, o którym nie mam bladego pojęcia...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny zaczynam czuć motywację do nocnikowania Karlutka :), chyba to ja muszę do tego dojrzeć a nie mój maluch hehe

Magart nie zazdroszczę teściowej, co za wredna baba z niej! Proponuję się nie przejmować i olać sprawę, nie ma sensu wdawać się w nią w dyskusję bo widać, że będzie stała po stronie synka. Uważam, że dobrze zrobiłaś i niema sensu więcej o tym myśleć :)

nieobliczalna czekam na zdjęcia pokoiku Majki :) fajnie, że będzie miała swój własny kącik :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :D
nieobliczlna wkącu wam się uda złapać sisiu do nocnika trzymam za was kciuki :D no napocztku jest masakra hehehe :D
Magart nie przejmuj się teściową a gadałaś z mężem o tym ze cały czas siedzisz w domu??? A Darek nie przesypia całych nocek??? Ja to szczerze nie pamiętam kiedy do Michała w nocy wstawałam ja mam z nim dobrze :D
Marlesia teraz twoja kolej na nocnikowanie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

wysłałam dzisiaj mojego Łukasza po majty trenningowe-moze to cos da, wlasnie wlaczylam gore prania zasikanego ;) dzisiaj znowu pol kupki zrobione do nocnika a reszta wszeeeedzie doslownie.. :( bleeee! okropne to jest ;) ale Majci zdecydowanie juz bardzo przeszkadza i kupka i siku nawet jak ma pieluszke to wola. Mam nadzieje ze malutkimi kroczkami za jakis czas osiagniemy sukces w dziedzinie nocnikowania :) czego i Tobie Marlesiu zycze :) zobacze jak nam bedzie szlo do poniedzialku. Jak cos to spróbuje znowu za jakis czas.

Co do pokoju to jeeeeszcze dluga droga ale na pewno wkleje fotki-obiecuje ;)

ide cos zjesc-mloda spi :)

ps. mi tez Majcia przesypia nocke. czasami budzi sie kolo 6 na mleko, a czasami spi do 8 tak jak dzisiaj. Ale to rzadkość ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

U nas ze spaniem jakiś czas temu też było dobrze, bo Darek spał tak jak Maja - wstawal okolo 6 na mleko lub i nie i dosypial do 8. Ostatnio mamy jakis bunt na spanie, kryzys czy cos, bo pobudek jest wiecej. W sumie co druga noc jakas takas dziwna a co druga dobra. Co drugi dzien w ciagu dnia jest 2,5 h spania a co drugi gora godzina...

Moje dziecko właśnie prowadza psa na smyczy po domu:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
My tez mamy najzwyczajniejszy nocniczek. Oj dziewczyny mobilizujecie swietnie z tym nocnikiem hehe ja chyba tez zaczne znowu mlodego sadzac. Zobaczymy co tym razem z tym wyjdzie. Boje sie ze jak bede czekac do wiosny, to moge przegapic ten moment.

Maz zlapal chyba jelitowke, dzis do pracy nie poszedl, bo ledwo z lozka wstaje tak go wszystko boli, i wymiotuje. Oby mi tylko Kacpra nie zarazil.

Dzis Kacpus o dziwo bardzo grzeczny, od samego rana sam sie zajal soba, bawil sie grzecznie. A teraz zasnal wlasnie.
Nocki wreszcie mamy przespane. Jak zasypia ok. 20 to spi cala noc do ok. 7,8. Takze fajnie. Odpukac. hehe
Magart - to niezlego masz szwagra. Zrozumialabym gdyby poprosil o pomoc, lub gdybys sie faktycznie na tym bardzo znalala.. Ale nie przejmuj sie.. tesciowej przejdzie.
Biedny ten piesek :D A tarmosi go bardzo? czy delikatnie sie obchodzi?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Piesek jest normalnie prowadzany na smyczy - nie jest duszony, ściskany, ciągnięty także oprócz tego, że nie może spać to raczej nic mu nie jest.
Darek właśnie poszedł do łóżeczka z dużym ociąganiem...
Ja też mam "CHOREGO" Męża także już mam ochotę go zamordować. Ale do pracy polazł, bo "przecież aż tak chory nie jest". Szkoda, że mamy termometr bezdotykowy, bo lata z nim co 5 minut i mierzy "TEMPERATURĘ" 37,5 miał przez 5 minut a tak to 36,9-37,2 i już nie ma na nic siły. Ci faceci... :D

.
.
.

Jesli kiedys mialam dylematy czy zaszczepic coreczke na Rotawirusa to wlasnie sie ich pozbylam. Darus biedny dostal biegunki, raczej wirusowej i serce mi sie chcialo pokroic na widok tych wielkich lez jak grochy i tego spojrzenia "Pomozcie mi"... Moj M. chory juz naprawdę ma 39 i lezy plackiem... Dwa dni temu poszla na L4 z powodu jelitowki jego kolezanka z pracy... Normalnie nie wiem w co rece wlozyc...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart biedny Daruś i mężulek, faceci zawsze podwójnie chorzy są. Mój jak choruje to tak naładuje się lekami, że szkoda gadać a mnie to zaraz nerwica bierze jak to widzę.
Ja Karola szczepiłam na rotawirusy i powiem szczerze, że jestem zadowolona i nie żałuję. Miłosza nie szczepiłam i ciągle chorował na jelitówki, które kończyły się nawet szpitalem. Karol jak miał jelitówkę to tylko kilka luźnych kup, jakoś tak łagodnie przeszedł.
Dużo zdrówka dla Twojej rodzinki.

siupka też dla Was dużo zdrówka życzę :)

Aguska Twój Michaś to wyjątek, że nie masz z nim żadnych problemów hehe, ale wydaje mi się, że to też Twoje podejście dużo robi. Według mnie to nie lubisz narzekać i jesteś optymistką, więc i dzieciątko problemów nie sprawia, bo udziela mu się dobre nastawienie:36_2_25:

nieobliczalna trzymam za Was kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Magart O jejku współczuje ja też drugie dzieciątko zaszczepię na rotawirusy chociaż Michała nie sczepiałam ale jak on załapie coś w przedszkolu jak pójdzie to później drugie dzieciątko za raz chore będzie wiec wole zaszczepić... I jak tam Darus się czuje i mąż????
marlesia Pewnie i masz racje :D jestem optymistką :D
Siupka No właśnie ta jelitówka panuje a najgorzej jak dziecko się zarazi :((((

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

aguska-czy dobrze zrozumialam z tym drugim dzieciatkiem???? czyzbys potwierdzila ciaze?? :)

magart-od współczuje, moj Ł ostatnio mial jelitowke, biegunke i silne wymioty przez 3 dni. Ale mloda nie zalapala. Miala 2 dni luzne kupki ale to od antybiotyku.

U nas dzisiaj nerwowy dzien, mloda jest strasznie nieznosna :( jakis diabelek w nia wstapil, serio az mi cierpliwosci brakowalo :/ teraz spi wiec mam chwile spokoju. A z nocnikowaniem dalej srednio nam idzie ;) a raczej wcale, ciagle sika w gatki. Ale jak tylko zaczyna to sie drze ze zrobila.. eh ciezki dzien ale jakos dam rade.

marlesia-dzieki za wsparcie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny za wsparcie.

Daruś po godzinie ryku wczoraj zasnął (łzy wielkie, oczy przestraszone jeszcze większe) i przespał spokojnie do 8 rano. Żadnych objawów oprócz teraz 37,3... ale to nie wiadomo, który wirus czy ten grypowy od Taty czy jelitowy...
Mąż w stanie ciągle nie najlepszym. Jadę za chwilę po leki dla niego, bo wziął ich wczoraj z pracy tyle, żeby akurat starczyło do rana... Faceci... W nocy miał cholera wie jaką temperaturę, bo trzęsło całym łóżkiem od jego dreszczy i po solidnej dawce leków jaką łyknął przed spaniem o północy miał 38,7...
Ja jakoś się trzymam, ale za długiej kariery w tych warunkach sobie nie wróżę :36_2_43:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna
a moja mloda utopila dzisiaj Lukaszowi komorke i jest mega niegrzeczna... :/ jakis szal nie wiem

Ojojoj... Pewnie za późno wyskakuję z radą, ale jak rozłożycie na części pierwsze, wysuszycie (przynajmniej 24 h) a później przetrzecie spirytusem wszystkie części to może uda się uratować. Moja po pływaniu w kiblu i takim zabiegu przeżyła :D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...