Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Stalo sie cos strasznego dzis:( Maya spadla mi z lozka:( Nie wiem jak to sie stalo. Bylam obok niej, szukalam czegos w komodzie i zobaczylam jej nogi znikajace z lozka! Po prostu sie zsunela! Ma guzka z tylu na glowce, obserwowalam ja caly dzien, wszystko wydaje sie w porzadku. Boze, dziewczyny, jakie mam wyrzuty:((( Moja biedna coreczka. Jak ja moglam tego nie zauwazyc, ze ona mi sie zsuwa....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

KRÓWKA Obserwuj mała 2 dni czy napewno nic jej nie będzie. A w razie W zawsze możesz udać się do lekarz:) a co do wyrzutów ja też je mam do dziś tyle że mała mi spadła z łóżka kiedy miała 3 miesiące a ja poprostu ze zmęczenia zasnelam obok Niej. Tyle że jak jechałam z Nią karetka do szpitala - do Częstochowy bo tu nie ma ortopedii dziecięcej. To w tej karetce też się dużo nasluchalam jaką tą matka jestem itp. Pamiętam że Moja mama wtedy zadzwoniła do dyspozytorki u Nas w pogotowiu i powiedziała im że zachowanie lekarki i tej ratowniczki było naganne. I że powinna napisać pismo do dyrektora i takie tam. Dyspozytorka przepraszała i wogóle:( zaznacze tyle że moja mama jest dobrym lekarzem - psychiatra. Ale wszyscy Nas tu znają przez Nią. Czy z pogotowia, czy lekarze, czy nawet z policji. No a co do różnych innych dziwnych sytuacji. To teraz Róża też czasem spadnie z łóżka. I nie jak kiedyś uspakaja się u taty ale u mnie;) Tule Cię mocno:* i naprawdę wyrzuty będzie miała każda z Nas! Ale będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Krówka to są ułamki sekund... Jak się dzisiaj czuje Maya? Wszystko w porządku?

Urocze zdjęcie - śliczna mama i córcia :) Wszystkiego naj naj z okazji "półurodzin"

Pbmarys powinnaś więcej odpoczywać, wiesz o tym.

Dziewczyny pisałyście wcześniej o inhalacjach. Kiedyś na katar bakteryjny zatokowy u dzieci pediatrzy zalecali inhalacje rywanolem. Słyszałyście opinie na ten temat?

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound od narodzin Sylwka nie wiem co to jest porządny odpoczynek. Choć nie powiem jak S jest w pracy to odpoczywam od Niego. Mam mniej stresu. Czasem kładę się z dziećmi na popołudniowej drzemce a wieczorem i tak jestem tak zmęczona choćby doba trwała połowę mniej. A w nocy i tak się budze:( także odpocząć mogę jak S zostawię samego z dziećmi. Ale jak on nawet nie wie gdzie młodzi mają swoje ubrania! To już totalnie źle jest:(

Odnośnik do komentarza

Maya ma sie dobrze, obserwuje ja caly czas. Nie widze zadnych niepokojacych symptomow.
Mam wisielczy humor dzisiaj, nie wiem czemu:/
Ucze Maye zasypiac w lozeczku w ciagu dnia, bo do tej pory tylko wieczorami sama zaypiala. Ja juz nie moge jej lulac na rekach, bo kregoslup mi odpada. Srednio mi idzie, ale moze sie uda.
Kapka! Co do wyborow...Ja ogladam tylko w wiadomosciach na necie, bo nie mam polskiej tv i to mi wystarczy, zeby sie zirytowac. Mialam sie zarejestrowac na glosowanie,ale nie widze, ani partii,ani kandydata, godnego mojego glosu, wiec obserwuje z boku. Zenada.

Milego dzionka, mamusie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Nikita ja tez podałam Kamilowi antybiotyk przez 4 dni i obeszło sie bez wiekszych płaczów i cierpien , niby pocztki były krtani ale było szybko zauwazone pogorszenie stanu dziecka i szybka reakcja sie powiodła.. został przez kilka dni katarek i kaszelek który własnie zwlaczyliśmy inhalacjami przez kilka dni je robilismy dwa razy dziennie i teraz jest ok.
Monsond ja nie słyszałam nic o tym rywanolu wiec nie doradze,

a to moje słoneczko

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Krowka Maya śliczniutka i widzę, że oponki na udach ma takie jak moja córeczka :)

AgaNow Kamilek wyszedł jak mały gentelmen i jak się pieknie wyprostował - jak model :)

Moja Justynka od wczoraj postanowiła, że będzie spac już tylko raz w ciągu dnia 2,5 godzinki, także zrezygnowała z jednej drzemki. Ale wieczorem ostatnią godzinę jest tak marudna, że nie można z nią wytrzymac...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie,
nadrobiłam trochę zaległości przez te kilka dni. I na poczatek najlepsze życzenia dla kolejnych półroczniaków Majci i Kamilka :)
Dzieciaczki na fotkach śliczne. Majusia taka duża panna a Kamilek pięknie wyprostowany :)

U nas już lepiej :) wreszcie krostki zeszły więc jestem przeszczęśliwa :) w górach było całkiem sympatycznie odpoczęliśmy trochę, pobyliśmy wreszcie razem ze sobą, pogoda była super więc prawie cały dzień na dworze spędzaliśmy. Na weselu też byliśmy.Było tak sobie. Udało nam się posiedzieć prawie do 23 mała jakimś cudem spała tam w wózku ale już dłużej nie chciałam jej tam męczyć bo jak się zaczęły "przyśpiewki" przy stole to ja sama ledwo co to wytrzymywałam.
Co do uczulenia to nie wiem jeszcze co jest winowajcą ale powoli pojedynczo będziemy wprowadzac produkty które teraz eliminowałyśmy i będę obserwować czy coś jej z tego nie uczula. Powiem Wam że też mam wrażenie że to nie pokarmowe no ale pewności nie mam dlatego miałyśmy tą diete eliminacyjną żeby w razie czego jej to jak najszybciej zeszło. Dzięujemy Wam bardzo za wszystkie rady i miłe słowa w tej sprawie.
Krowka, mam nadzieję że Majusi nic nie będzie po tym upadku. To faktycznie jest chwila nieuwagi. Ja wczoraj się bardzo wystraszyłam. Położyłam wieczorem małą do łóżeczka zasnęła sobie na brzuchu (ostatnio to jej ulubiona pozycja do spania) a za jakieś 10 minut potworny wrzask. pobiegłam do niej zapaliłam światło a ona biedna zaplątała się w ochraniacz ( trochę się poluzował i ona chyba sobie rączką go na dół opuściła coś tam sobie kombinowała a potem nie mogła główki sobie z niego wyplątać i jej tak na szyji się zatrzymał. Jak ja to zobaczyłam to aż mi się gorąco zrobiło. Natychmiast to cholerstwo ściągnełam.
Mam nadzieje że wszystkie chore kotki mają się już lepiej

Odnośnik do komentarza

Ja Wam powiem że ja dziś mam zły dzień a raczej humor do bani od godziny 19.:( kiedy wyszliśmy na pocztę, miałam paczkę do wysłania na już. Potem do sklepu. Po ser biały na sernik:) no i się zaczęło narzekanie S że mu gorąco, że coś tam coś tam. A ja jeszcze wymyśliłam by iść do biedronki po chleb i gazetę Kropkę. Róża oczywiście z mamą a on musiał stać przed sklepem z małym i jak młody się obudził to zadzwonił do mnie że mały jest marudny. A on źle się czuje i czy ja ten sklep zwiedzam:( kurde wtedy zapalił zapalnik mojego humoru:( w domu zaczął też narzekać bo mały płacze, on musi mu jeść zrobić a ja znów o 5 minut dłużej w toalecie byłam. :(
to już jest nie do wytrzymania. I mu powiedziałam że on może narzekać na wszystko zostaje zrozumiany a ja to co powietrze i robot na posylki? Słowa S z dziś Ty źle się czujesz? za dobrze wyglądasz!!
Więc.. Tak mnie boli gardło, plecy itp, ale dobrze ponoć wyglądam- to chora być nie mogę:( No tak każdy inaczej przechodzi chorobę:(

Wiem znów narzekam..

Dzieci moje Kochane są naprawdę Kochane;) Sylwus usiadł z czworaczej pozycji. Jak siadał było słychać charakterystyczne bach ;) bawił się sam , znudziło mu się i znów na pozycję czworacza ;) i zwiedzać pokój. A Róża go czasem zabawi, czasem ucieka. A czasem biją się o zabawkę! A potem go przeprasza;) buziakami w nóżki i główkę;)

Odnośnik do komentarza

Krowka....to sie strachu najadlaś....ale najważniejsze że wszystko dobrze.
5kg zgubiłam chyba bez zbednych ograniczeń....nie jem bialego pieczywa i kupilam sobie grilla ....ja sobie założylam że 5kg w miesiąc będe zrzucac i jak na razie plan wykonany:)

moje dziecko zaczęlo stawać:P...podciaga sie na kanapie czy pufie, siada na nóżkach i podciągając sie na raczkach i staje .... na przedmioty o mniejszej wysokości potrafi sie nawet wgramolić.....

Franek już zdrowy, byliśmy na kontroli...na szczeście skończyło sie tylko na katarku i kaszelku ale ma brać do grudnia Zyrtec bo ten kaszelek mgl być tez alergiczny tym bardziej że zaczął sie wcześniej niż katar.... dzięki temu że bierze Zyrtec zeszła mu cala wysypka z brzuszka...

wczoraj złazilam sie niezle w IKEI i kupilam wszytskie zabezpieczenia do gniazdek, szafek i na narożniki plus parę rzeczy typu pościele, pudla na zabawki itd....jeszcze muszę kupić dywan....ehhh...calkiem spory wydatek bo potrzebuje taki 3 na 4 m no ale w końcu w piatek wracam do siebie!!!huurrraa!!!!

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

bella_gianna
Cerrie przeczytałam, że Twoja malutka ma wysypkę i potwornie się drapie, może ona ma to co moja córcia?

Mnie lekarz kazał ograniczyć mleko i inne produkty mleczne, jak również wszelkie alergeny pokarmowe (kakao, czekoladę, orzechy, itp.) mogące powodować wysypkę oraz obserwować Izę. Teraz stan jej skóry jest całkiem niezły, ale parę tygodni temu wyglądała strasznie. Nie było miejsca na ciele, które by nie było wysypane i podrapane - dosłownie zdarte do krwi. Buźkę miała całą czerwoną i lakierowane policzki. Teraz też się drapie (choć czasem wydaje mi się, że to bardziej z przyzwyczajenia) i na noc obowiązkowo zakładamy "łapki-niedrapki". Ciemieniuchy do dnia dzisiejszego nie mogę się pozbyć - dosłownie wraca jak bumerang. ::(:

Najpierw pediatra stwierdził, że to łojotokowe zapalenie skóry, a ostatnio wpisał do książeczki azs. Ja sama nie wiem, co to..w każdym bądź razie odstawiłam wszystkie leki (bo już nic nie działało - nawet Hydrokortyzon), oprócz kropli Zyrtec na noc, żeby mogła spokojnie spać. Mam taką cichą nadzieję, że Iza po prostu z tej alergii wyrośnie.

bella_gianna u nas tez od tego wszystkiego ciemieniucha niesamowita sie zrobiła. Stosuję teraz krem na ciemieniuche z mustela zobaczymy czy zadziała.

Odnośnik do komentarza

Cudaczku, zapomniałam jeszcze wczoraj wieczorem napisać że film z Sandrą super! nieźle zasuwa.
Laurka też teraz w weekend zatrybiła wreszcie o co chodzi i juz nie pełza tylko raczkuje. Duma człowieka rozpiera jak widzi postępy dziecka.

Marys, zachowanie S. jest wstrętne.... współczuję Ci...Wiem jak czasem trudno jest podjąć pewne decyzje ale zastanów się dobrze czy chcesz nadal pozwalać na to by osoba która powinna być dla Ciebie wsparciem i Cię kochać i troszczyć się o Ciebie, traktowała Cię w taki sposób... Zgadzam się z tym co wcześniej napisała Kapka. Ludzie się nie zmieniają choć często obiecują że tym razem wszystko będzie wyglądało inaczej... A już na pewno nic się nie zmieni jeśli będzie wiedział że Ty i tak mu wybaczysz tak jak dotąd to robiłaś. Uwierz mi moje byłe małżeństwo nauczyło mnie wiele. Przede wszystkim tego że nie ma co czekać i tkwić w czymś co nam szczęścia nie daje. Trzymaj się dzielnie

Odnośnik do komentarza

Cerrie gdybym ja mu tak wszystko teraz wybaczała, ja tylko czekam.

Narazie wczoraj po 23 zrobił mi kąpiel, ba nawet umył plecy choć zwykle tego nie robię. A potem wysmarował plecy maścia rozgrzewająca. O północy zrobił mleko Sylwusiowi, powiedział mi że jest ze mnie dumny! Bo karmie malego różnymi rzeczami a przede wszystkim że zupki i deserki dostaje łyżeczka;) normalnie się chłop rozkleil.. A na koniec w moim telefonie była otwarta strona katolicka i tam znalazł artykuł czego oczekują Kobiety. I czytał to:) ech... Ale czy na czytaniu się skończy? Nie wiem. Z tego wszystkiego o 2 poszedł spac. A i zaspał do pracy!

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Pierwsze słowa do Krówki
WSZYSTKIEGO NAJCUDOWNIEJSZEGO DLA MAJECZKI Z OKAZJI 6 MC!!!!!
- mi Maja spadła w sobotę wieczorem z łózka, masakra płakałam godzinę az mąż wrócił do domu i uspokajał mnie , a nie Maje. Stałam 1m od niej a ona wsiup zrolowała sie i spadła głowa na kocyk i maskotki na ziemi, niestety pupcia na podłogę, W jej przypadku to był pisk, bo sie przestraszyła, obserwuję ja od 3 dni i na razie nic.

Jestem okropna mama..........jak mogłam jej nie upilnować??????
Co do choroby, mnie trzyma dalej, mąż zdrowy a Maja bez zmian, Kapka jak u Ciebie zastanawiam się czy nie iść do lekarza i wziąć coś innego, ale co?

AgaNow3 pięknie Kamilek siedzi, Moja Maja gorzej, może to przez to, ze używam jeszcze gondoli???

Marys pozdrawiam Ciebie serdecznie i podziwiam, Anielska cierpliwosc masz do S....

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za wszystkie zyczenia dla Mayci:) Osliniony buziak od niej dla kazdej cioci!

Nikita! Moja Maya sie zrobila pulpecikiem. Policzki ma takie papusne i te nozie-serdelki:) A zjada tyle samo mleka, nie wiem czemu taki grubasek sie zrobil z niej:)

Cerrie! Ciesze sie, ze odpoczeliscie.

Maja! Ja tez sie tak czuje, ale wszyscy mnie przekonuja, ze to sie zdarza, wiec powoli sie z tym godze. Moj R. strasznie mnie zrugal za to, ze nie uwazam, itd. Czym mnie totalnie przytloczyl. Wprawdzie mnie przeprosil, ale nie bylo to mile:/

Marys! Mi, podobnie, jak Monsound, cisna sie jedynie niecenzuralne slowa. Zycze Ci, zebys w koncu otworzyla oczy i pogonila go w sina dal. Pamietaj, ze wszystkie takie sytuacje odbijaja sie na dzieciach.

Wydaje mi sie, ze Mayci wychodzi zabek! Wprawdzie juz wiele razy tak myslalam, ale tym razem chyba na serio. Ma juz zgrubienie i maruda straszna.

Z dna na dzien widze jak Maycia rosnie. Coraz wiecej umie i wszystko ja interesuje. Wspina sie wszedzie, chce dotknac, jest coraz silniejsza:) Siedzi juz pewniej, ale sama sie nie podnosi do siadania, wiec czekam. Wydaje z siebie zabawne odglosy, jak puszczam jej muzyczke to mam wrazenie, ze probuje nasladowac dzwieki. Jest przezabawna. Nigdy bym sie nie spodziewala, ze posiadanie dziecko to takie wielkie szczescie:))))

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Nikita85

Bella gianna z opisu to u Twojej Izuni wygląda mi to na skazę białkową, bo jednym z charakterystycznych objawów są właśnie lakierowane policzki...
Nie do końca, lakierowane policzki, to też objaw AZS. Póki co jestem na diecie bezmlecznej i jest poprawa. Zobaczymy, co będzie jak odstawię leki odczulające. A potem tak jak Cerrie będę wprowadzać po kolei potencjalnie uczulające produkty i obserwować.

Krowka80 i Maja 84 doskonale wiem, co czujecie..moja Iza o mało co nie grzmotnęła na kafle w kuchni, bo nie wiem jakim cudem zsunęła się z fotelika, który stał na stole..normalnie coś mnie tknęło, żeby się odwrócić i na szczęście w ostatniej chwili ją złapałam. Obwinianie się nie ma sensu, bo nie jesteście w stanie ustrzec Waszych dzieci przed każdym upadkiem.

AgaNow3 jak Twój Kamilek pięknie siedzi..

Cerrie ja teraz na ciemieniuchę stosuję olej rycynowy, zmiękcza łuski i pod myciu główki łatwiej je wyczesać, a do tego pięknie zagęścił i wzmocnił włoski Izuni.

Marys nie znam całej sprawy, ale życzę dużo siły i wiary, może wszystko da się jeszcze jakoś poukładać. Co do prawka i szkoły, to uważam że to świetny pomysł.Czasem trzeba zrobić coś tylko dla siebie.Taka odskocznia może pomóc pozbierać myśli i spojrzeć na sprawę z innej perspektywy. 3maj się cieplutko!

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny! Sprawa jest na tyle skomplikowana że już wiem dlaczego ON się taki zrobił. On naprawdę kiedyś był super facetem, pracował w delegacjach na 7 dni widzieliśmy się 2 dni. Kiedy zrezygnował z pracy na te wyjazdy wiecie kto był bardzo ZŁY.. Jego matka. Bo skończyło się kieszonkowe dla Niej i jej córek! Jak byłam w ciąży z Róża. Między nimi były zgrzyty łącznie z tym że chciała go na siłę wymeldować ze stałego meldunku, wnuków i mnie tam zameldować nie chciała, nie przyznaje się do wnuków. I ON się zaczął zmieniać, cała ta sytuacja go napewno przerasta bo nawet nie rozmawiamy o tym:( a teraz się sądzi z matka bo go oskarżyła o kradzież! Za tydzień kolejna rozprawa, ja też idę jako świadek. Mnie to też przerasta. Bo jak tak można. ON stara się poszedł do pracy daje niby kasę, robi zakupy do domu, czasem nakarmi dzieci. Ale oboje zgubiliśmy drogę. Oboje martwimy się na swój własny sposób. Nie rozmawiając a kłócąc się. I dlatego to jest dziwne na tyle że mam go już DOŚĆ.
Od dawna idziemy w inna stronę, a łączą Nas tylko dzieci. I to one NAM dają radość życia! A nie my sami wzajemnie...dlatego pewnie bolą mnie te sytuację? Albo ktoś tego bardzo chciał. Chciał zebysmy nie byli razem:( bo tak było 3lata temu. ON miał do wyboru dostanie mieszkanie ale musi się ze mną rozstać. I tak jest do teraz. Coś za coś.. Wiecie kiedy się o tym dowiedziałam po 3 latach. Chciał mnie uchronić przed jego rodzina. I zrobił to.

Odnośnik do komentarza

bella_gianna, lekarka polecała mi bardzo kosmetyki z firmy Aderma na tą wrażliwą skórę Laury. Podobno bardzo dobre ale też bardzo drogie :/ jeszcze nie kupiłam ale chyba spróbuje. Narazie krosteczki i sucha skóra utrzymuje się jeszcze na rączkach i trochę na nóżkach ale nie ma tego dużo a reszta skóry wygląda już bardzo ładnie. Odstawiłam już Zyrtec i Fenistil maścią nadal smaruję rączki i nóżki. No i nawilżam i nawilżam i nawilżam.
A ywasz czegoś specjalnego do mycia główki Izuni? ( tak nawiasem mówiąc moja Laurka ma na drugie imię Izabela - po mamusi hehehe)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tylko dodam że nie bronię go tylko analizuje co mogło być przyczyną co jest między Nami. Ja niestety mam terapeute tylko narazie telefonicznie. I On o tym wie. Jakoś nie jest zły. Choć wolałby abyśmy jeździli i to OBOJE. Czyli zdaje sobie sprawę co jest między Nami. Skoro też chce wybrać się do terapeuty?

Sylwus właśnie zjadł 3/4 sloiczka obiadku. Dziś było ziemniaczki z soczystym kurczaczkiem i kabaczkiem ;) teraz idziemy się bawić:) Róża jest na spacerze z dziadkiem :)

Odnośnik do komentarza

Cerrie
Do nawilżania stosuję emulsję Atoperal Baby i całkiem nieźle się sprawdza, bo skóra Izuni staje się coraz bardziej gładka i aksamitna (na brzuszku rewelacja, biorąc pod uwagę to co było). Zyrtec i Fenistil jeszcze podaję i będę do wyczerpania zawartości buteleczek (może na 2 dni mi jeszcze starczy).
Do mycia główki Izabeli używam od samego początku szamponu z Nivei (tego z ekstraktem z lipy). Jest hipoalergiczny i nie podrażnia skóry głowy, nawet mocno podrapanej, jak u mojej córci.
Nawiązując do imion: ponoć wszystkie Izabele, to fajne dziewczyny.. ;)

Aha, zapomniałam napisać..dużą rolę w poprawie stanu skóry Belli odegrały codzienne kąpiele w lekko różowej wodzie z dodatkiem Kali (Kalium hypermanganicum Galena).

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza

dzie,i dziewczyny co do miłych słów o kamili.. rzeczwiscie siedzi twardo.... teraz własnie ucina sobie juz 4 drzemke w ciagu dnia.... strasznie sie slini ostatnio... dwa zeby juz sa fajnie widoczne.... ale takie krosteczki dziwne na brodzie i policzkach sie mu pojawiaja ale to z tego slinotoku chyba...szukam fajnego kojca dla niego bo na gorze w domu to albo an łózku sie bawi albo na dywanie ale na dole w kuchni i w pokoju trzymamm go w foteliku bo z wózka by mi wypadł(to taki zwykly straszy wózek bez pasów) i dlatego szukam cos co byłoby dla nas wygodne, na wielkie wydatki mnie nie stac teraz wiec cos skromnego ale zarazem fajnego poszukuje... chyba drewniany kupimy

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Hey,
odebrałam dziś popołudniu wyniki z posiewu.... no i niezaciekawie to wygląda :(
Wyszły jakieś dwie bakterie i trzeba będzie podjąc leczenie tego antybiotykiem. Rozmawiałam telefonicznie z lekarzem i jutro jadę na wizytę. Już się naczytałam w necie o tych bakteriach i co mogą spowodować i skóra mi się jeży na myśl co może grozić mojej córeczce...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...