Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Lenka ja mam to samo- cały czas się zastanawiam czy wszystko ok i co czuje bo juz sama nie wiem co czuje. Boli? Twardnieje?? Ciągnie?? A może wody odchodzą? Popadam w paranoje bo sama nie potrafię okreśłić jak się czuje. Dziś pól nocy nie spałam bo jakos mi tak niespokojnie było. Porodu nic nie zapowiada- ale podobno przy pierwszej ciąży to może się zacząć niespodziewanie i wcale nie musi się szyjka skracać czy czop odchodzić dużo wcześniej. Do tego się martwie bo mi troche ciśnienie rośnie i nie wiem co zrobić. Echhh, żeby dzidzia zechciała już wyjść.

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

NO ... miały byc faworki... ale z mamą napiekłysmy paczków takich domowych... zjadłam 2 plus jeden kupny.. dupsko mi rozedrze tak mnie teraz za słodkim ciagnie....wczoraj zjadłam 20 dkg pierników...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Kapka
Lenka ja mam to samo- cały czas się zastanawiam czy wszystko ok i co czuje bo juz sama nie wiem co czuje. Boli? Twardnieje?? Ciągnie?? A może wody odchodzą? Popadam w paranoje bo sama nie potrafię okreśłić jak się czuje. Dziś pól nocy nie spałam bo jakos mi tak niespokojnie było. Porodu nic nie zapowiada- ale podobno przy pierwszej ciąży to może się zacząć niespodziewanie i wcale nie musi się szyjka skracać czy czop odchodzić dużo wcześniej. Do tego się martwie bo mi troche ciśnienie rośnie i nie wiem co zrobić. Echhh, żeby dzidzia zechciała już wyjść.

KAMILKA KAPKA... JA TO TEŻ mam rózne objawy które mogłyby przepowiadac poród albo i nie ale fakt jak jest sie w pierwszej ciazy to nie musia byc duzo znaków przepowiadajacych ze sie zbliza. mi po prostu odeszły wody i tzreba było jechac na porodówke.. ciekawa jestem jak to teraz ze mną bedzie.... mały raz cichutko siedzi w brzuchu raz sie tak rozpycha ze szok... brzuch twardnieje i ciezko chwilami kroka zrobic..

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

hana81
Cudaczek mój gin też mi zapowiedział takie atrakcje na następnej wizycie. Generalnie już na tej ostatniej zbadał mnie dość... intensywnie - tak to ujmę ;) i po badaniu miałam śluz podbarwiony krwią i w ogóle byłam obolała :/


Hana81 Mam pytanko, jak długo po badaniu miałaś śluz podbarwiony krwią? Bo mi powieział, ze na następny dzień ustapi tzn, w środę. Dziś nadal mam brązowe plamienia i się zastanwiam jak długo to trwało u Ciebie??

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

pbmarys
Ola a Ty kiedy wybierasz się na poród bo widze że dzidzius chce wyjsc po terminie :)

Ja to najchętniej już dziś poszła urodzić, ale mój Staś jakoś nie jest zbyt chętny by wyjść.
Na 19 ide do gina wiec mnie może już w szpitalu zostawi zważywszy, że czop odszedł mi już 1.5 tyg temu a termin z USG mam na sobotę. Jeśli Dziś już nic nie napiszę to znaczyc to będzie, że zostalam w szpitalu :)

Jeszcze przed chwila zjadłam kolejnego pączka - ale był pyszny :)

Odnośnik do komentarza

Ola spodziewaj się PW ode mnie :) bo zaraz napisze :)

a ja nadal sprzątam, dostalam się już do fotelika i gondoli :) fotelik w stanie idealnym gorzej z gondola czeka ja czyszczenie obowiązkowo :) teraz musze pomyslec nad reszta rzeczy jak ułożyć by był fajny porzadek :). I wyciągnąć wanienke i stelaz do niej:) mój facet wzial w końcu dziecko na spacer i mam troche czasu by to sprzatnac wszystko - przy Róży i jej pomaganiu "po swojemu" przy porządkach szło by to 3 dni albo i dluzej:)
ide robić wpadne wieczorem :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za miłe przywitanie :36_21_5:
tym razem mam mieć synka Gabryś (Gabriel) Zastanawiałam się kiedyś co ze mną nie tak że tylko zachodzę w czerwcu lub lipcu. tym bardziej że po synu zaszłam w ciążę w grudniu i w marcu niestety poroniłam. a po roku zaszłam na koniec czerwca i mam już dużą córcie która w tym roku idzie do komunii. A tym razem po tylu latach chwila .....tydzień przed okresem i bach będzie dzidzia :dzidzia_mis:

Nikita85 przy moich poprzednich ciążach ciągle łapałam stany zapalne i drożdżaki masakryczne swędzenie i pieczenie do tego te upławy. Masz stwierdzone co to tak naprawdę jest?


Margo miło że jesteś i masz zdrową dzidzię :-) ja tak się boje żeby wszystko było ok i jak ja się przystosuję po tylu latach tym bardziej że nie planowane i mam mieszane uczucia jak to wszystko się ułoży. Będąc praktycznie cały czas sama z dziećmi bo mąż zagranicą:no1:
Jakoś ciężko mi przestawić się gdyby nie grypa to dalej biegała bym do pracy chociaż na kilka godzin chyba cierpię na ADHD:36_1_22:

Karolina

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kyo9cre4s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdcsqvzvhh7vr0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3g4m4mto3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148kqi1g2hdfcgk.png

Odnośnik do komentarza

Maja 84
Witam serdecznie czwartkowo i pączkowo, w sumie jeszcze nie jadłam i chyba nie powinnam, bo tygodniowo tyje ok 1,5 kg i tak z 55kg mam juz prawie 67:-(
Czuje się jak wielki Hipcio.

Nikita85 wydaje mi sie , ze urodzimy w podobnym terminie:-)
Co do leków, jeśli naprawdę masz bakterie, to może weż ten antybiotyk, podobno bakterie i infekcje nieleczone są groźniejsze dla płodu , niż sam lek!!!!!

KejszaK mi położna mówiła , że na pewno, będę miała przy swoich wąskich biodrach cc, jak waga dziecka dojdzie do 3600 kg to nie dam rady urodzioć sn!!!!A ja sobie nie wyobrażam cc, blizna, ból, zaburzenia laktacyjne itp. Przecież są kobiety bardzo szczupłe i rodza naturalnie.(jeśli nie ma zaleceń do tego :jak ułożenie pośladkowe czy zagrozenie życia płodu w czasie porodu sn)

Co do depilacji, robię ją delikatnym- ziołowym kremem co tydzień, na wszelki wypadek , bo nie chcę zeby mnie tam jakaś położna goliła.....bleeee

Mój brzuszek już bardzo nisko, jak chodzę, gdy leże i siedze to włazi mi szkrab z powrotem pod żeberka i kopie niemiłosiernie.
Siare ma już ze 3 mc i leci , a piersi swedzą wtedy niesamowicie.
Ból w pachwinach i twardy brzuch też jest, ale to Mała naciska główką.... a tak spokojnie i czekam aby urodziła sie jak najpóźniej niech siedzi tam skoro na razie nie wyszła:-)))))))

przepraszam że się wtrące ale wąskie biodra i to miało by być wskazanie do cc chyba ta położna przesadza. wąski kanał rodny tak ale biodra nie mają tu nic do tego
ja drugą córkę urodziłam z wagą 4220g a mam bardzo wąskie biodra i urodziłam sn i bez nacięć itd takżę pogadaj z położną niech pomierzy tą miednicę dokładnie

Odnośnik do komentarza

Nie będę zaśmiecać naszego forum tematem już przedyskutowanym na wielu innych forach

Ogólnie są dwie szkoły i lekarze różnie stają, raz za zrobieniem cc przy wąskich biodrach a raz przeciw. Ja wiem jedno, moja mama namęczyła się niemiłosiernie aż w końcu zrobili jej cc bo dziecko nie mogło wyjść, moje siostry to samo i ja raczej wolałabym żeby mi zrobili to cc niż się męczyć, popękać a i tak potem kłaść się na stół i być pociętą...

Najgorsze, że ostatnio moja znajoma, która miała ten sam problem co ja z tymi biodrami przechodziła katusze a i tak jej po 8h męk zrobili cesarkę.

Także według niektórych to jest wskazanie do cc dla innych nie

Nasza Betty chyba też miała cc i wąskie biodra

Majajula miała szczęście urodzić zdrową dzidzię normalnie przy wąskich biodrach i chwała za to, ale nie wszyscy mają tak dobrze, zwłaszcza, że porody kobiet w mojej rodzinie kończyły się przez ten problem przez cc

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51272.png

Odnośnik do komentarza

pbmarys moja siostra urodziła się 8 marca - więc jest jedno święto w plecy, lepiej rodzic się w daty inne niż święta :)

Seti lekarz nazwał te bakterie, ale z tego stresu zapomniałam jak i teraz już nie wiem i nic nie mogę sobie o nich poczytac ... :( W karcie ciąży coś tam zanotował z wykrzyknikiem, ale bo to ktoś odczyta lekarza ... ??? Nigdy w życiu - oni tak piszą, że nie ma słów ... Jeśli chodzi o swędzenie to jest właśnie najdziwniejsze, że mnie w ogóle ani nie swędzi ani nie piecze - nie mam żadnych objawów zapalenia czy zakażenia pochwy i to jest najdziwniejsze ...
A Ty się Kochana nie martw - wszystko będzie dobrze, dasz radę na pewno, dzieci masz już odchowane więc i one na pewno Ci pomogą, a co trzy osoby to nie jedna :)

KarolinaR super że jesteście już w domku, jak znajdzisz chwilkę to wstaw fotkę dzidziusia, niech jego widok cieszy nasze oczy ...

Właśnie skończyłam układanie ciuszków i innych rzeczy naszej córci w szafkach - ponad dwie godziny na nogach, na stojąco dało mi w kośc, jestem padnięta, a jeszcze powinnam uprac jedną partię ciuszków, ale nie wiem czy dziś dam radę ... :( Kręgosłup to już chyba mi pęknie. Jedyne pocieszenie to takie że jak mąż wróci z pracy to zjemy pizze :) Mniammm - sami ją robiliśmy wczoraj i zostało na dziś :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

seti
Dzięki za miłe przywitanie :36_21_5:
tym razem mam mieć synka Gabryś (Gabriel) Zastanawiałam się kiedyś co ze mną nie tak że tylko zachodzę w czerwcu lub lipcu. tym bardziej że po synu zaszłam w ciążę w grudniu i w marcu niestety poroniłam. a po roku zaszłam na koniec czerwca i mam już dużą córcie która w tym roku idzie do komunii. A tym razem po tylu latach chwila .....tydzień przed okresem i bach będzie dzidzia :dzidzia_mis:

Nikita85 przy moich poprzednich ciążach ciągle łapałam stany zapalne i drożdżaki masakryczne swędzenie i pieczenie do tego te upławy. Masz stwierdzone co to tak naprawdę jest?


Margo miło że jesteś i masz zdrową dzidzię :-) ja tak się boje żeby wszystko było ok i jak ja się przystosuję po tylu latach tym bardziej że nie planowane i mam mieszane uczucia jak to wszystko się ułoży. Będąc praktycznie cały czas sama z dziećmi bo mąż zagranicą:no1:
Jakoś ciężko mi przestawić się gdyby nie grypa to dalej biegała bym do pracy chociaż na kilka godzin chyba cierpię na ADHD:36_1_22:

Witaj seti ja też mam 30stke na karku, tyle że pierwszą dzidzię i planowaną, jestem i będę jeszcze dłuższy czas niestety sama bo mój T za granicą ale wiem że dam radę!! Najważniejsze żeby dzieciaczki były zdrowe!!
Ty przynajmniej masz już "praktykę" w byciu mamą a ja jestem całkiem zielona :D
A co do pracy to odkąd lekarz zabronił mi robić czegokolwiek czuję się strasznie, już 2 miesiąc mam L4 i muszę leżeć od ponad miesiąca a nadal nie potrafię się przyzwyczaić do tej bezczynności... ale już niedługo będziemy tęsknić za chwilą wytchnienia jak nam maluszki dadzą popalić :)

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Wróciłam do domu. Miałam zrobione KTG i nie było nawet jednego skurczu, choć wcześniej twardniał mi brzuch. Jutro mam się udać na konsultację do dyrektora na Inflanckiej (bo tam będę rodziła) by ustalić termin porodu cc. Po za tym gin stwierdził, że nie widać w czasie badania jeszcze objawów zbliżającego się porodu choć i tak się w każdej chwili może się zacząć. Wypisał skierowanie do porodu już ze wskazaniem do cc.

Odnośnik do komentarza

Witam,
Ja też mam prawie 30-stkę i jestem w pierwszej ciąży (planowanej). Myślę, że wiek nie ma znaczenia. Jak się bardzo chce to na pewno się wszytsko uda.
Mi lekarz tez powiedział, ze może być problem z urodzeniem dzidziusia w związku z moją wąską budową ciała. Dlatego na następnej wizycie ma zrobić masaż szyjki, aby poród rozpoczął się ciut wcześniej.
KarolinaR witamy po powrocie i czekamy na zdjęcia i relację z porodu. Trzymaj się

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Lenkaa

Witaj seti ja też mam 30stke na karku, tyle że pierwszą dzidzię i planowaną, jestem i będę jeszcze dłuższy czas niestety sama bo mój T za granicą ale wiem że dam radę!! Najważniejsze żeby dzieciaczki były zdrowe!!
Ty przynajmniej masz już "praktykę" w byciu mamą a ja jestem całkiem zielona :D
A co do pracy to odkąd lekarz zabronił mi robić czegokolwiek czuję się strasznie, już 2 miesiąc mam L4 i muszę leżeć od ponad miesiąca a nadal nie potrafię się przyzwyczaić do tej bezczynności... ale już niedługo będziemy tęsknić za chwilą wytchnienia jak nam maluszki dadzą popalić :)

Witaj Lenkaa Już chyba przestanę narzekać :-) no najważniejsze żeby były dzieciaczki zdrowe. Fakt jakieś tam doświadczenie mam w wychowaniu ale tyle lat........... no ale dużą pomoc mam w swoich dzieciaczkach.
Moja przygoda z tą ciążą zaczęła się od tygodniowej wizyty w szpitalu a potem oszczędzanie się. Bo to człowiek doświadczony i nawet nie wie że w coś się w nim rozwija. :o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo::o_noo:

Karolina

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kyo9cre4s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdcsqvzvhh7vr0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3g4m4mto3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148kqi1g2hdfcgk.png

Odnośnik do komentarza

Kochane dostalam smsa od Monsound :
Bartoszek urodzil sie 2.03 o 18 przez cc. Ma 51 cm i wazy 3100g. Dostal 10pkt. Pozdrawiamy:)
także same chłopaki widze się rodzą ::):

Karolina no właśnie musisz Nam się pochwalic synkiem . Fajnie że już wyszliście ze szpitala :) teraz się zaklimatyzowac w domu trzeba :)

Margo My również nie widzieliśmy Twojego synka :) także czekamy na jakas fotkę :)
no chyba że boicie się że Ich oczarujemy :) hihihi

jeszcze tylko betty i Daria nie pokazały się na forum to czekamy również od Nich na wiesci i fotki maluchów :)

Kejszak czuje w Twoim poście maly stres... Przepraszam że zaczęłam maglowac ten temat.. Bo nie potrzebne są nerwy... Powiem Ci tyle że ja w pierwszej ciazy miałam wskazane CC od 9tc i nosiłam zaświadczenie od ortopedy - no ale urodziłam sn tak poprostu mialo byc by później się dowiedzieć że mogę np 4-6 dzieci urodzic sn a resztę przez cc.
Tyle że różnica między Nami jest taka że ja jestem po poważnej operacji kregoslupa - mam implant wstawiony, chodzę, jestem na stale niezdolna do pracy, mam I grupę niepełnosprawności, i jeszcze parę innych problemów zdrowotnych przez które np. Nie mogę stosować tabletkowej antykoncepcji. A o innych nawet nie mysle. Tylko bede stosować prezerwatywy które i tak czasem nie dają tej gwarancji że nie zajdziesz w ciążę. To samo tyczy się karmienie piersią - że jak karmisz piersią to nie zajdziesz w ciążę, wyssane z palca... Niestety właśnie szybciej się zajdzie choć nie wiem co bys zrobiła :)
dobra nie zanudzam ide zrobić lozko mojej malej Królewnie :) do jutra

Odnośnik do komentarza

pbmarys wszystko ok, Kochana nawet nie pomyślałam o Twoim poście :) bo ja też jestem za porodem naturalnym, ale mam nerwy bo miałam już powiedziane, że będzie cc a tu teraz raz tak a raz tak i ja się już nastawiłam i jeszcze jak mi nagadały moje kobitki, że to dobrze że b ęde miała cc a tu nagle lada chwila mogę normalnie urodzić bo inny dr mówi że nie ma wskazań z powodu tych bioder to się zmartwiłam :(

zauważcie Kochane ile z nas marcóweczek urodziło przez cc :)

boję się że zacznę rodzić przed powrotem mojego gina... echhh

Monsound gratulacje duże, czekamy tu wszystkie :))

Ola88 ja też na Inflanckiej :) może się tam zobaczymy :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51272.png

Odnośnik do komentarza

Ola88 dzięki :) chyba własnie z ta decyzją miałam iść w środę ale mój dr się pojawi dopiero w sob bo w śr nie mógł i stąd mój niepokój, no nic na razie mam tylko zgagę, brzuch wysoko, nic mi jeszcze nie odeszło :) więc mały może poczeka :)

w każdym razie daj znać na kiedy u Ciebie zaplanują to cc

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51272.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
padłam jak zwykle na chwilkę...kiedy maly spi to ja tez odsypiam albo nadrabiam zaległości domowe:)teraz spią z tatusiem a ja buszuję w sieci:P

mały je coraz lepiej....próbuje wrocic do laktacji tak wiec cyca ssie 20 minut przed każdą butelką...wolę tak niz mialabym go pozbawić całkowicie mojego pokarmu...a z czasem mam nadzieję że się rozkręci i butlę odstawimy:)

co do mojej rany to powinnam pozwać szpital!!!!!!!!.......jeździłam do nich na konsultację co 2 dni i NIKT nie zauwazył że w środku mam jeszcze szew....pojechałam w końcu do mojego gina wczoraj i mi wyciągnął z rany 20cm skręconą nitkę szwu!!!!!!...powiedział że jakby to zostalo dlużej to by się zrobił ropień i wtedy byłoby niewesoło bo to zagrażałoby mojemu życiu nawet........do tej pory jestem w szoku!!!..rana nieco zropiala ale w kilka tygodni ma sie zagoić...ehh...kilka tygodni...niezla perspektywa!tym bardziej że cały czas ie z niej sączy ale to podobno dobrze bo się oczyszcza....

MONSOUND!!!!!!!...GRAULACJE!!!!......daj znać jak wrócicie do domu.

ehh..prawie wszystkie po cc....mam tylko nadzieję że wasze rany zagoją się szybko i bez komplikacji!

myślicie że powinnam już wyjśc z Franiem na spacerek?albo wystawić go chociaż na balkonie na chwilkę?

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Gratulacje wszystkim świeżym mamusią

Mam dwa pytania.

Znacie może jakiś dobry sposób na kaszel? Bo mnie strasznie męczy a podobno może spowodować wcześniejszy poród. To nie było by dobre w tej chwili bo starsze dzieciaki też mam zagrypione, no i mama która miała przyjechać i się nimi zając na czas mojego pobytu w szpitalu też jest chora.

Macie jakieś domowe zwierzaki typu kot, pies? Bo ja mam nie małe stadko (2 psy 2 koty) i się tak zastanawiam jak to będzie po przyjściu ze szpitala z maleństwem na pewno będzie wielka ciekawość. Co do psów to jestem pewna ich zachowania ale koty?

Karolina

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kyo9cre4s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdcsqvzvhh7vr0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3g4m4mto3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148kqi1g2hdfcgk.png

Odnośnik do komentarza

Seti co do kaszlu to ja jak miałam to piłam flegamine i przeszedł.
a co do zwierzat to u mnie też są i psy i koty(bo mieszkamy na wsi), jak urodziłam synka to mieliśmy wtedy małego owczarka niemieckiego który był w domu i powiem że nie opuszczał małego na krok o d samego przyjazdu do domu ze szpitala... nawet modre opierał na wannie gdy go kąpalismy, leżał koło jego łóżeczka... Sebastian ma teraz prawie 3 lata a Borys to jest jego najukochańszy pies... co do kotów to w domu ich nie trzymamy wiec ci nie doradze ale kot to wlezie wszędzie to bardziej na niego trzeba uwazac żeby dziecko nie podrapał, nie wchodził do łózeczka....

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...