Doris78

The Story. | PREVENT ABUSE AGAINST CHILDREN | Causes Sama nie wiem czy dobrze robie wklejając link, ale ten film nie daje mi spokoju od rana, uprzedzam, bardzo, bardzo smutne O przemocy w rodzinie...

Witam wieczornie, Kajtusiu duży urodzinowy buziak Moni narobiłas mi smaka tym maratonowo biesiadnym grillem Martusia wykorzystaj obecność teściowej, ciesz się ze Bartuś ma fajny kontakt z babcią a Ty wypocznij i wyrwij się gdzieś tylko z mężem :) Justynko też uwielbiam takie zakupy, zwłaszcza jak znajduje "perełki" Kronkiś gratuluję pracy, będziesz super wychowawczynią a i Pzuline za rok będziesz miała na oku w swoim przedszkolu Ann zdrówka dla Szyma Inka zazdroszczę zorganizowania. Mnie przy jednej gwieździe dnia nie starcza. No i cudne wakacyjne foty widziałam. Gdzie kupiłas Majeczkowe kalosze?

U nas leje, ciekawe jak wróce do domu... My powoli rezygnujemy z popołudniowej drzemki i nie powiem nawet mi to odpowiada, Gusia pada wtedy o 20 max 21 a nie jak sie zdarzało o 23 A ja na fotkach ze spotkania dopiero zobaczyłam ze podsiadłam Kronkiś, Justynko trzeba mi było powiedzieć sorki

Anulka widać mam dobre oko Martusia reasumując nie ma wózka idealnego. Jeśli zastanawiałabym sie nad wyborem PP czy Maclaren bez wątpienia wybrałabym Maclarena. Wózek w zasadzie bezawaryjny, nie bez powodu daja na niego dożywotnia gwarancję (trzeba zarejestrowac sie na stronie do 6 miesięcy od zakupu, chyba). Jestem fanką swojego wózka i Gusia chyba tez, zastanawiałam sie nad XLR i XT, szłam do sklepu z zamiarem kupna XLR a wyszłam z zamówieniem na XT. Więc polecam wizyte z Bartkiem i przymierzenie przed zakupem i w jednym i drugim. Moim zdaniem komfort jazdy (a tym bardziej spania) lepszy w XLR, tak jak pisałam większe, szersze siedzisko i dodatkowa miękka wkładka. Mnie wystarcza rozkładane na płasko siedzisko, ale u nas drzemki w wózku sporadyczne, mniejsza waga i gabaryty wózka. XT to typowa super parasolka, Tobie polecam XLR.

OOOO moja stronka, więc za dzisiejszych jubilatów INKĘ i WIKTORKA

Najlepsze życzenia dla INKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Anulka a Ty masz XLR czy XT bo wydawało mi się ze mamy takie same wózki Ja mam XT i jest to typowa lekka parasolka z której jestem bardzo zadowolona. Jeśli kryterium wyboru byłaby wygoda do spania kupiłabym XLR jest większy, szerszy i ma dodatkową miękką wkładkę. Tylko ja nie wiem czy Bartuś już nie za duży, XLR np w USA dopuszczany jest dla dzieci już od urodzenia w PL chyba zalecają od 6 miesięcy.

Kajetanku dużo uśmiechu i mnóstwa zabawek na Twoje 2 urodzinki!!!! kronkiś powodzenia w szukaniu pracy, trzymam kciuki Dziś Polski koncert U2, nie wiem jak wysiedzę w pracy, juz przebieram nogami :) Zapraszam na poranną

monik uku;) A co to takiego aquadoodle? Myślę już nad prezentem chociaz u nas jeszcze miesiąc ale pewnie trzeba będzie ratować pomysłami dziadków i chrzestnych, więc wolę byc zawczasu przygotowana. Napewno mówię stanowcze NIE wszelkim wielkim plastykowym gratom, mam tego zatrzęsienie i brak miejsca na magazynowanie. Chciałabym cos rozwojowego, edukacyjnego napewno puzzle ale jak odpaliłam allegro to wybór tak ogromny ze nie wiem co wybrać. No i książki, ale Obrazki dla maluchów przerobiłyśmy a na prawdziwe bajki chyba trochę wcześnie, Gulka wytrzymuje w skupieniu co najwyżej wierszyk. Trafiłam na Bajki-Grajki, ktoś ma? ktos poleca? Kronkiś szukaj kabla i ładuj nam zdjęcia. Jeśli chodzi o spotkanie to nie wiedziałam ze ono "rodzinne", w takim pomyślę, chociaz ja i tak swoim wiekiem zawyżam średnią a mąż jeszcze starszy ;)

Kto chętny na popołudniową kawkę ? zapraszam monik fajna fryzurka, w krk średnio cięcie + kolor 150-170zł Katia super foteczki, widać ze wyjazd bardzo udany, a Twój kadr z Wikusiem na tle zbóż koniecznie do ramki Anulka witaj po wakacjach Dziewczyny od przyszłego tygodnia zaczynamy świętować urodziny naszych 2 latków. Matko jak ten czas leci!!!! Jakie są Wasze pomysły prezentowe?

Olimpijka przykro mi

Generalnie według naszego pediatry najlepsza różnica wieku między rodzeństwem (jeśli jest planowane) to 2 lata. Wiadomo na początku napewno ciężko ogarnąć dwójkę maluchów ale dzieciaki podobno bardzo szybko nawiązują kontakt, tak mała różnica wieku gwarantuje wpólne zabawy, zainteresowania a w przyszłości silną więź. U 3 latków, piszę o dzieciach wychowywanych w cieplarnianych warunkach tzn. z mamą, babcią lub nianią w domu, w jednym czasie nakładają sie dwa przełomowe momenty życia. Pojawia się rodzeństwo w domu i mama już nie jest tylko dla nich a z drugiej strony przedszkole. Bardzo często takie maluchy czują się odrzucone w tym sensie ze maluch zostaje w domu a one zostają "wyprowadzone". W kontekście emocjonalnym dziecka to ogromny stres skutkujący często agresją i niekoniecznie właściwym zachowaniem wynikającym z potrzeby zwrócenia na siebie uwagi. Pediatra mówi, jeśli nie 2 czekać do 4. Wiadomo są wyjątki, bo to od nas rodziców zależy jaką więź będą miały nasze dzieci, czy starsze nie będzie czuło się zagrożone czy zaniedbane. Daje to do myslenia, ja niestety znam przypadek potwierdzający tą teorię. Ale się rozpisałam Martusia u Ciebie nie ma problemu bo Bartek dzielny złobkowicz i przedszkole nie będzie dla niego juz stresem

katiaboss, Martusia trzymam kciuki za owocne starania ja też się powoli przymierzam :) tylko folik wciąż zapominam i zastanawiam się ile w tym prawdy ze różnica 3 letnia między rodzeństwem to nienajlepsze wychowawczo rozwiazanie. Ale jak pisała Mineralka niekoniecznie uda sie od razu i chyba nie ma na co czekać :)

Wiem, wiem, wszelki duch... Ale podczytuje i w zasadzie jestem na bieżąco :) Na wkupne parę zdjęć nas: http://annapawleta.com/slide/iga2/index.html polecam z głośnikami bo muzyczka fajna Stawiam się oczywiście na krakowskim spotkaniu, tylko która godz jest aktualna? Bo zrozumiałm ze spotkania w zasadzie dwa, rano z Inką, po południu kolejne?

Martusia cudne foty,bardzo klimatyczne, wyglądałaś bajkowo!!!!!! A Bartuś w garniturze tak dostojnie i dorośle, bardzo mi się podoba. Koniecznie wklej więcej !!!!!

Hop hop pamiętacie nas jeszcze? Podczytuję, niestety nie obiecuję nadrobić wszystkich postów ale postaram się biec razem z Wami. Melduję, że z największą przyjemnością stawię się na krakowskie spotkanie w sierpniu. U nas cóż, chyba bunt prawie dwulatka lub panienka rozpuszczona jak dziadowski bicz czas chyba pomyśleć o rodzeństwie. No i chyba byłam weteranką w naszym wątku ale tydzień temu definitywnie zakończyłam karmienie piersią ;) nie wiem komu było ciężej ale w związku z tym nadrabiam i właśnie siedzę z piwkiem :) Lecę czytać co u Was