Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[k8i]

witam wszystkich poświatecznie :)

dla wszystkich dzieciaczków świętujących swoje miesięcznice w tym tygodniu i w ostatni weekend serdeczne życzonka:):):)


dominisiu-tak bardzo mi przykro,że te święta były tak smutne w Twojej rodzinie...:(:(:(ściskam serdecznie...a ubranko na chrzest jest the best!!!super robota:)

mkarasowska-piękny Michaś!!a mężulo uroczy;)

madziutek-nie zazdroszczę zapalenia piersi!!my też jedziemy na nutramigenie!!jest paskudny w smaku,ale tak jak dziewczyny pisały po kilku dniach dziecie przywyka i bardzo ładnie je!!ja na razie wyparzam butle i smoki po zużyciu wszystkich czystych butelek.u mnie bark sterylizatora,więc idzie w ruch czajnik z wrzaca wodą i miska.najpierw jednak myje naczynka w wodzie z ludwikiem.postanowiłam tak robic do 6m-cy.zobaczymy czy cierpliwość dopisze??;)aaa..i ja dopajam ale sporadycznie!!jak widzę,ze marudzi pomiędzy karmieniami!!ale to zaledwie kilkadziesiat ml idzie!!

patusia-śliczne fotosy!!

madalenka-widzę,że u Ciebie też atrakcją świąt było dziecko;)wszyscy mieli moją patyśkę na łapkach!!całe święta była noszona.ale nie zabraniałam,bo w końcu świeta są raz w roku.niech się wszyscy naciesza moim szczęsciem;):)

a tu kilka fotek ze świątecznych wypadów:
pati ubiera choinkę:





córka z moją przyjaciółką i misiem przytulanką:



z mamusią:



u babci na fotelu:



z mamą pod mini chojaczkiem:



z moją siostrą....polska gola:):)



w nowym świątecznym prezencie-łóźeczku turystycznym od dziadków:



lecę bo pati ryczy...

[paula00-25]

No i wróciliśmy
Umęczyły mnie te wyjazdy i jestem szczęśliwa że już jesteśmy w domku

Niestety na Sylwestra siedzimy w domu, nici z imprezki.
Dlaczego?
W Wigilię zrobiliśmy próbę i Oliwka miała nocować u dziadków.
Wszystko było dobrze dopóki my byliśmy.
Zostawiliśmy ją o 22:00, już usypiała w łóżeczku a za 30 minut babcia dzwoniła i biegiem po nią leciałam bo wpadła w taką histerię że aż się sina robiła.
Masakra, dziadkowie przerażeni.
Nie mogłam ją 10 minut uspokoić.
Jak wreszcie otworzyła oczy i mnie zobaczyła to jej przeszło i się uspokoiła ale i tak wiem że na razie nie mogę jej zostawić.
Wszystko jest ok jak jestem w zasięgu wzroku.....

[martusia]

dziewczyny wlasnie wrocilam od pediatry i ta baba powiedziala mi ze nie moge odstawic malego od piersi bo wtedy sie dopiero zacznie sie zle z nim dziac. dala mi antybiotyk na zapalenie piersi i kazala karmic.

[Aniołek Łysego]

witam:)

nie było mnie całłe swieta...

ehhh nie dosc ze masa roboty o do tego moje dziecko wcina co 1,5h :| padam w dzien to jeszcze mi tam zwisa ale w nocy:duren:
moze poznioej poczytam... jesli sie uwolnie od czorcika....
do tego moje dziecko samo sie podnosi do siedzenia z pozycji pollezacej no i nawet w głowie nie ma lezenia:) no i juz wie ze moze stac na nogach:duren: oczywiscie unikam tego ale on czasami cwaniak sam staje nie wiadomo kiedy;) no i slini sie:duren: jezu tak sie slini ze przebieram mu bluzki 3-4 razy na dzien... gryzaka mu wsadzam i gryzie... ewentualnie jeszcze gryzie mnie po sutach co oczywiscie mnie boli ;) ehhhhh a teraz obserwuje moje palce jak pisza;)
no i wkleje potem fotke z tatusiem
i takie tam ze swiat:)

mam nadzieje ze swieta minely spokojnie i w milwej atmosferze:)
buziaki:)

[k8i]

heheheehh:)

paula-widzę,że masz to samo co ja!!!nasze córy się tak do nas przywiązały,że nie mogą się bez nas obejść !!ale ja i tak zostawię patrycję pod opieka dziadków na sylwka1!!!!boję się i wiem,że będzie ryk jak siemasz,ale muszę przyzwyczjać patrycję do innych osób niż tylko do mni,bo widzę,że trochę mi dziecko dziczeje!!!!!!!!!

madziutek-bardzo mi przykro kochana!musisz to jakoś przejść!!!!!!!!jesteśmy z tobą!

[justyna@]

Witam po świątecznie jak tylko znajde chwilkr to doczytam
u nas w porządku mała ładnie je i śpi
uśuiski i buziaki dla wszystkich mam i dzidziusiów

[Aniołek Łysego]

Dominika

dziewczyny szybkiej poprawy dla dzidziusiów ze skazą :*

paula super prezent gwiazdkowy :)

mkrakowska super że wigilia udana

kerreth :)

dziewczyny fotki super i te świąteczne i ze chrzcin :)
a wszystkim solenizantom z czasu kiedy nie zaglądałam wszystkiego najsłodszego i najlepszego :*

dzidziuch się o mnie upomina

zaraz albo potem nadrobię resztę

[Gość patusia23]

dziewczyny nie dam rady nadrabiac dopadła mnie juz gorączka i ledwo zyje

[Madziutek]

Niestety dzisiaj brak czasu, J wrócił do pracy i musiałam znowu ogarnąć wszystko sama, czyli całodniowe guganie z Majką ;)
k8i problemy z piersią ma martusia ale ja też będę wprowadzać nutramigen tak że rady się przydadzą ;)
patusia zdrówka bidulo wiem co przechodzisz wskakuj do łóżka jak masz możliwość, ja do tej pory mam katar a podobno trwa 7 dni

[Madziutek]

Ja zaraz będę szykować małą do kąpieli, a potem może będę miała trochę czasu dla siebie :), miłego wieczorku :Uśmiech:

[Gość patusia23]

Postaram się cokolwiek nadrobic jak mi się uda

MKARASOWSKA K8I śliczne foteczki
PAULA witaj z powrotem
JUSTYNKA witaj
MARTUSIA nie wiem co Ci doradzic, co za lekarka i Ty się męczysz i Bartuś!!!

NO TO UCIEKAM KąPAC ZUZE I DO łóżKA DOBRANOC

[Hanan-Shaleizi]

ja urodzilam 22 wrzesnia o 6.57 rano...zaczelo je ok 24.30, po 2 pojechalam do szpitala ok 3.30 byly 2cm rozwarcia i polozna powiedziala mi ze u pierworodek to ze 12-20h jesst porod, i ze mnie tak mniejwiecej czeka... ....ale zaczelam tak ostro oddychac gazem rozweselajacym ze przed 7 maly przyszedl na swiat...nie obylo sie bez komplikacji, mialam malo wod plodowych, nie byly one najlepszej jakosci, serduszko malego za mocno nie pracowalo i nie chcial maly wyjsc wiec takim odkurzaczem go wyciagneli no i teraz na z jednej str glowki guza, cale szczescie ze juz mniejszego a do roku jez na pewno zniknie...

[monikouette]

witaj u nas, wrzesnioweczko i pisz czesto :)

[paula00-25]

Hanan Witaj i rozgość się na naszym wąteczku.
Moja Oliwka też urodziła się przez vacum ale na szczęście guziołek znikł po 3 miesiącach.

K8i Gdyby to był tylko płacz to też bym zostawiła ale to jest histeria z bezdechem.
Mała tak się zapowietrzyła przy tym płaczu że się sina zrobiła i ojciec ją musiał do góry nogami przestawić żeby odkrztusiła.

[mkarasowska]

k8i fajniutka patusia, super fotki, u nas tez w swieta michas byl przez wszystkich noszony itp. tak ogolnie to mi sie to nie podoba bo mi potem synek placze i chce zeby ciagle go nosic (tak bylo dzisiaj a mnie potem boli kregoslup), ale to swieta a tym bardziej ze moja tesciowa jak i moi rodzice rzadko widza Michasia to chcialam zeby sie nim nacieszyli..

patusia sliczniutki usmiech zuzu, a tobie patusia duzo zdrowia zycze i zebys dziewczynek nie zarazila, moj J ma katar i gardlo go boli i wczoraj i dzisiaj ma zakaz podchodzenia do synka obaj cierpia(bo wiadomo synek uwielbia tatusia a tatus jego) no ale co..

aniolek twoj synek juz sam sie podnosi do pozycji siedzacej?! On to sie szybko rozwija. Jak to sam staje??? czekamy na fotki.

Hanan gratuluje synka, witaj!

[inka]

Hanan-witaj:)
Paula-to chyba Wam Oliwka stracha napedziła z tym bezdechem....moze poprostu za jakis czas spróbujcie jeszcze raz...
Aniołek i nasza Maja sie slini...ale ja nie wyrobiłabym z praniem wiec u nas sprawdzaja sie sliniaczki
A ten tydzien dla nas jakis przełomowy-Maja tak sobie gada ze az wrzeszczy na cała chate....i do tego dzis leząc cały czas chce sie podnosic do siadu-nie wychodzi jej to jeszcze ale odrywa głowe i troche sie podnosi:)
Patusia, K8I-ale macie super córunie!!fotki ekstra!

[monikouette]

zagladam wieczorkiem ale ruch sredni, pewnie sie wszystkie poobzeraly przez swieta i nawet palcami trudno ruszac
pare zdjec ze swiat

[katiaboss]

witam :) u nas po świętach wszystko dobrze ...było miło rodzinnie i w ogóle wspaniale.Wigilia w domciu w 3 potem do teściów i rodziców z prezentami ...a wieczór monopoly :)

1 dzień u nas a 2 dzień u moich rodziców :)

wszystkie Wasze foteczki super,tak miło pooglądać :)

to ja tez wkleję pare

to wigilia -popołudnie nasz Wik

to nasza 3

jeansowy Wiktorasek

mój tatko ze swoim pipulkiem

mały z moją siostra :) swoja chrzestną :P

no a to ja z moim skarbem chwilkę po kolacji wigilijnej :)

to też my :)

a to nasza Kira persiczka pakuje prezenty (zawsze i we wszystkim pomaga )

[madalenka]

Dobry wieczorek
Czytam tylko, bo mam mega doła dzisiaj....

paula uważaj, żeby Oliwka się nie zablokowała, bo może niestety stracić przytomność - ja mam Kajtkowe bezdechy średnio raz na 3 tygodnie....Nie obracajcie Małej do góry nogami, bo może się jeszcze bardziej wystraszyć - my Kajtkowi musimy dmuchać w buźkę, żeby wziął oddech. Poczytaj sobie o tym. Współczuję przeżyć...ja się strasznie boję jego blokad....koszmar.

[monikouette]

mada, witaj kochaniutka, a dlaczego w dolek wpadlas??? trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze jutro bedzie lepiej!!!

[madalenka]

monikouette

mada, witaj kochaniutka, a dlaczego w dolek wpadlas??? trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze jutro bedzie lepiej!!!

Nie chciałam smucić tylko się kłaść spać, ale jakoś się oderwać nie mogę... Dołka załapałam dzisiaj jak byliśmy u mojego taty. Ma 2 domy nad jeziorem i siedzi tam od świąt ze swoją żoną. Pojechaliśmy z Kajtkiem, żeby się trochę pointegrować, wychylić winko przy kominku i połazić po lesie...jednym słowem ODPOCZĄĆ!!!Niestety jednak moje dziecko postanowiło inaczej... Był wprost okropny!!! płakał, marudził... Nic nie pomagało w uspokajaniu. Musieliśmy wrócić wcześniej do domu..... Najgorsze, że od razu łapie mnie żal, że nie mogę się spotkać ze znajomymi, bo nigdy nie wiem co mojemu synkowi odpali.... Siedzę w chacie jak w więzieniu...

[monikouette]

tule Cie mocno!!
wiem ze to trudny okres ale wiesz kochana, z czasem (i to raczej nie o dlugich miesiacach mysle) bedzie coraz lepiej bo teraz Kajtus zacznie sie wszystkim interesowac, bedzie coraz bardziej komunikatywny, bedzie troszke mniej spal a wiecej slepkami na swiat spogladal wiec powinien sie zrobic pogodniejszy i mniej marudny...
fakt ze na pewno Ci ciezko z takim maruda i niewiele mozesz z nim zrobic i przewidziec ale niedlugo sie to zmieni!!! to logiczny rozwoj rzeczy i u Ciebie bedzie tak samo!!!
latwo mi sie pisze bo ja jakos z moim nie mialam takich problemow jak Ty, ale naprawde tak mysle!!

pomyslalam tez ze moze Twoj Kajtus jest jak u mkarasowskiej (o ile pamiec mnie nie zawodzi) ze nie bardzo lubi jak sie go wywozi gdzies indziej, jesli to jest to, to radze liczne proby az do skutku, u nas sie maly przystosowal i dzieki temu mozemy z nim jezdzic gdzie chcemy

[monikouette]

no a poza tym, mada, po to tu jestesmy zebys w poduszke nie plakala tylko na naszym (akurat na moim) ramieniu

[madalenka]

moniq dzięki za cieple słowa Ja też mam nadzieję, że wreszcie nastąpi jakiś przełom w dobrą stronę, bo są momenty kiedy aż się boję własnych myśli... Dużo z Kajtkiem jeździmy, ale cały czas coś mu nie pasuje. Nie wspomnę nawet o problemach jakie mamy od 3 tygodni, żeby go uśpić.... Dzisiaj do całej nerwówki dołączyło się jeszxze to, że Kajtek w ogóle nie chciał jeść...

[monikouette]

kurcze, a myslalam ze z jedzeniem to sie juz unormowalo....
Noah tez ostatnio zle jada, tzn je ale tak sie wierci i zupelnie go flacha nie interesuje ze pol godziny meczy te swoje 200ml.
ale mysle ze u Ciebie to raczej bardziej dramatyczne...
a co do usypiania, to czy masz wrazenie ze on ze strachu np nie chce zasnac? czy po prostu nie ma ochoty na sen??
a jak on Ci teraz w ogole spi w dzien i w nocy??