Marcowe Mamusie 2011

[Monsound]

Dziewczyny jak dobrze Was poczytać:)
Bartuś też ostatnio ma problemy z zasypianiem. Na noc za nic nie zaśnie w łóżeczku. Pomaga jedynie położenie do wózka i ogacenie miękkim wielkim kocem, do tego kołysanki i wożenie w przód i w tył dopóki się płyta nie skończy. Budzi się w nocy po kilka razy... czasami pomaga przeniesienie do łóżka, czasem nie... Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy.
W dzień Mały śpi tylko w wózku i też muszę go wozić...

Co do pupci... pojawiło się lekkie zaczerwienienie i nie chce zejść. Odparzenie to na pewno nie jest, ale obawiam się, że jak w porę temu nie zaradzę, to tylko się pogorszy.
Teraz jak Was poczytałam, to wiem mniej więcej co kupić, bo do tej pory nie miałam potrzeby zaopatrywania się w sudocrem, linomag, czy nawet krem bambino z faktorem4 ;)

[AgaNow3]

witam...
się rozpisałyscie....
u nas na szczęscie nie buyło jak dotad odparzenia na pupie... czasami jak widze ze robi sie zaczerwieniona to smaruje kremem na odparzenia z j&j albo sudocremem i przechodzi w zapomnienie...
co do nocnego budzenia sie to Kamil utzymuje sie na pobudce 3-4 rano i wtedy jak go nakarmie to jzu zostaje z nami w łózku, tzn mąż sie przechodzi na inne łózko bo i tak przed 6 ta wstaje to nie chce nas budzic ale KAMIL przeważnie po 6 tej sie budzi, choc ostatnio to sebek robi z rana takie pobudki....
dzis wieczorem dostane ważny telefon który na pewno zdecyduje czesciowo o naszej rodzinnej przyszłosci... to sa sprawy majątkowe... ciężko o tym pisac i aż żal mówic jak moi rodzice pracowali przez ponad 30 lat dla terazniejszych kłopotów tak to jest jak w rodzinie sa spółki chodzi o mojego tate i jego brata... szok noramlnie...
byłam dzis w krusie bo musze papiery doprowadzic do porzadku po moim zwolnieniu z pracy a tu kobitka po prostu mnie dobiła bo w 2007 roku byłam przez 4 mies na urlopie bezpłatnym i okazało się ze musze zapłacic 2 kwartały składek do krusu a to jakies 800zł ..no myslałam ze padne trupem.. wszystko sie wali a kasy zacznie niebawem brakowac
...
z kojca na razie musze zrezygnowac... niesety nie wyrobie...
od killku dnie maly zajada kaszke ryzowa na takim zwyczajny przegotowanym mleku krowim....to jets po literatce na dzień ale widze ze chyba sie przyjelo bo nie wysypało go nigdzie..

[Monsound]

Wczoraj byliśmy u lekarza (okazało się, że moja siostra ma wolne i też wybiera się do przychodni z dzieckiem, więc udało się wyjechac jeszcze przed południem).
Doktor od razu dała skierowanie do laryngologa i dzisiaj rano mieliśmy wizytę. To jednak zapalenie ucha :( Antybiotyk + krople i za tydzień na kontrol.

Dzisiaj też mieliśmy kontrol u neurologa (3 miesiące temu się zapisywaliśmy). Dr nie miał żadnych zastrzeżeń co do rozwoju Bartka. Wszystko jest w porządku. Jestem zadowolona:)

[Monsound]

Duża, Kapka, Aga - trzymajcie się... Musi być dobrze. Wszystko się ułoży.
Mam parę takich spraw, które mnie dobijają i też się nie chce myśleć ani pisać o nich :/ A są jak wrzód na tyłku...
Duża mój facet robi się niemożliwy jak go zaniedbuję... A źle między nami zrobiło się wtedy, jak Bartek spał ze mną, a mąż na kanapie w drugim pokoju...

[Kapka]

Monsound... hahaha... jak zwykle nie wiadomo który facet w rodzinie bardziej dorosły
paść można

[Monsound]

Kapka

Monsound... hahaha... jak zwykle nie wiadomo który facet w rodzinie bardziej dorosły
paść można

A jak zapytałam, dlaczego jest taki markotny odpowiedział, że z braku miłości i czułości...
Zazdrośnik...
Jak Bartek widzi nas w objęciach to piszczy, krzyczy i jest wściekły...
Też zazdrośnik
Także muszę tych swoich facetów po równo obdzielać całusami i pieszczotami, bo inaczej cyrki są z jednym i z drugim...

[Maja 84]

Duza27 oby bylo lepiej tego ci życze....
U nas powróciła śmierdząca kupka, nie wiem od czego.....pojawiło sie odparzenie 1 raz, smaruje wietrze i na razie nic nie pomaga. Oczywiście chusteczki poszły out i tylko woda i waciki.
Aganow3 współczuje sytuacji finansowej, ja juz sie wrzodów chyba nabawiłam od myślenia o kasie.Jeden plus mąż dostał rentę całe 500 zl masakra i jak z tego wyzyc????
Monsound u mnie jest odwrotna sytuacja, mój mąż jest zazdrosny o mnie. Tylko biore mała na rece, bawimy sie , a on juz do niej bo Córcia Taty.Wszyscy to zauważyli teściowie i moi rodzice. Nikomu nie da małej tylko TATA

Flawio spokojnie jak bedziesz miała czas to odpisz
Nikita85, Cudaczek, Kapka,
pozdrawiam

[cudaczek]

Moja mała jeszcze nie śpi. Wędruje sobie w łóżeczku dookoła. Kiedyś dałam cycusia i ślicznie zasypiała, a teraz jakoś wszytsko sie pozmieniało. jak was czytam to przynajmniej wiem, że nie tylko mojemu dziecku poprzestawiało się ze wstawaniem w nocy.

[bella_gianna]

Hej dziewczyny,

jak Wam mija wieczór? Ja padam na pyszczek..Iza tak mi dała dziś do wiwatu, że ledwie na oczy patrzę ze zmęczenia.

Widzę, że się jakaś plaga odparzeń rzuciła na dzieciaczki.

Kapka masz rację, gruba warstwa kremu tylko pogarsza sprawę, bo nie pozwala skórze oddychać.
Jak Iza mocno nawali w pieluchę, co ma miejsce przynajmniej raz dziennie, to nie mam cierpliwości na waciki i wodę. Po prostu wsadzam ją do umywalki i myję dupcię do czysta. Od początku stosuję LINODERM Plus z Pantenolem na ew. zaczerwienienia i póki co jest ok.

Monsound dobrze, że już wiesz co dolega Bartusiowi, mam nadzieję że antybiotyk pomoże.

duza27 i AgaNow3 uszy do góry! Czasem każdy z nas ma dół, zwłaszcza gdy kłopoty się piętrzą i końca nie widać. Wierzę, że wszelkie przeciwności można pokonać i tak pewnie będzie też u Was. Tego Wam życzę z całego serca.

[Nikita85]

Cerrie Bebilon pepti to właściwie nie mleko tylko preparat mlekozastępczy dla dzieci alergicznych :)

Kapka a ile z leków jest bezpecznych u niemowląt... ??? Bardzo bardzo mało, antybiotyki też mają efekty uboczne a niemowletom się je podaje - to po pierwsze. Po drugie to ufam swojej pediatryczce bo jest już bardzo doświadczoną osobą, sama ma malutkie wnuki u syna, a poza tym ma drugi stopień specjalizacji co dzisiaj jest bardzo bardzo rzadko spotykane. Wiem że może wykształcenie jeszcze o niczym nie świadczy, ale bardzo dużo ludzi ją chwali i wszyscy chcą byc do niej zapisani. A po trzecie ile w tej maści jest tego kwasu bornego...??? i ile z tego wchłonie się przez skóre...??? No nie oszukujmy się to wszystko są śladowe ilości. Myślę, że jakbym dopuściła do zakażenia (a już niewiele brakowało, bo miała rany) to byłoby o wiele wiele gorzej - zawsze trzeba wybierac mniejsze zło. Wiem, że każdy ma swoje przekonania i byc może Ty nigdy byś tego nie zastosowała, ale dla mnie są gorsze rzeczy, a przecież dawniej to stosowano i ludzie są zdrowi itp. Zresztą nie ważne, bo już i tak stosowałam i czasu nie cofnę, choc drugi raz też pewnie bym to zastosowała, apóki co małej nic nie jest i nie było, więc mam ważniejsze problemy na głowie :)

Dziewczyny które mają problemy z nocnym spaniem maluszków, a może Wasze dzieciaczki za dużo śpią w dzień...??? Wiem, że niby maluszki same sobie regulują, ale może właśnie musicie troszkę zaingerowac w dzienny sen, żeby nie było problemu z nocnym spaniem ??? Albo maluszki w ciągu dnia mają za mało aktywności ??? Już sama nie wiem, tak tylko gdybam...

U nas z nowości to Justynka dzisiaj zaczęła wreszcie raczkowac, także jestem bardzo szczęśliwa :) Narazie robi to strasznie pokracznie, powoli i na malutkich, tzn.króciutkich odcinkach, ale myślę, że z każdym dniem będzie coraz lepiej :)

[Cerrie]

Dzień dobry Mamuśki,
Nikita85, wiem wiem przed wprowadzeniem Nutramigenu podawaliśmy małej Bebilon Pepti ale stan skóry się bardzo pogarszał i lekarz kazał zmienić :)
Fajnie że Justynka "ruszyła" :)
Co do aktywności u mojego dziecka w dzień to szczerze mówiąc na tyłku ona nie usiedzi a w dzień zalicza max dwie drzemki po ok 30 min czasami nawet krótsze, czasem jest tylko jedna ok południa więc u nas raczej to nie jest przyczyną z budzeniem się w nocy. Moze jakiś kolejny skok rozwojowy... ;)
Monsound, mam nadzieję że Bartuś szybko pozbędzie się tego zapalenia. Życzę zdrówka
Duza27, Aga Now i Kapka, i ja trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło pomyślnie i problemów było mniej.

Wczoraj byłam z małą u nowej pediatry i w sumie trafiłam na bardzo sympatyczną kobietę, wydaje się być bardzo dokładna. Potwierdziła oczywiście AZS, narazie maści ani leków nie zmieniała. Z wprowadzaniem żółtka, glutenu i innych nowych rzeczy kazała się wstrzymac do momentu aż skóra całkowicie dojdzie do siebie i zniknie ten stan zapalny. Kazała prać ubranka w płatkach mydlanych, zero proszków (ewentualnie Jelp), zero płynów zmiękczających i włączać program na podówjne płukanie( to zawsze robiłam). W przyszłym tyg mamy zrobić badanie moczu na posiew i z wynikami się u niej pokazać. Poza tym wszystko jest w porządku...
Czy Wasze dzieciaki tez płaczą na wizytach u lekarzy jak przychodzi do rozbierania i badania??? Bo moja ostatnio straszny wrzask robi jak już tylko się ja położy na przewijaku.

[Flawia]

Nikita..słusznie że masz zaufanie do swojego pediatry tak jak ja...w końcu jak sie jest wiernym jednemu lekarzowi który zna dziecko od malego to latwiej jest zdiagnozowac jakiś problem

Franek jest zachwycony swoim nocym fotelikiem samochodowym...żeby sie przyzwyczaił to postawilam go na dywanie a on ciągle sie na niego wspina i siada w nim:)

od paru dni pozwalam mu tez oglącać jedną bajkę dziennie...zauwazylam że uwielbia Myszkę Mini więc na Disney Channel ogląd Klub przyjacióol Myszki Micky:)....siedzi w foteliku i zapatrzony ogląda...i wcale nie uważam że to psuje dziecko a wręcz przeciwnie..stanowi nowy bodziec stymulujący rozwój

wlaśnie zaliczyliśmy pierwszego siniaka..Franek ma mega sliwę na czole:)...walnąl sie wczoraj w ławe bo sie rozpędzil i nie wyrobił...na marginesie dodam że tatuś go pilnował a wlaśnie legia grała z Widzewem....ehh..faceci

[pbmarys]

hej dziewczyny! :)

Przepraszam że nie zaglądam! Przez ta dziwna pogodę maluchy mi powoli chorują. :( aż mi się nic nie chce. Siedzimy w domu. Ja też się źle czuje taka jednym słowem dobita:( głowa i plecy mnie bolą a mojego lekarza jeszcze tydzień nie ma:( także chyba mnie rozkłada na całego. Właśnie będę maluchy karmić obiadem :) a potem zabieram się za naczynia i obiad:) także może tak być że wpadne wieczorem dopiero:)

[duza27]

witam

unas bez zmian

Wojtek się dzi obudził w nocy i 1,5 godziny sie bawił
śmiesznie było bo tak fajnie sobie siada i spuszcza nogi miedzy szczebelkami, tylko rano jak trzeba było wtsac do pracy to juz mi tak wesolo nie było

musze Wam pwoiedziec ze ja nie karmie swojego dziecka w nocy nawet jak sie budzi nie wiem czy to dobrz metoda dostaje tylko pic i to wode chociaz nie bardzo ja lubi :)
ale za to lubi wode z pianka jak sie kapie jakas porazka nie wiem czemu on ja tak pije , a póżniej ni ulewa, powiem Wam ze radocha jest dla niego kapiel w duzej wanie pływa jak mała rybka ehhh cudwone te dzieciaczki i zdecydowanie potrafia poprawic humor

milego dnia

[pbmarys]

Hej ponownie.

Ja właśnie z dziećmi oglądam pszczółke Maje:) Róża miała iść spac. I jest bunt:( miałam zabrać się za obiad ale mały się obudził na karmienie;) także znów pewnie będę robić później..
Ech.. Głowa mi pęka:( i plecy mnie bolą nie wspomnę o nogach :( no nic muszę to wytrzymać do wieczora:( aż S wróci z roboty..

[Kapka]

Nikita85

Kapka a ile z leków jest bezpecznych u niemowląt... ??? Bardzo bardzo mało, antybiotyki też mają efekty uboczne a niemowletom się je podaje - to po pierwsze. Po drugie to ufam swojej pediatryczce bo jest już bardzo doświadczoną osobą, sama ma malutkie wnuki u syna, a poza tym ma drugi stopień specjalizacji co dzisiaj jest bardzo bardzo rzadko spotykane. Wiem że może wykształcenie jeszcze o niczym nie świadczy, ale bardzo dużo ludzi ją chwali i wszyscy chcą byc do niej zapisani. A po trzecie ile w tej maści jest tego kwasu bornego...??? i ile z tego wchłonie się przez skóre...??? No nie oszukujmy się to wszystko są śladowe ilości. Myślę, że jakbym dopuściła do zakażenia (a już niewiele brakowało, bo miała rany) to byłoby o wiele wiele gorzej - zawsze trzeba wybierac mniejsze zło. Wiem, że każdy ma swoje przekonania i byc może Ty nigdy byś tego nie zastosowała, ale dla mnie są gorsze rzeczy, a przecież dawniej to stosowano i ludzie są zdrowi itp. Zresztą nie ważne, bo już i tak stosowałam i czasu nie cofnę, choc drugi raz też pewnie bym to zastosowała, apóki co małej nic nie jest i nie było, więc mam ważniejsze problemy na głowie :)

Nikita nie tłumacz mi się bo na pewno chcesz małej nieba przychylić. i na pewno lekarz dobry i twoje dzialanie nie dlatego zeby jej zaszkodzić.
Problem z kwasem bornym jest okropny i nie da się go porównać do antybiotyków, może troszkę do vit D choć też między nimi przepaść.
Bo kwas borny to jednak okrutna toksyna i nie daje efektów ubocznych dopóki nie osiągnie właściwego stężenia a jak już je osiągnie to ratunku nie ma. A preparaty z czteroboranem sodu są zabronione dla dzieci do lat 12 dzięki opiniom wielu lekarzy i naukowców niestety niepodważalnie lepiej wykształconych niż pediatrzy naszych dzieci.Nasi rodzice stosowali wiele rzeczy, pewnie też na brzuszku spałyśmy i zagrożenia nie widzieli. Choć to też porównanie mało trafione.
Lekarzowi trzeba ufać ale niestety nie bezkrytycznie. Sama wiem, że są lekarze, którzy nie wiedzą o najnowszych badaniach dotyczących kwasu bornego, a są i tacy, którzy wiedzą i podejmują ryzyko bo odsetek śmiertelności mikroskopijny.

[Monsound]

Pbmarys jakie Sylwek ma cudne oczy... :)
Ile stopni jest u was w mieszkaniu? Musi być cieplutko, skoro synek tak lekko ubrany...
U nas jest 19 i Małemu ubieram bluzę albo sweterek, żeby mi nie marzł, szczególnie jak jest na podlodze.

[pbmarys]

Kapka jak Cię tak czytam to myślę że powinnas troszkę dać spokój Nikicie. Bo czasem przesadzasz.. Ona wie co robi! Odczytuje z Twoich postow że dziś masz zły dzień.. Prawda?

[Kapka]

pbmarys

Kapka jak Cię tak czytam to myślę że powinnas troszkę dać spokój Nikicie. Bo czasem przesadzasz.. Ona wie co robi! Odczytuje z Twoich postow że dziś masz zły dzień.. Prawda?

Oj przesedzam przesadzam ;)

Nie przesadzam i nie mam nic do nikity tylko do kwasu bornego.
A że ona wie co robi to napisałam na samym początku.
Cała reszta jest o substancji chemicznej a nie o nikicie.
A dzień mam bardzo dobry choć długi będzie..

Moje dziecko liże podłoge ;( Szaleńśtwo jakieś

[pbmarys]

Kapka Może i Ty swoje wypowiedzi rozumiesz. Ale ja już nie;)

moje dziecię stoi w lozeczku i krzyczy la ta ta ba ba i płacz a potem bla bla bla :) ja chyba wiem że to o tatę chodzi :( zaraz może zaśnię! Chciałabym. A moje dzieci śpią całe noce. Najlepiej na nich działa wieczorny spacer plus wietrzenie pokoju:) także cieszy mnie to :) małemu wychodzą powoli pierwsze zęby w dzień jest marudny w nocy spokój:) dobra idę tego malego marude uspokoić. Róża poszła spac godzinę temu:)

[pbmarys]

No i miesko się już dusi:) a jak u Was?

[siwuchaaa]

dziewczyny ja z głupim pytaniem pewnie, ale zauważyłam dopiero dzisiaj u Zuzi między ostatnimi żebrami jak podnoszę guzek.. niby miałam tą biologię w liceum ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy to tam być powinno.. stresuje się po tym Zuzinym upadku (meeega upadku) czy coś może nie tak i się przypatruję.. i może to powinno być, mają Wasze dzieci czy nie?

[Kapka]

siwuchaaa

dziewczyny ja z głupim pytaniem pewnie, ale zauważyłam dopiero dzisiaj u Zuzi między ostatnimi żebrami jak podnoszę guzek.. niby miałam tą biologię w liceum ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy to tam być powinno.. stresuje się po tym Zuzinym upadku (meeega upadku) czy coś może nie tak i się przypatruję.. i może to powinno być, mają Wasze dzieci czy nie?

kochana a gdzie sa ostatnie zebra? bo trudno mi zlokalizowac problem

[Kapka]

monsound... tak sobie o was od rana mysle i strasznie mi szkoda, ze tak z antybiotyku w antybiotyk wpadliscie- pech okrytny

wracajcie do zdrówka

[siwuchaaa]

Kapka zdjęcie żeber to chyba to z kółeczkiem po środku :P może to wystawać?