Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję Waszych opinii na temat spacerówek parasolek. My mamy Espiro Vayo i właśnie się doczytałam, że moje dziecko jest już za ciężkie do tego wózka. W ogóle poza wyglądem i tym, że dziecku jest chyba w nim wygodnie to nie polecam. Muszę kupić wygodną spacerówkę, która się składa i rozkłada "palcem", prowadzi się "palcem" i składa się do bardzo małych wymiarów i przynajmniej do tych 25 kg dziecka jest...Podajcie swoje opinie na temat wózków.

http://s1.suwaczek.com/201103161762.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0422569a0.png?1305

Odnośnik do komentarza

Hey,
Wreszcie WIOSNA! Mam nadzieję że wraz z nią odzyskam energię i apetyt na życie bo ostatnio to już wytrzymać się nie dało. Wczoraj wreszcie ukradłam chwilę tylko dla siebie i wybrałam się z koleżankami do SPA ... mmm przyjemnie bylo. Chyba taki reset nie zdażył mi się od czasów sprzed ciąży. Już planuję kolejną wizytę bo czas zrobić "wiosenne porządki" ze sobą :) Obiecałam sobie kraść więcej takich chwil dla siebie. W planach jeszcze powrót na fitness. :)

A co u Was? Tak mało piszecie.

AgaNow, Monsound, Kapka, nic się nie oddzywacie.
Iskra, no właśnie ale...? :) My raczej jeszcze trochę się wstrzymamy z drugim dzidziusiem.

EvaR, chyba nie pomogę z wózkiem. My mamy Inglesinę Trip w sumie to jestem zadowolona ale to wózek chyba do wagi 15 kg ( choc nierzadko wieszam dodatkowo na nim mega zakupy i daje radę ;) więc może nam jeszcze trochę posłuży )

Odnośnik do komentarza

EvaR
A Twój Bartuś chętnie jeszcze wsiada do wózka? Ja muszę się bardzo nagimnastykować, by przekonać Polę do jazdy wózkiem. Przeważnie jest "ja siama ide" lub jak się zmęczy, to "ląćki"(rączki). Na szczęście ostatnio bardzo polubiła jazdę rowerkiem biegowym więc możemy robić dłuższe dystanse bez większego zmęczenia...

Cerrie
SPA? Super! Też chętnie zrobiłabym sobie taki reset...ale chyba będę musiała poczekać do czerwca - wybieramy się nad morze...A Wy dziewczyny planujecie już coś na wakacje?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Sylwianna,
szybko Pola załapała jazde na rowerku? Laura jak widzi inne dzieci na rowerach czy chulajnodze to jest oczarowana i oczywiście też chce ale jak próbowałam żeby popedałowała troszeczkę na rowerku który kiedyś tam dostaliśmy ( taki zwykły z pedałami ) to już jej ochota przechodzi.
Laura też już coraz rzadziej w wózku. Na spacerze, zakupach to mowy nie ma zaraz słyszę " odpiąć odpiąć" zresztą i tak wolę żeby sama biegała i miała jak najwięcej ruchu. Czasem się zdarzy, że jak już się zmęczy to powie "Mozie do wózećka?" i wtedy zazwyczaj już wiem, że chce jej się spać.

Odnośnik do komentarza

Cerrie
Myślę, że chodzi tu o rodzaj rowerka. Pola siedząc na zwykłym, też nie była przekonana. A na biegowym załapała bardzo szybciutko. Pierwsze jeździła trochę po domu. A jak zrobiła się odpowiednia pogoda, to zaczęła śmigać po chodniku. Jak byłyśmy trzeci raz, to musiałam za nią biec (tak szybko przebierała nóżkami). Także myślę, że tempo nauki jest u nas proporcjonalne do frajdy, jaką daje Poli ten rower. Jak byliśmy na etapie wyboru rowerka, to pokazywałam jej w internecie filmiki, jak inne małe dzieci jeżdżą - na tej stronie jest filmik z Maciusiem (http://www.aktywnysmyk.pl/content/61-rowerek-biegowy-poradnik). Teraz jak jeździmy, to Pola czasem mówi z zadowoleniem, że jeździ jak Maciuś ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,
już chyba z piaty raz tu wchodzę i ciągle coś, albo się nie zaloguje, albo gdzieś kliknę albo zniknie post, albo Sandra :)
Może teraz uda mi się co napisać.
Sandra narazie jeździ na hulajnodze, ku mojemu zaskoczeniu szybko opanowała jazdę, muszę jej tylko przypominać aby odpychała się czasem prawą czasem lewą nóżką.
Też uwielbia pić przez słomkę, właściwie wszystko chce pić słomką od jakiś dwóch miesięcy.
Widziałam u niej małą plameczkę na zębie i wybrałyśmy się do dentysty. Myslałam, że będzie histeria i wrzask, ale pani stomatolog okzała się super i Sandra otworzyła buzię :) Faktycznie ta mała plameczka to próchnica :( Ale stomatolog kazała się nie marwtić tylko dobrze szorować i przychodzić na wizyty co dwa tygodnie aby się oswajała i kiedyś powinna pozwolić dać sobie naprawić ząbka :) Najlepsze jest to, że znalazłam stomatologa dziecięcego i okazało się, że w prywatnej klinice przyjmuje też na nfz, wię wisyty za darmo i super atmosfera. Zobaczymy jak się dalej rozwiną wizyty.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie odnośnie rowerka, czy Wasze maluchy same pedałują na rowerku trzykołowym ??? I czy to jest ten rowerek kaczuszka, misio itp. który kupowałyście w zeszłym roku, takie z podstawkami na nóżki czy kupiłyście w tym roku nowe rowerki trzykołowe, jeśli tak to jakie ???

Wrócę jeszcze do tematu płynu do kąpieli - kupiłam tą oliwkę vichy lipikar, ale nie jestem nią zachwycona, kupiłam też balsam, ale mała nadal czasem ma wysypkę - także w moim przypadku głupio wydana kasa. Natomiast nie wiem czy próbowałyście kiedyś oliwki w żelu takiej na mokro - u nas się sprawdza póki co, a koszt 12 zł bez promocji, 10 zł w promocji w rossmannie :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Nikita, Laura ma taki "zwykły" rowerek 3 kołowy bez podstawek na nóżki ale pedałowanie jak narazie jej jeszcze nie wychodzi najlepiej.
U nas koszmary powracają bo chyba jakas alergia znowu się przypałętała.... :/ Laura od 2 dni kicha, z noska kapie, oczy łazwią no i to co najgorsze... drapanie się... szczególnie w nocy przez co co chwile się budzi i płacze. Narazie dałam sobie spokój ze zmianą mleka bo jeszcze kolejnego uczulenia by nam tylko brakowało.
A co u Was?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!!
co tu taka cisza...?

U nas wszystko w porządku, dużo czasu spędzamy na zewnątrz. Rządzą wszelkie zabawy ruchowe...Przed domem mąż zamontował piaskownicę więc babranie w pisaku też jest wysoko na liście przyjemnych zabaw.
Z nowości - Pola dostała się do publicznego żłobka, od września zaczynamy...

Cerrie Ja się czuje Laura? Teraz sezon na pylenie więc pewnie się męczycie...?

Dziewczyny napiszcie, co u Was...:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

No ja się własnie zastanawiałam czy wszystkie już na wakacje powyjeżdżałyście czy co...
Sylwianna, u Laury narazie nie najgorzej z uczuleniami, trochę się uspokoiło choć czasem jak jest gorąco to się zaczyna problem z AZS.
Ja zawsze jak wracam z pracy to muszę przejść obok placu zabaw gdzie też jest piaskownica. Wtedy moja córka nie odpuszcza i zazwyczaj godzinę stoję w piachu... w szpilkach bo wołami bym jej stamtąd nie wyciągnęła.
No to mała rewolucja bedzie we wrześniu :) Ja myślę o zapisaniu Laury do przedszkola w przyszłym roku.
Poza tym to czas nam ucieka strasznie szybko. Czekam na wakacje żeby trochę zwolnić i odpocząć.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Wygląda na to, że nie tylko mnie nie przypadły do gustu zmiany w serwisie... A to problemy z logowaniem, a to nie mogłam zamieścić tekstu kilka razy, a później znowu coś. Zniechęciło mnie to na długo...
I widzę, że sporo dziewczyn przenosi się na inne fora. Tu też tak jest? Co o tym myślicie?
Z drugiej strony szkoda by było przestać pisać z Wami. Z niektórymi dziewczynami "znamy się" prawie od trzech lat! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Jestem bardzo ciekawa co u Was:)
U nas najważniejszą teraz kwestią jest to, że Bartuś od września idzie do przedszkola (i jest duża szansa, że będzie to przedszkole państwowe, na razie grupa "się tworzy" , a czy się utworzy, dowiem się za miesiąc).
W związku z tym najwyższy czas odpieluchować przyszłego przedszkolaka. Niektóre w Was już dawno wzięły się z tym tematem za bary, a ja jakoś nie umiem się za to zabrać (wstyd.) Pomóżcie od czego zacząć.
Teraz jest tak, że Bartek woła siku w tym samym momencie, kiedy zaczyna robić lub chwilę przed zrobieniem. Szkopuł w tym, że nie chce usiąść na nocnik ani na sedes. Po prostu nie i koniec, żadne zachęty nie pomagają. Co radzicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Hej!

ja tez sie zastanawialam co taka cisza na naszym watku się zrobiła:)..ale ciesze się że wrociłyście:P

Cerrie....Franek calymi dniami by siedział w piachu. Jak sa upalne dni to woże go przed praca do rodziców i tam ma wlasna piaskownice bo co jest wtych osiedlowych to wolę nie wiedzieć:(...

Monsound...Franek już od ponad 2 tygodni jest odpieluchowany....profilaktycznie zakładam mu pieluche na noc ale jak wstaje to jest sucha więc się zastanawiam czy na noc tez mu już nie zakładać. (chociaż mamy juz nowe łożeczko i szkoda mi materaca a o podklad sie obawiam).
Nam poszło blyskawicznie....zaskoczył w ciągu 2 dni....z tego tylko raz sie posikał....podoba sie Frankowi sama czynnośc i mozliwośc podreptania z nocnikiem do lazienki i wylania osobiście siuśków do kibelka:)......Franek juz nawet nie woła tylko sam ściąg majteczki i siada na nocniczku...a potem przynosi majteczki żeby mu zalożyc bo z tym ma troszke problemu.....woła tylko jak jesteśmy poza domem a wtedy robi na stojąco i woła "jak tatuś":) ....z kupką poszło nam ciężej bo dopiero od kilku dni robi ładnie na nocnik a tak to łądowała niestety w majteczkach ale wtedy to tak panikował że ma kupę, wolał az w końcu nauczył sie robić kupke w pozycji siedzącej bo do tej pory robil tylko na stojąco.

Monsound..moja rada to puszczenie Bartusia w samych majteczkach i postawienie nocnika...(my mamy 3 nocniki i jedną nakladkę)....pare razy sie posika i poczuje że ma mokro i to nie jest fajne i zaskoczy...
z chłopcami jest fatalnie jeśli chodzi o nocniki bo te nakładki nie zdają egzaminu i siuski leca poza nocnik.....grający FP do D!....dopiero zwykły z Ikea "łapie" wszystko:)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

No mam nadzieję że się nigdzie na inne forum nie przeniosłyście Dziewczyny ....

Monsound, Też się do nocnikowania zabieram i zabrać nie mogę :/ Laura również nie bardzo chce siadać na nocnik wczesniej to wogóle uciekała po 2 sekundach albo wogóle nie chciała usiąść ale ostatnio kilka razy niby chciała, usiadła na chwile i oczywiście jak wyszłam z pokoju to wołała "Mamusiu Laurka zrobiła siusiu na podłogę!"
Flawia, na pewno skorzystam z Twojej rady.

Wiecie co, wreszcie moje dziecko zaczęło jeść obiady.... :) W maju wzięłam sobie tydzień wolnego, rozplanowałam jej posiłki, zrezygnowałam z podawania kaszki, wszystko na spokojnie, razem przy stole, czasem trzeba było wymyślić jakąś zabawę z widelcem i pięknie zjadała 2 daniowy obiad, niestraszne było mięsko duszone, gotowane, nawet buraki i marchewkę udało się w ziemniakach przemycić :) Jak skończyło sie wolne to nie bardzo u mojej mamy chciała jeść cokolwiek oprócz zupy ale od kilku dni jest coraz lepiej :) Więc mi trochę ulżyło bo skonczyła się "era smażonego kurczaka w panierce" ;) Szału jeszcze nie ma ale jest o niebo lepiej niż wcześniej :)

Odnośnik do komentarza

Fajnie, że jest szybki odzew. Dzięki za rady.
Wczoraj pod wieczór Bartek biegał w samych slipkach. Zsikał się ze cztery razy. Na koniec jeszcze P. zareagował zbyt ostro i się dziecko zestresowało. Kolejne siusiu to parę kropelek w majtki i biedaczek tak się przestraszył, że znowu się zsika, że zaciął się i nie zrobił do końca. Zdjął te ledwo mokre gatki i goły wtulił się we mnie. Nie było sensu męczyć go dłużej. Zrobiłam mu kąpiel i dopiero w wodzie ulżył sobie i zrobił siku do końca. :/
A z P. porozmawiałam sobie. Wnerwił mnie strasznie swoją reakcją.

Cerrie, mnie się wydaje, że jak w pełni zacznie się sezon na owocki i warzywa, to Laurka rozsmakuje się na dobre w nowych potrawach. Będzie co raz lepiej.
Spodobał mi się Twój sposób, żeby poświęcić kilka dni i działać na spokojnie. Chyba muszę to wprowadzić odnośnie do odpieluchowania. Przez parę dni zrezygnować z wyjazdów i wyjść (wszędzie tam, gdzie konieczna pielucha), tylko w domu i przy domu od rana do wieczora niech gania bez pampersa. To może się udać:)

Flawia, tak zrobię, mam nadzieję, że w końcu zaskoczy. No i tatę trzeba zmobilizować, zeby pokazał co i jak się obsługuje na stojąco.
A miałam zapytać... Przeszłaś całą 6W ? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...