Marcowe Mamusie 2011

[Flawia]

właśnie przyszedł mój wózeczek:)

hmm...rozłożylismy go....ale teraz się zastanawiam czy już prać te elementy które dało mi się zdjąc czy się wstrzymac???? no i w czym prać? ręcznie czy w pralce? a jak uprać budke ktorej nie da się zdjąc i która ma dyktę na spodzie?......ehhh..dylematy przyszłej matki..pomocy:)

na spodzie ma taki cienki niby materacyk na tą dyktę, jest dość twardy i wyjmowany z poszewki...musze dokupic jakis specjalny materacyk do wózka czy wystarczy jeśli na to założe prześcieradełko i położe kocyk?

[Nikita85]

Cześć wszystkim,

Monsound uważam że lepiej kupić małą butelkę i mieć w domu - to nie jest aż taki duży wydatek, a po co potem latać czy wysyłać męża do sklepu czy apteki, jak on pewnie nie będzie chciał opuszczać Ciebie i maluszka ani na sekundę. Taka butelka może przydać Ci się już pierwszego dnia (tak jak mojej siostrze), bo dziecko miało lekką żółtaczkę i musiało pić glukozę - przecież nie podasz jej łyżeczką, tylko musisz mieć butelkę. Poza tym nie wiesz jak to będzie - może dziecko trzeba będzie dokarmiać albo nie będzie chciało ssać cyca i wtedy skorzystasz z butelki. Po co wtedy biegać i szukać jak można zakupić wcześniej, a jak już pisałam nie jest to taki wielki koszt. Przynajmniej ja tak uważam.

Byłam dziś u lekarza, posłuchałam serduszka, zbadał mnie i wszystko jest ok, także spokojnie wróciłam do domu :)

Mam do Was takie pytanie: ile już razy miałyście robione usg (tak ogólnie, nie tylko genetyczne) ??? Macie robione je co wizyta czy nie ???

I kolejne pytanie: czy obcinacie/obcinałyście włosy będąc w ciąży ??? Bo chciałam iść do fryzjera się trochę podciąć, ale mama mnie nastraszyła, że w ciąży nie można się obcinać, bo wtedy obcina się dziecku rozum ... Słyszałyście coś o takim przesądzie ??? Bo ja tylko słyszałam, że nie wolno się obcinać przed maturą ale o ciąży to nic nie słyszałam, ale po rozmowie z mamą mam dylemat. Tylko, że jak teraz nie pójdę to pewnie do lata już nie pójdę, bo nie będzie jak i zarosnę niesamowicie ...

Miłej nocki.

[Flawia]

Monsound...dziś oglądałam program rano o tym że niektore butelki zawierają niebezpieczne związki i dopiero nasz kraj pracuje nad tym żeby zakazać produktów z tym związkiem....tak jak jest juz od lat w innych krajach UE. Wiem że bezpiecze butelki to na pewno Avent....ja mam taką 125 i na razie nie kupuję nic innego.

Nikita....hmm.....pierwsze słyszę.....ja obcinam włosy co miesiąc bo nosze krótkie....czyli urodze tumana????...prosze Cie nie wierz w takie przesądy bo zwariujesz......najważniejsze jest Twoje samopoczucie a nowa fryzurka na świeta na pewno poprawi Tobie nastrój.....idź śmialo i zrób się na bóstwo jak ja to mówie;)

co do usg...to ja mam na każdej wizycie tzw. full opcje...badanie na fotelu, usg i badania zlecone krwi i moczu i inne. czasem to usg jak ostatnio jest tylko takie szybciutkie....spradzenie serduszka, łożyska i ułożenia małego i tyle...a czasem ok 30 min z dokładnym tłumaczeniem co gdzie jest itd.

[cudaczek]

Nikita85 ja tez ostatnio przeczytałam o tym, że kobiety w ciąży nie powinny obcinać włosów bo dzicku rozum obetną. ale to przeciez głupie wymysły. No chyba, że ktoś w to święcie wierzy, ale tych przesądów jest tyle, że cięzko byłoby normalnie funkcjonować.
Ja miałam 2 profesjonalne usg. i ze dwa na wizycie ale na początku ciązy. Teraz tylko lekarz sprawdza bicie serduszka.
Flawia ten zdwiązek szkodliwy w butelkach to BPA ( w skrócie) Butelki, które go nie zawierają maja napisane 0%BPA. Avent ma własnie taką adnotacje.ale pewnie inne też.
Jeśli chodzi o wózek to myślę, ze za wczesnie teraz prać, bo później będziesz msiała jeszcze raz, bo po takim czasie będzie mało świeże. Może gdzieś masz napisane, czy można prać w pralce?

Ja byłam dziś u lekarza. Powiedział, ze narazie jest w porządku, ale jesli będzie mnie mocno bolało podbrzusze to mam dzwonić, bo może szyjka się skracać. Ale chociaż już wiem jaki ból podbrzusza jest groźny a jaki rodzaj nie. Więc będę wiedziała na co zwracać uwagę.

A my dziś odebraliśmy łóżeczko i materac :)

[Margo66]

Nikita85

I kolejne pytanie: czy obcinacie/obcinałyście włosy będąc w ciąży ??? Bo chciałam iść do fryzjera się trochę podciąć, ale mama mnie nastraszyła, że w ciąży nie można się obcinać, bo wtedy obcina się dziecku rozum ... Słyszałyście coś o takim przesądzie ???

Mam troje dzieci i zawsze regularnie obcinałam włosy, bo choć mam rzadkie i cienkie, to rosną szybko. Zapewniam z całą odpowiedzialnością że obcinanie włosów nie skutkuje "obcinaniem rozumu" kogokolwiek. Mam dorosłe dzieci, najstarsza jest na studiach doktoranckich, syn na politechnice a najmłodsza w dobrym liceum - więc obiektywnie biorąc brak jest podstaw do stwierdzenia jakichkolwiek deficytów intelektualnych.
Jest wiele przesądów ciążowych, np. że nie wolno się ważyć, bo przez całe życie będą się ważyć losy dziecka, lub nie wolno nosić korali bo dziecko będzie okręcone pępowiną, lub nie wolno przygotowywać rzeczy dla dziecka przed narodzeniem itd.
Każda ciężarna się waży, ale losy naszych dzieci nie zależą od ważenia się matek, nie noszę korali, bo problemy z tarczycą stwarzają pewien dyskomfort - a jedno z dzieci było owinięte pępowiną, rzeczy dla dzieci miałam zawsze przygotowane dużo wcześniej, a wszystkie zdrowe i całe się rodziły.

Przesądy to jedno, a zdrowy rozsądek to drugie.

[AgaNow3]

no ja tez obcinałam włosy i farbowałam w pierwszej ciązy i teraz też to robie własnie w tym tyg ide do fryzjera... boża jak ja bym wyglądała bez niego przez te 9 mies jak ja mam krótkie włosy i średnio tak co 6 tyg podcinam.... ciuszki tez bede przygotwowywac przeciez wczęsniej jak kazda z was tylko ja po nowym roku bo mamy zamówic dodatkową komode bo nie bedzie ich gdzie pomiescic..
co do wózka to my jak kupilismy nowy to nie prałam go.
dzisiaj ide na wizyte do gin ciekawa jestem mi powie na ta troche podwyższoną glukoze....

[Flawia]

AgaNow3....będzie dobrze...ja też miałam podwyższoną po 50g jak wiesz a po 75g w normie. nawet lekarz był bardzo zadowolony bo po 2 h juz mi spadła tak glukoza jakbym miała ją na czczo pobieraną...u Ciebie tez musi być dobrze....w razie W z ta 75g to cytryna robi cuda!:)

Cudaczek....a jaki ból podbrzusza jest groźny?

co do prania wózka...rozmawiałam z mojaą mamą wczoraj i usłyszalam że mi na głowe padło żeby prać cały wozek.....hmm..mam niby uprać tylko śpiworej i wyjmowane obicia czyli to z czym dziecko będzie mialo bezpośrednio styczność....ehhhh...tak sobie stoi ten wózek i az mi żal że mąż go do piwnicy na razie zniesie:(

u mnie znowu napadało:((((

[Nikita85]

Cześć,

Dzięki dziewczyny, chyba jednak wybiorę się do tego fryzjera bo potem już nie będzie kiedy i jak ja będę wyglądać taka zarośnięta ... Dziecko się mnie wystraszy :)

Znów dziś u nas trochę śniegu przybyło, ale mam nadzieje, że tym razem drogowcy sobie poradzą, bo muszę jechać do Tesco - mam nadzieję, że drogi są przejezdne.

[krowka80]

Hej dziewczynki! Jak zdrowko?

Co do tych zabobonow, to kiedys sie naczytalam....Nie mozna obcinac wlosow, nosic lancuszka, bo sie dziecko udusi pepowina, zapinac pasow w aucie, przechodzic pod sznurkami z praniem, itd, itd.....A za dawnych czasow podobno, kobiety musialy brzuchy, bodajze krowim lajnem smarowac, zeby dzieci zdrowe sie rodzily.....To tak jak z czarnym kotem i kominiarzem....Wszystko z wielkim przymruzeniem oka:)

Dalam wypowiedzenie na silowni wczoraj, zostal mi miesiac....W styczniu bede mogla z moim R. chodzic, bo moze mnie zabrac pare razy, a potem juz nie bede miala chyba sily...

[cudaczek]

Flawia Wedłu mojego lekarza, kłócie, ciagnięcie w podbrzuszu nie jest groźne. Ale taki ból podbrzusza jak przed lub w trakcie miesiączki to są skórcze.

[darenka0707]

Witam się i ja.

U mnie nic ciekawego siedzę w domku i leniuchuję.

KarolinaR Śliczne są te mebelki. A i moje pytanie czy one są tylko w tym kolorze czy są jakieś jeszcze inne kolorki?

Flawia Ja na Twoim miejscu nie prałabym tego wózeczka. Wyprałabym w marcu bo do tego czasu może się trochę zakurzyc, a po praniu będzie zawsze świeższy.

Nikita Ja mam robione USG co wizytę.
A co do tych przesądów. To ja w nie nie wierzę.
I ja obcinałam włosy gdzieś 3 tygodnie temu.

Cudaczek Pochwal się zakupami.

AgaNow To życzę udanej wizyty. Wszystko będzie na pewno w jak najlepszym porządku.

[Monsound]

Flawia

Monsound...dziś oglądałam program rano o tym że niektore butelki zawierają niebezpieczne związki i dopiero nasz kraj pracuje nad tym żeby zakazać produktów z tym związkiem....tak jak jest juz od lat w innych krajach UE. Wiem że bezpiecze butelki to na pewno Avent....ja mam taką 125 i na razie nie kupuję nic innego.

Ta substancja to BISFENOL A. Flawia dobrze, że poruszyłaś ten temat, bo jak dla mnie jest to mega ważna sprawa. Dziewczyny zwróćcie uwagę, że BPA jest nie tylko w butelkach, ale także naczyniach dla dzieci typu plastikowe miseczki, talerzyki, łyżeczki itp. Poniżej trochę podstawowych informacji.

JAK BPA DOSTAJE SIĘ DO ORGANIZMU TWOJEGO DZIECKA?
Bisfenol A wykorzystywany jest w poliwęglanie plastiku - typie przezroczystego, sztywnego plastiku. Poliwęglan zaś używany jest do produkcji produktów dobrze znanych wszystkim mamom m.in.

- pojemników na jedzenie
- butelek do napojów
- butelek dla niemowlaków
- smoczków
- talerzyków
- kubków
I wielu innych akcesoriów dziecięcych.

To właśnie poprzez produkty codziennego użytku BPA może dostać się do organizmu Twojego dziecka - małe ilości tego związku mogą migrować z poliwęglanu plastiku do jedzenia i napojów - szczególnie wtedy, gdy plastik jest uszkodzony lub połamany.

Mimo, iż Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) odradza stosowanie BPA w produktach mających zastosowanie w branży spożywczej czy dziecięcej, Unia Europejska nie wydała zakazu jego używania, przez co większość produktów dostępnych na polskim rynku zawiera ten związek chemiczny.

CZY BPA MOŻE ZASZKODZIĆ ZDROWIU TWOJEGO DZIECKA?
Niestety tak. BPA może wywołać wady wrodzone, nadpobudliwość, zaburzenia metabolizmu, zwiększone ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych. Według doniesień medycznych BPA może wchodzić w reakcje z układem hormonalnym człowieka, zaburzając tym samym gospodarkę hormonalną organizmu. Polscy lekarze nie pozostają obojętni wobec problemu BPA.

Profesor Andrzej Radzikowski (Lekarz Dzieci i Rodziny, Prof. nadzw. WUM) zaleca ostrożność w stosowaniu produktów zawierających BPA u dzieci. Oto wypowiedź, której udzielił dla Stop BPA - stopbpa, bisfenol, bisfenol a, bpa, butelki dla niemowlÄ�, smoczki dla niemowlÄ�, butelki bez bpa, butelki bez bisfenolu, smoczki bez bpa, smoczki bez bisfenolu, jedwabisty silikon, szczoteczki dla niemowlÄ�, butelki mam, smoczki mam, m :
Bisphenol A - czy stanowi zagrożenie?
Każdemu nowonarodzonemu dziecku do 5- 6 m.ż. staramy się zapewnić szczególną ochronę przed wpływem szkodliwych składników pokarmowych oraz substancji czynnych biologicznie, ponieważ w tym okresie bariera biologiczna śluzówki jelita jest bardzo przepuszczalna i nadal dojrzewa do swojej roli bariery ochronnej. Dlatego w tym okresie zalecamy wyłączne, jeśli to możliwe, karmienie piersią.

Tymczasem okazało się ze związek chemiczny Bisphenol A (BPA) używany do utwardzania w procesie produkcyjnym większości pojemników i butelek plastikowych ma budowę podobną do hormonów estrogennych i może po wchłonięciu przez ścianę jelita niekorzystnie oddziaływać na organizm niemowlęcia analogicznie do wpływu hormonalnych środków antykoncepcyjnych czy hormonów, które nielegalnie stosują sportowcy. Oczywiście, wpływ ten zależy to od ilości wchłoniętej substancji.

Dlatego Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności ustalił górne tolerowane dawki (TDI) w przeliczeniu na kg masy dziecka. W badaniach nad Bisphenolem A wykazano, że gorące płyny wlane do plastikowej butelki z materiału rutynowo utwardzanego Bisphenolem A powodują jego wzmożone uwalnianie do wlanego płynu. Stąd praktyczny postulat dla mnie jako lekarza praktyka, lekarza rodzin przejmującego opiekę nad noworodkami i niemowlętami.

Jeśli niemowlę musi być dokarmiane sztucznie, należy unikać wlewania gorących płynów tj. mieszanek mlecznych czy zup do zwykłych choćby markowych naczyń plastikowych, a używać naczyń szklanych lub specjalnych naczyń i butelek a oznaczonych symbolem BPA FREE. Takie postępowanie dyktuje mi ostrożność, tym bardziej, że nie jest ono obarczone wielkimi trudnościami.

[Monsound]

Nikita, usg miałam 5 razy jak do tej pory.
Nie jestem przesądna, a do fryzjera chodzę z taką częstotliwością jak przed ciążą:) Teraz idę przed świętami i planuję iść jeszcze z raz przed porodem. Baleyage zrobiłam na przełomie lipca/sierpnia i mam zamiar zrobić kolejny raz w lutym przez pójściem do szpitala.

Flawia w takim razie może i mi na głowę padło, ale ja swój wózek uprałam jeszcze w październiku. Ba! nawet mi do głowy nie przyszło, że mogłabym nie uprać. Nic się nie kurzy bo wózek jest szczelnie okryty dużym prześcieradłem.

AgaNow3 powodzenia na wizycie!

[cudaczek]

darenka0707 My zakupiliśmy łóżeczko Klupś:
KLUPŚ miś z gwiazdkami+szuflada łóżeczko (1354807197) - Aukcje internetowe Allegro
materacyk Danpola gryczano kokosowy:
0060 DWUSTRONNY MATERAC KOKOS-GRYKA 120X60 DANPOL (1338859654) - Aukcje internetowe Allegro
i podkład medyczny:
PODKŁAD NA MATERAC 60x120 ATEST !!! W-wa KURIER (1353965683) - Aukcje internetowe Allegro

Linki są poglądowe bo my zamwialiśmy w sklepie i odbieraliśmy w Warszawie.

[Flawia]

Monsound....a jak wyprałas budkę i boki wozka? u mnie się nie da tego zdjąć i materiał jest podbity taka watolinką i boje sie żeby mi sie nie zbiła..w czym prałaś wozek?

Cudaczek...fajne rzeczy wybrałaś.

coraz gorzdj chyba ze mną:)...od rana jestem w ruchy...wydawalo mi się że tyle rzeczy zrobiłam bo zmachalam się strasznie a jak usiadlam to okazalo sie że odkurzylam i posprzatalam sypialnie i ugotowalam obiad..co normalnie by mi zajeło max 2 godziny......

pamiętacie jak wam pisałam o tej dziewczynce co wpadła pod samochód?
okazalo sie że nie tylko ma wstrząs mózgu ale i pękniętą czaszke...sprawą i rodzicami zajął się już prokurator....

[darenka0707]

Cudaczek Ładne i fajne rzeczy dla maluszka.

Flawia Pamiętam tą historię. Nieźle i to wszystko przez nieuwagę rodziców. Dziecko cierpi i na pewno będą tego konsekwencje w przyszłości. Ja tylko mam nadzieję, że "takich" rodziców jest malutko, ale niestety...

[AgaNow3]

juz jestem po wizycie... szyjka długa zamknieta...cisnienie 140/70 troche wysokie...mam mierzyc w domu...
cukier po godzinie wyniósł 144 też ciut za duzy ale nie skierowała mnie na glukoze 75 g tylko ja mówiłam że mam glukometr w domu to mam codziennie mierzyc sobie 2 godz po sniadaniu i obserwowac jak bedzie wysoki to mam sie zgłosic do niej lub dzwonic.... mam ograniczyc słodycze..........a tu święta za pasem hmmmmmmmm jakos trzeba wytrzymac.. to i waga nie bedzie szybko moze rosła... dzisiaj na wadze 88 a 2 tyg temu 88.5 nie wiem co jest grane ale moze tak byc jak dla mnie.... czyli od poczatku 3-3.5 kg na plus.

[Monsound]

Flawia mam taki wózek, ale w innej kolorystyce. Wkleiłam zdjęcia, bo ten mój wózek jest trochę inny od tych obecnie modnych. Przede wszystkim większość elementów można odpiąć, przypiąć, modyfikować wedle uznania. To co udało się uprać w pralce: budka, ochraniacz na gondolę, torba, gondola-nosidełko (po wyjęciu sztywnej wkładki na dnie), dodatkowe zabezpieczenie na szczycie gondoli (widać je na zdjęciu 3 błękitne "coś" z zatrzaskami). Nosidło też widać na zdj. 3.
To czego nie udało się odpiąć przeczyściłam wilgotną gąbką i suszyłam na słońcu.
Wszystkie elementy są wypikowane, a w środku jest nic innego jak sylikon antybakteryjny, taki jak w poduszkach. Nic się nie zbiło, nie zmieniło kształtu, materiał zewnętrzny się nie wygniótł, mimo że nastawiłam delikatne wirowanie. Aha i w budce są dwie kieszonki, w jednej jest moskitiera, w drugiej folia przeciwdeszczowa, właśnie folia się pogniotła i tego raczej już nie wyprostuję.
Proszek i płyn do płukania - niemowlęce. Nie wiem czy to z winy proszku, ale "wylazł" w niektórych miejscach po wysuszeniu (ale wystarczyło strzepać).

Galeria1
Galeria1
Galeria1
Galeria1

[Betty]

Witajcie. Mam totalną załamkę. Kacper pochodził 3 dni do przedszkola i znowu ma katar. W nocy dużo płakał, bo miał jeszcze wodnisty i wszystko mu wypływało z nosa. Dzwoniłam do lekarki, musi zostać znowu w domu, nie wiem jak długo.

Darenka, Flawia miło że moje rady się przydają. Ja się tak rozpędzam podczas pisania że aż pewnie zanudzam ale przez to siedzenie w domu to normalnie nie ma z kim pogadać. Więc piszę...

Flawia co do rady w spr. ilości śpiochów itp., to mnie teraz zagięłaś:) Przyniosłam co prawda pudełka z ciuchami ze strychu ale tylko rzuciłam okiem, dopiero będę prać i wtedy będę miała orientację ile tego faktycznie jest. Myślę, że jakieś 6-7 kompletów powinno wystarczyć, ale jeśli nie chcesz w pośpiechu suszyć to nie wiem ile. Zależy jak często zamierzasz prać. Takie ubranka mało miejsca zajmują w pralce i ekonomiczniej jest mieć pełny wsad (chyba że ktoś ma pralkę, która waży pranie) ale dochodzą jeszcze pieluchy tetrowe itp. (ja miałam 40 i jakaś połowa była na pewno w użyciu). Pieluchy często były posikane, kiedy kładłam małego na przewijak. Stąd też nie polecałabym pokrowców na przewijaki, chyba że ogromne ilości, ale taniej wyjdą pieluchy, bo przynajmniej u mnie zazwyczaj przy przewijaniu była jeszcze wpadka w postaci kupki albo siuśków.

Ja wyprałam calutki wózek przed urodzeniem Kacpra, wszystko akurat dało się wrzucić do pralki ale w zasadzie wystarczy wyprać środek w proszku dla dzieci (Lovela albo Jelp) a budkę, boki na zewnątrz itp. można gąbką, jak któraś z dziewczyn pisała. Jeśli chcesz teraz wyprać, to możesz odpinane części zapakować w jakiś worek a resztę nakryć czymś.
Co do materacyka w wózku to nie mam porównania. Ja jakiś tam miałam i był dość miękki. Sama musisz ocenić, za miękko też dziecko mieć nie musi.

Nikita ja mam usg na każdej wizycie czyli co 3 tygodnie.
Włosy ścinam i farbuję co miesiąc, nie boję się absolutnie żadnych przesądów. Nie polecałabym jednak bardzo wcześnie robić wyprawki (początek ciąży), bo wtedy to różnie bywa. Nie chodzi o żaden przesąd tylko o ból spowodowany ewentualną stratą dziecka, chyba wiecie o co chodzi.

Cudaczek dobrze, że po badaniu wszystko ok.

AgaNow mam nadzieję, że jakoś wytrwasz w diecie. Faktycznie mało przytyłaś, co na to lekarz? Ja jestem już prawie 10 kg do przodu i brzuch mam ogromny, jak zrobię fotkę to wkleję.

KarolinaR mebelki prześliczne!

[Flawia]

dzięki za rady...w takim razie jutro z racji tego że znowu siedze w domu zajmę się wózeczkiem. jak wyschnie to go spakuje w wiekie worki i w pudła. a w domu zatrzymam tylko to co się da osobno przechować...oczywiście wyprane i spakowane:)

Betty.....10 kg na plusie to nie tak źle...ja przez te 4 kg co mi na tej "cudownej" diecie bezcukrowej przybyło to już mam 13 kg.....dlatego wracam do starych nawyków i mam nadzieje ze przyrost wagi wróci do normy czyli jakieś 1,5 kg miesiecznie......bo jeszcze troche i do 20 dobiję;((((

AgaNow3.....3,5 kg od początku ciąży????..pieknie..a ile przytyłaś w pierwszej? no i najwazniejsze że nie masz cukrzycy i ścisłej diety...a na święta możesz nico zaszaleć...bez przesady......chyba lepiej zjeść coś słodkiego niż patrzeć na słodkie na stole i sie skręcać:P

[Monsound]

Betty przykre, że synek choruje. Nie tak dawno pisałaś, że Kacperek jest chory, a tu znowu się coś przyplątało :/

Jutro mam wizytę u ginekologa. Ciekawa jestem czy zrobi mi usg. Będę go o to molestowała bo wolę się upewnić, że synek ma się dobrze. Dziś znowu miałam skurcze:/ Trzy pod rząd były tak mocne, że przez chwilę dosłownie zabrakło mi tchu.
Dzisiaj ledwo chodziłam, spojenie cholernie bolało. Do tego mam wrażenie, że opuścił mi się brzuch. Mam nadzieję, że się mylę, może Mały ułożył się tak nisko...

ŻYCZĘ WAM SPOKOJNEJ NOCY I OD RANA DOBREGO SAMOPOCZUCIA

[duza27]

Witam Was :)

Ja cierpie chyba na bezsenność wczoraj przespałam jakieś 3 godz. dzis juz jakieś 5 godz. porażka :((
Wczoraj miałam wizyte u endokrynologa znowu mam podniesioną dawkę LETROX-u, ale za to powiedziała doktorka która jest również diabetologiem, ze napewno nie mam cukrzycy i prawdopodobnie nie powinnam już mieć bo jak by co to 7 miesiącu już sie ujawnia ale wrazie czego słodyczom STOP ehhhh :((

Dziewczny widze że Wy to wcale tak dużo nie tyjecie jak Wy to robicie :( ja to mam juz dobrze 10+ ale wczzoraj pani doktor powiedzial ze w koncu sie waga normuje podobno to tycie jest przez moja niedoczyność tarczycy.

Szcerze mówiąc to nawet nie myślałam o tym, że nowo kupiony wózek tez trzeba wyprać hymmm ale co tam ja nawet jeszcze zadnego nie wybrałam.

Własnie wczoraj zaczełam sprzatanie po remoncie ruchy mam jak mucha w smole wiec nie wiem kiedy skoncze, a mam taka przypadłość ze wszystko robie najlepiej więc nie cche zeby mi ktoś pomagał bo nie mam ochoty potem poprawiać

Pozdrówki miłego dnia

[AgaNow3]

Dziewczyny powiem wam tak w pierwszej ciązy przytyłam chyba cos 22 kg rosłam w oczach po prostu....... z wagi 73 na 95 na porodówce wylądowałam.. ale jak wyszłam ze szpitala po 4 dniach to wazyłam 83 kg.... i tak ta waga mi się kreciła a teraz zaczełam z 85 kg dałam sobie przyrost max do 97 ale zobaczymy jak to bedzie bo wiadomo że 6-7-8 mieisac to tyje sie nbajwięcej...
co do mojej lekarki to nigdy nic mi nie mówi nic na temat mojej wagi..choc co wizyte byłam ważona przez połozną.. teraz juz od stycznia chodzic bede do niej prywatnie to nie wiem czy mnie wazyc bedzie czy nie. pamietam jak w pierwszej ciązy chodziłam do innej gin to przez cała ciaze ani razu mnie nie wazyła.
ograniczyc słodycze musze żeby sie ta cukrzyca nie pokazała ale na swięta na pewno nie odmówie sobie placków haha... zreszta teraz tez nie bede aż taka ostra dla siebie, bede mierzyła sobie codzinnie cukier to bede widziała co sie dzieje gorzej z tym cisnieniem bo ja mam taki cisnieniomierz lekarski na pompke taki najlepszy ale ja sama sobie na nim cisnienia nie zmierze a męża nie ma w domu a on tylko umiał.

acha miałam spytac sie was bo gin zapomniałam z tego wszystkiego bo jak mam mierzyc ten cukier 2 h po sniadaniu to ciekawa jestem jakie to normy tego cukru są????dzis było 127 to nie wiem czy duzo czy mało.

[karolinaR]

hej, mam takie pytanie bo ostatnio rozglądam się za czapeczką na zimę i nie wiem kompletnie jaki to ma byc rozmiar i czy rękawiczki też są potrzebne, doświadczone mamuśki prosze o pomoc.

[Nikita85]

Cześć Dziewuszki,

Karolina jeśli chodzi o rozmiar czapeczki, to jak powiesz w sklepie, że na noworodka to dadzą Ci najmniejszy. Natomiast jeśli chodzi o rękawiczki to ja uważam, że są zbędne, ponieważ niemowlakowi i tak musisz założyć niedrapki, żeby nie podrapał sobie buźki, a ponadto to skafanderki dla niemowlaków mają takie wywijane końce rękawów które służą za rękawiczki. Przecież nie będziesz wciskać na te maleńkie paluszki polarowych rękawiczek. Ja przynajmniej nie zamierzam kupować.

Do Świąt zostały już tylko dwa tygodnie, a ja jeszcze nie zaczęłam porządków - jakoś nie mogę się za to zabrać. Ale po weekendzie chyba już będę musiała, bo inaczej się nie wybiorę.

Kobietki mam do Was pytanie: jaki smoczek najlepiej kupić, tzn. chodzi mi o to, że każdy smoczek jest inaczej zakończony. Jedne są takie okrąglutkie np.canpol, inne takie spłaszczone, a jeszcze inne takie zawinięte, np. nuk. Zamierzam kupić silikonowe, ale nie wiem jaki kształt. Ma to jakieś znaczenie dla malucha ??? Czy może trzeba mieć z każdego rodzaju bo nie wiadomo jaki kształt przypasuje maluchowi ??? Jakie macie zdanie na ten temat ???