Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was i pozdrawiam serdecznie :)

przepraszam ze odzywam sie bardzo rzadko ale czasu umnie brak powinni mi wydłuzyc dobę :)

w pracy jakos sobie radze ale strasznie tesknie za Wojtekim 9 godzin dziennie rozłąki to z aduzo on tez bardzo teskni i codziennie mnie wita ogromnym usmiechem i czesto rano sie budzi i mnie pilnuje a mi sie chce płakac jak mam wychodzic.
Wojtus zdrowy ząbków jeszce nie ma ale czekamy cierpliwie.
Unas wszytsko dobrze po za tym strasznym ulewaniem którego ma juz dosc nie nadazam z praniem i myciem podłogi ehhh ale nie ma co narzekać bo widze uwas wieksze problemy
tez mam ochote ponarzekać ale jak czytam co piszecie to nie mam sumienia :D
ostatnio jestem ciągle zmeczona :)

jeszce raz serdecznie pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim mamusiom i dzieciaczkom :)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5epzaftawb.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry.
Maryś jakoś jak myślę o Twoich troskach to tylko jeden powód mi na myśl przychodzi.
ale nic to, oby było lepiej...
Lenka... 6 zębów ????????? wow, jak Dominiczek się świetnie rozwija.
Bella Gianna... jestem szczerze zachwycona imieniem córeczki ;)
Carrie... szlag mnie trafia jak słyszę, że 4 lekarzy nie potrafi pomóc maluchowi. Dlaczego jak już dziecku trzeba zdiagnozować coś więcej niż katar to jest problem? Zresztą to samo dotyczy wszystkich lekarzy. Pamiętam jak szukałam lekarza do prowadzenia ciąży- dla ginekologów coś poza wypisaniem prochów antykonc. to już za wiele.
Przecież maleńka cierpi, trzeba jej natychmiast pomóc,a tu nie ma nawet dobrego pomysłu jak. Ja wiem, że ty już pewnie wszystko przemyślałaś ale zastanów się proszę jeszcze raz,a o swoim mleku pomyśl na samym końcu. Może to alergia kontaktowa, proszek, płyn, kosmetyki... a może parafina w tych diabelnych oilatumkach...
a co do jedzenia to jak podajesz słoiczki to może zobacz co mała na gotowaną marcheweczkę, ugotuj coś sama.
Tak bardzo mi szkraba szkoda.... mam nadzieje, że odkryjecie amerykę i jakoś wyleczycie diabelstwo... a może odkryjecie dobrego lekarza...

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

witam
dziś Kamilek skończył pół roczku kurcze jak ten czas leci..
ale za ten czas dorobił sie 2 dolne ząbki, siedzi sam juz bardzo dobrze, daje czesc ale na brzuchu nie znosi leżec...jest kochaniutki , cały czas gaworzy, i smieje się,,, katarek mu jeszcze nie minał i ten kaszelek dusi ale inhalujemy sie jeszcze wiec czekam na poprawe..

gorzej ze starszym ... we wt i srode maz był w domu to go zawoził do przedszkola i jakos zostawał tam choc z domu nie chciał wychodzic... tam sie rozkrecał i było ok wracał zadowolony i mowił ze jutro tez idzie... ale dzis nie dał sie mi ubrac , płakał strasznie, prawie mnie pogryzł... wiec rezygnujemy w tym roku z jego pobytu w oddziale.. widocznie nie jest gotowy na takie rozłaki , ja jak miałabym go codziennie na siłe wozic z płaczem to bym chyba zwariowała po tygodniu a on by sie zapłakał na smierc albo nerwicy by dostało dziecko... szkoda mi bardzo bo tam jest na prawde fajnie ale nic nie poradze miesiac minał a on nie jest zdecydowany do konca ze chce chodzic wiec NIE...nawet sie dzis ucieszył jak mu powiedziałam ze juz nie pojedzie do pań POPŁAKAŁAM SIE BO MYSLAŁAM ZE ZROBIE DOBRZE DAJAC GO DO DZIECI ALE NAM TO NIE WYSZŁO... zreszta ostatnio wszystko sie nie układa nam....DUZO PROBLEMÓW JEST....

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie!
Dziewczyny zamieszczam filmik z postępami mojej Sanderki. nakręcony wczoraj. Z dnia na dzień idzie jej coraz sprawniej. Niestety nie umiem utrzymać jej w jednym miejscu. Wszędzie chce wejść. A jak natrafi na podwyższenie to staje na kolanach i próbuje się podnieść na nogi. Ale jej to nie wychodzi. U nas kojec by się nie sprawdził, bo Sandra nie lubi być ograniczona. jest bardzo ruchliwa.
Krówka80 Twoja mała super wyszła na zdjęciach.

MOV0cb - YouTube

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

mam troche zaleglości w czytaniu was ale obiecuje że nadrobie:)

Sywianna, Cudaczek...dziewczynki super raczkują!

Monsound...Bartuś strasznie się męczy....może spróbuj najpierw z tymi czopkami viburcol albo paracetamol 80g a jak nie pomoże to daj nurofen w zawiesinie dopiero

Krowka..kojec fajny....ale chyba dużo miejsca zajmuje i nei bardzo go można gdzies zabrać.....ale strasznie podoba mi sie ta siatka i kolorystyka...Franek ma taki skladany i rozkładany jedną ręką i pakowany do torby jak lożeczko turystyczne...ale jest strasznie ciężki:((((

Pbmaryś...ja już dos iebie dochodzę ale Franek ma katarek:( i kaszel.....hmmm...

daje mu nurofen i nasivin soft no i zyrtec bo obawiam że ze to raczej jest alergiczne....

co zrobić jak dziecko ma katarek ktory nie wycieka z noska tylko slychac że mu splywa gdzies gardlem a oddech ma taki sapiący????......nasivin juz odstawilam i teraz psikam mu do noska wodą morską ale taka naturalną i odciągam Frida..jest mega wrzask ale wiem że to dla jego dobra.....może jeszcze inhalacje????....

ile trwa katarek u takiego malego dziecka? my się chyba juz tak od niedzieli męczymy:(((

szwy zdjęte..rana ma sie wygoić sama ale zaczerwienienie ma sie utrzymywac do pól roku...najwazniejsze że juz tego świństwa nie ma na buzi:)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia my sie meczymy z tym katarkiem u Kamilka już 2gi tydzien ale powiem ci że inhalacje na prawde działają... wczoraj i dzis nie robiłam i juz znowu gorzej jest ... chyrczy mu tam wszystko.. a co do kataru to mały nie znosi wycierania noska... maskara jakas...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Od noszenia Bartka i ciągłych spacerów dostałam takiego bólu krzyża, że nie wyrabiam...:(
Bartek drze się. Viburcol jest na receptę. Kupiłam Camilię, zaaplikowałam i mogę powiedzieć, że jest do niczego. Chyba że Mały wcale nie drze się z bólu tylko dlatego, że go odłożyłam na kocyk. Ani jedna łezka nie poleciała. Czyżby moje mega grzeczne dziecko wyrasta na wymuszacza i małego terrorystę? Bo na rączkach wszelkie bolączki cudem mijają...

Najgorsze, że mąż wraca w nocy dopiero, a tu znikąd pomocy...

Ok... histeria przechodzi w pomruki niezadowolenia...nie jest źle... może w końcu się uspokoi...

Pozdrawiam Was i dzięki za wszystkie rady:)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound! Wspolczuje:/

Jestem po zabiegu wyciecia tego guzka. Nie bede sie wdawac w szczegoly, ale bylo to najbardziej nieprzyjemne uczucie w moim zyciu. Mam jeszcze konsultacje za pare tygodni i spokoj, mam nadzieje, na zawsze!

Maya ma nadal kaszel, ale juz nieco lzejszy, katar calkiem zniknal, wiec wszystko wraca do normy, mam nadzieje.

Zaczynamy podawac nowe mleko od nastepnego tygodnia.

Marys! Tortem obdarowalam wszystkich, zeby tylko sama nie zjesc, ale i tak sie zalapalam:) Co do Twojej sytuacji, to wywal z zycia to, co ci je zatruwa i zabiera pozytywna energie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

AgaNow3
Flawia my sie meczymy z tym katarkiem u Kamilka już 2gi tydzien ale powiem ci że inhalacje na prawde działają... wczoraj i dzis nie robiłam i juz znowu gorzej jest ... chyrczy mu tam wszystko.. a co do kataru to mały nie znosi wycierania noska... maskara jakas...

Jak robisz inhalacje?

Cudaczek! Sandrunia jak zasuwa! Wow. Maya tylko do tylu jak na razie.

Mowilam wam, ze moje dziecko, oprocz mleka, nie chce pic? Musialam jej dawac wode, lub herbatke lyzeczka. Dzis, w koncu znalazlam sposob! Dalam jej kubek treningowy. Trzyma pieknie i sama sobie wklada do buzki, do tego gryzie sobie dziubek, jak ja swedza dziaselka:) Wczesniej nie chciala pic z zadnej butelki.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

3 doba chorowania, ja już troszke lepiej, ale nadal cwiczyc nie mogę ,
Maja stan prawie taki sam, spi z nami, w dzień prawie nic.
Nos zatkany i w domku sie dusimy, bo za Waszą radą nie wychodzimy.
Wietrze mieszkanie i pilnuje 21 stopni zeby nie przegrzac.
Cerrie jak tak czytam, to mimo moich problemów to strasznie przykro mi, ze tak się z Lurką męczycie. Dobry alergolog by się tu przydał.....mnie kiedys pogryzły muszki owocówki, swędziała mnie szyja, coś okropnego, a lekarz twierdził ze to uczulenie na soje.
Mi w 1 mc zycia Majeczki lek. powiedziała, ze mam nic nie jesc bo dziecko ma skaze, Była wysypana 2-3 tygodnie, ale na pewno to nie była skaza. Teraz jem co chce dzis nwet pizza na obiad, i małej nic nie jest. Bardzo nam pomogło Balneum Plus z mocznkiem dosc rzadkie, trzeba w aptece pytac .

Krówka fajny kojec, gdzie i jak go dostac???
Sylwianna, przyro mi , że i Wy sie rozchorowaliście!!!!!
Cudaczek Sandrunia jest Wspaniała, pięknie sobie radzi!!!

Flawia , my mamy katar 3 dni, krople, sół, frida i to wszystko, nio i zeby za ciepło w domu nie było!!!!
Marys Monsound przesyłam pozytywne fluidki......usmiechu dla WAS!!!:36_2_53:

AgaNow3 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KAMILKA!!!!!
Z powodu 2 Maluszka przykro mi , moze rzeczywiscie nie jest jeszcze gotowy?!

i kolejny dzień zleciał:ehhhhhh:
Dobrej nocy dla nas wszystkich

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

KRÓWKA jak byłam u lekarza to dowiedziałAm sie od niego że najlepsze na ten katar i kaszel jest inhalowanie dziecka... i to sprawdzone przez wiele znajomych mi osób jest, doktor pozyczył nam inhalator przepisał kropelki i 2 x dziennie przykładam mu maseczke do buzi i dmucha mu takim powietrzem z 15 min on sobie to wdycha a po zakonczeniu oklepuje go... jak to stosujemy to widze poprawe bo ten kaszel nie jest taki suchy tylko taki odrywajacy sie z flegma , dobrze tez jest jak dziecko tez zwymiotuje tą wydzieliną bo ona wtedy nie zalega w zoładku

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Cerrie przeczytałam, że Twoja malutka ma wysypkę i potwornie się drapie, może ona ma to co moja córcia?

Mnie lekarz kazał ograniczyć mleko i inne produkty mleczne, jak również wszelkie alergeny pokarmowe (kakao, czekoladę, orzechy, itp.) mogące powodować wysypkę oraz obserwować Izę. Teraz stan jej skóry jest całkiem niezły, ale parę tygodni temu wyglądała strasznie. Nie było miejsca na ciele, które by nie było wysypane i podrapane - dosłownie zdarte do krwi. Buźkę miała całą czerwoną i lakierowane policzki. Teraz też się drapie (choć czasem wydaje mi się, że to bardziej z przyzwyczajenia) i na noc obowiązkowo zakładamy "łapki-niedrapki". Ciemieniuchy do dnia dzisiejszego nie mogę się pozbyć - dosłownie wraca jak bumerang. ::(:

Najpierw pediatra stwierdził, że to łojotokowe zapalenie skóry, a ostatnio wpisał do książeczki azs. Ja sama nie wiem, co to..w każdym bądź razie odstawiłam wszystkie leki (bo już nic nie działało - nawet Hydrokortyzon), oprócz kropli Zyrtec na noc, żeby mogła spokojnie spać. Mam taką cichą nadzieję, że Iza po prostu z tej alergii wyrośnie.

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza

Aga.. nebulizator???
Monsound... viburcol jest na receptę od niedawna. Jak nam polecono viburcol to lekarka nam powiedziałą, że wypiszę recepte bo w aptekach robią problem. Może ja nie masz możliwości załatwienia recepty to znajdź jakąś inną aptekę. Zresztą moje dziecko tez się drze cały dzeiń, już nie wiem czy to od tego kataru czy od zębów. Drze się, drze a ani pół łezki nie leci.. chyba musimy to przetrwać...

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za miłe slowa.
AgaNow3 Wszystkiego najlepszego dla Kamilka!!!
Monsound Moja mała od pewnego czasu też jest doś marudna. Oczywiście na rękach nie :) Teraz jak już umie raczkować to wszędzie wchodzi i ogólnie czasem jest chwila spokoju.

Nie wiem co się małej dzisiaj stało, ale od godziny nosimy ją z mężem na zmianę. Za każdym razem jak odkładamy ją do łóżeczka to zaczyna płakać :( nie wiem czym to jest spowdowane. Miała któraś z was tak? może to ząbki? pojęcia nie mam. ciekawe jak minie noc.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

w takim razie jutro rano jadę do domu po inhalator bo juz go wywiozlam od rodziców:(
u nas też pomaga jak na noc ma lekko uniesiony materacyk pod głowka bo mu katarek ścieka...ale jak sie budzi to obowiązkowo musi pokasłac..ale na szczęście slychac jak sie odrywa...

czy to ma znaczenie jak dziecko płacze czy lecą lzy czy nie????

u nas tez dzien z darciem ...Franek dostał ok 17tej takiej histerii że nie pomagało nic...w końcu wsadzilam go do samochodu a maja mamę obok niego posadzilam i pojechalismy na małą wycieczkę....tak sie rechotal że jeszcze takiego smiechu nie slyszałam u Franka.....zwariowac można:P

Monsound..jak czopek nie działa to daj malemu Nurofen....na pewno nie zaszkodzi a jak pomoże to i Ty odpoczniesz bo z tego co piszesz to juz ledwo dajesz radę

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

AgaNow WSZTSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO DLA KAMILKA :)

Cudaczek Sandrze świtnie wychodzi raczkowanie, moja mała póki co jeszcze nawet nie staje w pozycji raczkownia :/

Flawia jak Justynka ostatnio miała katarek, to utrzymywał jej się prawie 2 tyg :/ Tyle że to był katar cieknący, wodnisty :(

Bella gianna z opisu to u Twojej Izuni wygląda mi to na skazę białkową, bo jednym z charakterystycznych objawów są właśnie lakierowane policzki...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Witajcie. ja już od tygodnia pracuję i powiem wam, że potrzebowałam tej pracy, jestem zmęczona jak cholera bo to jednak fizyczna praca ale psychicznie czuję się znacznie lepiej.
Z Dominikiem zostają babcie na zmianę i jest bardzo grzeczny, większość czasu przesypia bo zazwyczaj śpi od 10 do 13 czasem 14. Wczoraj pobił rekord, spał od 12 do 17 już się bałam że nie zaśnie w nocy ale o 21 już spał, tylko dziś o 6 była pobudka, a zazwyczaj śpimy do 7:30
Jeżeli chodzi o płacz i histerię, to moje dziecko praktycznie nie płacze bo nie ma powodu, na szczęście nic mu nie dolega, nie choruje, nawet szczepienia i ząbkowanie dobrze znosi a innych powodów nie ma bo jak tylko stęknie to zaraz ktoś biegnie z odsieczą, jak nie mamusia to babcia.
Wiem że to nie dobrze, bo jest strasznie rozpuszczony i wymaga 100% uwagi, trzeba go zabawiać albo nosić na rękach, praktycznie sam nie poleży. Jak nie śpi to nie ma szans zrobić czegokolwiek w domu ale tak sobie wychowałam i tak mam, wcale tego nie żałuję, za to Dominiś się odwdzięcza wiecznie uśmiechniętą buźką i radosnymi okrzykami( nawet przez sen się uśmiecha ).
Jakoś nie potrafię znieść jego płaczu i nigdy nie mogłabym czekać aż się uspokoi więc wolę być na każde jego stęknięcie:) Zresztą mam tylko jego a on tylko mnie.
Oprócz dużej ilości zębów, potrafi siedzieć i obracać się z brzucha na plecki i odwrotnie, ale nie wykazuje najmniejszej chęci do raczkowania czy nawet pełzania, za to już kilka razy chwycił się za brzeg łóżeczka jak go wkładałam i po prostu stał.
Ponieważ razem śpimy, a ja śpię ostatnio snem kamiennym, mały nauczył się samoobsługi swojego osobistego baru mlecznego, więc jak jest głodny nie musi mamusi budzić tylko sam sobie daje radę :D
Oj, to się rozpisałam, jak nigdy...a teraz idę się przytulić do mojego bąbelka :)
AgaNow WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KAMILKA :*
szybkiego powrotu do zdrówka wszystkich chorych bąbelków i mamusiek :)
dobrej nocki

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

Lenka a ja myślałam, ze tylko Moje Szczęście nie umie samo uleżeć 5 min. Nio są czasami dni wyjątkowe to sobie tak z 1h polezy, a czasami 5 min bez płaczu nie wytrzyma. Mąż mi mówi, że to żle jak ją biorę , gdy Ona płacze. A ja staram się jej wynagrodzić stresującą ciąze jaka mi życie zgotowało i teraz sobie tłumaczę, ze Maja to taki płaczek , właśnie przez moje nerwy....

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Bartuś śpi przed domem, więc mam teraz chwilę na relaks:)
Z tego co już zdążyłam przeczytać, to widzę, że wszystkie dzieciaczki chore z wyjątkiem mojego Bartka i synka Lenki.
Choruskom życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pogoda jest naprawdę ładna, więc można jeszcze spacerami podhartować organizmy naszych szkrabów.

Widzę, że nie tylko Bartek buntowniczo nastawiony do świata;) Macie rację, trzeba to jakoś przetrwać.

Cerrie podzielam zdanie dziewczyn, że przyczyny uczulenia Laurki trzeba by poszukać gdzie indziej, niekoniecznie w pokarmach. Ciekawe co Ci powie dermatolog-dobrze, że się do niego wybierasz.

Maja tak mi przykro z powodu kontuzji. Szkoda, że plany pokrzyżowane. Następny nabór jest dopiero za rok?

Duża oj długo nie zaglądałaś;) To ulewanie to nadal przez refluks?

Krówka Majeczka naprawdę wygląda jak mała księżniczka. Wybralaś jej bardzo ładną sukieneczkę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Krowka....ale gapa ze mnie:0 dziewczyny piszą o zdjęciach z chrztu a ja zauwazylam tylko jedno....w końcu dataralam do Twoich albumow na profilu:P... ale masz fajną coreczkę!

Maja...jesteś pewna że chcesz iśc do policji???? w razie pytan o testy i egazaminy pisz na pw:P

Nikita....tak myslalam że pozbycie sie katarku zajmie nam 2 tygodnie..ma to po mamusi:P

Monsound...wpolczuje bolu kregosłupa...ja wlasnie biore znowu serie 10 masazy bo bym juz chyba sie nie poruszala...no przez miesiac stracilam 5kg a to już da sie odczuć...z racji tego zjadlam wlasnie Twixa:P

my sie inhalujemy i jest poprawa...jednak ten inhalator to fajna rzecz przy katarze...mam philipsa pro i nie żaluje bo mialam mnostwo watpliwości ze wględu na cenę.....dzwoniłam do pediatry i w poniedzialek kontrola.....

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

CERRIE oo cos dla Ciebie ::): nameczyłam sie troche.... :36_1_22:

DIETA DLA KARMIĄCEJ PIERSIĄ PRZY SKAZIE BIAŁKOWEJ.

Co jeść przy skazie a czego nie?
Co może jeść mama karmiąca niemowlaka ze skazą białkową:

mięso drobiowe (indyk lepszy od kurczaka bo jest mniej faszerowany)
mięsko królicze (lepsze od drobiowego)
ryż
kasze (gryczana, jęczmienna, jaglana)
ziemniaki
makaron (bez dodatku jajek, są takie gdzie jest tylko pszenica i woda)
marchewkę (uwaga może powodować zatwardzenia u maluszka - w dużych ilościach)
kalafior
brokuły
żółtko jaja (nie wolno białka)
mleko sojowe (co do tego niektórzy maja wątpliwości)
jabłka (najlepiej zrezygnować z owoców cytrusowych, powodują uczulenie)
woda
Vitaminka marchewkowa - moje najnowsze odkrycie- nie uczula mojego synka, może i Wasze dzieci ją przyjmą
paluszki lajkonik junior - jem i maluszkowi nic
chrupki kukurydziane
.........
Gotowe dania, jakie ja sobie robiłam:

krupnik,
ziemniaki z udkiem z kurczaka,
rosół (makaron bezjajeczny),
marchewka uparowana na parze, badź ugotowana na wodzie z solą
kasza gryczana z sosem (sos: mięso z indyka pokrojone w kaski, marchewka w kostkę, posolone, ugotowane zaprawione wodą z mąką)
ryż zsosem jak powyżej
Wszytsko oczywiście delikatnie tylko posolone, bez konserwantów, bez przypraw.

Czego nie jeść:

białko jaja
mięsa czerwone (wołowina, wieprzowina, cielęcina)
czekolada (powoduje uczulenia)
orzechy (powodują uczulenia)
miód (powoduje uczulenia)
produkty mleczne i mlekopochodne
grzyby
cebula, czosnek (uwaga wzdęcia)
groch
kapusta
ogórki, szczególnie kiszone i korniszonki
pomidory
ostrożnie z sałatą
owoce cytrusowe
..........
Należy uważać na wszystko co pryskane i tuczone :) polecam zdrową wiejską żywność

INFORMACJE Z TEJ STRONY:
DIETA

Odnośnik do komentarza

U Nas kiepsko, dzieci mają nadal katar, Sylwus znow mi zwraca jedzenie....!!!! znow tzn ostatnie 4 dni byl spokoj... A dzis co zje to 15 minut pozniej wszystko jest na mnie ::(:
Róża ma terapie antypampek. Zero pampersa, musze ją oduczyc zalecenie lekarki. No i spi teraz bez pampersa sobie. Siku mi w majtki zrobila do poludnia ale zeby powiedziec o tym szkoda gadac...:36_1_22:

Ja sie czuje kiepsko, ból biodra i nogi uniemozliwia mi wiele prac. Jak chodze, siedze, leże ba nawet jak sie schyle czy dziecko mam zabrac na rece to mnie boli jak diabli. Najgorzej jest to że Róża dzis mi herbatke robiła na dywanie i jak tak kleknelam obok Niej to 30 minut zastanawiałam sie jak wstac. Jak juz sie podnioslam to myslalam ze padne.
Wzielam tabletki, moze cos pomoze....

A pan szanowny sobie nic z tego nie robi. A założe sie ze jak wróci z pracy bedzie mi narzekac ze nic nie zrobilam :le: jak zwykle zreszta...

Ostatnio zlikwidowalam/przepisalam na siostre za jego plecami moją ksiazeczke mieszkaniowa. Kasy i tak nie bede widziec bo dałam bratu na lokate. To wiecie co mi powiedzial jak przez przypadek sie wygadalam .... Ze ja go oklamuje i ze skoro ja likwidowalam (moją ksiazeczke rodzice mi ja zalozyli!!!) to miałam z Nim dyskutowac na ten temat czy moge to zrobic!!!!!
(kurde to moja ksiazeczka, moja kasa, a ja nie jestem ani jego żoną, ani narzeczoną - zerwałam zareczyny. I jeszcze miałam pytać go o zdanie czy ja to mogę zrobić!!!!???!!! Krew mnie zalewa... Normalnie mam taki czarny humor kolejny dzień ze szkoda gadać...

Jestem ciekawa co by zrobiła któras z Was gdyby byla w podobnej sytuacji do mojej? :dzidzia_mis:
Bo mnie sie wydaje ze moglam mu nic nie gadac, nawet przez przypadek i by bylo dobrze, chyba....

Zmykam... Bo musze cos zjesc. Bo głód mnie sciska :le:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...