Majóweczki 2011

[Magart]

siupka Wapno w syropie podaje się takim maluszkom po małej łyżeczce 2-3 razy dziennie. Najmniejszym dzieciom pediatrzy przepisuja Calcium Sanosvit. Ono jest o smaku bananowym.

Popatrzylam w te dziasla dokladniej, ale i tak srednio cos widzialam, bo Darek ostatnio sie strasznie buntuje na przeglad paszczy. Wydaje mi sie, ze lekko nabrzmiale ma z jednej strony i tak dziwnie troche czerwone z jasniejszym miejscem w tym czerwonym... Pojde 4 listopada do pediatry to jak do tego czasu nic sie nie pojawi to sie zapytam jak ona widzi to nasze urojone badz nie zabkowanie...

[marlesia]

siupka dobrze, że znika ta wysypka Kacperkowi :) Karol goni Kacperka z ząbkami, pewnie niedługo wyjdzie następny, bo ma napuchnięte dziąsełka i nie da sobie dotknąć.
Ja ważyłam młodego i waży 8050, więc szału niema, ale jest na 50 centylu więc ok.

Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie dużo lepsza od wczorajszej, bo wczoraj Karol przeszedł samego siebie

Dużo buziaczków dla Darka :)))) i dużo pięknych uśmiechów :)))

[marlesia]

Magart jak Karolowi wychodził pierwszy zębol to pediatrka powiedziała, że nic nie widzi a ja wiedziałam, że coś się święci i miałam rację 4 dni później wykluł się pierwszy winowajca.

[siupka]

marlesia - to zycze udanej, spokojnej nocki :)
My jak bylismy u lekarki to tez twierdzila ze drugi jeszcze nie idzie. Na drugi dzien juz byla plama na zabku i wiedzialam ze wyjdzie szybko i wyszedl.
Wiec nie zawsze lekarze maja racje.
Czasem wiecej matki wiedza niz oni.

Ja sprawdzalam teraz Kacpra wage wg centyli.... i na 97 ;/ a zawsze byl na 50... z tym ze on ma duzo wzrostu.. wiec nie wiem czy tak mam na to patrzec...

Czyli wychodzi na to ze powinnam mu dawac mniej jedzenia. sMIESzne. Bo i tak nie je bog wie jak duzo. 5 posilkow gora 6. W nocy juz mu nie daje jedzenia.

[marlesia]

siupka ja bym podawała tyle ile dostaje. Jak zacznie się więcej ruszać to straci na wadze, a dziecko musi być najedzone.

[Gość Ewusia]

Witam Was kobietki po długim czasie :)

[aguska2205]

Ewusia Hej gdzie się podziwwałaś właśnie niedawno pisałam ciekawe czego się nie odzywasz???:" hehe jak tam Kasia?
A tak wogóle to co z tym wapnem trzeba go podawać czy jak bo troche nie rozumiem????
My niedawno wstaliśmy mąż w pracy ale dzisiaj wcześniej kączy to dobrze będę miała więcej luzu bo małym się zajmie A ja jakaś nie wyspana w nocy spać nie mogłam ale nie wiem czemu wierciłam się i zasnąć nie mogłam heh :/
siupka A pisalaś że w nocy nie je to dajesz mu pić jak coś???

[siupka]

Ewusia - witaj
Aguska - wapno sie daje podczas alergii, by maly sie tak nie drapal. Lub jak jest przeziebione.
Tak tak picie dostaje. CHoc ostatnio przestal sie budzic w nocy. Ciekawe na jak dlugo heh.

[Gość Ewusia]

U Nas jest wszytsko dobrze. Prawko zdane za 1 razem wczoraj odebralam wlasnie .Teraz mam troche spokoju ale zaraz w listopadzie zaczynam kurs Kasy fiskalnej i znowu zametlik:) Z Kasi juz sie robi łobuz daje czadu, Zabkow nie ma jeszcze ani jednego. Siedzi juz Stoi prawie sama i nogami w miejscu przewraca :) Na brzuchu nie chce lezec chyba raczkowac nie bedzie. Zdrowa jest i to jest najwazniejsze. Kasia jest najstarsza w gronie Majowek :) Kurcze juz zaraz 7 miesiecy jak to szybko ten czas leci. Juz mowi Mama czasami, krzyczy raczej DRZE sie :) Kasi ja w nocy podaje i w dzien tez herbatke malinowa kupuje w biedronce 400 g za 13,99 i soczki i pije a do mleka bebiko daje kaszke ryzowa malinowa truskawkowa i kleik kukurydziany. Juz Kasi nie karmie, karmilam do 6 msc i przestalam z dnia na dzien i nawet sie nie upomniala :) To tyle u nas :)

A jak tam wasze maluchy ?

Kurcze tesknilam troche za wami :)

Pozdrawiam Milego dzionka

[Magart]

ewusia Fajnie, że do nas wróciłaś. Pisz jak najczęściej. I gratuluję zdania prawka za pierwszym razem

Hejka!
U nas znowu kiepska nocka. Zapomniałam, że od wczoraj miałam podawać kaszkę mleczną mannę - dzisiaj na bank nie zapomnę, bo kilka takich nocek jeszcze i padnę...
Jeszcze szczególnie, że wczoraj zapakowałam Darka w kombinezon, poszłam na spacer i 2 h czekałam aż się wyśpi na tym zimnie. W końcu ja skostniałam tak, że postanowiłam wnieść go śpiącego do domu. Oczywiście obudził sie jak tylko plecki dotknęły łóżeczka Ale ja się chyba załatwiłam tym spacerem, bo ja się nie ubrałam tak cieplutko jak Darka. Wieczorem stan podgorączkowy, dzisiaj mega katar.
Ostatni nas dzień bez Tatusia...Jutro i pojutrze już będzie. Poźniej znowu nie będzi go we wtorek. Maraton znowu nas czeka od piątku...chyba zaś 3 dni z rzędu totalnie sami...
Obiad mam ze wczoraj więc dzisiaj muszę wyjść tylko na zakupy.
Spadam na śniadanko

[Gość Ewusia]

Dziękuje. Bede pisac do was czesto, znudzi sie wam jeszcze czytac moje posty :)

Magart a jak podajesz kaszke manna bo ja jeszcze nie probowalam podawac. Zycze duzo zdrowka aby ten cholery katar tobie szybko mina :)

U nas to zadko co wstaje w nocy jak wstane to dam pic i spi dalej kasia.
Ile juz waza bobaski wasze ? Kasia juz 7800 i ma 67 cm :)

[Magart]

ewusia Jeszcze nie podawałam tej kaszki manny. Miałam zacząć od wczoraj. Na razie to przez 2 miesiace 2-3 g kaszki zalać 100 ml ciepłej wody. Jeśli chodzi o wzrost i wagę to jakieś 9000g i 69 cm, ale waga jest brana z mojej lazienkowej takze ile naprawde Darek wazy to sie dowiem 4 listopada.

siupka Wiesz co...nie wiem jak to jest jak karmisz butelką, ale mój Mały od samego początku jest na 97 centylu i jak mówię, że karmię piersią to mówią, że wszystko ok. Ale kumpela, która karmiła butlą i miała córeczkę na 97 centylu powiedziała mi tak, że jeden mądry pediatra jej powiedział, że jak dziecko jest cały czas na 97 centylu i cały czas rośnie tak, że zawsze jest w tym jednym przedziale to nie ma się co przejmować. Podobnie gdyby było np. na 25 - niby drobne i wychudzone, ale jak się trzyma cały czas w tej wartości to też spoko...

[aguska2205]

Ewusia u nas też dobrze Michał sam siedzi zaczyna powoli raczkować :) i niewiem ile waży ale jak byłam miesiąc temu to ważył 7300g i miał 70 cm to teraz pewnie jeszcze podrósł dowiem sie pod koniec pażdziernika bo ide na ostatnie szczepienie Michał też zazwyczaj ni9e budzi sie w nocy rzadko kiedy Tak samo jak Kasia to jak mały płacze to tylko jest mama a jak coś innego chce to cały czas tata nawet jak jego nie ma heh ja jeszcze dokarmiam piersią ale wprowadzam jemu mleko następne powoli :) to chyba tyle u nas :)

[Gość Ewusia]

Bym bym chciała zeby Kasia raczkowala ale chyba nie bedzie :(

[siupka]

Ewusia - moze jeszcze bedzie raczkowac.
MaGART - Kacper byl najpierw troche pod 50, a teraz 97.

[PIETRUCHA]

Witam was kobitki, czasem udaje mi sie coś przeczytać ale generalnie brakuje mi czasu przy dwójce dzieciaków. Ania znowu ma katarek od starszej siostry, która przydarła go z przedszkola. Baby waży koło 8kg, przybiera coraz więcej na wadze:) Ostatnie wasze posty dotyczą karmieni; Ania zaczęła tylko marchewkę bo nadal woli mleczko od mamy. Nawiasem mówiąc nie za bardzo jej smakuje ta marchewka bo troche nią pluje, jak skończy się katarek to będziemy próbować inne smaki, zeby nie rozstroć teraz brzuszka przy lekarstwach. Babeczki karmiące piersią mam pytanko od jakiej kaszki, kleiku zaczynałyście: ryżowy czy kukurydziany? mleczny czy na wodzie? Anusia pomału podnosi głowkę do siadania, podziwiam wasze siedzące i rozpoczynające raczkowanie pociechy ale moja dzidzia jest jedną z młodszych więc musze poczekać. Szczepićie na pneumokoki?

[nieobliczalna]

Witam kochane :)
jak weekend mija? my mamy dzisiaj piekne sloneczko ale tez dosyc zimno jest.
Robilismy dzisiaj porzadki na ogrodzie przed zima-ubralam cieplutko Maje i wsadzilam do wozka i spala 2,5h ;) wrocilysmy do domku-zjadla caly sloiczek dyni z ziemniaczkiem :)CAŁY :d:d:d jestem w szoku bo zwykle je pół. Ale coś rano miala bunt na mleko-nie chciala wiec pewnie zglodnia na swiezym powietrzu i nadrobila obiadkiem :) ta dynia to jej przypadla do gusta-z HIPPa najbardziej. Pofikala troszke i teraz znowu spi. Jakos z zabkami sie uspokoilo wiec juz kurde sama nie wiem o co chodzi? ale dziaselka nadal zaczerwienione.
A ja dzisiaj dziewczyny wychodze SAMA z 'kolezankami na impreze- niezle co? tak sie ciesze ze w koncu wyjde "do ludzi" pobawie sie troszke. Kumpela ma urodziny i z tad to nasze wyjscie, a Lukasz nianczy dzisiaj Maje :)

EWUSIA-moja droga witamy z powrotem :) moja Majeczka wazona byla w srode i wazy 7950 i ma jakies 68-69 cm takze jest spora jak na swoj wiek ale pani doktor powiedziala ze pieknie sie rozwija i jest zdrowa takze super, ciesze sie ze z Kasia tez wszystko ok-to najwazniejsze-czemu sie tyle nie odzywalas?? wszystko ok u ciebie?>

Magart-kuruj sie kuruj-zebys sie nie rozłozyla totalnie, a ja mialam wczoraj jakis atak kataru ale chyba to bylo na tle uczuleniowym bo robilam porzadki w ciuchach i pelno kurzu bylo-az musialam tabletke wziac tak mi z nosa lecialo. A dzisiaj juz nic mi nie jest.

Siupka-jak Kacperek po tym wapnie??? lepiej? jak te krosty ?

PIETRUCHA-tak my bedziemy szczepić

[aguska2205]

PIETRUCHA Ja szczepiłam ale miałam za darmo ze względu że Michał jest wcześniakiem :) my wrócilismy z zakupów Mąż bawi Michasia a ja mam czas dla siebie :)
nieobliczalna ja też z chęcią bym wyszła gdzieś z koleżankami bo wogóle sie nie ruszam z domu bez Michała ale nie mam za bardzo z kim heh :/

[siupka]

Pietrucha - my nie szczepimy na pneumokoki.
Tesciowa mnie w ogole ostatnio opieprzyla ze nie zaszczepilam Kacperka jakas szczepionka ochronna. Zeby nie chorowal. Twierdzi ze non stop cos mu jest przez to. Ze z mojej winy. Phi. ;/
Nieobliczalna - ciezko mija. Sama w domu jak zwykle z miskiem. Teraz spi, ale tak to ciagle chce siadac, ciagle by przy nim byc. Nawet obiadu nie dalam rady zrobic, ale trudno. Maz i tak wroci pozno, to juz kolacje sobie zje.
Jesli chodzi o to wapno to dopiero podalam 2 razy, a poprawy nie widze narazie. Buzke ma w krostkach... Nie chce krakac ale mam wrazenie jakby to wszystko do skazy dazylo... Oby nie. Ale policzki ma brzydkie. Czerwone, szorstkie, krosty sa i na uszach tez. I po za tym pod slonce ta skora na policzkach jest hmm taka jakby posklejana. I coraz wiecej chropowatych miejsc.
Dermatolog bedzie umial wykluczyc/ potwierdzic skaze?

Ojjj jak ja bym chciala gdzies SAMA sie wyrwac... Marzenia. Do grudnia napewno nie.
Jak sie wyprowadzimy to wtedy... Ale chyba bede bala sie zostawic miska mezowi.... Skoro nigdy z nim sam nie zostal.... NO ale coz.. Kiedys bedzie musial byc ten 1 raz heh....
Chetnie bym gdzies poszla poszalec hii :) Bo tylko te pieluchy i jedzenie hehe.

Ja sie ostatnio w ogole codziennie z mezem kloce... Ehhhh....

[Magart]

Ja na pneumokoki miałam szczepić w grudniu, ale chyba jednak się nie zdecyduję. Tzn już chyba na 90% się nie zdecyduję. Kasy brak a co do wskazań też nie jestem przekonana.

U nas Darek też pięknie śpi na tym chłodzie. Wczoraj dwie h i dzisiaj też, pewnie spałby dłużej, ale wczoraj zmarzłam a dzisiaj zgłodniałam i zaniosłam kosmonautę do domu a w domu jak poczuł łóżeczko to w ryk, który ukoił porządnie wydojony cycek. Teraz leży i bawi się swoimi nóżkami w rewelacyjnym humorze Chyba zacznę z rana biegać na te spacery, żeby cały dzień mógł mieć taki humor.

Ja się postawiłam na nogi wczoraj gorącym kubkiem Grypovity Forte. Same zioła, niby przy karminiu nie można, ale ja nie widzę przeciwskazań więc już drugi raz mnie uratowało. Rano miałam katar, ale przeszło. Dzisiaj na spacer się ubrałam jak na minus 10, ale opłacało się, bo przynajmniej teraz nic mnie nie rozkłada i przyjemnie czytałam sobie książkę na słoneczku

[siupka]

Ufff syn wreszcie zasnal. Ale sie nameczylam. 5 podejsc... Makabra...
Czasem jak jest przemeczony to nie idzie go uspic.. hyh.

Maz sie zbuntowal i jutro nie jedzie remontowac. musi odpoczac po kilku miesiacach walenia od 6-21. I dobrze.. jeden dzien go nie zbawi.. Niech sie synem nacieszy.. o ile bedzie chcial..
Bo czasem wogole nie okazuje by chcial z nim pobyc.
Juz widze jaka klotnia jutro bedzi z moim tata... bo bedzie pyskowal ze sobie jeden dzien odpuscil.

[kikarika]

A my nadal siedzimy w domu kataru ciąg dalszy Teraz siedzę przd telewizorem i czekam na P.S kocham Cię hmm chwila relaksu...

Ewusia, Pietrucha fajnie że się odezwałyście

Nieobliczlna udanej imprezki

Siupka mogę Ci coś napisać nt. skazy białkowej gdyż sama jestem na to chora...
U mnie przedawkowanie białka oznacza pojawienie się drobnych krostek wypełnionych płynem surowiczym które niestety bardzo swędzą. Potem te krostki pękają i tworzą się takie suche placki. Uczulenie zwykle pojawia się w zgięciach dłoni,łokci itd wcześniej za uszami.Pomaga maśc ze sterydami Flucinar nie mam pojęcia czy mozna stosować u niemowląt oraz czasami krem Cutibaza. Oby to jednak nie było to ale jeśli tak to może warto zmienić mleko na HA. Dużo zdrówka dla Kacperka

[marlesia]

Ewuśka fajnie, że się odezwałaś :) Pokaż nam swoją Kasię. Karol waży 8050 i ma 2 zębole. Jeszcze nie wykazuje chęci do raczkowania i sam też nie siedzi.

U nas znowu bunt na jedzenie, tym razem butla na NIE i jedzenie łyżeczką również. Karol chyba przeprosił się z cyckami bo tylko to dzisiaj jadł. Ja piję karmi jak szalona z nadzieją, że może cycuchy się porządnie napełnią do następnego karmienia hehhehh

siupka mam nadzieję, że to nie będzie skaza.

aguska ja mam podobnie. Do puki nie miałam dzieci to znajomych było dużo i ciągle jakieś imprezki były, a teraz niestety wszyscy przestali się odzywać i imprezują w swoim gronie. Jak ja się nie odezwę pierwsza to nikt nie napisze, nie zadzwoni, więc i ja przestałam się odzywać i jak widzę nikomu to nie przeszkadza. Czasami dostanę jeszcze jakieś smsy z życzeniami na święta- 2 razy w roku :(, aż odpisywać się nie chce, bo pewnie też działa to na zasadzie: jedna treść do 20 osób.

Pietrucha ja będę szczepić na pneumokoki, ale nie prędzej niż za pół roku, jak Karol skończy roczek. Wtedy są 2 dawki.
Jak dziecko skończy 2 latka to jest tylko 1 dawka (my Miłosza zaszczepiliśmy na pneumokoki dopiero jak skończył 2,5roku.

Ewusia, Aguśka jak ja zazdroszczę Wam tego spania dzieci w nocy. Karol to od 3 śpi u mnie w łóżku przyssany do mojego cycka i próbuje wyssać wszystkie soki ze mnie hehehh

[Magart]

U nas znowu kiepska nocka. Buuu...od 6 wiszenie na cycku do 8. Znowu będzie trzeba przeprosic się z heratką laktacyjną

Dzisiaj mam Mężula więc się cieszę Pogoda u nas trochę do d, ale moze uda się gdzies wyrwać.

W sumie siupka to sie dziwie, ze pediatra nie przepisala Kacperkowi Fenistilu w kroplach... Tak mnie olśniło dzisiaj, że jest coś takiego dla niemowląt, właśnie na uczulenia.

Co do znajomych to ja mam też tak, że jak się przeprowadziłam z Sosnowca do Zabrza to nikt się do mnie nie pofatyguje, nawet nie odezwie się na facebooku. Jak ja napiszę to oczywiście odpiszą, ale nic z własnej inicjatywy. Nie łudzę się w sumie, że jak wrócę to cokolwiek się zmieni, chociaż może...? O tyle mam fajnie, że zaprzyjaźniłam się z dziewczyną, z którą leżałam na porodówce w sali i często się widujemy (a mamy bagatela do siebie 45 km). Mamy zawsze ze sobą te dwa bomble więc nawzajem rozumiemy swoje ograniczenia i zawsze jest jakiś wspólny temat

[aguska2205]

marlesia U mnie dużo osób z moich znajomych ma dzieci i nigdy nie możemy sie zgrać żeby wyjść bo jak ja mam małego z kim zostawić to koleżanka np nie ma hehe :) ale masz racje nie którzy znajomi to całkiem sie odwrócili :/
My właśnie wstaliśmy wsztscy razem cała trójka heh A michal zawsze jak z rana widzi tate w łóżku to dziwnie sie na niego patrzy tak jakby myślał "Co ty tutaj z rana robisz" hehe A później to tylko sie smieje do niego teraz rozrabia w łóżeczku mąz robi śniadanie dla nas obojga dobra ide jeść bo zgłodniałam :)