Marcowe Mamusie 2011

[Piotrusia Panna]

Dzięki za odpowiedź :)
Co do zmiany lekarza- mój jest naprawdę świetnym fachowcem z super podejściem do pacjentki, mimo że ta sama przychodnia i też na NFZ. Do niej poszłam tylko i wyłącznie dlatego że nie chciałam być ponad półtorej miesiąca bez żadnej kontroli lekarskiej. Zwykle pyskata jestem i na pewno bym nawrzucała, ale teraz potrzebowałam wyników badań, interpretacji no i zwykłego badania... Byłam tak przestraszona :( Już miałam wyjść po pierwszych wrzaskach na temat tego że "po co mi wizyta". Straciłam córeczkę przy porodzie przedwczesnym i każdy z lekarzy mnie uspokajał że będę pod stałą opieką w kolejnej ciąży, wizyty co miesiąc albo wcześniej. Mój przy pierwszej wizycie przyjął mnie bezpłatnie po godzinach pracy bo potrzebowałam zaświadczenie o ciąży, że to był sam początek kazał powtórzyć betę i wrócić po tygodniu, później kazał zrobić badania i też przyjść- niestety, termin na usg miałam 3 tyg. później i on był na urlopie.
To nawet plamienie nie jest, tak jak pisałam- w sobotę zauważyłam jeden mały skrzep, też nie było świeżej krwi, później sporo śluzu podbarwionego krwią. Siedziałam jak na szpilkach, ale od tej pory nic się nie działo, śluz rozciągliwy, brązowy, jasnobrązowy, ciemnożółty i żółty, tak różnie, nigdy wyraźnej krwi nie ma, świeżej krwi ani samego plamienia/krwawienia też na szczęście nie. Dlatego nie panikuję, usg wykazało że łożysko się trzyma, szyjka zamknięta, jajniki ok, żadnych krwiaków w środku nie ma, dziś właśnie cytologię mi robili. Zostaje ewentualnie infekcja albo polip czy nadżerka szyjki, albo to że to był termin miesiączki (choć powinno już być po). Niepokojących objawów coraz mniej, ale wolałabym wiedzieć o co chodzi, infekcje w ciąży są naprawdę groźne- nieleczone.
Dlatego pytałam ile na wyniki cytologii się czeka, ja mam powtarzać za niecały miesiąc krew i mocz, i przy tej pierwszej wizycie u mojego gina (2 albo 3 września) odebrać też wyniki cytologii. Jeśli coś niedobrego by się działo, jadę do kliniki na Kopernika gdzie mam świetną opiekę i gdzie nie zostawiają żadnej ciężarnej bez pomocy.

[Anya]

wybaczcie, że się wtrącę ale trochę Was podczytuję-taki sentyment mam do Marcówek
Piotrusia Panna ja jak robiłam cytologię-zresztą nie raz-to wynik miałam maksymalnie do dwóch tygodni.... dowiedz się może w przychodni za jakieś 2 tyg. czy jest już wynik-uważam, że powinien być....

a tutaj jeszcze wkleje Wam link do kursu o ciąży-moze Wam się przyda i skorzystacie-ja osobiscie korzystałam i polecam

Ciąża i poród - zapytajpolozna.pl

[JuStYŚka89]

Witam wszystkie mamusie!!!

Wczoraj miałam pierwsza wizyte u Gin i tak jak Madzia 86 nie jestem kwietniowa mamusia a marcowa:) Jestem w 6 tyg i mam termin na 29 marca. Takze witam Marcówki 2011:):)

[Madzia86]

JuStYŚka89

Witam wszystkie mamusie!!!

Wczoraj miałam pierwsza wizyte u Gin i tak jak Madzia 86 nie jestem kwietniowa mamusia a marcowa:) Jestem w 6 tyg i mam termin na 29 marca. Takze witam Marcówki 2011:):)

Witaj Justyśka

Piotrusia ja również na wynik cytologii czekałam nie całe 2 tyg

[Ulka 31]

wielke gratulacje dla Marcóweczek 2010, Madzia86 widziałam Cię chyba kiedys na Kreseczkach, serdeczne gratulacje

ja się wczoraj dowedziałam, ze moja siostrzenica też chyba będzie marcówką

[hana81]

padło pytanie o materacyk - ja mam gryczano - kokosowy i jest ok, mogę polecić ;)

Piotrusia panna jakaś porażka z tą lekarką!!! Nie cierpię takich lekarzy, którym nie dość, ze się trzeba kłaniać w pas, to jeszcze człowieka traktują jak kundla!! Chyba już zapomnieli, co przysięgali!!! Nie pomogę jeśli chodzi o wyniki z cytologii, choć miałam podobną sytuację w pierwszej ciąży, ale robiłam wszystkie badania prywatnie i wyniki miałam w ciągu 2-3dni max. też miałam podbarwiony śluz i dostałam duphaston potem zamieniony na luteinę. Przy problemach faktycznie na Kopernika dostaniesz fachową opiekę. Ja miałam przykaz od swojego gina, ze w razie czego mam tam walić :)

Madzia86, Justyśka89 witajcie! :)

Monsound ja przy pierwszej ciąży też szalałam z całą wyprawką. Dla mnie to sama radość :)) jeśli mogę Ci coś polecić odnośnie fotelika, to czasem są dobre promocje, jak kupujesz zestaw 3w1, gondola, spacerówka i fotelik, no i możesz też wtedy np. mocować sobie fotelik na stelażu od wózka, choć w sumie ja kupowałam pod tym kątem i ani razu nie założyłam w ten sposób :p pamiętam, ze wózek kupowaliśmy w grudniu i trafiliśmy na moment, kiedy sklepy wyprzedają towar, bo chcą mieć jak najmniej na magazynach przy remanencie i dostaliśmy porządny rabat ;) a z ciuszków.... pierwsze te maleńkie na 56 ciuszki kupiłam polskiej firmy pinokio i są super, a potem sporo zamawiałam na allegro angielskiej marki early days - w super cenach i naprawdę dobrej jakości.

pozdrawiam Was serdecznie!!

[Madzia86]

[Monsound]

Hana co do fotelika to już wybrałam i niedługo będę zamawiała. Dla mnie korzystniejsze jest kupno samego fotelika, bo wózki już mam po chrześnicy (głęboki, spacerówka masywna i spacerówka typu parasolka). Do listy zakupów doszło nam łóżeczko. Mieliśmy mieć od znajomych (stan idealny, używane tylko 4 miesiące), ale okazało się, że siostra tej znajomej jest w ciąży, więc ma pierwszeństwo:) Dzięki za podpowiedź odnośnie ciuszków pinokio - na pewno skorzystam:)

[Piotrusia Panna]

Piszę jeszcze w temacie dla marcówek na kafeterii, i już trzy czy cztery dziewczyny poroniły niestety, jedna zdecydowała się na aborcję (po co taka dziewczyna wchodzi na forum ciążowe?). To jest paskudne, coraz więcej takich przypadków, ale to może też i dlatego że dziewczyny bardzo szybko dowiadują się o ciąży, jeszcze zanim lekarz może ją potwierdzić? To paskudne co mówiłam, ale nie zmienię zdania- jak coś się ma schrzanić to lepiej już, teraz :(
Kompletowanie wyprawki to świetna sprawa, tylko poczekam z tym jeszcze :) Na razie muszę koniecznie kupić ze dwa staniki bo z miseczki D wylewa mi się biust zupełnie :P Boli mnie miednica i krzyż, ale pamiętam jak w pierwszej ciąży skarżyłam się na to lekarzowi, zdziwiona że tak szybko, to się śmiał że pomóc mi nie może i tylko coraz gorzej będzie... :) Basen pomoże ale z tym się na razie wstrzymam. Już drugi dzień śluz w normie i mam nadzieję ze tak zostanie. I to mimo biegania po mieście i zakupów.
Apetyt mam dzisiaj dziki, kobiet w ciąży nie powinno się do hipermarketów wpuszczać :) Jadłam już podpłomyki z serem i cebulą, kanapki z tłustym twarożkiem, a teraz wykończyłam już drugiego ptysia takiego z różową pianką i cieszę się że więcej nie kupowała bo by jeszcze kilka weszło :) Ale po wczorajszych całodziennych i dzisiejszych porannych wymiotach trzeba nadrabiać :) Jeszcze piwem bezalkoholowym popijam, ale to już musiałam, nie wiem czy zdrowo ale śliniłam się na widok "Zimnego Lecha" :P
Na buzi schudłam to nie panikuję, brzuch rośnie.

Witajcie na marcówkach, dziewczyny :) To chyba pozytywna wiadomość, przekonać się że ciaża już starsza i już mniej zostało :) Kurcze, 1/4 ciąży za nami, oby tak dalej...
Madzia86, moja imienniczka i tylko rok starsza ;) Widzę że pierwsze dziecko i ślub miałaś w tym wieku co ja (tyle że ja swojej pociechy nie mam). I teraz drugie :) Trzymam kciuki za nasze brzuchy.

[Monsound]

Cześć dziewczyny
Na lutowym wątku poleciłam do obejrzenia ten filmik z onetu Ĺťycie przed Ĺźyciem - Film Online - VoD w Onet.pl Przyjemny i relaksujący :)

[pbmarys]

Cześć dziewczyny

Chce dołączyć do Was, :) jestem w 9 tygodniu ciąży termin mam prawdopodobnie na połowę marca, 13go sierpnia się wszystkiego więc od razu zrobię sobie suwaczek:)
Tak przy okazji jestem Marysia, mam 23 lata , mieszkam w Lublincu, wychowuje 11miesięczna córkę Róże:) i cieszę się że będzie kolejne malenstwo :)

[Madzia86]

pbmarys

Cześć dziewczyny

Chce dołączyć do Was, :) jestem w 9 tygodniu ciąży termin mam prawdopodobnie na połowę marca, 13go sierpnia się wszystkiego więc od razu zrobię sobie suwaczek:)
Tak przy okazji jestem Marysia, mam 23 lata , mieszkam w Lublincu, wychowuje 11miesięczna córkę Róże:) i cieszę się że będzie kolejne malenstwo :)

Witaj pbmarys
GRATULUJĘ

[Madzia86]

Mamuśki gdzie się podziewacie???

[Ola88]

Witam ponownie!
Nie było mnie już tu jakiś czas chyba ze 3 tyg.
W zeszły piątek byłam na USG i moja "fasolka" pomachała do mnie rączkami, a ja się prawie rozpłakałam jak to zobaczyłam.
Według USG termin mam na 5 marca.

[Madzia86]

Ola88

Witam ponownie!
Nie było mnie już tu jakiś czas chyba ze 3 tyg.
W zeszły piątek byłam na USG i moja "fasolka" pomachała do mnie rączkami, a ja się prawie rozpłakałam jak to zobaczyłam.
Według USG termin mam na 5 marca.

Witaj Ola
no to super że fasolka ci pomachała
moja Fasolka jeszcze do mnie nie machała

[Ola88]

Madzia86 na najbliższym USG też ci twoja pomacha.
A na kiedy masz termin??

[Monsound]

pbmarys

Cześć dziewczyny

Chce dołączyć do Was, :) jestem w 9 tygodniu ciąży termin mam prawdopodobnie na połowę marca, 13go sierpnia się wszystkiego więc od razu zrobię sobie suwaczek:)
Tak przy okazji jestem Marysia, mam 23 lata , mieszkam w Lublincu, wychowuje 11miesięczna córkę Róże:) i cieszę się że będzie kolejne malenstwo :)

Witaj w gronie marcówek i gratuluję Fasoleczki

[Monsound]

Ola88

Witam ponownie!
Nie było mnie już tu jakiś czas chyba ze 3 tyg.
W zeszły piątek byłam na USG i moja "fasolka" pomachała do mnie rączkami, a ja się prawie rozpłakałam jak to zobaczyłam.
Według USG termin mam na 5 marca.

Ola fajnie, że maleństwo nie spało i się troszkę poruszało ;) Moja dziecinka zakręciła fikołka i też byłam bardzo wzruszona jak zobaczyłam tą malutką istotkę:)
Kiedy masz następne usg?

[Madzia86]

Ola88

Madzia86 na najbliższym USG też ci twoja pomacha.
A na kiedy masz termin??

ja mam termin na 3 Marca

[Madzia86]

Witaj Monsound

Jak samopoczucie???

[Madzia86]

Piotrusia bardzo się cieszę że plamienie ustąpiło

[Ola88]

Monsound na kolejne USG mam zapisać się dopiero na 2 września.

[Monsound]

Ola88 to jeszcze troszkę będziesz musiała poczekać, żeby podejrzeć dzieciaczka. Oby te dni do 2.09 szybko ci zleciały:)
Miałam usg w czwartek, ale gin kazał się zgłosić na kolejne usg za dwa tygodnie, bo zauważył spory krwiak na szyjce macicy. Stwierdził, że musi go jeszcze dobrze obejrzeć:/

Madzia86 z tym moim samopoczuciem to dziwna sprawa. Do tej pory mdłości nie dokuczały mi aż tak bardzo, a teraz się zaczęły dość intensywne. No i uciążliwe jest to, że często robi mi się słabo. Ale mimo to nie odpuszczam co wieczornych 2 kilometrowych spacerków ;) Pod koniec dnia czuję się najlepiej i mam więcej energii:)
Co do samopoczucia psychicznego, to jestem przeszczęśliwa, że będę mamą. Ale żeby nie było tak różowo, to przyznam się, że odkąd jestem w ciąży moja cierpliwość jest na poziomie zero i jak mnie coś podkurzy to cieżko opanować nerwy Najbardziej cierpi na tym mój mąż...ech

Piotrusia tak przy okazji, to nieźle sobie dogadzasz jedzonkiem widocznie twój dzidziuś tego potrzebuje:) Mój malec czerpie zapasy z mamy;) Ostatnio nie mam na nic apetytu.

Dziewczyny a jak u was jest z jedzeniem mlecznych produktów? Ja niestety nie mogę w siebie nic wmusić, a martwię się o niedobory wapnia. Dodatkowo moja mama i babcia przy każdej okazji wypominają mi, że powinnam wypijać dziennie 1 LITR MLEKA, tak jak na kobietę ciężarną przystało. A ja tyle mleka nie zdołam wypić nawet w tydzień.

[AgaNow3]

witam ja byłam w zeszłym tygodniu u gin i na usg ale dzidzia jeszcze nie zobaczyłam tylko ciałko żółte..pani doktor powiedziała tak: dzis jest czwartek jeszczego nie widac ale jutro już może bedzie widoczny a na nastepna wizyte jestem zapisana na 31 sierpnia ...aż tyle czasu mam czekac? to 6ty tydzień zrobiła mi cytologie, pobadała mówiła że macica nabrzmiała czyli ..... badanie na morfologie cukier i mocz dała.. ale zadzwonie do nie czy nie moge wczesniej przyjsc na usg bo do końca miesiaca nie wytrzymam czy wszytsko jest ok

[Monsound]

AgaNow3 jak będzie taka możliwość to idź wcześniej do tej ginki. Będziesz spokojniejsza:) Ja byłam u lekarza w 5tc ale było widać tylko pęcherzyk, na kolejnej wizycie w 6tc było widać już Zarodeczek i bijące serduszko! Także i u ciebie lada dzień będzie widać Fasolkę:)