Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też już mówię dobranoc, co prawda spać jeszcze nie zamierzam ale tu zaglądnę jutro.
A i przyszła moja druga połowa chora jeszcze bardziej niż rano no i jutro lekarz i łóżeczko, a jaki zmierzły :duren: Czyli jutro więcej obowiązków bo będę miałą duże chore dziecko w domu hehe :Wściekły:

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

a tak w ogole to moj Noas troszke chory, u opiekunki jest taki fajny 10ciomiesieczniak, ale chory po same uszy, no i chyba oddal troche katarku mojemu maluchowi... ze tez mu sie zachcialo podzielic z kolega.......:( zeby tylko za bardzo nie kaszlal, bo u takich maluchow to nic gorszego nie ma....

a w ogole to witaj karolka, bo ja taka niewychowana :):):) :duren:

Odnośnik do komentarza

ale pędzicie

A ja odkąd jesteśmy małżeństwem ciesze się na Święta:
- pierwsza wigilia była w dużym gronie w Krakowie i przyjechali moi Rodzice
- druga - we dwójkę a właściwie Trójkę (z Uliśką w brzuchu) i wówczas robiłam wszystko sama i było pięknie i smacznie
- trzecia w Krakowie z 10-miesięczną Uliśką
- czwarta w Trójeczkę (a nawet czwóreczkę bo tego dnia testowałam i B dostał znalazł pod choinką) i przygotowania podczas ktorych postanowilam ze nasze Swieta beda fajne i wprowadzilam pieczenie pierniczkow, ktore Ula ozdabiala, pierwszy raz ubierala choinke, i staralismy sie by czula ze to cos wyjatkowego takie dni
- piąta - ta przed nami - od dziś wiemy że w Krakowie - pierwsza z Szymulą. Przygotowujemy się do tych świąt z Ulą która zgodnie z tym co ma na kalendarzu adwentowym przygotowanym przez nas wykraja pierniczki, przygotowywała ze mną warzywa do barszczu, rysuje kartki świąteczne, będzie robiła z B szopkę, kleiła łańcuchy na choinkę itp. Chciałabym by miała takie świąteczne wspomnienia z domu rodzinnego...

Odnośnik do komentarza

Ann super świąteczne tradycje wprowadzacie :) cudownie o takich rzeczach czytać...
u mnie ja często gęsto czyli co roku robię makówki i ubieram choinkę z siostra i tetam... jeszcze kilka lat temu robił to też mój brat ale niestety już go nie ma z nami ...
no ale ciii bo dołek będzie... stół świąteczny przygotowuję ja... karpia zabijamy wszyscy razem... tato tłucze a my trzy ryczymy... no i oczywiście zakupki i takie tam... wszyscy latają gotują pieką...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...