Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko co pragniesz, by się spełniło i tak jak chcesz - zawsze było. Aniu wszystkiego naj naj naj
Miesieczniakom równiez wszystkiego naj :)
Witajcie.
Ja tylko na chwilke, bo dzisiaj musze połazić po urzedach, pozalatwiac kilka spraw. życze wszystkim miłego dnia.

Odnośnik do komentarza

dziendoberek

Alicja - najlepszego!
Ann - zdrowka, szczescia, pomyslnosci

patusia23
MARTUSIA dlaczego w żłobku chcą na siłę Bartka uczyc na butelkę?,Zuza w żłobku dostaje 2razy kaszkę,raz zupkę i raz deserek wszystko łyżeczką a butlę dostaje tylko na wieczór i rano (i to Panie w żłobku nauczyły ją kaszki jeśc łyżeczką )

a pije wode lub soczki w zlobku? panie mowia ze on potrzebuje plynow.

justyna ja ciebie doskonale rozumiem, codziennie mam takie same mysli

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku.
zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny
w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ...
i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?

Odnośnik do komentarza

martusia
dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku.
zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny
w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ...
i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?

Martusia-najwazniejsze by sie nie łamac i byc konsekwentym-czyli niestety musisz przetrzymac ryk ...moze na poczatku siedz przy łóżeczku (by nie było tak drastycznie ze wychodzisz)...ale nie bierz Bartusia na rece...obawiam sie ze moze to potrwac nawet kilka dni-ale potem odetchniesz z ulga-zapewniam
my oduczalismy ostanio jedzenia nocnego i tez lekko nie było-ale opłaciło sie:):)teraz sie wysypiamy wszyscy:)
co do zasypiana w łózeczko na szczecie tu nam sie udało i Maja chyba od 3 miesiaca juz zasypia sama i bez zadnego oduczania-opprostu przyszło samo:)
powodzenia!!!
moja stronka-to za SKUTECZNE ODUCZANIE ZŁYCH NAWYKÓW NASZYCH POCIECH

Justyna,Maja i Milenka

http://ticker.7910.org/an1cA7_0alX0010ODAwNjhqfDQwODcwMzQybGF8TWFqZWN6a2EgaXM.gif
http://ticker.7910.org/an1cEQb-Wnm0010MDQyODI0ZHwwOTg3NzhwYXxNaWxlbmthIGlzIA.gif

Odnośnik do komentarza

inka
martusia
dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku.
zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny
w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ...
i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?

Martusia-najwazniejsze by sie nie łamac i byc konsekwentym-czyli iestety musisz przetrzymac ryk ...moze na poczatku siedz przy łóżeczku (by nie było tak drastycznie ze wychodzisz)...ale nie bierz Bartusia na rece...obawiam sie ze moze to potrwac nawet kilka dni-ale potem odetchniesz z ulga-zapewniam

kochana tylko konsekwencja moja juz zasypia sama w łózeczku ale wymagało to czasu i moich nerwów ja stosuje jescze metode 3-5-7 jak niechce sama usnąc i sie drze przychodze po 3 min układam całuje oczywiście brak kontaktu wzrókowego pozniej to samo po 5 i 7 minutach i naprawde działa daj małemu i sobie czas

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

martusia
dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku.
zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny
w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ...
i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?

martusia ja z tych, które nie stosują rad książkowych...

ja Dominika odkładam do łóżeczka i zasypia...
ale przytrafiało się że go usypiałam na rękach - kilka nocy spędził w wózku.... bo łóżeczko go "parzyło"

mogę Ci tylko powiedzieć, że potrzeba dużo cierpliwości i samo zaparcia

Odnośnik do komentarza

martusia - super że w ogóle probujesz - ja to nie mam na to sił

dziewczyny - moje dziecko nauczyło się robić papa - superaśnie - strasznie się cieszę - narazie widział tylko prababbcie i jak wychodziła to jej zrobił papa ciekawa jestem tylko czy będzie umiał to powturzyć no musimy poczekać do wieczora :D

a widziałyście na TVN przed chwilą ???? - pokazywali jak oduczyć dziecko ssania kciuka - i podali badzo fajną metodę - lekko nadmuchany balonik i dziecko ssie balonik - moje tam nie ssie kciuka ale nie chce też gryzaków a dziąsła go męczą więc już napompowałam baloniki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

mineralka
martusia - super że w ogóle probujesz - ja to nie mam na to sił

dziewczyny - moje dziecko nauczyło się robić papa - superaśnie - strasznie się cieszę - narazie widział tylko prababbcie i jak wychodziła to jej zrobił papa ciekawa jestem tylko czy będzie umiał to powturzyć no musimy poczekać do wieczora :D

a widziałyście na TVN przed chwilą ???? - pokazywali jak oduczyć dziecko ssania kciuka - i podali badzo fajną metodę - lekko nadmuchany balonik i dziecko ssie balonik - moje tam nie ssie kciuka ale nie chce też gryzaków a dziąsła go męczą więc już napompowałam baloniki :D

Mineralka-my tez robimy papa-juz od ponad tygodnia...Maja teraz juz na hasło papa-odrazu macha-na poczatku tylko powtarzała za nami...a teraz juz sama, najzabawniejsze jest jak K wychodzi do pracy i zawsze mu machamy.....i ona czeka juz z raczka podniesiona do góry az K jej pomacha i wtedy ona odpowiada tym samym :Śmiech:

Justyna,Maja i Milenka

http://ticker.7910.org/an1cA7_0alX0010ODAwNjhqfDQwODcwMzQybGF8TWFqZWN6a2EgaXM.gif
http://ticker.7910.org/an1cEQb-Wnm0010MDQyODI0ZHwwOTg3NzhwYXxNaWxlbmthIGlzIA.gif

Odnośnik do komentarza

justyna@
inka
martusia
dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku.
zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny
w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ...
i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?

Martusia-najwazniejsze by sie nie łamac i byc konsekwentym-czyli iestety musisz przetrzymac ryk ...moze na poczatku siedz przy łóżeczku (by nie było tak drastycznie ze wychodzisz)...ale nie bierz Bartusia na rece...obawiam sie ze moze to potrwac nawet kilka dni-ale potem odetchniesz z ulga-zapewniam

kochana tylko konsekwencja moja juz zasypia sama w łózeczku ale wymagało to czasu i moich nerwów ja stosuje jescze metode 3-5-7 jak niechce sama usnąc i sie drze przychodze po 3 min układam całuje oczywiście brak kontaktu wzrókowego pozniej to samo po 5 i 7 minutach i naprawde działa daj małemu i sobie czas
o co dokladnie chodzi z ta metoda 3-5-7? dlaczego nie mozna miec kontaktu wzrokowego?

Odnośnik do komentarza

martusia
justyna@
inka

Martusia-najwazniejsze by sie nie łamac i byc konsekwentym-czyli iestety musisz przetrzymac ryk ...moze na poczatku siedz przy łóżeczku (by nie było tak drastycznie ze wychodzisz)...ale nie bierz Bartusia na rece...obawiam sie ze moze to potrwac nawet kilka dni-ale potem odetchniesz z ulga-zapewniam

kochana tylko konsekwencja moja juz zasypia sama w łózeczku ale wymagało to czasu i moich nerwów ja stosuje jescze metode 3-5-7 jak niechce sama usnąc i sie drze przychodze po 3 min układam całuje oczywiście brak kontaktu wzrókowego pozniej to samo po 5 i 7 minutach i naprawde działa daj małemu i sobie czas
o co dokladnie chodzi z ta metoda 3-5-7? dlaczego nie mozna miec kontaktu wzrokowego?
jak ja łapie kontakt wzrokowy z moja niunia to ona zaraz usmiechy i gadania a jezeki chodzi o 3-5-7 to chodzi oto ze nie lecisz na kazde jekniecie ba czasami maluchy rycza bo wiedza ze zaraz mama przyjdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Bardzo dziekuje w imieniu Alki-pralki za zyczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Martusia- u mnie Ala zasypia w lozeczku, czasami zasnie od razu (przewaznie wieczorem)a czasami marudzi, ryczy, krzyczy. Fakt ze zawsze siedze przy niej dopoki nie zasnie, w nocy troche trudniej u nas z zasypianiem, moze dlatego ze biore Ale do cycka i niestety sama zasypiam ale 6 pobudek potrafi wykonczyc. Poczatek byl trudny ale trwalo to tylko jeden wieczor, Ala ryczala przez 2 godziny, a ja siedzialam i ja glaskalam po glowce, nie byl to placz poniewaz nie bylo ani jednej lzy, po prostu zlosc ze nie jest na raczkach. Jak mowie , teraz jest roznie ale powoli idzie na dobre, zajmuje to troche, srednio 40 minut na uspienie a nie jak przy cycku 10 minut, tylko ze potem budzila sie przy przekladaniu do lozeczka, Zreszta co ja tu posze, sama wiesz jak jest.
wiec nie daj sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...