Majóweczki 2011

[aguska2205]

Hejka
magart hehehe muchy się wystraszył ale się uśmiałam musiało ,to śmiesznie wyglądać hehehe
karola85 oj tak to prawda dzieci strasznie lubią naśladować nie wiem czy pisałam ale ostatnio przyszła do mnie siostra brata co ma dwu i pół roczną Oliwie i dawałam michałowi kanapke i pytam jej się czy też chce a ona że nie to zrobiłam Michałowi pokroiłam w kostke z żółtym serem i Michał wlazł do krzesełka i jadł a Oliwia zobaczyła i też mówi ze taką chce więc idę jej robić i pytam się czy chce z żółtym serem a ona ze nie a ja pytam a z czym a ona ze z serem hehehe to jej zrobiłam z żółtym serem i dałam a ona poszła siadła koło mIchała i mówi do mnie ze też chce żebym jej pokroiła w kostkę kanapkę tak jak Michał ma i dałam im w szklankach picie i jak Michał pił to Oliwia też a jak on jadł to ona też robiła wszystko to co on dobrze ze zjadła kanapkę bo ona niejadek jest.
A u nas trzeci dzień bez pampersa tzn lata w majtkach albo bez napalone w domu mam cały czas chodzę podrzucam do pieca żeby mu zimno nie było jak tak lata ,pampersa mu zakładam do spania albo jak wychodzimy na spacer a tak lata bez i czasami nasika do nocnika czasami nie ale już jakieś postępy są pomalutku małymi kroczkami i bez pośpiechu Ale jaki mądrala nalał na podłogę i poleciał po mnie żeby mi pokazać a ja mówię ze do nocnika się sika a on poleciał i siadł na nocnik hehe a ja myślę no tak trochę za późno hehe ale przynajmniej wie o co chodzi

[siupka]

Magart- udany jest Dareczek heheh :)
A o jakiej zabawce do 'przebijania' pisalas?
Aguska - to super jak zaczynacie nocnikowanie :)
My tez zaczynamy, ale u nas nie jest bog wie jak cieplo, a Kacper co chwile choruje takze nie puszczam go golego hehe, ale staramy sie robic kupke do nocnika. 5 dzien za nami, i kupa ciagle na panelach laduje, heh. Niby jak zaczyna robic to przynosi nocnik mowi ze eee i pokazuje na pupe, ale zanim go rozbiore to albo juz zdarzy zrobic, albo usiadzie i wstaje i kuca na panelach i kupa tam laduje niestety heh. No ale wiem ze trzeba cierpliwosci.

Wczoraj bylismy u mojej mamy, i mama mu kupila przedwczesny prezent na mikolajki. Nie mogla sie powstrzymac, bo byla w Zakopanem i kupila takie autko kolorowe drewniane, ze srubokretem i mlotkiem, kolkami, i ogolnie cale auto da sie rozkrecic. Fajne.. Bardzo sie Kacprowi spodobalo. Oraz baczka takiego swiecacego i grajacego i mnostwo slodyczy, jak to ona.

Kacper mi zaczal sie wspinac wszedzie doslownie, lacznie z parapetami i stolami, segmentem, nie ma mocnych na niego... eh.

[aguska2205]

u nas dzisiejszy dzień zaliczam do udanych Trzy razy siku w nocniku było za pierwszym razem jak sikał podstawiłam nocnik i dalej sikał i zobaczył ze się sika do nocnika za drugim razem zaczał sikać na podłoge ale ja zobaczyłam i mówię ''nie do nocnika'' a on podleciał do nocnika stanął a ja mu siuśka trzymałam i mówię żeby sikał a on ładnie zaczął siusiać i za trzecim razem podobnie było moje dziecie zadziwia mnie mądrością swoją a dwa razy nie zobaczyłam ze nasikał dopiero jak w to wdepnęłam hehehe

[Magart]

No to mnie teraz zmobilizowałyście z tymi nocnikami. Psychicznie się przyszykuję i za tydzień zaczynamy.
Szczególnie, że Darek w końcu zaczął robić kupkę nie na stojąco, między jednym dzikim biegiem a drugim tylko zatrzymuje się, chowa się za zasłonką lub fotelem, kuca i nie pozwala na siebie patrzeć Więc od razu wiadomo kiedy sadzać na kupkę. Żeby tylko jeszcze chciał siedzieć.

Wczoraj byli u nas kuzyn Męża z żoną i 10 miesięczną chrześnicą Męża. Mała waży 7,5 kg. Generalnie wydaje mi się taka malutka, że strach pomyśleć jak ja będę nosiła takie 3,5 kg (po Darkowych prawie 13)... Przecież takie 7,5 to dla mnie nic nie waży... W ogóle nie czułam, że mam dziecko na rękach...

[marlesia]

aguska to trzymam kciuki za Michasia, żeby szybko załapał i został odpieluchowany :)

Magart o to taka mała kruszynka :)
Powiem Ci, że ja mam chrześniaczkę, która ma 4miesiące i waży 8,200 i karmiona tylko cycem :) więc jest co dźwigać :)
Ciekawe jaka będzie reakcja Dareczka na nową dzidzię :) Mój Karol jak widzi mnie przy innych dzieciach to zaczyna płakać, wymuszać i robi się niegrzeczny więc można powiedzieć, że mam strasznego zazdrośnika :)

A dziś młody przeszedł samego siebie:
Obudził się o 24 i do 4.30 nie spał, ciągle się wiercił, popłakiwał i w ogóle. Byłam tak zła na niego, że wiele nie brakowało a by dostał klapsa, bo już wytrzymać nie mogłam. O 4.30 poszłam zrobić mu picie i poszłam na boso a on przyleciał za mną do kuchni i trzymał kapcie w rączkach, położył na podłodze i pokazywał łapkami, że mam ubrać.
W tym momencie cała złość mi przeszła i wycałowałam go za wszystkie czasy :)
Łobuziak mój kochany :)

siupka a jak Kacperek? Nie choruje?

[aguska2205]

Hejka Michaś właśnie śpi to mam chwile dl siebie i dla was Dzisiaj ide do kina na zmierzch z koleżanką już nie mogę się doczekać uwielbiam ten film
marlesia czasami tak jest ze nasze dzieci wyprowadzają nas z równowagi ale jak zrobią jakąś fajną rzecz to od razu nam przechodzi
U nas dzisiaj już dwa sikania do nocnika były wiec nie jest źle zobaczymy co będzie jak wstanie...
Magart ja też musiałam się psychicznie przygotować do tego nocnika heh ale nie jest najgorzej bądź dobrej myśli tylko na początku to trzeba cały czas patrzeć czy nie sika i wogóle ale da się przeżyć

[Magart]

aguska2205 Ja tez wybieram sie na Zmierzch, ale poczekam aż przejdą największe tłumy i pójdziemy z Mężem do południa, żeby były pustki.
Co do nocnika to mniej więcej wiem na co się piszę, ale najbardziej boję się połączenia swoich mdłości i rzygania ze ścieraniem kupy z dywanu

Dziewczyny czy Wy stosujecie już jakieś kary u swoich dzieci? A jeśli tak to jakie?

[siupka]

Czesc dziewczyny :)
Kacper wlasnie usnal, wiec i ja mam troszke czasu :) Musze zaraz kuchnie ogarnac, pozmywac itp. Bo przy Kacprze sie juz nie da tego zrobic.

Kupilam wczoraj Kacperkowi ten kubek z lovi 360. Ale Kacpus nie umie zalapac jak sie z niego pije, pewnie kwestia czasu. Ale fajny faktycznie jest :)
Natomiast nauczyl sie pic dzisiaj ze slomki.

Marlesia - Kacper wreszcie zdrowy [odpukac] Od kilku dni, juz nie kaszle, nie ma kataru. Wreszcie. Po 2,5 miesiaca.. Zobaczymy na jak dlugo.

Co do kar, to nie stosuje narazie zadnych. W sumie to jedyne co Kacper robi co mnie do szalu doprowadza, to to ze wchodzi w kuchni na taki naroznik do siedzenia. I skacze po nim jak opetany, i szczeka bo obserwuje w ten sposob psy. Nawet jak pozaslaniam stolem, krzeslami to i tak wejdzie.
Wg mnie jest jeszcze za maly na kary. Szafki przestal otwierac, robi sie coraz madrzejszy, i wreszcie jak mowie ze NIE WOLNo to zaczyna pomalu sluchac. Takze jest coraz lepiej.
Dzis 2 godziny sie bawil grzecznie, sam. Tylko musialam byc w tym pokoju co on. Bawil sie klockami, butelka, bo uwielbia odkrecac i zakrecac. Krzyczal, spiewal hehe Bylam w szoku normalnie. Bo niekiedy to 5 min. sie sam soba nie umial zajac. :)

Jutro jedzie do babci na noc, a my z mezem jedziemy do sklepu za jakims lozkiem sie rozejrzec. Bo tamto z sypialni musielismy wyrzucic ze wzgledu na te pluskwy.

[nieobliczalna]

Czytam o tym waszym nocnikowaniu i zazdroszcze bo wy siedzicie w domu i mozecie tego dopilnowac a ja co mam zrobic. jak z nia jestem to czasem sciagam jej pieluche i sadzam na nocnik ale to za krótko wg. mnie :/ takze czuje ze nocnikowanie bedzie ciezkie u nas. Ale za to pomalu zegnamy sie ze smokiem-Maja usypie juz bez. Czasami ze wzgledu na zeby ktorych mamy teraz atak chce smoka zeby go mocno gryzc ale daje jej w ostatecznosci. Jak
wyjda te 3 to koniec calkowity ze smokiem.

A Maja znowu chora, katar+brzydki kaszel jakis taki suchy, nie wiem jaki syrop jej podawac :/ zawsze dawalam deflegmin a teraz ma suchy kaszel to nie wiem co. A do lekarza w poniedzialek pojdziemy jak cos. Musze zapytac o cos na wzmocnienie odpornosci bo szlag mnie juz trafai, 2 tygodnie zdrowa ledwo wrocvila do zloba i po 4 dniach chodzenia znowu chora! za chwile ja bede co mieisac na l4. dramat

[Magart]

nieobliczalna Na suchy kaszel zaproponowałabym Ci Sinecod w kroplach jeśli kaszelek jest naprawdę dokuczliwy. Jeśli tylko pokasłuje to ja w takim wypadku Darkowi podałabym syrop prawoślazowy mimo, że ze względu na jakieś śladowe ilości alkoholu nie jest zalecany u takich maluchów.
Niestety większość ludzi, którzy oddaje dzieci do żłobków boryka się z choróbskami... Na pneumokoki szczepiłaś. Są jeszcze szczepionki doustne, o których nie raz tu już pisałyśmy. Musisz pogadać z pediatrą.
A "Ciocie" w żłobku nie mogą Majci nocnikować?

[nieobliczalna]

no wlasnie musze je zapytac o to-pewnie moga. jutro puszcze ja bez pampersa caly dzien oprocz spacerku zobaczymy jak bedzie-ostatnio w ciagu 15 minut zesikala mi sie 3 razy! wscieklam sie i zalozylam jej pamera :/ i 3 pary spodni dalam do prania. hehe
uzywacie juz moze pieluszek majteczek???

Dzisiaj moj wspanialy niedoszły maz-wzial Majcie do lekarza tzn. on szedl na wyciecie pieprzyka z mama a ze ja bylam w pracy to wzial mala, i Majka zrobila kupe a ten łosiek nie wzial ze soba nic!!! ani pampersa ani nic! haha jak mi to opowiadal to myslalam ze spadne z kanapy :) oczywiscie lecieal do 1 lepszego sklepu i kupil pampersy krem i chusteczki :) jaja jak berety :P kupil jakies pieluszki bambino :P tragiczne sa ale bede musiala je zuzyć hihihi

magart-mam sinecod-ale to tylko na noc tak? dalam jej ten syrop ktory ostatnio lekarka nam przepisala no i mala w miare nie kaszle. jestem zalamana tymi chorobami :/ a te doustne szczepionki dobrze dzialaja? bo te pneumokoki to kasa wyrzucona w błoto, na rota nie szczepilam i chyba nie ma czego zalowac. teraz czeka nas szczepienie a nie wiem kiedy bo mala chora :/ a juz dzwonili z przychodni cholerka

[Magart]

nieobliczalna Kurde, ale masz obowiązkową przychodnię, że dzwonią choć jeszcze termin szczepienia nie minął... Sinecod możesz dawać też rano jeśli Majcia nic nie odkrztusza.
Szczepionki doustne...opinie są różne...50-75% skuteczności wg literatury.
Co do Mężów i ich zaradności to mój jest dokładnie taki sam - weźmie gdzieś Darka bez ubranek na przebranie i dziecko wraca mokre, z przesikaną pieluchą, polane sokiem (który musi zawsze mój M. gdzieś kupić po drodze) i obżarty słodką bułką...

Co do sikania w spodnie... ja mam zamiar zrezygnowac ze spodni przez pierwszy tydzien

[aguska2205]

Hejka Film Super polecam gorąco
Magart Ja jeszcze nie stosuje żadnych kar bo Michał jeszcze za mały a teraz co raz więcej się słucha więc nie mam takiego problemu
nieobliczlna to dobrze że Majcia pożegnała się ze smoczkiem ;D ja jak już pisałam Michał miał 8 miesięcy jak przestałam mu dawać smoczek bo zauważyłam ze wcale mu nie jest potrzebny i nie protestował A co do chorób to było wiadomo ze Majcia zacznie chorować bardziej bo ma styczność z większa liczbą zarazków itp, a nie ma za dobrej odporności mi się zdaje ze musicie to jakoś przetrwać jak zdecydowaliście się na żłobek :/ a może spróbuj dawać jej więcej owoców z witaminą C warzyw itp,itd może to coś pomoże jak leki nie pomagają to może naturalne sposoby pomogą i na początku Michał też sikał mi co chwile a teraz potrafi dłużej wytrzymać i jak siknie to dużo heh Na początku trzeba cierpliwości
Magart Michał lata w majtkach albo bez bo bym nie wyrobiła z praniem spodni a w domu gorąco chodzę cały czas podkładam do pieca wiec jest ok i popieram ciebie musisz zrezygnować na początku ze spodni
Siupka to dobrze ze wkącu Kacperek zdrowy ja nie mam problemu ze Michał się nie zajmie niczym on potrafi sam się bawić godzinami ostatni cały czas samochodami jeździ za ławą z meblami tam gdzie sie wciśnie trasy sobie urządza
A u nas dzisiaj zobaczyłam że trójka prawie się przebiła Michałowi w nocy słyszałam jak przez sen popłakuje ale poszedł spać i spał całą noc więc jest dobrze

[nieobliczalna]

Dziewczyny jakas masakra z tym sikaniem haha :)
od rana moja piekna latala bez pieluchy i w ciagu jakis 30 minut zsiurała sie 5 razy, co chwile zakladalam jej nowe legginsy :) jaja jak berety. Ma odparzona pupke znowu i chcialam przy okazji ja :powietrzyc" ale po 5 parze wymieklam i dalam pieluszke. Teraz mloda spi i polozylam ja bez pieluszki zeby skóra pooddychała, podłozylam jej podklam jakby sie zsiusiala, a jak sie obudzia zaraz ja dam na nocniczek-mam nadzieje ze zdarzę hehe
Jednak latem jest wygodniej zegnac sie z pieluszka, i mimo ze u nas w domu jest cieplo to boje sie ze mi sie przeziebi. A co do kaszlu to dalej kaszle i katar ma, zeby sie przebijaja ale opornie :( niech juz wyjda te cholery! bedzie komplet i spokoj :)

[marlesia]

Nieobliczalna niestety tak już jest, że ja dziecko idzie do żłobka czy przedszkola to rok jest spisany na straty jeśli chodzi o choroby.
U nas Miłosz chorował 2-3 tyg.(na antybiotykach) i tydzień chodził do przedszkola, po roku proporcje się zmieniły choruje 1 tydzień (raczej lekkie przeziębienia) a 3 tyg chodzi do przedszkola :)
Powiem Ci, że Miłosz był szczepiony doustną szczepionka na odporność (3 serie po 30 tabletek) i nie pomogła. Mało tego, nie chciał tabletek trzymać pod językiem bo od razu miał odruch wymiotny. Już wiem, że Karola nie zaszczepię taką szczepionką (nie pamiętam jej nazwy).

A czemu uważasz, że szczepionka na pneumokoki to kasa wyrzucona w błotko?

Aguska może i ja się dziś wybiorę do kina, bo mam dzień tylko dla siebie. Mąż wyjechał na uczelnie, Miłosz nocuje u mojej mamy, a Karol u teściowej :)))))) Ale mam laby:)

Ja Karola nie nocnikuję, chociaż nocnik zawsze stoi w zasięgu wzroku, jak widzę, że sam siada w rajstopkach to go posadzę i wtedy zrobi do nocnika. Myślę, że na wiosnę nie wcześniej zacznę bardziej na niego naciskać.

U nas trójeczka przebiła się z tydzień temu, jeszcze tylko trzy

Miłego dnia :)

[karola85]

Hej dziewczyny:)
U nas jak na razie chorobska nie dokuczają na szczescie.
Marlesiaczy ta szczepionka to ismigen?moja corka zaczela to brac,ale czy beda efekty to sie zobaczy.
Co do nocnikowania to u nas nie ma szans,kacper za piernika nie chce usiasc na nocniku:/i raczej to odlozymy przynajmniej do wiosny.juz cztery noce mlody budzi sie z placzem,gdzies chce isc,to chyba ta nieszczesna trojka:/a tak poza tym to strasznie dokucza,bije wszystkich,trzapie drzwiami i jezyka pokazuje jak mu sie palcem pogrozi

[marlesia]

karola tak to ismigien, może u Was będzie skuteczniejsza. Miłosz w ogóle był bardzo chorowity więc się łapałam wszystkiego, teraz mam wrażenie, że już wyrasta, choruje mniej i nie tak poważnie.
Pewnie też dużą zasługę ma lekarz, którego zmieniliśmy już jakiś czas temu, całkiem inaczej go leczy- skuteczniej.

[Magart]

nieobliczalna Moze tez sprobujcie zmienic pediatre? Wielu ludzi z Zabrza poleca p. Danutę Roszkowską - Konieczny (Unimed na Paderewskiego). Ona nie przepisuje niepotrzebnie antybiotyków, stara się raczej pobudzać odporność niż iść na łatwiznę. A jak w pracy patrzą na te L4 Twoje? Ja się strasznie tego boję, że jak dzieci zaczną chorować w przedszkolu to będzie masakra w pracy.

[nieobliczalna]

magart- zmiana lekarza to ostatnia rzecz jaka bym zrobila, nasza lekarka jest swietna, nie zapisuje Majce antybiotyku tylko wtedy kiedy jest to konieczne-raz jak miala angine i przy zapaleniu oskrzeli, to przeciez nie jest wina lekarza ze mała choruje.

Poza tym tych infekcji od wrzesnia bylo bodajrze 3, to zawsze byly przeziebienia, raz ta biegunka i wymioty. Wiec w sumie 1 poważna a reszta przeziebienia. Na razie poczekam do konca roku, moze Maja sie uodporni.

Moim zmartwieniem teraz jest stan jej pupy, wydaje mi sie ze Maja dostala uczulenia na te cholerne pieluszki ktore zakupil moj Lukasz. Dostala wysypki na nogach, po bokach plecków tam gdzie zapiecia pieluszki i na pleckach tam gdzie pieluszka sie konczy-masakra. Nic nie pomaga, pupa to jeden wielki ogien!!! jutro ide do przychodni zeby jej cos dali bo nawet ta masc robiona ani sudocrem nie pomagaja! mala sie drze okropnie przy kazdej zmianie pampersa. Pol dnia biegala bez- wietrzylam ja ale to tez nic nie daje jest coraz gorzej. Zastanawiam sie czy to na te pieluszki-ubralam jej moze ze 2-3?? jestem załamana, mala miala juz pare razy pupke odparzona ale tym razem jest jakos inaczej, ma takie bable i strupy i pelno krostek! :/

co do nocnikowania to idzie nam opornie ale coz, nie mozna sie poddawac.

Bylismy dzisiaj w Ikei i kupilismy malej rozowy stoliczek mamut i dwa krzesełka :) stoją już zlozone i wygladaja super! kupilismy jeszcze 2 pary poscieli, wklady do poduszek i pare innych pierdółek, ludzi tam bylo tyle ze szkoda gadac.

Czy wasze maluszki lubia TELETUBISIE? bo moja uwielbia juz mamy calkiem spora kolekcje tych stworów ;)

[Magart]

To dobrze, ze nas w końcu nie podkusiło pojechać dzisiaj do Ikei
Jedziemy jutro. Myślę, że też kupimy stoliczek i dwa krzesełka. W ogóle dział dziecięcy chyba przewrócę do góry nogami szukając inspiracji dla moich bąbli.

nieobliczalna To jak masz dobrego lekarza to rzeczywiście połowa sukcesu. I samej Ci w końcu wyszło, że aż tak strasznie Majcia nie choruje... A na odparzenie spróbuj mąkę ziemniaczaną. Mi zawsze pomagał ten stary, domowy sposób jak już sudokrem nie dawał rady...

[nieobliczalna]

Magart-no wiesz duzo nie duzo-wolałabym zeby wcale. choruje czesto od wrzesnia do dnia dzisiejszego ale nie sa to bardzo powazne choroby wiec nie jest tragicznie ale nie jest tez dobrze.

Czy mozecie mi podpowiedziec jak odróżnic odparzenie od uczulenia na pieluszki? czy jest mozliwe zeby uczulenie na pieluszki przeszlo na stopy, nogi ??? podałam jej fenistil w kroplach, kapalam w krochmalu dzisiaj 3 razy, wykremowalam mocno resztka kremu robionego który mi został.. zobaczymy co bedzie jutro-mala sie tak drze przy tych zabiegach pielegnacyjnych ze ja az mam łzy w oczach jak ja przewijam :/ w jednym miejscu jej sie takie jakby nadzerki zrobiły. Czuje ze to nie jest zwykle odparzenie bo takie juz miala pare razy i zawsze ta masc robiona pomagala. dwa razy posmarowalam, grubo na noc i rano bylo juz dobrze. Mam nadzieje ze jej w złobie jeszcze bardziej nie załatwia.. bo ich opieprze serio. A te pieluszki to BAMBINO!!!!!ODRADZAM DZIEWCZYNY, niby nie az takie tanie bo 25 zł za paczke to tak jak te z biedrony ale są tragiczne, przynajmniej dla nas. Nawet te z baby dream sa tansze i lepsze i nie uczulaja w ogóle, bo stosowalam.

Jestem mega wku... a na Łukasza! on oczywiscie twierdzi ze ja jak zwykle na niego zwalam, i ze to na pewno nie od tych pieluszek. Mala miala troche juz zaczerwieniona pupke ale te pieluchy tylko pogorszyly sprawe!!!!

[karola85]

Czesc dziewczyny:)
Nieobliczalna bardzo mozliwe,ze to odparzenie to od tych pieluch,ja raz kupilam w lidlu jakas mala paczke(nie pamietam nazwy),zalozylam mlodemu na dwie godziny i skutki byly fatalne,wielka,zbomblowana rana.bylam na siebie wsciekla!lekarka przepisala lorinden C plus zasypka i po dwoch dniach bylo ok.
Dziewczyny ale mnie dzis tesciowa wkur..,pklucila sie z dwiema synowymi to i po mnie pojechala

[Magart]

nieobliczalna Moze to byc niestety od tych pieluszek... A wiesz może jaki jest sklad tej masci robionej?

[marlesia]

nieobliczalna a ja mam troszkę inne zdanie niż dziewczyny i myślę, że to nie od pieluszek jak Majka ma też nóżki i stópki. Myślę, że to zbieg okoliczności, ale mogę się mylić.
Wiem, że ciągle po lekarzach chodzicie, ale myślę, że bez wizyty się nie obędzie (ja bym poszła jak najprędzej)

Aga minie rok i Majka już nie będzie łapała tak infekcji, (mi tak mówili i nie chciałam wierzyć przy chorobach Miłego, jednak mieli rację) Jak lekarz mądrze prowadzi dziecko to ok, mój poprzedni miał swoją wizję i nie była trafna)

[nieobliczalna]

marlesia-dzieki, tak idziemy do przychodni jutro po poludniu, ja mysle ze to jest uczulenie na pewno ale na co-nie wiem/? nic wiecej oprocz tych pieluszek nie zmienialismy a i te nieszczesne pieluchy tez przez przypadek. do tego zabkowanie i odparzenie gotowe.
Marlesia a ty pracujesz juz? cZy nadal w dzieciakami w domku?? mi sie marzy posiedzenie w domu-na prawde !

magart-nie pamietam niestety składu, jak znajde to ci napisze oki? ona jest taka gesta biala bardziej jak krem, na pewno wit. a+e, chyba lanolina i cos jeszcze, ale nie chce cie w blad wprowadzac. kosztuje mnie 5-10 zł i jest najlepsza na ta dupke nasza biedna.
ps. a jak ty sie czujesz? mam nadzieje ze juz lepiej? kiedy nastepna wizyta? na plec chyba jeszcze za wczesnie nie?

karola-nie przejmuj sie tesciowa-one tak maja ;)